[Mirror]

Fajne, fajne, ale powoli brzydnie kiedy przyjdzie słuchać tego kilka godzin dziennie.

[Talantea]

No tak, w sumie tez lubie to co jest dopiero nowe, nie mam jakiegos zespolu ktorego tylko slucham. Lubie czasem odswierzyc to co stare i sobie pospiewac to co znam XDD Z polskich zespolow uwielbiam Myslovitz, kocham glos wokalisty i przeslania w tekstach *_*

[Alex Ashtray.]

Lol, j-popu właściwie nie słucham XD
Ulubione zespoły:
*Placebo (moja największa miłość *__*)
*I Hate Myself
*Sunny Day Real Estate (głównie za pierwszą płyte, a właściwie połowe jej oraz świetne wykonania Live, które są lepsze niż 'oficjalne')
*Taking Back Sunday
*A Thorn For Every Heart ( za demówkę + pierwsza płyte... reszta to już nie to samo ;s)
*Hawthorne Heights ( oni sa masakryczni, ale i tak ich lubię xD)
*Linkin Park (stara miłość z czasów gimnazjum/podstawówki)
Plus Foo Fighters i The Killers- lubię sobie ich czasem posłuchać.
Plus The Used, które dopiero poznaje , ale jak narazie mi się podoba.

[0rdi]

Ostatnio znudziły mi się bardzo znane kapele rockowe i wziąłem się za coś mniej znanego. All Time Low czy np You At Me Six jest ciekawą alternatywą.
Poza tym ostatnio trafiłem na genialny kawałek o nazwie Strange wykonywany przez Kerli oraz eh... Tokio Hotel. Click jbc.

[~~mukuru]

Zacznijmy od tego, że j-popu nie słucham wcale. Kiedyś miałam słabość do j-rocka, teraz od czasu do czasu słucham Miyaviego czy Dio, ale to chyba przede wszystkim dla miłych wspomnień, które budzą.
Czego słucham..? Bardzo różnie, sporo muzyki alternatywnej, rock, trochę indie, punk, muzyka poważna, chociaż ma też ulubionych wykonawców reprezentujących inne gatunki.

[Hisayo]

[~~mukuru]

Bo jpop za bardzo cukierkowy jest! Visual kei ma swój urok, alice nine nigdy mnie nie wciągnęło, natomiast bardzo lubię twórczość Miyaviego (to, co on robi z gitarą jest niesamowite!). Po koncercie przez dłuższy czas słuchałam Dio bo panowie świetnie grali, i to chyba wszystko.
A co do wątpliwości odnośnie płci- patrząc na to obiektywnie, czasem naprawdę trudno się dziwić. Zwłaszcza ludziom, którzy z visual kei nie mają nic do czynienia. A ładni są, i to bardzo!

[Berciks]

Tylko w soundtrackach z anime i remixach muzyki z touhou słuchałem J-Popu. U mnie jednak przeważa Rap i HH, słucham też reggae, czasami trance, techno i metal. Z rapu to często Wu Tang Clan, Snoop Dogg, N.W.A, Eazy-E, Ice Cube i Dre, z hh to Kaliber 44, Peja, WWO, Slums Attack, Tede, WYP3, Liroy, Płomień 81, Molesta i wiele innych ;). Z metalu to słuchałem Cradle of Filth i Nightwish, tak to już tylko metalowe wersje themów z touhou. Techno/trance słucham najrzadziej, głównie Tiesto. Z Reggae to oczywiście Bob Marley oraz Natural Dread Killaz.

[Majo-san]

Właściwie J-Popu też nie słucham wcale, ale zdarza mi się słuchać J-Rocka (najczęściej Miyavi). Czasami spodoba mi się jakiś opening z anime i to wszystko. Poza japońską muzyką słucham najczęściej rapu czyli właściwie tylko 2paca(żadnych polskich, gdyż nie mogą jemu dorównać), zdarza się Metallica, ale z tych starszych utworów no i nawet heavy metal. Lubię słuchać starych zespołów, bo mają w sobie coś, czego dzisiejsze zespoły nie posiadają.

[zonk486]

A ja najczęściej słucham wykonawców, a nie gatunków. Na przykład z J-pop mogę wyróżnić formację M.O.V.E. która jak dla mnie tworzy świetne kawałki będące połączeniem J-popu i J-rocku. Ostatnio zacząłem się przekonywać do Utada Hikaru, której piosenki są wręcz niezwykłe. A co do pozostałych, do z polskiego hip-hopu ostatnio trafił mi się do słuchania 52 Dębiec i Łona. O ile pierwszy powrócił po baaardzo długim czasie, tak drugi zawsze się gdzieś pojawiał. Z pozostałych gatunków muzycznych, to mam parę pozostałych ulubieńców, ale zaskoczył mnie zespół o nazwie Die Antwoord podany na tym forum bodajże w temacie humor. Tej muzyki da się słuchać!!