Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Śmierć Króla |
Wersja do druku |
Shadow Dancer
Dołączyła: 26 Sty 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 26-06-2009, 17:20
|
|
|
Cytat: | MJ ceniłem i cenię za muzykę. Nie lubiłem go jako człowieka, i nie rozumiałem jego pędu do stania się białym. Bo to ten pęd go zabił. |
Zgadzam się całkowicie. Jak to stwierdził mój tata, był chyba jedynym człowiekiem, który urodził się czarny a umarł biały...
Może i popełnij w życiu wiele błędów, ale do samego końca pozostał królem i pewnie jeszcze długo nim będzie. |
_________________
|
|
|
|
|
Furiaboy
Funk na ścianie!
Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: Toruń Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 17:27
|
|
|
Shadow Dancer napisał/a: | Cytat: | MJ ceniłem i cenię za muzykę. Nie lubiłem go jako człowieka, i nie rozumiałem jego pędu do stania się białym. Bo to ten pęd go zabił. |
Zgadzam się całkowicie. Jak to stwierdził mój tata, był chyba jedynym człowiekiem, który urodził się czarny a umarł biały...
Może i popełnij w życiu wiele błędów, ale do samego końca pozostał królem i pewnie jeszcze długo nim będzie. |
Przeczytaj sobie moj post na poprzedniej stronie, tak? To nie byl jego wybor tylko choroba... |
_________________ Niektórzy mają schizy z winy LOVE...
A my? Jointy i płyty winylowe... |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 21:31
|
|
|
Ja z kolei pamiętam z dokumentu jemu poświęconemu (emitowany parę lat temu na Dwójce), że jego decyzje o operacjach plastycznych są spowodowane jego osobistym pędem do doskonałości i obrzydzeniem samym sobą. Ojciec piętnował go i jego wygląd na każdym kroku. Celem tego miało być wsparcie duchowe syna, aby się nie poddawał w trudnym świecie show businessu (jak twierdzi tata Jackson). Efekt jak widać był zupełnie inny. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Irin
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 26-06-2009, 21:32
|
|
|
Kawałek dzieciństwa poszedł w zapomnienie.
Ari napisał/a: |
Yumegari napisał/a: |
dla mnie coś się skończyło |
przez te lata nie przyzwyczaałaś się że jest wrakiem i nie nagrywa? 'coś skonczyło się' dawno temu, gdy wydał ostatnią płytę. |
Właśnie nie, skończyło się teraz, kiedy już nie ma szansy na powrót. A przecież to właśnie starał się ostatnio zrobić. Przedobrzył...
Zawsze go lubiłam, chociaż nigdy nie byłam wielką fanką. Ale ostatni raz byłam "wielką fanką" mając lat bodaj dziesięć, czy jedenaście. Teraz słucham sobie jego piosenek i nadal mi się podobają. Szkoda tylko, że potrzebny mi był taki impuls, żeby sobie o nim przypomnieć... |
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 26-06-2009, 21:35
|
|
|
Smutno mi się zrobiło... Skandale skandalami, ale był jednym z tych artystów, których muzyka towarzyszyła mi od dzieciństwa i zawsze ją ceniłam. Ech, media prorokowały to od jakiegoś czasu, więc niby zaskoczenia nie ma, ale przykro :( |
|
|
|
|
|
Akira1980
Kolekcjoner.
Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Neverwhere Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 22:55
|
|
|
A tam zły i smutny jestem :cry: :evil: Jakiś hardkorowym fanem nie byłem i nie jestem, ale ZAWSZE lubiłem słuchać jego muzyki, i nadal lubię... Lubię też oglądać jego klipy. Najciekawszy moim zdaniem to ten gdzie występuje z Michealem Jordanem... |
_________________ "Życie to sen wariata, a jak się przyprawi, to zmienia się w kolorowy telewizor."
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 27-06-2009, 10:58
|
|
|
Czemu czepiacie się jego białości? czy Smooth Criminal byłby dalej tak samo fajny, gdyby nagrał go przed zmianą? Nie sądzę, po prostu tego ywmagał jego styl, biały garnitur, lakierki... Moonwalker! |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2009, 11:34
|
|
|
Skoro już mówimy o teledyskach, to moim ulubionym jest i będzie Black Snd White. Z Kevinem i kociakiem. ;]
Chciałbym jeszcze uwagę na coś, czego nie widzę o dzisiejszych asrtystów popularnych. Obejrzyjcie sobie występy Michaela na żywo. Kiedy trzeba było śpiewać to śpiewał, a gdy przychodził czas na taniec to ruszał nogami i innymi kończynami ile wlezie. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2009, 13:40
|
|
|
Powiem tyle - muzykę Jackson tworzył bardzo dobrą. Jego "Earth Song" było jedną z moich ulubionych piosenek swego czasu. Podoba mi się również utwór "Black or White". Natomiast nie przemawiał do mnie jako osoba (to wybielanie skóry na przykład). W sumie trudno się dziwić, że zachowywał się tak, jak zachowywał, jak facet praktycznie dzieciństwa nie miał (już jako siedmiolatek musiał zarabiać na rodzinę).
Swoją drogą zastanawiam się, czy wokół MJ też narosną podobne mity, co wokół Elvisa Presleya... |
Ostatnio zmieniony przez korsarz dnia 17-05-2011, 16:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-06-2009, 14:09
|
|
|
Korsarz - o zakład idę, że najdalej za miesiąc dowiemy się, że MJ żyje i ukrywa się gdzieś tam, razem z Elvisem. |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2009, 16:46
|
|
|
Cytat: | Swoją drogą zastanawiam się, czy wokół MJ też narosną podobne mity, co wokół Elvisa Presleya... |
Już wystarczająco wiele opowieści powstało za jego życia. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 27-06-2009, 17:45
|
|
|
Dembol napisał/a: | Cytat: | Swoją drogą zastanawiam się, czy wokół MJ też narosną podobne mity, co wokół Elvisa Presleya... |
Już wystarczająco wiele opowieści powstało za jego życia. |
Zobaczycie... minie dziesięć, dwadzieścia lat grzeszki zbledną, zła sława wyblaknie i pozostanie legęda o wielkim choć dziwacznym muzyku. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2009, 19:36
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Korsarz - o zakład idę, że najdalej za miesiąc dowiemy się, że MJ żyje i ukrywa się gdzieś tam, razem z Elvisem. |
A razem z nimi siedzi 2Pac, który chyba wypuścił po śmierci więcej płyt niż za życia.
Na naszych oczach kończy się epoka legend. Zarówno w showbiznesie jak i sporcie. Owszem pojawiają się ludzie bardziej popularni, ale ich sława szybko blaknie. Nie mówiąc, że połowa to doskonałe twory marketingowe za którymi nie kryje się żadna treść czy umiejętności. Nie mówię, że dawniej tak nie było, ale jeśli ktoś przebijał się do masowej świadomości zazwyczaj poza świetnym opakowaniem miał też zawartość najwyższej klasy. To tacy goście jak Michael Jordan, Wayne Gretzky, Freddie Mercury, John Lennon, Rolling Stones czy właśnie Michael pozostaną na zawsze w ludzkiej pamięci i przejdą do historii.
Świat stracił wielkiego artystę. I nawet jego rzekome dziwactwa, które w połowie były zabiegami marketingowymi, a w połowie wynikami chorób i braku dzieciństwa tego nie zmienią, ani nie przekreślają. Wydaje mi się, że to dobry moment na dyskusję nt. kondycji obecnego showbusinessu i mediów. Szkoda, że bardziej się interesują kto z kim sypia i jak się ubiera, nie zwracając szczególnie uwagi na to co prezentuje na planie czy na scenie. I stąd niektórzy ludzie o "niskich kompetencjach intelektualnych" dalej będą wspominać o nim w kontekście skandali czy oskarżeń o pedofilię (wg mnie niesłusznych), zapominając, że tu przecież chodzi o wspaniałą muzykę, którą tworzył. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-06-2009, 21:04
|
|
|
Hmmm legendy Elvisa raczej nie przeskoczy, zrobiłby to, gdyby zmarł przed oskarżeniami o pedofilę i operacjami nosa. Tak mi się wydaje. No bo jasne, wiadomo, że był genialnym wokalistą i tancerzem, jednak trochę przyćmiewa to fakt, jaką był osobą.
Mimo wszystko smutno mi, bo jednak coś się skończyło. W ogóle to wszystko było dość niespodziewane, nagle trafił do szpitala i zmarł na zawał. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|