[wa-totem]

Dobrze, jako że właśnie znalazłem coś co tu pasuje...

Galilei Donna
http://www.galileidonna.tv/

Art: Kurahana Chinatsu (tak, wiem że słynie bardziej z bizoniastych bizonów!)
Produkcja: A1, Original noitaminA show
Director: Takahiro Oomori (Baccano, Durarara, Natsume Yuujinchou)

FREKKIN' SOLD!!!

Październik, kcem już teraz.

Poza tym, w październiku na ekrany wraca również Valvrave.

[Tren]

[vries]

Jeszcze z ewentualnie fajnych rzeczy:
Kill la Kill - czyli produkcja Triggera ("Saving anime frame by frame" tm).
Log Horizon wygląda solidnie.
Pupa - manga jest raczej bleh, ale anime można chyba fajnie na jej podstawie zrealizować.

[fm]

Dopóki nie pojawi się rozpiska na Neregate, można skorzystać z następującej:
http://anichart.net/fall

Kontynuacje, które zamierzam oglądać:
Infinite Stratos 2, Valvrave 2 i Kuroko no Basket 2, Hajime no Ippo S3

Przesadnie wygórowane oczekiwania:
Kill la Kill - najprawdopodobniej padam ofiarą hype'u, ale może twórca Gurren Laganna i studio Trigger dadzą radę
Kyoukai no Kanata - jakość KyoAni, a przy okazji zapowiada się na mniej moe, a więcej akcji/klimatu
Kyousougiga - OAVka mi się podobała, ale seria ma szansę dostarczyć trochę mniej poszarpaną fabułę

Umiarkowane oczekiwania:
Nagi no Asukara - romans szkolny z grafiką od P.A. Works
Coppelion - Tokyo po katastrofie elektrowni atomowych + cute girls

Niskie oczekiwania:
Walkure Romanze - Princess Lover (adaptacja wcześniejszej gry) wbrew wszelkim przesłankom nadawała się do oglądania (może poza końcówką), więc może cud się powtórzy
BlazBlue: Alter Memory - pewnie pośmieję się z kolejnego nieudanego anime na podstawie mordobicia
Ace of Diamond - nie mam awersji do anime o baseballu, lecz to sprawia wrażenie trochę zbyt typowego
Pupa - (wstaw żart na temat tytułu do...). Jeśli będzie to horror stawiający bardziej na klimat niż gore, to może będę oglądać
Toaru Hikushi e no Koiuta - to chyba ma coś wspólnego z filmem Princess and the Pilot (który bardzo przypadł mi do gustu), ale projekty postaci mnie zniechęcają
Samurai Flamenco - wygląda na kolejną serię Noitaminy kokietującą młodszą młodzież. Tym niemniej + za dwusezonową liczbę odcinków.

LOL:
Log Horizon - czas poodcinać kupony od popularności Sword Art Online?
Diabolik Lovers - bo dla dzisiejszych dziewcząt jeden wampir to za mało, potrzeba od razu całego stadka
Noucome - czyli kolejne anime na podstawie light novel, której pełnego tytułu i tak nikt nie zapamięta. Przykładowe opcje do wyboru (w pełniejszym opisie na podlinkowanym myanimelist) zabijają.
Arpeggio of Blue Steel: Ars Nova - czyli moe-okręty morskie

[Gamer2002]

Infinite Stratos 2 - bo z jakiś powodów wziąłem się za recenzowanie cyklu
BlazBlue - bo moi kumple zagrywają się w tą grę
Gundam Build Fighters - bo to jest prawdziwe mecha anime dla prawdziwych mężczyzn jak ja a nie jakieś tam vibratory.

[Daerian]

Wysokie oczekiwania:
BlazBlue: Alter Memory - dzięki wyjątkowo ciekawej i interesującej kadrze postaci, a także poziomowi epickości i despair na poziomie Nasuverse. Jak również choremu humorowi również na tym samym poziomie, wliczając w to już istniejące odpowiedniki Carnival Phantasm.

[Tren]

Kyousougiga dostanie serię anime na jesień.

Pytanie jakiej długości będą odcinki, ale i tak~ Happiness~ Kolejny tytuł do oglądania.

Z drugiej strony tak oczekiwałam kiedy dadzą coś więcej biorąc pod uwagę, że nie wykorzystali praktycznie materiału z PVki.

[Gamer2002]

O rety, muszę brać się w koncu za recenzję ;o

[fm]

No i do listy jesiennych anime dołączyło Kyokai no Kanata (nareszcie):
http://zotaku.com/2013/08/07/kyoto-animation-october-anime-kyoukai-no-kanata/

Przy okazji swój wcześniejszy post uzupełniłem też o Hajime no Ippo S3 (czyli modły bodajże Seebara zostały wysłuchane), Kyousougigę i Arpeggio of Blue Steel: Ars Nova.

[Daerian]

Rozpiska NekoMagic z datami emisji: http://www.nekomagic.com/?cat=9
Co tradycyjnie u mnie oznacza uformowanie ostatecznej wersji listy na kolejny sezon :)

Serie pewne w tym sezonie (chyba że coś pójdzie koszmarnie źle):
Kyoukai no Kanata – założenia fabularne brzmią ciekawie, moce są rzadko spotykane i interesujące, a do tego KyoAni robiące w końcu serię z dużą ilością walki (zapewne)? Stanowczo.
Kyousougiga – bo w końcu porządna seria TV.
Kill la Kill – twórcy Gurren Lagann i studio Trigger. Zapowiada się badass i fazowo naraz, czyli dokładnie to czego mi trzeba.
Valvrave the Liberator -2nd Season- – fabulous mecha series, ujęcie drugie.
BLAZBLUE ALTER MEMORY – badasseria, epickość i despair na poziomie Nasuverse. Ciekawa kadra postaci. Epickie walki. Kilka równoległych Xanathos Gambits. Mam nadzieję na dobrą ekranizację.

Serie mocno interesujące:
Yuusha ni Narenakatta Ore wa Shibushibu Shuushoku wo Ketsui Shimashita = wygląda to jakby ktoś zaraz po tym jak Hataraku okazało się popularne zaczął szukać jak najbardziej podobnej LN do ekranizacji. Co ciekawe obie serie LN zostały wydane w zasadzie w tym samym czasie.
Gingitsune – mam nadzieję na magiczne slice of life. Po prostu lubię takie serie.
Gundam -Build Fighters – połączenie Bey Blade i Gundamów? Walki wyglądają na robione w stylu klasycznych walczących mecha Gundamów, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Być może:
Strike the Blood – czyli kwintesencja serii anime o wampirach, upchnęli w PV wszystko poza Alucardem. Daję serii szansę, bo main hero wyglądał nawet badass.
Log Horizon – czyli nieślubne dziecko Hacka i SAO. Zastanawiam się nad oglądaniem, bo nawet badass koci szermierz z głosem Nakaty może nie utrzymać mnie przy ekranie przez wspomniane 25 odcinków.
Little Busters! ~Refrain~ - opinie mam podobną do fm-a, jeśli będą psuć wątek dla którego męczyłem się jak ten głupi przez pierwszą serię to wyłączam od razu.
Aoki Hagane no Arpeggio -Arpeggio of Blue Steel- – nie wiem co to jest dokładnie, ale może naiwnie mam nadzieję na więcej walk morskich niż romansu z AI/ucieleśnieniem/awatarem łodzi podwodnej.
Kikou Shoujo wa Kizutsukanai -Unbreakable Machine Doll- – założenia fabularne brzmią ciekawie nawet, ale niesamowicie moe designy sprawiają, że obawiam się, że będzie to kolejny moe harem i niewiele więcej.
Galilei Donna – ciekawie brzmiąca fabuła z ładnymi projektami postaci, autorski scenariusz studia w którego umiejętności do pisania jakiejkolwiek fabuły nie wierzę. Zobaczymy co wyjdzie.
Samurai Flamenco – nie mam zielonego pojęcia co to będzie, poza tym że powinni się tłuc.
Neppu Kairiku Bushiroad – jak wyżej, ale chyba w mechach na dokładkę.

Stanowczo nie pomimo wcześniejszego rozważania:
Nagi no Asukara = moe girls (not) doing cute things, czyli żywcem nie widzę nic ciekawego w tym PV.
Coppelion – biorąc pod uwagę, że manga ma chyba 20 tomów i nadal nie jest skończona... podziękuję za kolejną serię reklamową, która urwie się zostawiając mnie w jakimś ciekawym miejscu fabuły.
pupa – przeczytałem kawałek mangi, aby zdecydować czy seria może być ciekawa. Odpadłem po chyba trzech rozdziałach – to nie jest horror, to jakiś chory zbiór fetyszy autora z krwawym vore i incestem na czele.

[vries]

Are U ready to be saved by Trigger, anime industry? (3 min trailera)
No no... szykuje się... w sumie nie wiadomo co, ale będzie epickie! To pewne!
(polecam torrent z napisami)

[Sebaar]

[Easnadh]

Diabolik Lovers - 01

Czyli jesień się zaczęła, szkoda tylko, że od tego anime. Serio, mając do wyboru całą ofertę otomate, dlaczego zekranizowano akurat tę grę? Dlaczego brano pod uwagę w ogóle jakąkolwiek grę, w której maczało swoje palce studio Rejet, specjalizujące się w cholernie skrzywionych bohaterach? Biorąc pod uwagę postaci i fabułę, DL jest właściwie jedną z najgorszych, najbardziej chorych, jaką widziałam, a może nawet zajmuje pierwsze miejsce na liście. Zastanawiam się, czy twórcy anime zdecydowali się zamieścić scenę gwałtu na stole w jadalni. Albo którąś z licznych masakr. Byłoby ciekawie.

Kjutna i tępa dziewoja w zamczysku pełnym zdeprawowanych psychopatycznych wampirów, z których każdy ma traumatyczną przeszłość. Dobrze, że odcinki mają tylko po 15 minut, bo obiecałam sobie, że temu anime nie odpuszczę.

[Enevi]

Diabolik 1

To było straaaaaszne. Z ciekawości zaspoilerowałam się na TvTropes. Łomatulu i Jeżu Wszechkolczasty. Toż to dziewczę takie tępe było... Ja wiem, że to dla otomówek norma, ale bywają otomówki, które chociaż odrobinę charakteru posiadają. Swoją drogę, ciekawe, że ojczulek dziewuszki to ksiądz. Kwikłam, a potem doczytałam o reszcie. Panowie to takie kukły wypchane szalejem skropionym octem. Te traumy są... Aczkolwiek gdyby główną bohaterką była TA druga, to mogłaby być 'miła' odmiana, nawet biorąc pod uwagę fabularne bagno. Oh well, też chyba z czystej ciekawości to obejrzę...

[vries]

Kill la Kill 01 - anime is saved a little. Animacja jest słaba, ale stylowa do granic stylowości. Do tego patetyzm i głupota wylewają się hektolitrami z ekranu.


Kyoukai no Kanata 01 - dodajmy do K-ON akcję i dostajemy to. Dla mnie K-ON brakuje przede wszystkim charakteru i to anime również go nie posiada. Ale i tak jest oglądalne, więc może się jeszcze pomęczę.