Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Siedziba wszechpotężnego AntyWiP-u |
Wersja do druku |
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-08-2003, 19:05
|
|
|
A między pomnikami drzewka pożerające nieproszonych gości... Da się zrobić. |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-08-2003, 19:26
|
|
|
Nie drzewka. Wsciekle enty...
A na lace przed zamkiem beda pasly sie owieczki. Takie jak w Wormsach |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 05-08-2003, 20:42
|
|
|
<Na łące Zega otwiera się bardzo niestabilny portal...>
Do broni!!! Wróg!!!!
<Z portalu wychodzi mała owieczka...>
Owieczka:Meee....
Y:Jaka słodziutka *_* Tylko troche pokiereszowana no Zeg zaczatek twojego stada.... A ma jakiś napis na boku...
<Yuby patrzy na napis.... "POZDROWIENIA OD AGENDY :-D">
Owieczka:Meee... GURP...YIGH... <owieczka wybucha spryskując okolicę dziwną zieloną cieczą...
Z:Co to ?
Y: Nie wiem....guuurr... <cały w zielonej cieczy...>
<Z ziemii spryskanej cieczą zaczynają wyrastać dziwne pnącza, a z pnączy wyłaniają się owieczki-chimery... Skrzyżowanie owieczki, obcego, predatora , velociraptorow, nietoperza i starozytnych smokow...[dont ask how they look]>
Owieczki: Grrrrr...
Y:Co robimy??? Szefie ???
Z: Wszyscy do ataku.......A my uciekamy!!!!!
<Pierwszą ofiarą bestii padają Enty...jako ze byly najblizej >
<następnie chimery biora sie za zywoplot przy fosie..... > |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-08-2003, 20:53
|
|
|
Nienawidzę Agendy. Jak chcą walczyć to zmierzmy sie w otwartej bitwie.
<Yuby wypowiada zaklęcie, wszystkie potwory znikają.> |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-08-2003, 07:12
|
|
|
Patrze na ruiny naszej twierdzy... Agendo! Zginiecie! Wyjmuje z kieszeni spore lustro.
Y: O Zwierciadlo Cienia. Co chcesz z nim zrobic?
Z: Skopiuje kilku wojownikow, ktorzy pobija Agnde.
Y: Ale wiesz co sie zawsze dzialo, gdy ktos urzywal Zwierciadla? Wychodzily istoty pozbawione jakich kolwiek zapedow destrukcyjnych, lagodne jak owieczki.
Z: (rozgladajac sie po okolicy) Ta, owieczki. Bo oni popelnili blad. Klonwali mistrzow zbrodni, niszczycieli, szalonych magow i niepokonanych szermierzy. Zle dobrali ofiary. My sklonujemy osoby majace potezna moc, ale lagodne.
Y: Myslisz o tym samym co ja?
Z: Jesli myslisz o pewnej kaplance, pewnej ksiezniczce i jej ojcu, to tak.
Y: eee, nie wlasciwie, to mysle, ze jesli odwrocisz teraz czas, to odbudujesz twierdze, ale do jutra bedziesz bezbronny.
(odwraca czas) |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-08-2003, 10:43
|
|
|
Zaraz, przecież twierdza nie była zniszczona...
<Yuby siedzi w porcie kosmicznym i coś konstruuje. Po chwili wstaje i z zadowoleniem stwierdza:>
Nareszcie skończyłme destabilizator czarnych dziur... Teraz już nas Agenda w ten sposób nie zaskoczy... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 06-08-2003, 14:38
|
|
|
<Przed siedzibą AntyWiPu pojawia się hologram Seriki>
"Witajcie. Obecna sytuacja dla wielu, o ile nie dla wszystkich z nas, z cała pewnością jest dość mecząca. Najwyższy czas, aby istniejące na forum organizacje przestały toczyć bezsensowne, wyniszczające walki, które i tak do niczego nie prowadzą. Dlatego chciałabym zapro;ponować przywódcom biorących udział w konflikcie stowarzyszeń rozmowy pokojowe. Miałyby one odbyć się w najbliższym czasie w znajdującej się na forum filii Błękitnej Herbaciarni. Zgodnie z założeniami zaproszeni są przede wszystkim przywódcy, gdyż to w ich kompetencjach leży zawarcie traktatu o nieagresji. Wszyscy pozostali członkowie będą mile widziani - wprawdzie nie wezmą udział w rozmowach pokojowych, ale z przyjemnością poczęstujemy ich herbatką. Choćby w ramach integracji. Zapraszamy - i do zobaczenia u nas."
<hologram znika> |
_________________
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-08-2003, 14:54
|
|
|
<Yuby przygląda się hologramowi.>
Y: Pakt o nieagresji... A gdzie była agresja? Sami się prosiliście... Trzeba było mnie nie denerwować.
<Zwraca się do Zega.>
Y: Wybierasz się? (idziesz sam, ja zrezygnowałem pod wpływem argumentów Sat...) |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-08-2003, 20:04
|
|
|
Tak, wybieram sie. Jak mowia w intro do Falouta ,,wars, wars never changes". A co sie nie zmienia to szybko staje sie nudne.
A mi sie nie chce juz dluzej bic. Chetnie odwiesilbym pepeszke, z ktorej dziadek strzelal do niemcow na haczyk i pil herbate. Z cukrem, a nie arszenikiem. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-08-2003, 21:45
|
|
|
<Yuby siedzi na skarpie nad morzem. Obok niego siedzi Burek.>
Y: I co ty na to? Zdrajcy, podstępy, agenci... Jaki to wszystko ma sens?
B: A bo ja wiem? Może to właśnie napędza świat?
Y: Może...
B: Wybierasz się na tą bibę do Agendy?
Y: Znasz mnie, nie lubię imprez... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2003, 10:31
|
|
|
Bez fajerwerków i grzmotów otwiera się nieduży portal. Wychodzi z niego, rozglądając się ostrożnie, Avellana. Podchodzi do siedzącego samotnie (no, prawie samotnie Yuby'ego).
A: Można?
Y: Tak, a ty nie w Agendzie?
A: Zerwałam się na trochę, za dużo hałasu. Skoro jest wreszcie chwila świętego spokoju, może powiedziałbyś coś o tych klejnotach? Na razie wiem, że jest ich 13 i że miałeś coś wspólnego z ich tworzeniem.
Y: A potem Agenda będzie próbowała je nie wiadomo po co zdobyć?
A: Wydaje mi się, że raczej nie... A skoro w ogóle zacząłeś coś na ten temat mówić, to jestem bardzo ciekawa wyjaśnień. Ale oczywiście decyzja należy do ciebie... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-08-2003, 11:02
|
|
|
Y: Wyjaśnienia... Czemu nie, o ile ktoś będzie chciał mnie słuchać. Klejnotów jest faktycznie 13, a tworzyłem je nie tyle ja, co moja rasa. Tworzone przy pomocy zarówno naszej mocy, jak i mocy mazoku.
A: Fuzja?
Y: Poniekąd. W klejnotach są zawarte dusze poległych w pewnej bitwie smoków. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, klejnoty uaktywnią się, przyjmując postać smoków o potężnej mocy, takich, jak ten którego ma Serika. Smoki te są w pełni świadome, same decydują o swoim losie. To co będą robić, niszczyć czy tworzyć zależy tylko od nich samych. Nie są więc bronią, jak niektórzy sądzą, a tylko zwiastunem wielkich zmian.
A: Więc ich czas nadszedł właśnie teraz?
Y: Wygląda na to, że tak. Dlatego trzeba będzie je znaleźć i zadbać, żeby każdy trafił do kogoś, kto będzie w stanie je aktywować. Musi to być ktoś z odpowiedniej rasy i odpowiedniej mocy. |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2003, 13:28
|
|
|
Wybacz, że zapytam... Ale dlaczego pomagały w tym mazoku? Czy to nie jest, hm... niezwykłe, by mazoku współpracowały ze smokami? I czy na pewno nie dołączyły tam oprócz smoczych dusz jakiegoś własnego "prezentu"? To by było do nich podobne...
Przeszukując stare księgi znalazłam kilka podań o klejnotach... Trzynaście występuje tam kilka razy. Czy to możliwe, by te klejnoty były tworzone według jakiegoś wzorca lub jakiejś symboliki? Znalazłam podanie o trzynastu imionach klejnotów... Chcesz posłuchać? |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-08-2003, 13:40
|
|
|
Górskie smoki nie są takie jak choćby złote. Nigdy między nami i Mazoku nie było żadnych wojen i nie mamy do siebie żadnych uprzedzeń. Ale to, że dołożyły tam coś od siebie jest faktem. To właśnie ich zasługą jest, że klejnoty mają wolną wolę, a nie są wyłącznie dobre. Gdyby stworzyły je tylko smoki, klejnoty miałyby o wiele mniejszą moc, ale byłyby nam całkowicie posłuszne, a tego chcieliśmy uniknąć. Ale mówiłaś coś o trzynastu imionach. Zdaje się, że tego nie znam... |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 07-08-2003, 14:00
|
|
|
Trzynaście wiąże się z dawno zapomnianą wiedzą, przeklętą przez niektórych i okrzykniętą diabelską. Z pradawnym czasem, gdy świat był jeszcze zupełnie inny. Teraz prawie nikt nie pamięta, a ci, którzy pamiętają, strzegą swego sekretu. A jednak wiem, że jest trzynaście spółgłosek w świętym alfabecie... Trzynaście drzew, strażników tajemnicy... I trzynaście kamieni. Oto ich imiona:
Odem, czyli Sard
Pitdan, czyli Chryzolit
Bareket, czyli Zielony Beryl
Nefeh, czyli Pirop
Kadkod, czyli Karbunkuł
Sappur, czyli Lapis-Lazuli
Jehalom, czyli Biały Karneol
Leshem, czyli Żółty Opal
Shebo, czyli Prążkowany Agat
Achlama, czyli Ametyst
Tarsis, czyli Serpentyn
Joshfech, czyli Jasnozielony Jaspis
Socham, czyli Malachit |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|