Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Śmierć Króla |
Wersja do druku |
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 02:48 Śmierć Króla
|
|
|
Michael Jackson nie żyje.
Jakim by nie był dziwakiem, ilu by skandali nie wywoływał i jak by nie wyglądał, to dla mnie był jedną z największych gwiazd w historii. Perfekcyjnie wypromowany, wystylizowany, z wystudiowanym każdym ruchem, świetnym głosem i genialnym wyczuciem. Naprawdę był królem - wystarczy popatrzeć na jego teledyski.
Przepraszam, że piszę tego posta, ale dla mnie coś się skończyło. Jest mi wprost niesamowicie smutno. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Eire
Jeż płci żeńskiej
Dołączyła: 22 Lip 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 26-06-2009, 08:04
|
|
|
Smutne jest to, ze jeden z największych artystów dzisiaj kojarzony jest z długami i skandalami a nie cudowną muzyką która wielu towarzyszyła od dzieciństwa. Na Jego piosenkach uczyłam się angielskiego i uwielbiam je do tej pory. Po prostu szkoła- przegranego człowieka i wielkiego artysty. |
_________________ Per aspera ad astra, człowieku! |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-06-2009, 08:39
|
|
|
Szkoda zacnego artysty. Nagrał sporo kapitalnych kawałków, zaś jego "Bad" było drugą kasetą jaką w życiu kupiłem. Cóż, wybrańcy bogów umierają młodo. |
|
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-06-2009, 10:28
|
|
|
Odszedł spacerować po ksieżycu... [*] |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 26-06-2009, 11:10
|
|
|
Jako człowiek popełnił sporo błędów, wiele wynikających zapewne z trudnego dzieciństwa.
Jako muzyk zostawił nam kawał naprawdę porządnej roboty. Jego utwory pozostaną nieśmiertelne.
No cóż - coś się kończy, coś się zaczyna...
Niech spoczywa w pokoju. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 26-06-2009, 12:08
|
|
|
de99ial napisał/a: | śmierć Michała wywołała większe poruszenie na świecie |
Hmm?
Jakoś nie widzę transmisji z Neverlandu na CNN, a z Watykanu była, bez przerwy.
IMO nie ma wcale więcej szumu...
Co do samego Jacksona, to fakt - BAD był moim drugim lub trzecim, i chyba pierwszym za własne pieniądze kupionym, albumem na CD.
Inna sprawa, że po "Black&White" nie nagrał już niczego ciekawego z mojego punktu widzenia... do końca miał jednak dobrego nosa - mało kto wie, że jednym z najrentowniejszych jego wydatków było nabycie en masse praw do utworów The Beatles, i to jemu zawdzięczamy "rocznicowe" superalbumy czy "odkopanie" takiego "Free as a Bird", na przykład. Zresztą to tantiemy od spuścizny Beatlesów właśnie trzymały mu "nos nad powierzchnią wody" finansowo, obok tantiem od jego własnych utworów.
Nie da się ukryć, że jako artysta zapisał się w historii popkultury na stałe - w zupełnie inny sposób niż John Lennon czy Elvis Presley (to raczej im ja osobiście przyznawałbym tytuł królewski) ale jednak zapisał się.
A co do skandali, rzeczywistych i domniemanych grzechów - cóż, jako osoba wierząca powiem, że stoi przed wyższym Sędzią. Nam pozostaje De mortibus nil nisi bene. A ateiści zapewne powiedzą, że to i tak już teraz nie ma znaczenia... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 12:26
|
|
|
Cytat: | Hmm... a mnie to zastanaiwa - śmierć Michała wywołała większe poruszenie na świecie niż śmierć papieża... |
E? Nie widzę tłumów płaczących przed sklepami płytowymi. Bez przesady. Przynajmniej w Polsce
Ech, uwielbiam go jako muzyka, nienawidzę jako człowieka. Muzyka jest świetna. Zarówno ta, którą wykonywał z Jacksons Five (ponoć jacyś zawodowi kompozytorzy za nich pisali muzykę), jak i ta, którą tworzył solowo. Thriller to genialny album.
A Michael Jackson's Moonwalker to jedna z najlepszych nawalanek w dziedzinie gier na konsole. Ot co. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-06-2009, 13:22
|
|
|
Heh, szkoda go, zresztą nie od dzisiaj. Oby w nowym życiu uwolnił się od prześladujących go demonów.
wa-totem napisał/a: | de99ial napisał/a: | Hmm... a mnie to zastanaiwa - śmierć Michała wywołała większe poruszenie na świecie niż śmierć papieża... |
Hmm?
Jakoś nie widzę transmisji z Neverlandu na CNN, a z Watykanu była, bez przerwy.
IMO nie ma wcale więcej szumu... |
Zaiste, przez chwilę zastanawiałem się czy wszystko w porzątku z Benedyktem XVI, bo przecież dobrze pamiętam histerię żałobną po śmierci JP2 (z odgórnym wyczernieniem kolorów nicków na polchacie włącznie). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-06-2009, 13:58
|
|
|
Szkoda go. Może fanem jego osoby nie byłem, ale kilka piosenek miał naprawdę super. |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 26-06-2009, 14:29
|
|
|
Mogę tylko zacytować motyw z Soul Calibura.
The Legend will never die. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 14:39
|
|
|
Inspirował wielu młodych ludzi, szkoda, że go zabrakło. Nie jest to moja stylistyka ale hitów nie sposób mu odmówić, kojarzy mi się z wczesną podstawówką gdy słuchało się Spice Girls, BSB i MJ właśnie :P
Yumegari napisał/a: | dla mnie coś się skończyło |
przez te lata nie przyzwyczaałaś się że jest wrakiem i nie nagrywa? 'coś skonczyło się' dawno temu, gdy wydał ostatnią płytę.
de99ial napisał/a: | śmierć Michała wywołała większe poruszenie na świecie niż śmierć papieża... |
zakład? |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Furiaboy
Funk na ścianie!
Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: Toruń Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 16:08
|
|
|
de99ial napisał/a: | MJ ceniłem i cenię za muzykę. Nie lubiłem go jako człowieka, i nie rozumiałem jego pędu do stania się białym. Bo to ten pęd go zabił. |
Z tego co pamietam mial chorobe (raka?) skory - ktory powodowal powstawanie bialych plam. tez bym wolal sie wybielic niz zostac laciatym....
legenda, ikona, gwiazda, najwieksza ilosc singli na szczycie, najbardziej kasowy album od prawie 30 lat, nowy wymiar teledyskow (udzial w ich realizacji takich specjalistow jak Martin Scorsese), pierwszy czarnoskory w MTV, wiele akcji charytatywnych na swiatowa skale, niepowtarzalny sposob tanca na scenie, wlasny styl muzyczny... to zaledwie czesc jego osiagniec - wobec takich faktow nie mozna nie traktowac tego jako smierci kogos szalenie waznego (szczegolnie w latach '80/'90) w dziejach muzyki...
PS. ja tam po prostu uwielbiam styl z piosenek typu: Dirty Diana, Bad, Beat It, Billie Jean czy Smooth Criminal... |
_________________ Niektórzy mają schizy z winy LOVE...
A my? Jointy i płyty winylowe... |
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 16:24
|
|
|
Doweidziałam się dzisiaj rano, dostąłam SMSa od taty. Fajny początek dnia, nie ma co. Musiałam co chwila głaskać koleżankę po głowie, żeby się nie poryczała. Zresztą, płakała i tak.
Kurde żeż no, słuchałąm tylko kilka jego piosenek, i to na przerwach z komórki koleżanki, a jakoś mi sie strasznie przykro zrobiło. No ale dobra - legendą to on była i naprawdę, nie sądzę by kiedyś o nim zapomnieli. I tyle, bo więcej napisać nie mogę. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-06-2009, 17:20
|
|
|
Najlepszy teledysk w historii premysłu fonograficznego - Thriller
Najdroższy teledysk w historii tegoż samego przemysłu - Scream |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|