Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Internet jako zjawisko społeczne |
Wersja do druku |
Eltanin
?????
Dołączył: 17 Lis 2004 Skąd: Ciemna strona słońca Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 18-10-2006, 16:55 Internet jako zjawisko społeczne
|
|
|
Już kilkakrotnie spotkałem się z opinią, ze, internet jest całkiem innym światem, nie mającym powiązania z tym, co większość nazywa "rzeczywistością" (wiwat MATRIX). Miejscem wolnym od wszelkiej kontroli, nakazów i zakazów społecznych, gdzie przestaje istnieć Janek Kowalski a jego miejsce zajmuje NEO_CHOSEN_1
Czy sądzicie, ze naprawę sieć daje aż taką anonimowość i swobodę jak zdają się uważać zwolennicy tego poglądu? Jak dla mnie jest to teoria, na której można się zdrowo poślizgnąć i zakończyć bardzo twardym lądowaniem. |
_________________ Hubba Hubba Zoot Zoot
Deba Uba Zat Zat A-num Num
A-hoorepa Hoorepa A-huh-hoorepa A-num Num.
Be kind to dragons, for thou art crunchy and taste good with ketchup. |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2006, 17:01
|
|
|
Eltanin napisał/a: | Miejscem wolnym od wszelkiej kontroli, nakazów i zakazów społecznych, |
Przede wszystkim w tym tkwi problem ^^. Najpopularniejszym zjawiskiem świadczącym przeciwko temu są dość powszechne bany itp. Anonimowość? Juz jednemu powinęła się noga dzięki temu przeświadczeniu XD.
Podsumowując - bullshit, a zwolennicy takich poglądów chyba faktycznie żyja w innym świecie, tylko czasem mająć kontakt z naszym. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Smoczek
Dołączył: 17 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2006, 17:40
|
|
|
Eltanin napisał/a: | Czy sądzicie, ze naprawę sieć daje aż taką anonimowość i swobodę jak zdają się uważać zwolennicy tego poglądu? |
Tu nie ma co sądzić, bo oczywiste jest, że w sieci nie ma anonimowości. Użytkownicy internetu w relacjach użytkownik-użytkownik mogą czuć się anonimowo, ale są setki osób, które doskonale wiedzą, jak tą anonimowość cąłkowicie rozwiać, dowiedzieć się gdzie dana osoba mieszka i np. wytoczyć proces (oczywiście też nie jest to takie proste, jak wielu się wydaje, ale jest to możliwe ^^).
Aczkolwiek prawdą jest, że wiele osób zupełnie inaczej zachowuje się w sieci niż w rzeczywistości. Internet po prostu na to pozwala, bo każdy człowiek jest równy (nikt nie zwraca uwagi na wygląd, zadbanie, sposób mówienia, gestykulacje, grzebanie w nosie, etc. xD). |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-10-2006, 18:29
|
|
|
Temat już był, choć jestem prawie pewien, że został zamknięty po zawłaszczeniu przez Towarzystwo Opieki Nad Hiphopowcami...
Ponieważ pytanie Eltanina jest mocno retoryczne zwrócę uwagę na coś nieco innego: internet pozwala rozmawiać z kimś bez potrzeby patrzenia rozmówcy w oczy oraz bez strachu, że głos nam uwięźnie w gardle. Baardzo ułatwia to komunikację stworzeniom nieśmiałym, nie mówiąc o takich z wadą wymowy (na przykład ja zaczynam się zacinać gdy jestem choć trochę zdenerwowany, choć chyba i tak mi się poprawiło).
Cytat: | Internet po prostu na to pozwala, bo każdy człowiek jest równy |
Internet wspaniale pokazuje, jak bardzo świat jest nierówny. Wystarczy przeczytać na forum parę postów dowolnej osoby, by mieć jakieś pojęcie kim jest i co sobą prezentuje. Ponieważ nie rozpraszają ani czyjeś pryszcze, ani ładne ząbki, ani nawet w nich grzebanie, skupiamy się jedynie na umysłowości rozmówcy. Od razu widać kto jest interesujący, a kto nadętym zerem. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-10-2006, 18:53
|
|
|
Eltanin napisał/a: | Miejscem wolnym od wszelkiej kontroli, nakazów i zakazów społecznych, gdzie przestaje istnieć Janek Kowalski a jego miejsce zajmuje NEO_CHOSEN_1 |
A potem IKa, Mai, Wa Totem i Ja musimy się wciekać, żyłować i dawać osty.
Anonimowość? Kiedyś szukałem czegoś na amerykańskich stronach. W oczy rzuciła mi się wówczas reklama czegoś pytająca (po angielsku): Czy możesz kupić nasz produkt w Sanoku?
Bzdura. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-10-2006, 19:31
|
|
|
Internet jest ANONIMOWYM środkiem wymiany informacji. Oczywiście są sposoby by poznać gdzie ktoś mieszka, często sie podaje wiek itp. Tylko CO KOMU TO DAJE? Nic. Możesz sobie o mnie wiedzieć że mieszkam w Shotton w UK i mam 27 lat. Ale dalej nie wiesz o mnie nic. Możesz wyrobić sobie o mnie zdanie, ale nadal będzie ono prawdziwe tylko w określonym stopniu.
To co piszę zawiera tylko tyle, ile mam do powiedzenia. W większości przypadków w Necie wypowiadam się zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Idę tez o zakład że IRL minęlibyście mnie co prędzej i jeszcze byli zadowoleni że już sobie poszłem, bo z twarzy nie jestem sympatyczny ani miły. Oczywiście, namierzyć mnie można. Ale jedyną drogą do tego jest uzyskanie danych od instytucji, które na mocy umów ze mną zawartych są zobowiązane do tajemnicy. W inny sposób nie znajdziecie ani mojego pełnego adresu ani nazwiska a miejscowość imię i wiek niewiele wam dają. A jak sie przeniosę do Krakowa to wam dadzą jeszcze mniej.
Oczywiście firmom na anonimowości nie zależy. Ale większość internautów bardzo sobie ją ceni i wymuszanie podawania szczegółowych informacji o sobie jest BARDZO źle widziane. Poza tym to właśnie obecność firm sprawiła że Net jest teraz tym czym jest i że pełno w nim reklam, więc trudno mówić by były one witane z otwartymi ramionami. Ja osobiście większość komercyjnych witryn omijam szerokim łukiem.
Podsumowując, w Necie jestem rip LunarBird CLH. I tyle. A to jakie mam wlosy, gdzie mieszkam i kim jestem nikogo interesować nie powinno. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-10-2006, 19:42
|
|
|
LunarBird napisał/a: | Internet jest ANONIMOWYM środkiem wymiany informacji. Oczywiście są sposoby by poznać gdzie ktoś mieszka, często sie podaje wiek itp. Tylko CO KOMU TO DAJE? Nic. |
To, że każdy, kto posiada kilka umiejętności potrafi namierzyć Cię co do metra, poznać twój rozkład dnia i np. z kolegami obić Ci twarz, albo złożyć do prokuratury doniesienie na twoje zachowanie? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-10-2006, 19:50
|
|
|
Bądź poważny Zeg. Namierzyć mnie co do metra? Poznać rozkład dnia? A niby jakim cudem skoro:
1)nigdy nie korzystam z Netu z innych miejsc niż z pracy, domu lub od kolegi
2)nigdy nie korzystem z Netu przez komórkę
3)nie używam punktów dostępu
Skąd więc wiadomo gdzie jestem jak mam wyłączonego kompa albo nie ma mnie w necie? Nie wiadomo. Moja ksywka ma zastosowanie tylko w Necie, nigdzie indziej jej nie spotkasz.
Obiją mi twarz? Wolne żarty. Byli już tacy co chcieli mi obić twarz i znali moją twarz, imię, adres i szkołę do której chodzę i w 50 tysięcznym mieście nie mogli mnie znaleźć. To się tylko ładnie mówi ale od teorii do praktyki praktycznie nie da się przejść bo za dużo leży przeszkód po drodze.
A prokuratury się nie boję bo nie ma podstaw by mi cokolwiek zrobić. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 18-10-2006, 20:10
|
|
|
Lunar, akurat toto, to nie było o tobie...
Ale sytuacja taka się zdarzyła i jest jak najbardziej autentyczna. |
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-10-2006, 20:25
|
|
|
Jak się nie umie dbać o prywatność to i w Necie nie jest się anonimowym. Ale wystarczy trzymać sie kilku prostych zasad i bardzo uważać gdzie i jakie dane się wpisuje i problemu nie ma. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2006, 20:43
|
|
|
LunarBird napisał/a: | Jak się nie umie dbać o prywatność to i w Necie nie jest się anonimowym. Ale wystarczy trzymać sie kilku prostych zasad i bardzo uważać gdzie i jakie dane się wpisuje i problemu nie ma. |
Nie, nie wystarczy. Gdy w grę wchodzi prokuratura, operator po prostu musi podać dane użytkownika i już, a właśnie o takiej sytuacji teraz mowa. |
_________________ Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-10-2006, 20:59
|
|
|
Abigail napisał/a: | Gdy w grę wchodzi prokuratura, operator po prostu musi podać dane użytkownika i już, a właśnie o takiej sytuacji teraz mowa. |
Jak się przewiduje kłopoty z prokuraturą to się nie korzysta z Netu zarejestrowanego na siebie tylko z kafejki chociażby :] |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-10-2006, 21:00
|
|
|
Lunar - niestety, tutaj należy sobie uświadomić, że ludzie są głupi. Ludzie z czystej głupoty mogą nie wpaść na takie detale. Mogą też z czystej głupoty nie zdawać sobie sprawy, że łamią prawo... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 18-10-2006, 21:13
|
|
|
Jak ktoś jest głupi to stanie przed drogowskazem i powie że zabłądził. Niestety ale Net nie jest dla głupich. A jak ktoś ma choćby minimalną inteligencję i nie chce mieć problemów z prawem to nie robi tego o czym nie jest w 100% pewien że jest legalne.
Zresztą można skorzystać z zagranicznych serwisów typu anonymizer, polski sąd może im nadmuchać bo nie podlegają polskiemu prawu.
Notabene pamiętam historię jednego ruskiego hackera. Rozkładał amerykanom serwery a CIA mogła go pocalować przez papier bo działał z teryturium Rosji. Żeby nie dał się wywabić za granicę to by go nigdy nie dorwali. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
shell_ghost
Dołączył: 01 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-10-2006, 21:59
|
|
|
Eltanin napisał/a: | Już kilkakrotnie spotkałem się z opinią, ze, internet jest całkiem innym światem, nie mającym powiązania z tym, co większość nazywa "rzeczywistością" (wiwat MATRIX). Miejscem wolnym od wszelkiej kontroli, nakazów i zakazów społecznych, gdzie przestaje istnieć Janek Kowalski a jego miejsce zajmuje NEO_CHOSEN_1
Czy sądzicie, ze naprawę sieć daje aż taką anonimowość i swobodę jak zdają się uważać zwolennicy tego poglądu? Jak dla mnie jest to teoria, na której można się zdrowo poślizgnąć i zakończyć bardzo twardym lądowaniem. |
Hum.
Zacznijmy od dołu.
Anonimowość: Już mowiliście, jest ona zerowa. Czy chcesz czy nie chcesz, masz przybity do czoła IP a jak już go zamaskujesz to i tak pakiety są podpisywane więc dla chcącego nic trudnego. Namierzyć można. To oczywiście jest prawdą dla 99,999% użytkowników. No jak już ktoś zaczyna skakać po serwerkach i po 25 skoku loguje się z Chin to możemy zacząć mówić o anonimowości, no ale i także o człowieku z przynajmniej lekkimi zapędami hakerskimi. A to inna już bajka.
Tak nota-bene wypada tu wspomnieć jak internet potrafi być niebezpieczny bo tak naprawdę kliknąć jest łatwo a kliknięcie = zaufanie. Otóż moi drodzy jest taki DUŻY portal POLSKI na którym włamanie się na konto pocztowe obcej osoby zajmuje.... Taaa taaaaan!!! 3 sekundy dla dziecka lat 10. Tak owszem jest. Wnioski nasuwają się same.
Teraz parę słów o rzeczywistości wirtualnej.
Internet wcale nie jest wolny od zakazów. Podlega od prawu każdego kraju z osobna i międzynarodowemu też. On tylko SPRAWIA wrażenie że jest środowiskiem bezprawia. Jak ktoś wątpi to niech umieści treści pedfilskie na dysku i poczeka parę dni. Oczywiście jest to głupi żart z mojej strony i jest to przestępstwo. Celowo wyolbrzymiłem sprawę i już Wam mówię dlaczego. Ano dlatego że pedofilia, wstrząsa opinią publiczną co daje szybko rezultaty w postaci działań ze strony Państwa no i jest zjawiskiem powiedzmy nie aż tak częstym (o ile nie myślimy że jeden raz to już za dużo co jest oczywiście moją opinią). Jak popatrzymy się na średnią zawartość średniego polskiego użytkownika PC w Polsce to jest to parę tysięcy Euro softu pirackiego. Przypominam że granica przęstępstwa za kradzież sytuuje się tak chyba jakoś około 300zł. Za przęstępstwo grozi kara więzienia. No ale 20% kraju do ciupy MicroSupa nie powoła i nie wsadzi prawda? Tu jest ta różnica i jest to jedyna różnica.
Resumując nie praw nam w internecie brakuje lecz władzy wykonawczej. Tyle.
Internet to coś innego niż "rzeczywistość".
Moim zdaniem nie. Nie będę się rozwodził dlaczego ale jest on tylko podatnym gruntem na wyrost wszelakich najgorszych i najlepszych rzeczy jakie są po prostu nie do pokazania w świetle dziennym "realu". Może i faktycznie to "pozorna" anonimowość na to pozwala no i fakt że informacja jest trudna do ocenzurowania w internecie dla kogoś kto naprawdę się postara. Ale to nie zmienia faktu że internet to nic innego jak portret ludzkości w rozdzielczości o NIEBO większej od tej rzeczywistej.
Resumując Jan Kowalski I NEO_CHOSEN_1 to jedno i to samo, tyle że jeden z nich ma które go "ciuta" ogranicza. Voila.
Shellik.
PS: Jakoś pisać mi się dziś nie chce :( |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|