A.T.A.K. |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-06-2004, 11:41
|
|
|
Mi tam po sądach włóczyć się nie chce. Najbardziej to mnie wkurzyło, że Aria zamieściła ten byczy afisz akurat jak wlazłem do BH==. To była zasadzka. Tak to ślub mi specjalnie nie przeszkadza.
A z Xellas walczę bo to ona chciała wojny;P. Byłbyś Zegis dobrym narzeczonym i ją zatrzymał nim się pozabijamy:]. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2004, 11:47
|
|
|
Wiesz... odpowiedział bym co myśle gdybym nie miał po tym
przechlapane :P |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 21:23
|
|
|
- Mamo.. samobójca..
- Cicho być! - Aria zdzieliła młodego drowa- Pan Dark? Tak ^^?, drowy przenieście papiery.
prosze je wypełnić panie Dark ^^, zapewniam Pana że będzie pan zadowolony, Jak każdy z naszych klientów ^^
OSWIADCZENIE
Ja .................... <tu wstawić imię, ew nazwisko> zaświadczam, że poddaje się manipulacją Ataku z własnej woli. Nie będę obciążać sądem, napadami policji, prokuratorów itp. Arii Konkubiny.
I jestem zdrowa/zdrowy psychicznie (choć niekoniecznie XD)
....................................
(czytelny podpis)
FORMULARZ
Imię, nazwisko:
Wiek:
Płeć:
orientacja sexualna:
Wymagania (chodzi o drugą połowe):
Nr Konta:
Nr karty kredytowej:
Stan konta:
Podpis:
za Darkiem stana jakiś drow i wzkazał na formularzu "wymagania"
- ona i tak na to nie patrzy, więc sie chłopie nie trudź...
- NIEPRAWDA! |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 21:29
|
|
|
OSWIADCZENIE
Ja .................... <tu wstawić imię, ew nazwisko> zaświadczam, że poddaje się manipulacją Ataku z własnej woli. Nie będę obciążać sądem, napadami policji, prokuratorów itp. Arii Konkubiny.
I jestem zdrowa/zdrowy psychicznie (choć niekoniecznie XD)
....................................
(czytelny podpis)
Darkfault alias Shadow alias Smierc
FORMULARZ
Imię, nazwisko: Adrian LOLXD
Wiek: 16 :P
Płeć: ??? tzn Male :D
orientacja sexualna: :DDD mwahahaha ,prawidlowa :PP
Wymagania (chodzi o drugą połowe): zero (w koncu smierc nie wymaga w koncu dostanie kazdego :PP)
Nr Konta: 1723338
Nr karty kredytowej: 981-323234-43432 ( tylko prosze mi troche na zycie zostawic ... er na zycie ??zaaraz...)
Stan konta: duzo zieloniutkich banknocikow :DDDD sam malowalem :P
Podpis: Darkfault :P
[ Dodano: 31-08-2004, 22:30 ]
A oswiadczenie niepotrzebne w koncu jaki sad uwierzylby komus w kapturze i z kosa :D |
_________________ http://www.fastandfuriousfig.com/?u=219167 |
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 21:34
|
|
|
<wachluje sie pustym oświadczeniem> nie wiem czy to przyjmę panie Dark, zresztą mam złe przeczucia. Prosze mi powiedzieć, jakie ma pan plany na przyszłoć gdy już Pan znajdzie drugą połowę? |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 21:37
|
|
|
Hmm ... na przyszlosc??Przyszlosci nie da sie przewidziec :D(chociaz smierc potrafi wszystko:P) a zle przeczucia?-nieuzasadnione :P
Jestem dobrym chlopcem (chociaz zabieram ludzi na tamten swiat :P)
A skad ta nieufnosc :> |
_________________ http://www.fastandfuriousfig.com/?u=219167 |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 21:40
|
|
|
- Dark, nie daj się wyzyskać przez te swatki z ATAKu! - rozległ się nagle głos dochodzący jakby-zewsząd-i-znikąd. - Masz jeszcze szansę uciec!
Zebrani w siedzibie odwrócili się w kierunku źródła dźwięku, ale nikogo nie zobaczyli. |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 21:54
|
|
|
Zewsząd-i-znikąd rozległ się odgłos przewracanego krzesła i uderzenia czegoś ciężkiego w coś jeszcze cięższego (;P). Potem jeszcze dźwięk przypominający rozbijanie się setek porcelanowych filiżanek do herbaty o podłogę. W końcu po dłuższej chwili (i dodatkowym, obowiązkowym brzęknięciu) w sali pojawił się hologram Mazoku obsypanego resztkami ozdobnej zastawy.
- Eghm... Przykro mi, ale w tym miejscu NICZEGO nie podpiszę. I tobie bym też nie radził... Wogóle skąd wpadłeś na pomysł zdobycia mojego autografu? Toż to najgłupsza rzecz jaką bym mógł sobie wyobrazić...
Wzrok demona spoczął przez chwilę na Arii i trzymanym przez nią formularzu.
- No, prawie... |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2004, 22:54
|
|
|
Do siedziby A.T.A.K.u znów wpada pewien żonaty już osobnik.
Zatrzymuje się zdyszany tuż przed Arią powiewającą formularzami.
-Nigdy... więcej... ucieczki... przed... rycerzem z runami (:P) - mówi cicho cichutko, chciwie łapiąc powietrze.
Widzi że na papierach brakuje podpisu.
-Zdążyłem! - wrzasnął po dłuższej chwili dochodzenia do siebie. - Widzę że śmierć zachowała resztki rozsądku...
-ne podpisuj - kręci głową. - Nie wiesz co z tego wyniknie...
Po czym po przypomnieniu sobie że jego wiara (w samego siebie :P) pozwala na wielożeństwo ucieka, zanim drowy zdążą znów podsunąć mu papiery... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 01-09-2004, 07:29
|
|
|
Nim padła odpowiedź drzwi do pomieszczenia otworzyły się i wpadł przez nie... Granat ogłuszający. Nastąpił błysk, huk, pomieszczenie napełnił dym. i wszyscy padli pokotem na ziemię. Za granatem do sali wpadł Zeg, który zebrał z ziemi Darkfaula i brutalnie wrzucił go do worka. Zniknął tak szybko, jak się pojawił, pozostawiając po sobie jedynie warczącą, groteskowom bestię, by osłaniała jego odwrót. Kilka drowów, które podeszło do stwora ze słowami ,,Przecież to tylko jamnik, co może nam zrobić" nie miało już rąk lub nóg, lub było rozwłuczonych po całej sali.
Tymczasem porywacz z piskiem opon znikał już w swoim podrasowanym fiacie 126P za zakretem.
- Jeszcze będziesz mi za to dziękował - rzucił do szamocącego się worka. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 01-09-2004, 10:44
|
|
|
W głowie Darkfaulta odzywa się kolejny dźwięk - ... zaufaj mu, dobrze wie co robi. Zanim kiedykolwiek wrócisz do ATAKu zastanów się dobrze i czytaj to, co jest w umowie napisane małymi literkami... - głos ucichł zanim Darkfault zdąył się otrząsnąć po przeżyciach ostatniej minuty. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
|