Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Magazyn Arigato |
Wersja do druku |
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-12-2008, 23:04 numer 3
|
|
|
Co czeka czytelników w trzeciej odsłonie pisma? Jeśli chodzi o anime tematami numeru będą Soul Eater i nowa odsłona Slayersów. Oprócz recenzji czekają nas wywiady z twórcami tych animacji. To bynajmniej nie koniec rozmów z znanymi postaciami świata mangi i anime. Na łamach Arigato reżyser Mamoru Oshii opowie o pracach nad animacją Ghost In th Shell: Innocence, która właśnie ukazała się na polskim rynku. W przypadku działu komiksowego możecie liczyć na wywiad z Yukito Kishiro twórcą wydanej u nas mangi z przygodami Ality. Przeczytać będziemy mogli o kontynuacji przygód tej kultowej bohaterki. Yun Kouga, twórczyni hitowego Loveless, podzieli się wrażeniami z pracy nad swoją mangą. W zbliżającym się numerze przeczytamy także o najnowszych mangowych seriach z kultowego świata Neon Genesis Evangelion. Razem z magazynem obchodzić będziemy 30-lecie mangi Cobra, bez której nie byłoby gry Devil May Cry. Autorzy z Arigato zajmą się także najbardziej podniecającą Japończyków erotyczną grą fabularną – Queens Blade. Nie zabraknie również działów związanych z muzyką, polskim fanartem, grami video. Wśród recenzji takie tytuły jak: ef, Kannagi, Kuroshitsuji, Toradora!, Sekirei, Strike Witches, Sugo Chara, Divine Melody, Vassalord, Culdcept, Ga-rei, Nadima Cosplayer, Aiki, i wiele, wiele innych. Więcej informacji na bieżąco tradycyjnie na stronie pisma www.magazyn-arigato.com.pl. Trzeci numer do kupienia w styczniu. |
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 19-12-2008, 18:03
|
|
|
Magazyn Arigato w Gdańsku i Wrocławiu
Jeśli macie kłopot z nabycie magazynu Arigato w tych dwóch miastach to mamy dla Was dobrą informacje. Zarówno w Gdańsku, jak i Wrocławiu można kupić pismo za 12,50 u osób współpracujących związanych z redakcją. To taki chwilowy sposób wyjścia redakcji naprzeciw tym fanom, którzy nie bywają na konwentach i nie mogą wysyłać przelewów.
W sprawie zakupu Arigato we Wrocławiu można kontaktować się na mail: besmirch@o2.pl
W sprawie zakupu Arigato w Gdańsku można kontaktować się na mail: marcin.grzybowski@gildia.info |
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 31-01-2009, 17:32
|
|
|
Ukazał się kolejny - trzeci - numer magazynu Arigato. Można już go zamawiać. Tu znajdziecie szczegóły zamówienia - http://www.magazyn-arigato.com.pl/?p=kupteraz. Cena nie uległa zmianie. Arigato 3 kosztuje 12,50 plus koszta wysyłki - łącznie więc 16 zł. W sklepach specjalistycznych magazyn powinien być dostępny najpóźniej pod koniec tygodnia. Redakcja życzy miłej lektury i udanych zakupów. |
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 07-02-2009, 18:26
|
|
|
Trzeci numer Arigato jest dostępny w sieci EMPiK na terenie całego kraju. Kosztuje tam 16 zł, czyli tyle ile magazyn z wysyłką zamówiony w redakcji.
Miłej lektury |
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 07-02-2009, 20:48
|
|
|
Potwierdzone. W Kielcach można kupić Arigato na Warszawskiej, ale są dostępne jedynie 4 egzemplarze.
A teraz o trzecim numerze. Cena 15.99 zł to raczej dużo, ale w zamian dostaje się 96 stron formatu A4 - całkiem nieźle. Okładka jest na swój sposób niepokojąca, co potwierdza się na kolejnych stronach. Chodzi o to że Arigato jest pismem młodzieżowym w pełnym znaczeniu tego terminu, co przekłada się na język pisania i dobór grafik. Grafik, czyli przede wszystkim fanserwiśnych/biuściastych/pokazanych w dwuznacznych pozach panienek, ze średnią powyżej jednej na stronę. Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale po przeczytaniu magazynu poczułem się taaki stary.
Mamy kąciki o artystach - dobry pomysł i szkoda, że są tak krótkie. Kilka wywiadów. Na trzeciej stronie znajduje się dział "Gorące Nowości Anime" z przeglądem i oceną anime, które dopiero zaczynają wychodzić - dobry i ciekawy patent. Recenzje anime trochę rozczarowują - recenzowane są głównie nowe i popularne tytuły. O wiele lepiej wypada dział z recenzjami mang. O większości tytułów usłyszałem po raz pierwszy i żadna nie została wydana w Polsce - połowicznym wyjątkiem jest jedynie "Battle Angel Alita: Last Order", będący kontynuacją oryginalnego BAA wydanego przez JPF. Jeszcze jedna rzecz odnośnie recenzji - nie ma czegoś takiego jak cyferkowe oceny, albo tabelka z plusami i minusami. Żeby dowiedzieć się czy dany tytuł jest udany trzeba przeczytać recenzję. W sumie to słuszny (i sprawiedliwy) pomysł, bo czytelnicy często oceniają coś patrząc na cyferkę, ale traci to sens gdy recenzent jest nie dość krytyczny. Takie "Kurohime" jest według mnie przeciętniakiem z ciekawym światem i cudownymi projektami postaci, ale też z irytującymi bohaterami, schematyczną fabułą i zbyt dużą ilością fanserwisu. Natomiast recenzent ocenił go jako "jeden z lepszych komiksów z Japonii".
Warty uwagi jest artykuł o bijącej rekordy popularności w Japonii grze Queen's Blade, żerującej na najniższych męskich instynktach. *powiedziane przez kogoś kogo pierwszą, mangową miłością była Dizzy z Guilty Gear*
Dział o modzie to raczej ciekawostka - moda Japońska jest, z powodu o wiele większego nacisku na wyróżnienie się z tłumu, dość charakterystyczna.
W sumie całkiem ciekawy, ale wciąż niedoskonały magazyn, od którego jednak może odrzucać stylistyka rodem z, za przeproszeniem, Brawo i jemu podobnych czasopism. |
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2009, 13:35
|
|
|
Dzieki za podzielnie sie refleksjami
Potwierdzone. W Kielcach można kupić Arigato na Warszawskiej, ale są dostępne jedynie 4 egzemplarze.
to znaczy ze schodzi :)
A teraz o trzecim numerze. Cena 15.99 zł to raczej dużo, ale w zamian dostaje się 96 stron formatu A4 - całkiem nieźle.
Taniej jest w niektorych sklepach specjalistycznych i na pewno na imprezach :)
Okładka jest na swój sposób niepokojąca, co potwierdza się na kolejnych stronach. Chodzi o to że Arigato jest pismem młodzieżowym w pełnym znaczeniu tego terminu, co przekłada się na język pisania i dobór grafik.
Bo anime i manga to produkty dla mlodziezy, niewielka czesc rynku to ambitniejsze pozycje, a ich specyfika np. underground nie zostalaby strawiona przez wiekszosc odbiorcow - siegamy jednak takze po takie pozycje - jak chocby utrzymane w stetyce gore.
Grafik, czyli przede wszystkim fanserwiśnych/biuściastych/pokazanych w dwuznacznych pozach panienek, ze średnią powyżej jednej na stronę. Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale po przeczytaniu magazynu poczułem się taaki stary.
tu przesadziles, wszyscy (chlopcy?) uwazaja, ze jest tego zbyt malo w porownaniu do poprzednich numerow, pamietaj jednak tez ze takie produkty jak anime czy manga w znaczacej ilosci zyja ostatnio fanserwisem pelna geba.
Mamy kąciki o artystach - dobry pomysł i szkoda, że są tak krótkie. Kilka wywiadów. Na trzeciej stronie znajduje się dział "Gorące Nowości Anime" z przeglądem i oceną anime, które dopiero zaczynają wychodzić - dobry i ciekawy patent. Recenzje anime trochę rozczarowują - recenzowane są głównie nowe i popularne tytuły.
Znamy postulat o starszych seriach, ale od pocztaku mowilsmy ze w przypadku anime 90 proc beda stanowic nowosci. Inna spraw, ze ostatnie seozny nie przynosza wielu ciekawych pozycji.
O wiele lepiej wypada dział z recenzjami mang. O większości tytułów usłyszałem po raz pierwszy i żadna nie została wydana w Polsce - połowicznym wyjątkiem jest jedynie "Battle Angel Alita: Last Order", będący kontynuacją oryginalnego BAA wydanego przez JPF. Jeszcze jedna rzecz odnośnie recenzji - nie ma czegoś takiego jak cyferkowe oceny, albo tabelka z plusami i minusami. Żeby dowiedzieć się czy dany tytuł jest udany trzeba przeczytać recenzję. W sumie to słuszny (i sprawiedliwy) pomysł, bo czytelnicy często oceniają coś patrząc na cyferkę, ale traci to sens gdy recenzent jest nie dość krytyczny. Takie "Kurohime" jest według mnie przeciętniakiem z ciekawym światem i cudownymi projektami postaci, ale też z irytującymi bohaterami, schematyczną fabułą i zbyt dużą ilością fanserwisu. Natomiast recenzent ocenił go jako "jeden z lepszych komiksów z Japonii".
No to juz kwestia gustu i wieku, na starosc ponoc czlowiek dziecinnieje :)
Warty uwagi jest artykuł o bijącej rekordy popularności w Japonii grze Queen's Blade, żerującej na najniższych męskich instynktach. *powiedziane przez kogoś kogo pierwszą, mangową miłością była Dizzy z Guilty Gear*
Dział o modzie to raczej ciekawostka - moda Japońska jest, z powodu o wiele większego nacisku na wyróżnienie się z tłumu, dość charakterystyczna.
W sumie całkiem ciekawy, ale wciąż niedoskonały magazyn, od którego jednak może odrzucać stylistyka rodem z, za przeproszeniem, Brawo i jemu podobnych czasopism
kiedy miales bravo w rece ?:) |
Ostatnio zmieniony przez Arigato Team dnia 09-02-2009, 14:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-02-2009, 13:56
|
|
|
Arigato Team napisał/a: | Grafik, czyli przede wszystkim fanserwiśnych/biuściastych/pokazanych w dwuznacznych pozach panienek, ze średnią powyżej jednej na stronę. Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale po przeczytaniu magazynu poczułem się taaki stary. |
Mam pytanie: grafika i screeny nadal robione są głównie z cyców? W prawdzie pierwszy numer miałem w rękach dość przelotnie, ale nadal nie potrafię wyjść z podziwu, że komuś udało się zrobić serie ecchi nawet z Seirei no Moribito... Z jakiego hentai doujina braliście screeny? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-02-2009, 17:33
|
|
|
Arigato Team napisał/a: | Kiedy miałeś Bravo w rękach ?:) |
Nigdy ^^"
Zdaję sobie sprawę, że wzorujecie się na japońskich, młodzieżowych magazynach mangowych (których styl często przypomina mi Bravo), ale epatowanie fanserwisem może odrzucać od waszego magazynu starszych czytelników. A jak pokazały Kieleckie Warsztaty Mangowe (biedne, bo biedne - ale były) mangą i anime nie interesują się tylko napalone na rysunkową erotykę nastolatki. |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 08-02-2009, 17:37
|
|
|
A ja poproszę Arigato/Joyu'a, żeby poprawił cytowanie w swoim poście, ponieważ jest on nieczytelny: wypowiedź jego miesza się z wypowiedzią cytowaną.
IKa
Zua Biurokratka |
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2009, 17:54
|
|
|
IKa napisał/a: | A ja poproszę Arigato/Joyu'a, żeby poprawił cytowanie w swoim poście, ponieważ jest on nieczytelny: wypowiedź jego miesza się z wypowiedzią cytowaną. |
Dołączam się.
CainSerafin napisał/a: | Kiedy miałeś Bravo w rękach ?:)
Nigdy ^^" |
Żałuj.
CainSerafin napisał/a: | Natomiast recenzent ocenił go jako "jeden z lepszych komiksów z Japonii". | To i inne podobne sformułowania pojawia się w recenzjach zdecydowanie zbyt często. Takie skojarzenie mi się nasunęło jak czytałem fragmenty drugiego numeru. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2009, 14:09
|
|
|
CainSerafin napisał/a: | Arigato Team napisał/a: | Kiedy miałeś Bravo w rękach ?:) |
Nigdy ^^"
Zdaję sobie sprawę, że wzorujecie się na japońskich, młodzieżowych magazynach mangowych (których styl często przypomina mi Bravo), ale epatowanie fanserwisem może odrzucać od waszego magazynu starszych czytelników. A jak pokazały Kieleckie Warsztaty Mangowe (biedne, bo biedne - ale były) mangą i anime nie interesują się tylko napalone na rysunkową erotykę nastolatki. |
Bravo tak nie wyglada :), nie wzorujemy sie, raczej tak jak Japonczycy postawilismy na oddzialywanie slowo-obrazem, Japonczycy nie maja makiet kolazowych
trudno zeby w przyapadku takich pozycji jak sekirei nie pokazywac piersi, skoro to one sa atutem serii :), mimow wszytsko stawimy na roznorodnosc - jestem starym pierdolom :), i wciaz tam sporo znajduje do siebie, a gole baby i czy faceci nigdy mi nie przeszkadzaly :) |
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2009, 14:18
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Arigato Team napisał/a: | Grafik, czyli przede wszystkim fanserwiśnych/biuściastych/pokazanych w dwuznacznych pozach panienek, ze średnią powyżej jednej na stronę. Samo w sobie nie jest to niczym złym, ale po przeczytaniu magazynu poczułem się taaki stary. |
Mam pytanie: grafika i screeny nadal robione są głównie z cyców? W prawdzie pierwszy numer miałem w rękach dość przelotnie, ale nadal nie potrafię wyjść z podziwu, że komuś udało się zrobić serie ecchi nawet z Seirei no Moribito... Z jakiego hentai doujina braliście screeny? |
W przyadku Seirei - akurat cyce znalzly sie tylko w ramce i to nie bez powodu - pokazywaly co robil wczesniej autor graficznych projektow postaci - znany artysta hentai.
nie pismo nie jest zbudowane z cyckow, obecnie wszyscy narzekaja ze jest ich za malo... |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-02-2009, 14:31
|
|
|
Arigato Team napisał/a: | trudno zeby w przyapadku takich pozycji jak sekirei nie pokazywac piersi, skoro to one sa atutem serii :), mimow wszytsko stawimy na roznorodnosc - jestem starym pierdolom :), i wciaz tam sporo znajduje do siebie, a gole baby i czy faceci nigdy mi nie przeszkadzaly :) |
Nie mój panie: Seirei no Moribito jest ekranizacją powieści hig - fantasy, opowiadającej o twardej kobiecie - wojowniczce, pod opiekę której trafia młody chłopiec. Film traktuje o dworskich intrygach, walce z przeznaczeniem oraz więziach międzyludzkich. Seria charakteryzuje się genialną choreografią walk, bardzo spokojną, zrównoważoną narracją oraz faktem, że nie ma w niej ANI JEDNEGO CYCA. W odróżnieniu od screenów z Arigato, które wyglądają jak wycięte z hentai-dojinów. Nie jest to jedyna seria, którą w ten sposób potraktowano.
I naprawdę, nie chodzi o gołe baby, tylko jakość pisma i jego wiarygodność. Zdjęcia w gazecie posiadają pewną funkcję, zwykle stanowią graficzne uzupełnienie tekstu, powinny być dobierane ze względu na ich ładunek informacyjny i dokumentacyjny. Tymczasem w Arigato podzielić je można na dwie kategorie: z cyckami i z tyłkami. Zwykle stanowią offtop, nie mający się nijak do tematyki omawianych serii, a część z nich wręcz nie pochodzi z opisywanych serii.
Cytat: | nie pismo nie jest zbudowane z cyckow, obecnie wszyscy narzekaja ze jest ich za malo... |
No bo gazetę kupiły same nastolatki, które nie potrafią szukać hentajcow w google... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Arigato Team
Dołączył: 20 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2009, 15:14
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Arigato Team napisał/a: | trudno zeby w przyapadku takich pozycji jak sekirei nie pokazywac piersi, skoro to one sa atutem serii :), mimow wszytsko stawimy na roznorodnosc - jestem starym pierdolom :), i wciaz tam sporo znajduje do siebie, a gole baby i czy faceci nigdy mi nie przeszkadzaly :) |
Nie mój panie: Seirei no Moribito jest ekranizacją powieści hig - fantasy, opowiadającej o twardej kobiecie - wojowniczce, pod opiekę której trafia młody chłopiec. Film traktuje o dworskich intrygach, walce z przeznaczeniem oraz więziach międzyludzkich. Seria charakteryzuje się genialną choreografią walk, bardzo spokojną, zrównoważoną narracją oraz faktem, że nie ma w niej ANI JEDNEGO CYCA. W odróżnieniu od screenów z Arigato, które wyglądają jak wycięte z hentai-dojinów. Nie jest to jedyna seria, którą w ten sposób potraktowano.
I naprawdę, nie chodzi o gołe baby, tylko jakość pisma i jego wiarygodność. Zdjęcia w gazecie posiadają pewną funkcję, zwykle stanowią graficzne uzupełnienie tekstu, powinny być dobierane ze względu na ich ładunek informacyjny i dokumentacyjny. Tymczasem w Arigato podzielić je można na dwie kategorie: z cyckami i z tyłkami. Zwykle stanowią offtop, nie mający się nijak do tematyki omawianych serii, a część z nich wręcz nie pochodzi z opisywanych serii.
Cytat: | nie pismo nie jest zbudowane z cyckow, obecnie wszyscy narzekaja ze jest ich za malo... |
No bo gazetę kupiły same nastolatki, które nie potrafią szukać hentajcow w google... |
drogi zegramistrz, a kto pisal o Seirei no Moribito? Tam jest napisane SEKIREI - to takie anime z duzymi cyckami w roli glownej :) Jesli przegladales to pismo tak uwaznie jak tu czytasz to sie nie dziwie "opinii" - patrze na strone z Seirei no... i nie widze na screenach zadnej golej baby, za wyjatkiem kolka pokazujacego prace autora designu. Na przyszlosc zapoznac sie z materialem, a jakbys ta gazete przeczytal to bys nie pisal juz tych glupot (no ofensiv)
ps - wszyskie ilustracje drogi panie sa oryginalnymi pracami dostarczonymi przez Japonczykow - za wyjatkiem jednej grafiki przy Gurren Laggan - naprawde jak czegos nie wiesz nie bierz sie za pisanie, to sprawdza sie na kazdym polu - wujek dobra rada. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|