[Ysengrinn]

[IKa]

... Nagle zrobiło się dziwnie ciemno, w oddali zagrzmiało, błysnęło i prosto w próg siedziby walnął potęzny piorun. Pętające się gdzie niegdzie drowy pisnęły i ukryły się ze strachu po kątach, podczas gdy właścicielka całego tego ... przedsięwzięcia łypnęła groźnie w tamtą stronę zachowując stoicki spokój.
- Czego!!! - warknęła, poprawiając okulary na nosie i przy okazji malując sobie potęzne wąsy z atramentu.
Drzwi otworzyły się z potęznym hukiem i z impetem wleciał, przepraszam, wpadł przez nie ogromny, biały sokół który wylądował wprost na biurku wywołując małą papierową burzę. Upuścił na biurko Arii grubą, czerwoną kopertę i łypiąc złowrogo na pożegnanie z godnością wyleciał przez resztki drzwi.
Aria popatrzyła podejrzliwie na przesyłkę i po dłuższym zastanowieniu ostrożnie ją otworzyła.
- TYLKO SPRÓBUJ!!! - rozległ się groźny głos. - JESZCZE NIE OSZALAŁAM NA TYLE, ŻEBY DOBROWOLNIE SZUKAĆ ŚMIERCI! Khe, khe, khe - nie cierpie tych efektów specjalnych ... - głos lekko sie zaksztusił. - Może jestem nienormalna, ale nie aż tak ^^'. - po czym list zapalił się zielonym płomieniem i po chwili została z niego kupka popiołu.
Aria popatrzyła z osłupieniem na resztki leżące na biurku. Drowy powoli wyłaziły z kątów ...
- Dajcie mi sake ... - powiedziała słabym głosem i opadła na krzesło.

[Aria]

(Ika, Drowy nie są tchóżliwe, bądż co bądż są nardziej dopakowane niż takie elfy powierzchni, swoją drogą to najpotężniejsza armia na multiświecie która chwilowo ma wolne. Wiec prosze mi tu ich nie obrażać.
piją, owszem, jak każdy żołnierz :P)

Iluzja Arii pojawiła sie i spojrzała z niesmakiem na bałagan a potem na IKę.za sprawą pstryknięcia dokumenty poukładały sie w równe sterty.
- Droga IKo, czy mnie wzrok myli? nie chcesz mieć męża? ani tego jedynego, który by cie kochał, dawał kwiaty, od okazji prezent a juz nie mówiąc o miłych dla ucha komplementach?
Zauważ, że jedynie panwie narzekają na istnienie ATAKu, zresztą głównie ci któży nie mają tej dugiej połowy. podejrzewam że to tak zwany samczy upór- usmiecneła sie złośliwie- Panie jeszcze nigdy nie narzekały, ba, w archiwum gg mam nawet podziękowania za to że są mężatkami(Yesen, zona cie kocha :P).
Droga Pani IKo, nie ma co sie uprzedzać do ATAKu zwarzają na zdania czuprnych mężczyzn.

podsumowując: Słuchaj faceta a daleko nie zajdziesz :P

[IKa]

wszystko, tylko nie szkielet !!! ...
... no prawie wszystko :P...

[Aria]

wipisz formularz a ja zastosuje sie do twojej proźby, być moze troche poczekasz. Zdecydowanie mniej jest mężczyzn od kobiet ^^'

[IKa]

...chwilowo może obejrzę sobie polowanie na Śmiercia przez moje magiczne lustro :P

[Noire]

Do siedziby ATAK-u wpada Noire. Zdyszana kladzie na biurku Arii kartke.
-Poprawiam formularz!-wyrzuciła z siebie

[Aria]

Noire, tu jest za mało facetów T_T. Nic na to nie poradze, nie dość że zamało to połowa jest asexualna albo przeciwna swataniu, chociaż to że są przeciwni to i tak mi zwisa i powiewa. Yuby podobno też był przeciw ;P

[Ysengrinn]

<offtop>

[Darkfault]

[Mazoku]

- Wiesz... Ogólnie mówiąc chyba mało kto pragnie spotkać się ze Śmiercią na pierwszej randce ;P

[xellas]

Mazoku^^ jak miło, że się tu zjawiasz>] Jeszcze nie oddałeś formularza wyobrażasz to sobie>] pamiętam że spisywałeś go może będziesz łaskawy podrzucić go namXD

[Darkfault]

Oooo nareszcie ktos zwraca sie do mnie z nalezytym szacunkem :/
Śmierć z dużej litery tak trzymac :/

[Aria]

[Mazoku]