Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kawaii Kaput |
Wersja do druku |
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 19-07-2005, 17:57
|
|
|
Przypominam, że to dyskusja o fandomie anime po upadku dwóch pism, a nie o kondycji RPG :)
Ale wydaje mi się, że Grisznak dotknął tematu istotnego i dla m&a i dla rpg. Otóż zabawa może być elitarna albo nie. Ta pierwsza charakteryzuje się znacznie większym stopniem przyswajalności niż druga. A ta druga ma szanse zdobyć więcej zwolenników. I teraz mamy wybór: wychodzi mało anime/rpg, ale za to ambitnych, albo wychodzi dużo kolorowego chłamu. Co lepsze?
Odpowiedź wcale nie jest prosta. Oczywiście, nie chcemy byle czego kupować. Oczywiście, nie zależy nam na ogłupionych fangirls/fanboyach, tudzież na szczeniackich graczach, dla których liczy się tylko pakowanie postaci. Tylko że właśnie ta mało wymagająca publika ma szansę nakręcić koniunkturę. Ambitne i wymagające rzeczy to nie jest zakup dla wszystkich. Jeśli wydawca dwa razy się na takich natnie, to za trzecim nic nie wyda. A jeśli jakiś system (albo anime, cały czas to to samo) będzie prosty i atrakcyjny dla klienta to będzie się dobrze sprzedawał, przyniesie wydawcy kupę kasy i zachęci do wydania następnego... Co więcej, część osób, które trudne systemy na samym starcie by odstraszyły, wciągnie się w zabawę i następnym razem kupi coś ambitniejszego.
Krótko mówiąc - bez stada kupującego coś, w co każdy idiota może grać, nie będzie elity, która będzie kupować rzeczy trudniejsze. Tak samo przy anime - jeśli dzieciaki nie będą wiedziały o mangach i nie będą kupować mangowego chłamu, to nie sięgną potem po pozycje poważniejsze, bo i tak nikt ich nie wyda. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-07-2005, 18:15
|
|
|
Bardzo łądnie powiedziane to, o czym mówię od początku...Jeśłi nie będzie młodej krwii, Pokemonów i bejblejdów, sailorek i dragonboli to po prostu manga umrze śmiercią naturalną...dlatego można się bawić w necie w elitę itp ale myślę, że po pewnym czasie docenimy jednak co dla całości fandomu robiło "nowe" Kawaii.
Ktoś powie: przecież jest net - prawda, ale w naszym kraju dzieicaki nie siadają do netu tak często jak ich równieśncy na zachodzie. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-07-2005, 20:14
|
|
|
Ja mam pytanie: co dla fandomu robiło nowe Kawaii konkretnie? Kupowało w wolontariacie Pokemony i Bajblady?
Dopływ młodych zależny jest nie od tego, czy jest na rynku skierowana gazeta dlań, a raczej od tego, czy wychodzą dlań Mangi i Anime.
Obecność pisma wcale nie jest tu obowiązkowa - wręcz przeciwnie, jeśli nie ma anime, to kupowanie gazety jest jak lizanie lodów przez szybę albo inna forma onanizmu. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-07-2005, 20:53
|
|
|
A tu masz rację, ale tylko po części...Bo istnienie pisma, które może promować dany tytuł może być dla telewizji zachetą do zakupienia nowych tytułów. Powiem więcej, taka symbioza powinna miec miejsce i nie wiem, czemu polski pisma się o to nie starały...To już ich mroczna tajemnica.
Po mangi sięgają raczej ludzie, którzy już z anime mieli kontakt, stąd tez pojawia się konieczność obecności takich tytułow w TV. Teraz mieliśmy reakcję łańcuchową - zniknęło anime - zapewne niska oglądalność - padło czasopismo. W efekcie czego nie ma już u nas anime dla dzieciaków i pewnie długo nie będzie, chyba, że pojawi się jakiś mega hit w typie Pokemona. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 20-07-2005, 07:37
|
|
|
Cytat: | Bo istnienie pisma, które może promować dany tytuł może być dla telewizji zachetą do zakupienia nowych tytułów |
Owszem. W ogóle ja tam lubiłem poczytać starego Kawaii, a potem Mangazyn, dla samego czytania. Tyle, że oni sami popełnili samobójstwo, bo niepotrzebnie przeszli na cykl miesięczny i zaczęli wydawać na raz tonę dupereli. Z kolei A+ d czytania się nie nadawało. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-07-2005, 09:22
|
|
|
Ysen -> wg. mnie popelnili samoboja w momencie gdy kompltnie zrezygnowali z reklamy. w zasadzie jedni i drudzy. nie ma cudow by taki dzieciak ktory widzi anime w telewizji dowiedzial sie (skad, wrozka mu powie?) o istnieniu pisma..... a spora ilosc ludzi nie zwiazana z fandomem o mangazynie nie dowiedziala sie w ogole. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-07-2005, 09:44
|
|
|
Niestety zabawa polega na tym, że środki finansowe wydawnictw niszowych pozwalają jedynie na promocje w niszy... Czyli w Internecie i na konwentach. Siłą rzeczy więc dotyczą tylko fandomu, oraz ludzi powiadamianych pocztą pantoflową. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-07-2005, 09:57
|
|
|
Zeg -> powiedz, jakby ci zaproponowalo pismo wymiane banner za notke o twoim istnieniu, taka na 4 linijki, czy bys sie zgodzil? A mimo wszystko z netu by troche ludzi w ten sposob sciagneli (mowie tu o mangaznie, ktoremu zabraklo nawet tyle)
o ile sie chce, to wymyslenie "jak" jest jak najbardziej mozliwe. bo w zasadzie kazdemu mozna cos zaproponowac. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-07-2005, 10:07
|
|
|
Cóż, prawde mówiąc starałbym się wytargować darmową prenumeratę kwartalną, albo półroczną, a najchętniej banknot 50 złotowy, bowiem my jesteśmy duzi i zasługujemy na większe poważanie. W ostateczności zgodziłbym się i na miejsce w tabelce w odpowiednim dziale, jeśli tylko bylibyśmy odpowiednio eksponowani (ba nawet i bez tego - trzeba brać co dają, ale najpierw sprawdzić, czy gdzieś nie chowają jakichś lepszych prezentów).
Także dla mnie brak współpracy ze środowiskami netowymi pozostaje niezrozumiały. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-07-2005, 10:17
|
|
|
Wiesz, ja dostaję średnio kilka maili na miesiąc z propozycją wymiany buttonami bądź bannerami, bo każdej małej stronce wydaje się, że duże serwisy wręcz palą się z nimi do współpracy. Przyznaję, czasem robię wyjątek i dam w niusach notkę o jakieś nowej stronie, zwłaszcza, jeśli wygląda obiecująco i rokuje pozytywnie na przyszłość.
Natomiast aż dziwne, że ani Kawajec ani Mangazyn nie zadały sobie tyle trudu, żeby choć przez jakimś anime w TV ( pal diabli jakim, nawet Pokeonami czy jugiohem ) nie wykupić po jednej reklamie. Przeciez to by się zwróćiło, nie ? |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-07-2005, 10:18
|
|
|
wiesz, jedna prenumerata to dla nich naprawde niewiele w sytuacji, gdy dzieki nam te N numerow wiecej sprzedadza.... |
|
|
|
|
|
Mizuumi
translator
Dołączyła: 24 Kwi 2005 Skąd: Poznań Status: offline
|
Wysłany: 20-07-2005, 11:05
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Jeśłi nie będzie młodej krwii, Pokemonów i bejblejdów, sailorek i dragonboli to po prostu manga umrze śmiercią naturalną...dlatego można się bawić w necie w elitę itp ale myślę, że po pewnym czasie docenimy jednak co dla całości fandomu robiło "nowe" Kawaii. |
A mnie sie raczej wydaje, ze to nie tylko kwestia miesiecznikow, brukowych czy nie. Nowa krew byla (przynajmniej dawniej, u mnie) wychowywana w roznych klubach, ktore swego czasu konkurowaly z Mangowymi Spotkaniami, pozniej przez nie upadly, ale nadal krecili sie tam ludzie, z tej tzw "elity". Wiem, ze byly jednostki modelowy, ktore zakochane byly a DB np. czy Pokemonie (ja kiedys uslyszalam nawet od pewnego 13latka, ze Anime to szajs, ale DB rzadzi O_o), ale byly tez takie, ktorym sie pod ryjek podsuwalo (co tam wtedy bylo...) NGE w zeszytach czy Appleseed w zeszytach, czy nawet (ojej, agonia wydawnicza) Az do Nieba. I oni to lykali i chcieli wiecej. Mysle, ze nawet internetowe spoleczenstwa, skoro mowimy, ze internet tyle zrobi - nie dadza im tych cotygodniowych/comiesiecznych spotkan, na ktorych moze i kwtlo piractwo, ale bylo kilku ludzi, ktorzy sie ta nowa krwia opiekowali. Im jednak dalej w las - przed upadkiem MangaZynu to juz w ogole - zjawisko to zaniklo. Elita swoje, mloda krew Yu Gi Oh i Beyblade i to byly da rozne swiatki. Czemu nikt sie nimi nie zajal? Czemu na konwent nie zabral (odwolujac sie do argumentu "przeciez sa konwenty") Kiedys mielismy szanse wylowic i odratowac jakies 30-40 dzieciakow na sto (wyhaczajac ich przy polkach w emipku, w bibliotekach gdzie bylo Kawaii/ Mangi, itp.) ... teraz? Szansa, ze 5 z tych 100 dzieciakow dotrwa do wlasnego lacza, rozumnego poslugiwania sie internetem, a w koncu - ze bedzie wciaz interesowalo sie jakims tytulem z dziecinstwa (Kto z was szukal stron na temat Muminkow i Pszczolki Mai? A przeciez to Anime!) - sa coraz bardziej rowne zeru. Ja sie niepokoje.
Chociaz w gruncie rzeczy ja sobie poradze. Dorosne, zarobie, sprowadze ze Stanow, z Francji, z Japonii. Zycie mnie wypralo z idealow takich jak walczenie w Mange na rynku. Bo ona jest. I wszyscy sa przekonani, ze zawsze tak bedzie.
Nie ma ducha w narodzie (chociaz w Pancerzu jest :D - i to Exclusive) |
_________________
When the truth seems so farway
Buddha loves you and Jesus saves
You need answers for your dismay
Ask yourself Ask your mom Ask DNA |
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 21-07-2005, 15:54
|
|
|
Jednymi słowy, brakuje w naszym 'wspaniałym i pięknym' kraju środków i pomysłów na promocje mangi/anime? (Bo możliwości czytam są)
Może to dlatego, że mnie to interesuje, ale uważam, że dobra kampania reklamowa jest w stanie zdziałać cuda. Ale ja sam kojarzyłem anime z DB i POkemonami i musze powiedzieć że to była dla mnie antyreklama, a takie seriale są opkazywane w Tv (poziom innych jest podobny). A to przecież forma promocji tematu, czyż nie?
Nie łamcie się jednak! W tym kraju reklama i promocja leżą w wielu dziedzinach (za dużo oglądam wiadomości...), a o uzdolnionych specjalistów chyba trudno, skoro wszyscy narzekają na reklamy, a wciąż są kręcone jednakowo denne. :/
Tyle! Kończe tego przydługiego posta na temat promocji anime/mangi w RP 3. ;D |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 22-07-2005, 07:55
|
|
|
Fakt, reklamy mamy cudowne, nie dla idiotów że tak powiem. Zwyczajnie ludziom się wydaje, że widz lepiej zapamięta jeśli reklama nie tyle zwróci jego uwagę, co da po pysku. Obawiam się, że jest to przejęcie "sprawdzonych" wzorców z Zachodu. To samo z gazetami, zwłaszcza niesławnym Faktem, który wali mnie po oczach ile razy idę ulicą.
Jedyne pocieszenie, że telewizję oglądam od święta:P.
Nomen omen faktowa reklama byłaby jak znalazł dla Anime+. Dla neoKawaii raczej coś między BRAVO a Kaczorem Donaldem, a śp. Kawaii i Mangazyn już musiałyby bardziej pokombinować.
Aha, przypomniał mi się inny powód plajty: ze wszystkich tytułów postanowili wydawać akurat Arjunę:>. Seria jest kiepska już przez samą nienaukowość (ciekawe jakie było podejście do mitologii hinduistycznej, niestety nie oglądałem:/) |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|