Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Forgotten Realms - komentarze. |
Która postać powinna dostać pokojowego Nobla? |
Altruista - za głoszenie ideałów zjednoczonego świata i rozwiązanie problemów dla pokoju (np. sprawa Mishtan). |
|
10% |
[ 4 ] |
Caladan - za wkład w rozwój technologii, handlu, nauk ekonomicznych oraz dialogu między nacjami (tzw. sojusz caladański). |
|
8% |
[ 3 ] |
Costly - jest czarny i jest rzecznikiem pokoju. |
|
48% |
[ 18 ] |
Daerian - za gloszenie ideałów zjednoczonego Faerunu i pracę nad zapewnieniem pokoju. |
|
10% |
[ 4 ] |
Velg - za pracę nad pokojowym zjednoczeniem Faerunu (sprawa Nimbralu) i zakończenie udziału Bractwa w wojnie. |
|
10% |
[ 4 ] |
Lazarus - za pracę na rzecz wolnej Halruy i godności Halruańczyków. |
|
10% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 37 |
Wszystkich Głosów: 37 |
|
|
|
Wersja do druku |
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2009, 00:32
|
|
|
Wojska:
Calimshan
50k najemników (Calimshański odpowiednik Legii Cudzoziemskiej)
25k profesjonalnych wojsk niewolniczych (niewolnicy od dziecka szkoleni do walki i indoktrynowani - wzorowani na mamelukach)
40k armii zawodowej
70k poboru
50k milicji niewolniczej
20k ochotników (dwa legiony: ognia i powietrza)
5k mameluków (wbrew nazwie jest to Calimshański odpowiednik rycerzy feudalnych - zaszłość historyczna średnio pasująca do reszty struktury wojsk)
do tego
10k elitarnej gwardii (Farim)
3k gwardii pałacowej
2k gwardii imperialnej
razem - 275k
Z tego 200 tys (w tym wszyscy niewolnicy) idą na wschód, 10k jest w Sakkors a 65 k (w tym cała gwardia pałacowa, imperialna i elitarna) zostaje pilnować domu.
oddziały specjalne idące z atakującymi:
300 słoni bojowych
50 magów
50 kapłanów
(magów i kapłanów w domu zostaje dużo więcej, ale ich liczby mi naprawdę trudno ocenić - wystarczy powiedzieć że każda z tych grup ma w Calimporcie własną dzielnicę miasta)
nie są to całe możliwości rekrutacyjne, ale zwiększenie dalsze tych sił już mnie zaboli
Tethyr
70k armii zawodowej (w tym 20k byłej Amnijskiej, o gorszym morale i jakości)
40k zaciągu amnijskiego
10k rycerstwa (z pocztami)
50k wojsk wasalnych
40k chłopskiej milicji z zaciągu tethyrskiego
Razem: 210k
wojska specjalne:
7.5k wojsk religijnych zakonów rycerskich (paladyni, kapłani, rycerze, jest trochę też mnichów)
100 kapłanów
15 magów
Tethyr jest w stanie zmobilizować więcej wojsk, ale raczej nie do walk poza granicami.
W Iriaeborze zostaje jeszcze 6k (w sumie 10k), na wschód idzie 150k, pilnować domu zostaje 50k. Zakony religijne idą z armią atakującą.
Durpar
80k Maztican (w tym 5k przezbrojonych w broń metalową)
10k wcielonych durparczyków
300 jaguarzych rycerzy (też z bronią metalową)
200 orlich rycerzy (j.w.)
30 magów
Liczby w Durparze się jeszcze zwiększą - zwłaszcza przybędzie magów (ale nie tylko - portale nadal pracują).
wojska Maztican są w większości prymitywnie uzbrojone - włócznie, maczugi i łuki z ostrzami z obsydianu, brak ciężkich zbroi (choć w wypadku rycerzy jest to nadrabiane amuletami z magią pluma). Kwestia ta nie będzie miała aż takiego znaczenia jakie mogłaby mieć w rejonach północnych kontynentu - w klimacie Durparu tylko wyjątkowo wytrzymali chodzą w metalowych zbrojach (a i to niezbyt długo), a nikt nie nawet nie próbuje w nich walczyć. Z drugiej strony oddziały Maztican nie są wbrew pozorom dzikim tłumem - to karne, zdyscyplinowane armie o wysokim morale, które doskonale pojęły termin "taktyka bitewna"
PS: a skoro już piszemy o papużkach i kucykach... czy mam policzyć poringi? ;) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-12-2009, 13:19
|
|
|
Dobra, widzę, że w Queście jest spora rozwałka.
Jak wiecie jestem obecnie w domu. Nie za bardzo mogę się z tąd ruszyć, mam też bardzo ograniczony dostęp do internetu. Po jutrze wyjeżdżam na bardzo długą imprezę sylwestrową, gdzie zamierzam się bawić, a nie ślęczeć nad netem. Wiem też, że część innych uczestników ma podobne problemy i plany.
Jako, że temat Faerunu budzi spore kontrowersje proponowałbym go dla uniknięcia kłótni zamknąć na najbliższe kilka dni, aż wszyscy gracze będą mieć pełen dostęp do sieci. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2009, 13:26
|
|
|
Popieram - zwłaszcza że z tego co wiem nieobecna będzie praktycznie cała jedna strona konfliktu: Ja, Zeg, Daer i Velg
przerwa powinna potrwać tak do 2-go stycznia - wtedy planuję powrót. Nawet jeśli okaże się, że będę miał na wyjeździe dostęp do sieci, wątpliwe jest bym miał czas z niego korzystać.
PS: proponowałbym, by przerwę wykorzystać na podanie stanu nieopisanych jeszcze armii. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 27-12-2009, 13:27
|
|
|
Ok... Ponieważ wiem, że wyjeżdża kilka osób, plus część uczestników nie ma warunków, żeby pisać i reagować, a kocioł robi się coraz większy, zamykam questa do weekendu noworocznego. |
_________________
|
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-12-2009, 13:55
|
|
|
Oczywiście MAC zgadza się z prośbą z przyczyn praktycznych.
Na przyszłość prosiłbym jednak o poczekanie na zdanie MACu przed ewentualnym zamykaniem Quest. |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
Kitkara666
Ave Demonius!
Dołączyła: 17 Lis 2008 Skąd: From Hell Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Syndykat
|
Wysłany: 27-12-2009, 17:35
|
|
|
uuuu peszek :P |
_________________ Don't let them ever tell you that you're too small
'Cause your fate comes from within
You are strong forever, you heard the call
In the night the crimson light is bleeding
A new life shall start with a freedom heart |
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-12-2009, 18:38
|
|
|
Na mnie nie patrz ;p |
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-12-2009, 20:33
|
|
|
Daerian napisał/a: | Thay:
Armia:
125k orków
100k klonów
30k ciężkiej, gnollej piechoty liniowej
50k szkieletów
30k elitarna piechota ludzka
90k mobilizacja (30k łuczników, 20k muszkieterów, 40k piechoty)
Sily specjalne:
4k czarne jednorożce
3k magów
4k kapłanów
10k gnomich strzelców
80 smoków metalicznych
Armia z Dolin i Sojuszu Lordów:
10k strzelców
12,5k jazdy / 0,5k luzne
25k piechoty
100 magów
100 kapłanów
Podmrok:
20k drowów
5k duergarów
Zhentarimowie:
5k najemnikow
Rozstawienie po rozpoczęciu operacji wojennych. Muszę też zauważyć, że jest to część sił, jakimi możemy dysponować - nie wykorzystaliśmy pełnych sił Sojuszu, zostawiając znaczne siły w odwodzie - szczególnie ze strony Sojuszu Lordów. |
Cytat: | Thay:
Armia:
125k orków
100k klonów
30k ciężkiej, gnollej piechoty liniowej
50k szkieletów
30k elitarna piechota ludzka
90k mobilizacja (30k łuczników, 20k muszkieterów, 40k piechoty)
Sily specjalne:
4k czarne jednorożce
3k magów
4k kapłanów
10k gnomich strzelców
80 smoków metalicznych
Armia z Dolin i Sojuszu Lordów:
10k strzelców
12,5k jazdy / 0,5k luzne
25k piechoty
100 magów
100 kapłanów
Podmrok:
20k drowów
5k duergarów
Zhentarimowie:
5k najemnikow
Rozstawienie po rozpoczęciu operacji wojennych. Muszę też zauważyć, że jest to część sił, jakimi możemy dysponować - nie wykorzystaliśmy pełnych sił Sojuszu, zostawiając znaczne siły w odwodzie - szczególnie ze strony Sojuszu Lordów.
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Fei Wang Reed wraz z całym ekwipunkiem - sztuk jedna,
Lodowe Enty - sztuk 300, wzorowane na entach z Władcy Pierścieni, bo tam są ich korzenie, ale magicznie-biologicznie stworzone przez Feia, już w obecnym queście wzmocnione na dalekiej północy - są jeszcze bardziej wytrzymałe i żywotniejsze, całkowicie odporne na zimno (lód, śnieg, itp.), mają też wzmocnioną odporność na ogień (ich struktura zdecydowanie bardziej przypomina kamień niż drewno),
Papużki Faliste - (tylko się proszę nie czepiać gatunkowych uwarunkowań znanych nam papużek falistych, bo to nie o nich mówię, choć na nich są oparte - pod względem cech fizycznych) pojawiły się już kiedyś w okolicach Luskanu, do pewnego stopnia można mówić o ich wyćwiczeniu bojowym - tzn. atakują dziobem (;p, no u Hitchcocka nie było to takie śmieszne, heh), mogą też w dziobach i pazurach przenosić kamienie (czy cokolwiek tam dostaną, np. wybuchające kule, jeśli takie akurat będą pod ręką) by potem spuszczać je na wroga; dodatkowo zachowują wszelkie cechy wielkiego stada - w kupie siła (w obliczu wrogów potężniejszych a latających zachowują się mniej więcej jak ławice ryb, przy czym one mogą spróbować zaatakować takiego delikwenta; do tego dochodzi zdolność dezorientacji wroga); liczebność stada trudno mi jednoznacznie określić - liczymy ją w dziesiątkach tysięcy (myślę, że jakieś 25-30 tysięcy),
"Pionki Feia" - znane z TRC klony, które Fei kolekcjonował przez swoje życie, nie należy ich cenić zbyt wysoko pod względem bojowym, ale nie wahają się przed niczym - bo to tylko puste "skorupy", walczą krótką bronią ręczną - cechy: zwinność, duża szybkość, niewrażliwość na umysł, sztuk 10k,
Elektryczny Smoczek - sztuk jedna, szerzej opisany w innym miejscu,
Czerwie Pustyni - sztuk kilkanaście, usadowione na granicznych pustyniach ziem MAC-u - w zasadzie to tam zostały umieszczone i niczego specjalnego nie planują (mają odstraszać wrogów, którzy chcieliby przeprawić się przez pustynię), historia mojej postaci w pełni uzasadnia ich pojawienie się,
Magismokowąż - sztuk jedna, postać również mające swoje korzenie we wcześniejszych misjach, w jakich brał udział Fei, szerzej opisany w temacie z NPC, broniami, itp.
I mniej więcej właśnie tym może dysponować Fei w zasadzie w każdej chwili. Miejsca rozmieszczenia oczywiście nie podam - nie z powodu złej woli, ale dlatego, że obecnie Fei i wymienione stwory i stworki znajdują się gdzieś w międzywymiarach. Przyjdzie pora to pojawią się w odpowiednim miejscu (wedle zasady, którą opisywałem swego czasu - a więc im mniej informacji o miejscu tym większy rozrzut przy przejściu między wymiarami, przy czym jeśli w danym miejscu znajduje się osoba, z którą Fei ma bezpośredni kontakt, a więc np. ktoś z członków MAC, może pojawić się dokładnie tam, bez rozrzutu). |
Shizuku napisał/a: | Armia krwiożerczych, mściwych i pachnących kucyków. Są gotowe kąsać, deptać i kopać by obezwładnić przeciwnika. Pod kopytami posiadają przerażające piętna w kształcie słoneczek, serduszek czy kwiatuszków (każdy kucyk ma inne), które na zawsze pozostają już z tym, kto się z nimi zetknie w dość gwałtowny sposób. Więc jeśli widzicie, że ktoś ma wielką bliznę w kształcie koniczyny, to jest to sprawka kucyka!
Pewnie tego nie wiecie, ale kucyki posiadają też umiejętność niewiarygodnego krzyku, bądź pisku. Jeśli takie stworzenie się zaprze, potrafi wydobywać z siebie jednostajny, głośny i niesamowicie irytujący dźwięk godzinami. A pomyślcie sobie jak to by wyglądało w wykonaniu większej liczby osobników? Pewnie sobie tego nie wyobrażacie i dobrze, módlcie się, żebyście nigdy nie musieli tego usłyszeć! Człowiek ma ochotę wyrwać sobie uszy i zakopać je głęboko pod ziemią, by nigdy więcej nie zetknąć się z tym dźwiękiem. I nie łudźcie się, że uda wam się go tak łatwo zagłuszyć, czy zniwelować, o nie. To potrafię tylko ja, mogę oczywiście wybrać, do kogo dźwięk dosięga, a do kogo nie. Kucyki mają dość specyficzne struny głosowe i potrafią kontrolować, kto ich słyszy, a kto nie, przy mojej prośbie oczywiście.
Dostaliście kiedyś rozpędzonym kucykiem pony w żebra? Kiedy taka słodka istota się postara, potrafi rozpędzić się do niewiarygodnych prędkości i swoim pięknym, powabnym łebkiem mocno kogoś uszkodzić. Warto dodać, że w liczniejszej grupie potrafią co podatniejsze umysłu wprowadzić w trans i uśpić. A chyba chrapiący przeciwnik, to niezbyt groźny przeciwnik, prawda?
No i najważniejsza, najbardziej przerażająca broń, przeciwko której nikt nie ma szans. Są niewiarygodne słodkie, urocze, pachnące, kolorowe, milutkie i w ogóle słit. Ich słitaśność jest tak duża, że wytwarza promieniowanie, które oddziałuje na każdego bez wyjątku. Niektórzy upierają się, że powoduje to raka i choroby serca, ale nie ma na to potwierdzonych prognoz...
Posiadam prawie nieograniczoną ilość kucyków. Jeśli zajdzie potrzeba mogę zmobilizować wszystkie istniejące kucyki, gdyż moi podopieczni mają bardzo szerokie kontakty i jak dobrze zgadają to załatwią wszystko z każdą pachnącą, kolorową i puszystą istotą jaka istnieje xD Więc spodziewajcie się posiłków w postaci króliczków, wiewiórek, kotków, wszystkiego co ma mały nosek, wąsiki i małe czarne oczka!
|
Bezimienny napisał/a: | Wojska:
Calimshan
50k najemników (Calimshański odpowiednik Legii Cudzoziemskiej)
25k profesjonalnych wojsk niewolniczych (niewolnicy od dziecka szkoleni do walki i indoktrynowani - wzorowani na mamelukach)
40k armii zawodowej
70k poboru
50k milicji niewolniczej
20k ochotników (dwa legiony: ognia i powietrza)
5k mameluków (wbrew nazwie jest to Calimshański odpowiednik rycerzy feudalnych - zaszłość historyczna średnio pasująca do reszty struktury wojsk)
do tego
10k elitarnej gwardii (Farim)
3k gwardii pałacowej
2k gwardii imperialnej
razem - 275k
Z tego 200 tys (w tym wszyscy niewolnicy) idą na wschód, 10k jest w Sakkors a 65 k (w tym cała gwardia pałacowa, imperialna i elitarna) zostaje pilnować domu.
oddziały specjalne idące z atakującymi:
300 słoni bojowych
50 magów
50 kapłanów
(magów i kapłanów w domu zostaje dużo więcej, ale ich liczby mi naprawdę trudno ocenić - wystarczy powiedzieć że każda z tych grup ma w Calimporcie własną dzielnicę miasta)
nie są to całe możliwości rekrutacyjne, ale zwiększenie dalsze tych sił już mnie zaboli
Tethyr
70k armii zawodowej (w tym 20k byłej Amnijskiej, o gorszym morale i jakości)
40k zaciągu amnijskiego
10k rycerstwa (z pocztami)
50k wojsk wasalnych
40k chłopskiej milicji z zaciągu tethyrskiego
Razem: 210k
wojska specjalne:
7.5k wojsk religijnych zakonów rycerskich (paladyni, kapłani, rycerze, jest trochę też mnichów)
100 kapłanów
15 magów
Tethyr jest w stanie zmobilizować więcej wojsk, ale raczej nie do walk poza granicami.
W Iriaeborze zostaje jeszcze 6k (w sumie 10k), na wschód idzie 150k, pilnować domu zostaje 50k. Zakony religijne idą z armią atakującą.
Durpar
80k Maztican (w tym 5k przezbrojonych w broń metalową)
10k wcielonych durparczyków
300 jaguarzych rycerzy (też z bronią metalową)
200 orlich rycerzy (j.w.)
30 magów
Liczby w Durparze się jeszcze zwiększą - zwłaszcza przybędzie magów (ale nie tylko - portale nadal pracują).
wojska Maztican są w większości prymitywnie uzbrojone - włócznie, maczugi i łuki z ostrzami z obsydianu, brak ciężkich zbroi (choć w wypadku rycerzy jest to nadrabiane amuletami z magią pluma). Kwestia ta nie będzie miała aż takiego znaczenia jakie mogłaby mieć w rejonach północnych kontynentu - w klimacie Durparu tylko wyjątkowo wytrzymali chodzą w metalowych zbrojach (a i to niezbyt długo), a nikt nie nawet nie próbuje w nich walczyć. Z drugiej strony oddziały Maztican nie są wbrew pozorom dzikim tłumem - to karne, zdyscyplinowane armie o wysokim morale, które doskonale pojęły termin "taktyka bitewna"
PS: a skoro już piszemy o papużkach i kucykach... czy mam policzyć poringi? ;) |
Dobra, będzie w miarę przejrzyście dla innych. Proszę, żeby od teraz tylko same spisy leciały. |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 27-12-2009, 21:14
|
|
|
W związku z latającymi tu i ówdzie super-rytuałami, stworami pokroju Tarrasia itp.
informuję że Espadon obecnie stacjonuje na orbicie Torilu w ramach ubezpieczenia na używanie przegięć. W związku z tym zostanie użyty tylko i wyłącznie gdy jakoweś nastąpi.
Dla leniwych: Espadon
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nazwa:Melior Absque Chrisma-01 ,,Espadon"
Klasa: Superpancernik-Pierwszy statek w klasie Espada.
Długość: Półtora Kilometra
Szerokość:od 200 metrów do 400
Uzbrojenie:
6x Działo pozytronowe typu ,,Lohengrin"
12x wysokoenergetyczne działo laserowe typu ,,Cuervo"
10x głowic klasy FREYA
1x działo antymaterii ,,Siegfried"
2x ostrza energetyczne(ukryte po obu stronach ,,gardy") do walki w zwarciu ,,Durandal"(długość 75 metrów)
30x pocisków klasy ziemia powietrze typu ,,Helldart"
26x torpedy klasy ,,Kraken"
24x torpedy pisakowe ,,Kjata"
20x dział przeciwlotniczych klasy ,,Igelstellung"
1x system obronny typu ,,Zettai Shugo Ryouiki"
Oprócz tego Espadon posiada dok mogący pomieścić 60 myśliwców i 12 różnych Kombinezonów bojowych.
Działa pozytronowe mogą strzelać w dwóch pozycjach w przód(równolegle z linią pancernika) lub też w bok pod kątem 90 stopni.
Po trzy Lohengriny znajdują się na każdej burcie.Reszta broni i pocisków również umieszczona jest symetrycznie.
Na pokładzie znajduje się kaplica, bufet, centrum medyczne, sala ćwiczeń i wiele innych przydatnych pomieszczeń.
Sam statek napędzany jest za pomocą potężnego artefaktu:różowego pluszowego misia Ferdynanda(obecnie scalonego na stałe ze statkiem).
Ferdynand to również nazwa A.I. obsługującego statek.W środku pojazdu niemożliwa jest teleportacja(ale na zewnątrz na jego powierzchni już tak).
Na obu burtach statku widnieje wypisany wielkimi złocistymi literami napis ,,Melior Absque Chrisma". Sam statek ma kolor ciemnej platyny.
Statek jest zdolny do podróży między wymiarowych.Może działać również jako okręt, okręt podwodny i jak również podróżować na
i pod piaskiem. Wygląd zewnętrzny. Espadon przypomina z wyglądu miecz bez rekojeści(wrażenie takowej sprawiają płomienie odrzutu).
Właśnie w ,,gardzie" umieszczone są ostrza energetyczne do walki w zwarciu(przy bardzo bliskich przelotach) Durandal.
Działa ,,Cuervo" są rozmieszczone w grupach 2 po 4 i 2 po 2. Jedna na ,,podbrzuszu" statku(4 sztuki) podobna na grzbiecie i po 2 działa na każdym boku.
Działa są chowane podobnie jak Lohengriny.
Wygląd: Espadon wygląda jak położony na płask miecz bez rękojeści. Jest metalicznie niebieskiego koloru pomiędzy poszczególnymi elementami widać żółte światło podzespołów. Płomienie silników również są niebieskie. Na przedniej cześci statku znajduje się błyszczący na żółto emblemat Bractwa.
Inne: Załoga liczy 500 osób, a w razie nieobecności Karela dowództwo przejmuje A.I. oraz pierwszy oficer Jessrod von Trossen. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2009, 21:29
|
|
|
W takim razie ja wyciągam już z mojego biolabu podrasowane odpowiednio te Caladanowe bakterie...
(Tak, jakby się ktoś nie zorientował, to była ironia - ale jeśli z jakiegokolwiek powodu Espadon zostanie użyty, uznam, że zasada ograniczenia mocy w queście przestała obowiązywać). |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-12-2009, 21:41
|
|
|
Heh... Typowe dla wojen straszenie kontruderzeniem. ;)
Bezimienny, to tylko takie... hmm, "delikatne upomnienie", gdyby w pewnym momencie ktoś zechciał przywołać jakieś milion szkieletów, albo w jednej chwili rozwalił całą armię. Oczywiście obie strony będą trzymały się rozsądku i do tego nie dojdzie. (Każde inne rozwiązanie to po prostu "quest over"). |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2009, 21:58
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Heh... Typowe dla wojen straszenie kontruderzeniem. ;)
Bezimienny, to tylko takie... hmm, "delikatne upomnienie", gdyby w pewnym momencie ktoś zechciał przywołać jakieś milion szkieletów, albo w jednej chwili rozwalił całą armię. Oczywiście obie strony będą trzymały się rozsądku i do tego nie dojdzie. (Każde inne rozwiązanie to po prostu "quest over"). | Cóż... jeśli uważasz Espadona za delikatne upomnienie...
(poza tym, to Karel straszył kontruderzeniem - w moim przypadku to co najwyżej kontr-kontruderzenie ;)) |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-12-2009, 22:40
|
|
|
O czym zapomnieliśmy w Thay:
- „Jednostka śmierci” – czyli zgrupowanie trzystu najlepszych gladiatorów w całym Thay. Jest ona multirasowa: znajdą się w niej gnolle, minotaury, jaszczuroludzie, wemiki... Oddział ten i pojęcie taktyki mają ze sobą na pieńku. Niemniej, wartość bitewna tych gladiatorów (wszyscy mają przynajmniej jeden poziom w klasie „Thayan gladiator”) rekompensuje niedostatki ich wytrenowania. Właściwie, jest to chyba najelitarniejsza jednostka sił Thay i jedna z najbardziej elitarnych
- 800 specjalnych gwardzistów rady – czyli do niedawna de facto prywatnych ochroniarzy zulkirów, teraz zebranych w jedną jednostkę wojskową. Jest to jednostka dość nietypowa – składa się z samych minotaurów. Bestie świetnie umieją posługiwać się wielkimi toporzyskami, są przeszkolone w używaniu ciężkich zbrój, a także nauczono ich utrzymywać podstawowy szyk. Lojalność zapewniono sobie wielkimi płacami, magicznym przymusem – a także, dostępnością wszelkiego luksusu. Niemniej, wciąż przejawiają instynkty typowe dla bestii – mogą choćby dać unieść się szałowi zabijania i zlekceważyć komendę oszczędzenia nieprzyjaciela. To samo powoduje też, że nigdy się nie poddadzą – będą walczyć do śmierci, pławiąc się w krwi wrogów.
- 3200 innych gwardzistów z Cytadeli – bez zaskoczeń, oddziały elitarne, lecz bez przesady.
Uwagi:
1. Gnolla piechota kojarzyć się może z najazdem hordy, która pierzcha, gdy ktoś stawi jakikolwiek opór. Jakkolwiek nie będę dyskutował z generalną słusznością takiej wizji, to pragnąłbym zauważyć, że gnolle z naszej piechoty generalnie zostały pozbierane po thayskich arenach gladiatorów.
2. 400 Czerwonych Czarnoksiężników spośród wymienionych u Daeriana tworzy tzw. Legion Gryfa - czyli grupę CC na gryfach.
Siły sojuszu, rozpisanie dokładniejsze:
1. Strzelcy.
- 4k ochotniczych strzelców z Dolin – generalnie, jest to pospolite ruszenie. Niemniej, nie należy tego mylić z zbieraniną strzelców mulhorandzkich. Ze względu na wiekową tradycję posługiwania się długim łukiem, jaką posiadają Doliny, wszyscy są wyćwiczeni całkiem dobrze. Ponadto, w ich skład wchodzi wielu awanturników i poszukiwaczy przygód. Sprawia to, że są oni nieco lepsi od regularnych formacji łuczniczych – a jedynie brak treningu dot. walki grupowej przeszkadza w uznaniu ich za jednostkę elitarną.
- 2k korpusu yuirwoodzkiego („foresters”) – są to łucznicy leśnych i gwiezdnych elfów. Są to wyśmienici strzelcy, mający lata doświadczenia przy obronie swego ojczystego lasu. Ogólnie, można ich uznać za FRealmowy odpowiednik elfów z Lothlorien.
- 1k elfich łuczników z Evermeet (ci, których nie wysłałem do Cormanthoru) – podobnież, jak korpus yuirwoodzki, są to elitarni łucznicy. Relikt z czasu, kiedy Evermeet było nasze.
- 1,5k kuszników z milicji Waterdeep – regularna formacja strzelecka.
- 1,5k strzelców najemnych – odesłane przez Bezimiennego siły najemnicze z Mintaru, inne kompanie najemnicze... Ogólnie, sponsorowane przez sojusz.
2. Jazda.
- 500 Rycerzy w Srebrze – bardzo elitarna konnica z Silverymoon.
- 2k lekkiej kawalerii z Agralondu – regularna kawaleria z tegoż państwa.
- 3k „paladynów” pod komendą Lionradianthearta – czyli paladyni, rycerza, magiczni rycerze itd. Jednostka osobista Daeriana, zwana również pod nazwą Poszukiwaczy Przygód. Chyba najlepsza kawaleria całego sojuszu.
- 1k kawalerzystów ze Srebrnych Marchii (300 z Everlund, 300 z Sundabaru i 400 na kucykach bojowych z cytadeli Adbar).
- 1k kawalerii z Waterdeep – bez zaskoczeń.
- 1k kawalerzystów z Dolin (500 pospolitego ruszenia + 500 spośród jeźdźców Doliny Archen) – pospolite ruszenie jak pospolite ruszenie, jeźdźcy z Archen są regularną formacją i są dość dobrze wyćwiczeni.
- 2k konnicy feudalnej – czyli produkt pospolitego ruszenia z ogółu terenów. Mniej-więcej zwyczajne rycerstwo.
- 2k kawalerii najemnej – czyli ciężka kawaleria, wynajmowana z kiesy sojuszu. Jednostka
3. Piechota
- 2k Czerwonych Pióropuszy z Hillsfaru – część dość elitarnej jednostki najemniczej z tego miasta.
- 3k milicji z Waterdeep – czyli po prostu dość regularny oddział włóczników.
- 10k pospolitego ruszenia – czyli zbieranina z całego sojuszu.
- 10k piechoty najemnej – czyli regularna formacja, dość dobrze wyćwiczona. Znajdują się w niej zwróceni piechurzy z Mintaru, inne małe kompanie itd.
Edit: Zmieniłem nieco opis korpusu yuirwoodzkiego. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Velg dnia 28-12-2009, 00:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 27-12-2009, 23:09
|
|
|
Chodzi o Foresters. Gwiezdne elfy siedzą w swoim zamkniętym przez siebie wymiarze odzielonym od Faerunu. W Yuirwood są tylko leśne elfy. Co prawda Gwiezdne elfy przybyły do Faerunu, ale maja dobre stosunki z Macantami. Piszę tak nawiasie. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-12-2009, 23:38
|
|
|
Wybacz, ale nie przypominam sobie jakiejkolwiek większej akcji agitacyjnej na terenach naszego sojuszu (i pod czujnym okiem Simbul). Ogólnie, racja - zapomniałem, że w Agralondzie są też leśne elfy. Niemniej, część o dobrych stosunkach z MACem pominę milczeniem - chyba, że poświęciliście kilka tysięcy agitatorów, którzy mieliby ich uświadamiać. (z czego połowa trafiłaby natychmiast, aby na nowo zapełniać areny gladiatorów) |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|