Kitsune Renmei |
Wersja do druku |
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 08-01-2010, 23:07
|
|
|
Zjadł jeszcze jedną, po czym powiedział.
- Chyba zrezygnuje z dalszego jedzenia.
A tak w ogóle teściowej nie ma, więc ty dowodzisz. Chyba :P |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 15-01-2010, 19:10
|
|
|
Sora kopie butem w drzwi, po czym przechodzi przez nie.
-Czy jest tu ktoś!!?? |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-01-2010, 20:11
|
|
|
-Co ma znaczyć twój opis?-wydarła się DeadJ. tonem Krwawego Imperatora".-Że niby chcesz mnie zostawić samą z dzieckiem? I to z trudnym dzieckiem, które, nawiasem mówiąc, też ma dziecko? Chcesz mnie zostawić samą z wnukami (no O.K., z jednym wnukiem). <Parę dni mnie nie było na forum, ale chyba mam do tego prawo>. I nie kop w drzwi, bo jak coś rozwalisz, to mama cię zatłucze! |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 19-01-2010, 20:54
|
|
|
Podszedł do żony i ją objął.
- Hej, wielka. Po prostu dorabiam jako prawnik. A drzwi jak będzie trzeba, to odkupie.
Wziął jej wielki kapelusz, i założył sobie na głowę.
- Nie wiedzieć czemu, lubię tę twoją część garderoby. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 20-01-2010, 20:53
|
|
|
-Całe szczęście, że masz na myśli kapelusz. Od pewnego czasu z trudem powstrzymuję myśl, żeby pod nie obecność mamy coś narozrabiać. Na przykład zaprosić babcie z parafii i urządzić imprezę ich młodości. Albo kupić trzydzieści ratlerków na koszt Federacji. Albo przemeblować bazę w duchu feng-shui. Albo...Nieważne, zjadłam za dużo torfu. |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 21-01-2010, 14:33
|
|
|
- W sumie... To nie taki głupi pomysł. Szefowej i tak nie ma, więc... |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 21-02-2010, 21:34
|
|
|
Sora wchodzi do głównej sali. Rozgląda się po niej z pochmurną miną.
-Znów pusto. Lisia Federacja chyba... się rozpada. - powiedział jakby do siebie |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 26-02-2010, 18:00
|
|
|
- Sam się rozpadasz... - Dziewczyna spoglądała przez okno sterowca na chmury. Powoli odwróciła się jednak twarzą do chłopaka. - Sam się rozpadasz, Federacja ma po prostu wiele zajęć a niewielu członków... Większość już dawno wymarła, chcesz do nich dołączyć czy odejść z Federacji? Zawsze możesz też siedzieć cicho i nie przejmować się nikłą aktywnością jakiejkolwiek grupy na deskach Bizonowego Teatru.
Hime trzymała w rękach gitarę, położyła palec na najwyższej strunie i delikatnie brzękła, wydając dźwięk niczym ostatnia nuta tego wieczora... Po czym machnęła ręką z uśmiechem od ucha do ucha i skocznym krokiem odchodziła w 2 stronę sali głównej, gdzieś w kierunku kajut.
- C'ya Amigo! |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-02-2010, 18:26
|
|
|
Skocznie przechadzającą się Lileczkę "napadła" Avalia przytulając ją mocno.
- Szefowo! Szefowa się ze mną napije herbatki, ne? ne, ne, ne?! Lena upiekła ciasto czekoladowe, będzie jak znalazł! Proszę! - powiedziała strasznie szybko, trochę nazbyt przesłodzonym głosem Avalia. |
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 26-02-2010, 20:30
|
|
|
Sora poszedł w stronę, skąd dochodziły głosy dziewczyn
- A wiecie może- kontynuował- czemu nie mamy nic do roboty? Bo walki na Arenie zaczynają mnie nudzić, chce trochę po podróżować, a DeadJ gdzieś wcięło, więc nie mogę skończyć kampanii, której nigdy nie było. |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 26-02-2010, 20:44
|
|
|
- Ja tu nie szefuje... Mnie nie pytać - Stwierdziła oburzona Hime - Ja tu tylko sprzątam i czasem gram na gitarze... Ale to drugie rzadziej, bo ostatnio nie mam ochoty. Ale chętnie zjem ciastko, mówisz, że gdzie usiądziemy? |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-02-2010, 20:59
|
|
|
Dziewczyna wykonał zgrabny piruecik, klasnęła w dłonie i wskazała palcem zagracony róg gdzie pod wpływem magi pojawił się uroczy stoliczek w pełni zastawiony i oczywiście krzesła, mięciutkie i wygodne.
- Tam będziemy siedzieć, dobrze? - zapytała z uroczym, chyba troszkę przesłodzonym uśmiechem. |
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 26-02-2010, 21:51
|
|
|
Sora przyniósł fotel ze swojego pokoiku, po czym ruszył w stronę kuchni aby zacząć szykować placek dla siebie |
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 22-05-2010, 21:34
|
|
|
- Przebyłem taki kawał drogi, żeby się przywitać - Powiedział Norrc rozglądając się po pustej kuchni. - Jest tu kto? Bym się napił czegoś... |
_________________
|
|
|
|
|
|