FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
  S.K. REAKTYWACJA !!!!!!!!!!!!!
Wersja do druku
Ryuu_Davis Płeć:Kobieta


Dołączyła: 12 Kwi 2003
Skąd: A bo ja tam wiem O.o?
Status: offline
PostWysłany: 09-09-2003, 18:35   

Ja tez chiec nowe zwierzatko! Iridium jest za madry ^^!

RD. <wychodzi na wzgórze za swoją willą> <bierze megafon>: IIIIIIIIIIIRRRRRRRYYYYYD!!!!!!!!!!!! <khy khy khyyy> Co za zwierzę ==" on jest za mądry, nie może być moim służącym... wygląda na to że będę musiała sprawić sobie locum temens ==" Bo ten tutaj to ech za dużo rusza głową a za mało... yyy... ogonem ^^. Hmmmm oczywiście, ale jakiego smoka hm hm? <wyciąga dłuuuugi zwój> kolczysty nie, agresywne i głupie, bagienne nie nie, brudne i niechlujne, skandynawskiego jednego już mam i za dużo gada, lodowy nie, za zimno w chacie będzie, pustynny nie, wężowy nie, morski, leśny nie!!! Kurrr ==" Wygląda na to że jest jedno wyjście ==" będę za pół godziny, adieu <znika>
Po niecałej pół godzinie
<teleportuje się do Agitopolis>
RD.: Mam jajo ^^! <wyjmuje z torby wielkie jajko> ghihihi ^^ smok z innego wymiaru, musiałam się nieźle nagimnastykować zanim je zdobyłam ^^ kawaii smoczek ^^
Ir: Już mnie nie kochasz ;_;
RD.: nieee, tylko ty jesteś od robienia ze mną ustaw, on będzie moim chłopcem na posyłki ^^ <w jajku coś grzechocze>
Ir: A co to za gatunek?
RD.: Ghihihi ^^ Smok himalajski, bardzo rzadka rasa ^^
Chór (sorry, ale ostatnio szaleję za grecką tragedią :D): Tedyż musiałaś trudności wiele zaznać szukając jaja onego po górach stromych a niebezpiecznych okrutnie, o pani nadobna.
RD: Ano, ale czego się nie robi dla miłości smoków ^^ Cool, nie? Nazwę go... hmmm <otwiera podręcznik do chemii dla licealistów> ... Tu nic nie znajdę, jednego pierwiastka już mam ^^ <zamyka i wyjmuje zeszłoroczny zeszyt z łaciny> Skoro to będzie smoczyca to... <czyta czyta czyta> Lacerta ^^ no jasne ^^
Ir.: A nie lepiej coś w stylu Kuleczka albo Kicia =="?
RD.: grrrr
Ir.: No dobra, niech będzie Lacerta ==". Jaszczurka jedna =="
RD.: Ano da ^^ Mój smoczulek malutki a ti ti ti... ^^

(Może ktoś skojarzył, że "Ryuu" po japońsku oznacza nic innego jak smok ^^... Lacerta to łacińska 'jaszczurka', a Iridium pierwiastek Iryd ^^)
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4607619
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 09-09-2003, 19:51   

Jejciu, wszyscy coś robią, a ja tylko tak stoję i patrzę... Trzeba się przyłączyć do radosnego siania chaosu! ^_^

<Myśli, myśli, myśli...>

Wiem! Nie mamy biblioteki! Ale takiej solidnej, z niezwykle rzadkimi księgami, magicznymi zwojami i zaklętymi klejnotami! Trzeba coś z tym zrobić! Zajmę się tym!

<Myśli, myśli, myśli...>

I wymyśliła! Ale do tego trzeba mojej siostry - ja ne znam się tak dobrze na magii ^_^

W każdym bądź razie Przybytek Wiedzy jest już zaklepany!

<bierze kota na ramiona, dotyka smoka, siedzącego jej na ramieniu i znika>

_________________
Every little girl flies.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ryuu_Davis Płeć:Kobieta


Dołączyła: 12 Kwi 2003
Skąd: A bo ja tam wiem O.o?
Status: offline
PostWysłany: 09-09-2003, 21:21   

Irian! Good idea ^^! W takim razie Ryuu zajmie się zoo ^^. Jak ktos reflektuje na nowego pomocnika/zwierzatka/pana do... ehmm... towarzystwa, proszę krzyczeć ^^. Biblioteka dobruy pomysł, pomyślimy czyim imieniem ma być zatytułowana... Może Biblioteka Konrońska imienia Liny Inverse? może Irian Baratai XD? A może szwagra Zdziśka? Macie pomysmysły ^^?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4607619
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 09-09-2003, 21:49   

Niom, ogłaszam konkurs na nazwę!

A ja jestem oficjalną Bookwarm ^___^

_________________
Every little girl flies.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
KArolCIA Płeć:Kobieta


Dołączyła: 06 Lip 2003
Skąd: stamtąd, gdzie diabeł mówi dobranoc
Status: offline
PostWysłany: 11-09-2003, 17:03   

<KACIA z całej siły otwiera wejście do Konronu>
K: Wróóóóóóciłaaaaam!!! ^^
<rozgląda się>
K: Łooo... robota wrze
<odwraca się>
K: W porządku! Możecie wjeżdżać!
<Kolejno wjechały 4 wozy. 3 z nich były ciągnięte po 2 gryfy. Wóz na czele zaś przez Jaskra i Nightmare (głównie przez tego drugiego). Zatrzymali się na placu. Tuż za nimi weszli mężczyźni w liczbie 10 i młody chłopak.>
K: A teraz do końca o tej <wskazuje> drogi.
IB: Cześć! Co tam masz? <zagląda pod materiał, którym był przykryty załadunek>
K: Broń.
IB: ? Po co nam armaty?
K: Tak na wszelki wypadek.
IB: A ci ludzie?
K: To wynajęci budownicy. Mój domek też ucierpiał w tym nalocie. A to <przyciąga za ramię jasnowłosego chłopaka> Staszek. Będzie moim stajennym. Zajmie się gryfami i Jaskrem.
IB: Aha... To powodzenia.
<odchodzi>
K: No więc do roboty.

<Po 6 godzinach wszystkie uszkodzenia były naprawione + wybudowano stajnię dla zwierzyńca>
K: Nightmare, pomóż mi przy rozładunku. Wsadzimy broń tymczasowo do mnie do piwnicy. Może później Crofesima to gdzieś zabierze. Staszek, zaprowadź moich podopiecznych do stajni. Wiesz co masz robić.
<bierze pakunek z łukami>
K: Nie czekajmy, bo się ściemni.

_________________
Dawno mnie tu nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Ryuu_Davis Płeć:Kobieta


Dołączyła: 12 Kwi 2003
Skąd: A bo ja tam wiem O.o?
Status: offline
PostWysłany: 11-09-2003, 18:18   

Kaciu, bądźmy pacyfistkami ^^' aż tyle broni nam nie potrzeba ^^' Każda z nas ma swoje zwierzatko które w razie czego potraf nabroić.. i cóż nam do szczęścia potrzeba więcej ^^? (wow, poprawność gramatyczna rlz!)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4607619
Crofesima Płeć:Kobieta
Captain Narcolepsy


Dołączyła: 25 Maj 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 11-09-2003, 20:07   

heh ^^'' OSTROŻNOŚCI NIGDY ZA WIELE!!!
C.: wspaniale KACiU... <klepie ja po łopatkach> hmm... widzę, że sie nudzisz więęęc... zajmiesz się murami ^^ musisz je umocnić i uchronić jakimś zaklęciem. Ale nie takim, które rozpoznaje tylko Konronówki, bo łatwo je złamać. Wskoczysz do biblioteki imienia .... i poszukasz czegoś idealnego.
Ja w tym czasie zajmę się tym złomem. Przyda się zrobić podziemne korytarze, gdzie to umieścimy. Nie, my nie chcemy wcale wszczynać wojny. My chcemy się w razie niebezpieczeństwa OBRONIĆ...
<bierze wielką rakietę i zataczając się lekko zmierza ku willi z szerokim uśmiszkiem>
C.: NIAAAHAHAHAHAHAHA!!! <diabelski śmiech>

_________________
There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Noire Płeć:Kobieta
Pomniejszy Inżynier


Dołączyła: 14 Maj 2003
Skąd: From down below
Status: offline
PostWysłany: 11-09-2003, 20:24   

<pod ziemią bezposrednio pod stopami Croff słychać Noire>
No:Wara mi od podziemi!To moja działka Nyahahahahahhahaha! <ziemia sie trzęsie>// Qrde,musze ograniczyc ten smiech,cież juz kilka korytarzy przez niego zawaliłam _^_//

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2120255
Rurokesusu Płeć:Kobieta


Dołączyła: 27 Kwi 2003
Skąd: Spod spódnicy Chaosu
Status: offline
PostWysłany: 11-09-2003, 20:37   

<Ruroke spogląda na miasto ...>
R-Ale tu pusto sie zrobiło... chyba wszyscy mieszkańcy wyginęli...( poza nami- Konronówkami ^^)No i kto teraz będzie pracował na utrzymanie miasta? ...Trzeba skąś skołować ludu troche...Wiem! ^^ <teleport gdzieś a po chwili spowrotem ale z cała chmarą konio-zabawek> Niahahahaha XD Teraz będziecie miały gdzie mieszkać ^___^ <konio-zabawki się rozlazły po całym mieście obwąchując wszystko>

_________________
Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!

Under the ice you will belive
Under the ice you will be free
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2322077
Crofesima Płeć:Kobieta
Captain Narcolepsy


Dołączyła: 25 Maj 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 11-09-2003, 21:27   

C.: aaaaaaargh! Noire! Podziemia są dla wszystkich!
N.: wcale nie! To są tereny Phibba!!! Wrr..
<kłótnia>
C.: ... mam dość! <przymierza się do kopnięcia>
KOP!
BRZDĘK!!!...
<Croff siedzi na ziemi i masuje swoją spuchniątą stópkę. Nad nią stoi Noire ze złożonymi rękami i triumfalnym uśmieszkiem>
C.: *huuuu* jak mogłaś?! *huuu*
N.: NYAHAHAHAHA!!! <pobliski tunel zawala się> Masz za swoje! <wskazuje swój tyłek, do którego przymocowana jest jakaś blaszana płyta>
C.: O.o skąd to wytrzasnęłaś?!..
N.: eee...iii...uuu... <zakrywa tyłek. Croff w ostatniej chwili zauważa kłódkę> ekhem... mam jeszcze do zrobienia pare... jaskiń.. tak, jaskiń. Więc idź już lepiej... <odchodzi pomrukując coś w stylu "nadopiekuńczość" i "wścibska:>
<Croff zdezorientowana wychodzi na powietrze i spogląda na Agitopolis. Wszystko układało się po jej myśli... Agitopolis rośnie w siłe. Misto zabezpieczone i CZYSTE... teraz tylko wszyscy narzekają na nudę, a potwory wcale nie są chętne na podbijanie wiosek. Zawsze gadają coś o Administratorach i Moderatorach... trza coś wymyśleć!>
<dopiero po chwili zauważa, że jej suknię spokojnie skubie żrebako-zabawka>
C.: aaaaaa! <odskakuje> s-skąd onnne... KAWAII!!! <przytula wszystkie, a te natychmiast ją oskubują> Dobrze zrobiłaś Ruro. Jeszcze przydałaby się ludność... ludzka ^^ no, niekoniecznie tak CAŁKIEM LUDZKA. Przynajmniej zdolna do pracy.

_________________
There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 11-09-2003, 21:43   

<W najbliższym murze pojawiają się znajome drzwi i otwierają się z rozmachem. Irian wychodzi na próg i zatrzymuje się jak wryta na widok konio-zabawek>
- A te tu skąd?! <Najbliższa podchodzi i obwąchuje jej buty> Fuj!! Odejdź ode mnie!
<Gwałtowne zatrzymywanie się w progu nie jest najmądrzejszą rzeczą, jaką można zrobić, kiedy ktoś idzie za tobą, więc po chwili Irian zostaje popchnięta, potyka się o mini konika i ląduje na twarzy.>
- A, racja... Zapomniałam...
<Wstaje, otrzepuje się i odwraca>
- To moja siostra, Ibrath!
(Nie chce mi się opisywać, wygląda tak: )
<Ibrath rozgląda się, patrzy na chaos panujący w mieście>
IB - Wygląda dokładnie tak, jak mówiłaś ^_^
IR - ^^" Zajmijmy się biblioteką.
<znajdują wolny placyk. Irian tworzy półprzeźroczysty miraż ogromnego zamku>
IB - Nie taki wielki! Chcesz mnie wykończyć? Co ja jestem, przedsiębiorstwo budowlane?!
IR - ^^""
<tworzy miraż mniejszego budynku, z dużą ilością okien>
IR - Taki chyba może być?
<Ibrath kiwa głową i powoli zaczyna wypełniać budynek materią. Po dość długim czasie Biblioteka jest gotowa; siostry przechadzają się jeszcze wewnątrz i dodają detale.>
IB - ALE JESTEM GŁODNA! Lecę już, pamiętaj, co mi obiecałaś!
IR - Dobra, dobra... możesz korzystać z mojej kuchni. Ale tylko przez tydzień! I NIE ZJADAJ ZWIERZAKÓW!!
IB - ^^" <znika>
<Irian patrzy z zadowoleniem na budynek. Nad drzwiami jest wielki napis: 'Biblioteka imienia wielokropka'.>
- Eee.. To chyba trzeba będzie zmienić ^^" Jak tylko będzie lepsza nazwa.
(Na razie biblioteka korzysta ze zwojów i ksiąg z mojego zbioru - obchodzic się DELIKATNIE!! Zamierzam skompletować więcej dzieł.)

_________________
Every little girl flies.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ryuu_Davis Płeć:Kobieta


Dołączyła: 12 Kwi 2003
Skąd: A bo ja tam wiem O.o?
Status: offline
PostWysłany: 12-09-2003, 08:35   

RD: <uklon> Drogie panie ^^ bardzo ładna praca, bardzo ładna. No. Mam pomysła ^^
<gwizd><pojawia sie jakas postac>
RD: To jest moja kumpela Eden a.k.a Edena ^^ Ozdobi nasze miasteczko ^^
E: <uklon> Milo mi bardzo. Bardzo ^^. <zabiera sie do pracy><ozdabia budynki freskami stiukami i cholera-wie-czym-jeszcze, stawia pomniki>
RD: To ja zajmę się moim miejscem pracy ^^ <wskazuje na latarnię _^_"> to jest eee... znaczy ee... no eee... po mamusi mam ciągoty do tego fachu ^^" <idzie do swego biura i pisze na komputerze> Macie pomysła na ustawę ^^? <gwiiiizd> Iridium! Skiknij ino po wino ^^
Ir: Za służącego mnie ma, cie choroba... =="
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4607619
KArolCIA Płeć:Kobieta


Dołączyła: 06 Lip 2003
Skąd: stamtąd, gdzie diabeł mówi dobranoc
Status: offline
PostWysłany: 12-09-2003, 19:38   

K: Chyba byłam trochę nadgorliwa... <myśli o ilości broni jaką przeszmuglowała do Konronu>
K: Heh... następnym razem przystopuję...
<zatrzymuje się przed wysokim murem otaczającym Konron. W niektórych miejscach był lekko uszkodzony. Uniosła nieco rękę i wykonała niewyraźny ruch. Poruszyła bezgłośnie wargami. Odłupane fragmenty budowli uniosły się i umiejscowiły w swych dawnych miejscach. Po kilku chwilach nie było śladu, że mur był kiedykolwiek uszkodzony.>
K: Chyba się udało...
<Odchodzi parę metrów do tyłu. Następnie poszła przyjrzeć się bliżej. Szła wzdłuż muru myśląc jakie zaklęcie rzucić. Wtem się potyka.>
K: #@&*%! Co jest?! <zdmuchuje kurz> Klapa? <bez zastanowienia wchodzi> Tfu... ale duszno... i ciemno... lighting! <świecąca kula zawisła pośrodku podziemnego korytarza> Nikt mnie o tym nie poinformował...
<zeszła do końca> Hmm... Można by tu, od fundamentów, rzucić zaklęcie, a potem na zewnątrz. Efekt byłby o wiele bardziej zadowalający. Najpierw tylko trochę się rozejrzę ^^
<szła przez dłuższy czas, ale korytarz nigdzie nie skręcał.>
K: -_-" Chyba zawrócę. <odwraca się, lecz po kilku krokach wpada na ścianę> Co jest o_O ??? Przecież szłam tędy!! <dotyka dokładnie kamieni> qrde... najwyraźniej ktoś dopilnował, by ciekawscy stąd nie wrócili... Heh... to mam teraz tylko jedną drogę... <odwraca się i wyrusza dalej.>

C.D.N.

_________________
Dawno mnie tu nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Crofesima Płeć:Kobieta
Captain Narcolepsy


Dołączyła: 25 Maj 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 12-09-2003, 20:10   

[Dobre, KACIU! Teraz trza to tylko podchwycić... <zaciera rączki> nie martwcie się o to...]

<Croff idzie na skraj miasta. Trzeba było w końcu tu zajrzeć! Może ktoś wykopał przejście po murem???...>
C.: hmm... KACIA chiba już coś zrobiła. Mur wygląda na no...
ŁUBUDU
C.: ... WSZY! Co tu do %$#@#$???
<spogląda pod nogi. Właśnie wpadła na jakąś podejrzaną klapę>
C.: wiedziałam! TO TE ŚWINIE Z FBI!!! Zaraz was złapie wy parszywe...
<otwiera i wchodzi do środka. Rozświetla se korytarz i spkojnie idzie przed siebie. Wtem słyszy jakieś syki...>
C.: ww...w-wąż??? J-ja niena-ww-idze węży... te Czarne Debile posunęęęły s-się za ddalekoo...
<szybko odwraca się w tył i trafia... na zasłonę z pnączy!!!>
C.: KYAAA! <wyciąga sztylet i szybko tnie roślinną ścianę. Rzeczywiście - pnącza puszczają, ale zaledwie po sekundzie odrastają>
C.: iiikh... <spogląda przerażona w tył...>
SZUR SZUR SZUR...
<ktoś najwyraźniej się zbliżał... Croff zauważyła, że dalej korytarz skręca. Właśnie rozświetliło je niemrawe światło. Croff delikatnie przysunęła się do zakrętu i w ukryciu czekała na wroga. W ręku trzymała niezawodny sztylet... kroki stawały się coraz głośniejsze...>
C.: KYAAAAAA! <smoczyca zgrabnym krokiem wyskoczyła z ukrycia, przygwoździła wroga do ziemi i przysunęła mu ostrze do szyi...>
C.: KACIA?!
K.: CROOOOOOFF?! o.O
C.: eee... <drapie się po głowie> no ten tego... to... właśnie sprawdzam twój refleks ^^'''
K.: w tym miejscu?...
C.: ee... no.. tak ^^''''
K.: dobra, chodźmy już. Nie podoba mi się tu... gdy tu się dostałam pojawiła się za mną jakaś ściana...
C.: czekaj! Za mną też... taka z pnączy... jak się stąd wydostaniemy?! *przerażenie*
K.: hmm.. a nie dałoby się przeciąć tej rośliny?...
C.: niezbyt... poznaje ją! To dreelit. Odrasta nawet po uderzeniu magicznej broni... ej... KACIU, spójrz w górę... tam jest jakaś dziura!
K.: rzeczywiście... ale... jak my się tam dostaniemy?! To jest około 15 metrów nad nami!

CDN

_________________
There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Rurokesusu Płeć:Kobieta


Dołączyła: 27 Kwi 2003
Skąd: Spod spódnicy Chaosu
Status: offline
PostWysłany: 12-09-2003, 20:19   

<nagle z dziury, pod która spokojnie stały KACIA i Croff, wylewa się woda...DUZO wody!!!....Woda ślicznie zmyła dziewczyny niosąc je w tajemniczy korytarz za dziwną roślnką...Z dziury wychyla się znajoma główka różowo-kucykowej kobitki :P>

R-Chyba słyszałam jakieś krzyki....hm..co za dziwny korytarz pod moimi gorącymi źródłami? O_O

_________________
Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!

Under the ice you will belive
Under the ice you will be free
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
2322077
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 15 z 19 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group