Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
A.T.A.K. |
Wersja do druku |
Raven
Amazonka
Dołączyła: 18 Wrz 2004 Skąd: Wyspa Fillos na Bliźniaczych Morzach Status: offline
|
Wysłany: 19-09-2004, 20:12
|
|
|
Tiaa... Moze tu nie jest tak zle - westchnela Rav. - Chyba... tu.. troche.. zostane... - dokonczyla i skradajac sie wylala niczego nie spodziewajacej sie Mai herbate na glowe. - Gyahaha, lubie takie kawaly ^^ |
_________________ "(...) Jakiż strach lub cierpienie uciszy buntu ostatnie tchnienie,
Gdy stoję naprzeciw Cienia pod wiecznie płonącym niebiem?" - C. Vincent Metzen |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 19-09-2004, 20:34
|
|
|
-O... O żesz... - Mai z przerażeniem patrzyła na herbatę skapującą po jej rudych włosach prosto na bluzkę. - O ŻESZ TY!!!! Jak tak można >< To słodzona jest!! Drowy! Proszę mi to natychmiast zaprać, bo plama zostanie! Raven, nagrabiłaś sobie u mnie!
A ja idę umyć głowę >< |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 19-09-2004, 21:55
|
|
|
-Heh urocze dziecko^^''-Xellasz niesmakiem przyglądała się drzwią, które "uszkodził" Raflik "wchodząc"-Ciekawe kto pokryje straty-_-'' Drowy zająć się tymi drzwiami
-Ale on bedzie jeszcze wychodził!!-zauwarzyły drowy
- _^_ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Noire
Pomniejszy Inżynier
Dołączyła: 14 Maj 2003 Skąd: From down below Status: offline
|
Wysłany: 20-09-2004, 06:52
|
|
|
Raaven..nie mów, że nie ostrzegałam XD (Choć niepotrzebnie, bo zazwyczaj takie ostrzezenia jeszcze bardziej zachecaja ^^)..ale nie martw sie, zanim ATAK nakłoni jakiegos potencjalnego kandydata na 'męża' znajdzie to jeszcze dlugo..dowodem jestem ja ^^..a i z kandydatami jest kiepsko ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-09-2004, 08:13
|
|
|
Ok, ten przybytek długo już tu ie postoi. Aria ostrzegałem... Naśle na ciebie komisje unijną (albo nie... to już było), zrzuce bombę atomową (też było...) poszczuje jamnikiem (byłooooooo).
Już wiem! W sadystyczny sposób będę znęcał się nad twoimi ,,dziećmi", torturował tak długo, aż przejdą na moją stronę...
(dwie godziny później)
Przed siedzibą Ataku pojawił się najnowszy wynalazek chorego umysłu Pierwszego Sekretaża AntyWiPu. Była to Drowołapka. Drowołapka - jak sama nazwa wsazuje - służyła do łapania drowów. Składała się: z dużej metalowej klatki odpartej patykiem, do którego przywiązano kawałek sznurka. Pod skrzynią umieszczono butelkę wódki i cztery kieliszki. Wódka miała za zadanie zwabić ofiare do klatki, patyk i sznurek pełniły funkcję mechanizmu spustowego.
Pierwsze cztery ofiary pojawiły się po kilku minutach. Od razu zwęszyły niebezpieczeństwo, lecz nałóg okazał się silniejszy. Szybko usiadły wokół butelki... Sznurek napiął się i...
- Ty klatka spadła - zauważył jeden z nich.
- To nawet lepiej - skwitował to drugi - teraz Matka Opiekunka nas nie dostanie.
- Hej jedziemy! - ucieszył się kolejny, gdy zza rogu wyłonił się wuzek widłowy i podniósł klatkę.
Wuzek widłowy jechał chwilę i zatrzymał się w jakimś taemniczym garażu. Zeg wyłonił się z cienia:
- Smakuje wam wudeczka? - zapytał jednego z Drowów, ten przytaknął. - Ciesze się... mam nadzieje, że drugi prezencik też się wam spodoba. - rzekł i wyją chowane za plecami, niebieskie pudełko.
- Esperal - odczytał napis nań jeden z drowow i zbladł.
- WYPUŚĆ NAS!!!!
- NA POMOOOOOOC!!!!!
- NIEEEEEEEEEEEE!!!!!!!! TO GORSZE OD ŚMIERCI!!!!!!!!! - zawyły drowy w panice szarpiąc kraty. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 20-09-2004, 13:14
|
|
|
Noire napisał/a: | a i z kandydatami jest kiepsko ^^ |
Szczęśliwy jest ten kto mówi prawdę i wyciąga prawidłowe wnioski podczas przeglądania statystyk* :P - rozległo się z niewiadomo której szafy na formulaże stojącej w rogu. Po chwili spod jednej z nich wypełznął Zegis, ubabrany od stóp do głowy.
All: O___O
-No co? Zwiedzałem... - wzruszył ramionami. Podrapał się po potylicy. - Ale co ja to... a!
Więc ogłaszam że A.T.A.K uzyska moje uznanie jeśli zeswata wszystkich zgłoszonych ^__^
Zatrzymał się, na chwilę i wyciągnął z kieszeni szczoteczkę do ubrania. Wyczyścił się po czym skończył:
- Jest 41% k. na 19% m. więc to raczej mało prawdopodobne... chyba że zmusimy 40% niewiadomych do przyznania się >:]
No chyba że wprowadzimy wielożeństwo, lub wszystkie drowy nagle zapragną sie żenić :P
Gdy skończył, przemowę wlazł na szafę i z spokojem odrzekł:
-Poprzyglądam sie z tego "dachu biura", tutaj nikt mnie herbatką nie obleje ^___^
* O.o to naprawde ja napisałem? :P |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-09-2004, 15:18
|
|
|
Crack siedzi nadal na krzesle i popija co mu drowy przyniosły, zwracając szczególną uwagę na to, by nie napić się przez przypadek jakiegoś środka który zmusiłby go do podpisania formularza.
- Psst, hej, drowy, chce któryś się napić? Oczywiście nic nie powiem Matce Opiekunce
- Noo... - spogląda za siebie i widzi Arię zajętą przeglądaniem formularzy - dobrze
- Ale pomożesz mi się z tego uwolnić, praawda?
- Ech... - drow spojrzał na napoje które sam przyniósł i w końcu skapitulował - dobrze
Po chwili drow z nałożoną iluzją Cracka siedział przyczepiony do krzesła, a niedoszła ofiara Seriki, wyglądająca teraz jak drow, odeszła spokojnie od stołu. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
raflik
Fenomen na jedną noc
Dołączył: 14 Lip 2002 Skąd: Z nicości swego akademickiego pokoju Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-09-2004, 18:20
|
|
|
i juz miala wyjsc kiedy nagle tuz przed jego gardlem pojawil sie miecz...
R: Hola... czy ty przypadkiem nie chesz wyjsc :]
G:<cichutko>: Raflik... juz niezyjesz...
R: ^^... a co do Formulazyka... Dawno Anty-A.T.A.K nie mial klientow... wiec chcialbym ZAWRZEC jakis slub... (By sie potem rozwiesc nisczac,demolujac, obrazajac wszystkich jak ostatnio ^^) a Zmienic bym zmienil jedno... w Formulazyku w dziale wymagania wygumowalbym kilka slow i wpisal zamiast nie:
Moze byc PLEC BRZYDKA
<Wszystkich zatkalo...spogladali wybaluszonymi oczami na Rafla>
R: No co... jak to mawiala pewna Satsuki "Zeby zycie mialo smaczek, raz dziewczynka, raz chlopaczek" Muwuhahaha
<Stoi dalej w szpanerskiej pozycji z wyciagnietym mieczem celujacym w Drowa...>
Ps. Co to niby ta "kandydatka" ???
Aktualnie nie mam powiazan nickowo-avatrakowych (Chyba ze ktos nazywa sie czerwony krzyzyk w bialym prostakacie XD) |
_________________ Hollogram Summer - The Night of Wallachia
Fenomen na jedną noc |
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 20-09-2004, 21:42
|
|
|
Inai wparadowała wściekła do ATAKu i z miejsca rzuciła się na Xellas
I: TYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY! To JA zmusiłam Razuri do rejestracji i wejścia na ATAK! To JA skłoniłam ją do przeczytania wszystkich postów Darka! To JA skłoniłam Mai żeby weszła na ATAK! A ty... ty... chcesz mi odebrać moje zasługi.. <morderczy wzrok>
X: O.o'
I: Bedziesz tu wpadać i proponować pary, które JA ZAPROJEKTOWAŁAM?! <stoi i dyszy z wściekłości> ATAK jest MOJEJ matki, a kiedy ona kojfnie, będzie MÓJ.... == I nie odbierzesz mi go! BUAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! A ze zgROsis już sie wyleczyłam, więc i ta przeszkoda odpada... ATAK BEDZIE MÓJ! MUAHAHAHAHAHAHAHAHA! <śmieje sie jak wariatka> |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 21-09-2004, 06:26
|
|
|
<znika z rąk Inai i pojawia się pod sufitem byle zdala od niej>
-A kto powiedział, że ja chcę ATAK^^-uśmiech a la *_*Xellos*_*-Pracuje dla Matki Opiekunki bo sprawia mi przyjemność męcz...znaczy swatanie osób^^A tak wogóle to Dark( przypuszczam, że "ktoś" mu pomógł w tej decyzji) boi się teraz udzielać i trochę potrwa przyciągnięcie go z powrotem:P Poza tym jak to mówią, życie jest okrutne^^
Widząc wzrok Ini stanęła za Arią |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Daerian
Wędrowiec Astralny
Dołączył: 25 Lut 2004 Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa) Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-09-2004, 10:59
|
|
|
Kwatera A.T.A.K-u przeżywała prawdziwe oblężenie... nikt nie powinien zwrócić uwagi na jeszcze 1 drowa... kierując się tą myślą Daerian spokojnie wszedł do środka, podszedł do stołu z dokumentami i wybrał blankiet opłaty za usługi... po czym rozpoczął wypełnianie... obserwując także z zainteresowaniem starcie Xellas i jego siostry... |
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
Wysłany: 21-09-2004, 13:34
|
|
|
Nagle pośrodku sali pojawia sie oblok czarnego dymu z ktorego wylania sie......
Darkfault !! ^^ <któżby inny ^^">
-Witam wszystkich ^^ - katem oka dostrzegł Inę i xellas - to o mnie sie bijecie dziewczyny ?? jak milo ^^ Eeeee ,ale chyba nie chcecie mnie wyswatac cooo? ^^' |
_________________ http://www.fastandfuriousfig.com/?u=219167 |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 21-09-2004, 15:25
|
|
|
Too late. Już to zrobili;). Czuj się już zięciem Bambosha i Inai. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Darkfault
Śmierciu
Dołączył: 29 Sie 2004 Skąd: Tu kończy się życie, a zaczynam się ja... Status: offline
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 21-09-2004, 16:13
|
|
|
Nie chcesz mi zabrać ATAKu? na pewno? taaaaaaak? no to zgoda ;]
Dark, dlaczego? <staje ramię w ramię z Xellas>
I i X: Bo to jest A.T.A.K. ;> |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|