Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Czego najbardziej nie lubisz w anime? |
Czego najbardziej nie lubisz w anime? |
Pokemokony - czemu Japończyki nie potrafią rysować zwierząt? |
|
16% |
[ 60 ] |
Bizony - zwiewne, piękne, seksowne... samce |
|
9% |
[ 34 ] |
Kawaii Panienki - Kenji-kun hiiidooiii desuuu>.<!!! Nyu T.T... |
|
10% |
[ 36 ] |
Engrish - All your base are belong to us! |
|
7% |
[ 28 ] |
Wpływy Zachodu - Engiru kakkoi desu*___*!!! Zwłaszcza jak się pierzą! |
|
5% |
[ 19 ] |
Gotikku - Mamo, nie umieraj! Ojcze, nie odchodź! Siostro, nie zostawiaj mnie! Fuma, łapy przy sobie! |
|
19% |
[ 69 ] |
Haremówki - Uff, skończyłem. Pora iść do onsenu, dziewczyny na pewno jeszcze długo nie wrócą... |
|
15% |
[ 55 ] |
Yaoi/yuri fanserwis - "Kończa waść, wstydu oszczędź" powiedział Kimicic, lekko się rumieniąc... |
|
15% |
[ 54 ] |
|
Głosowań: 162 |
Wszystkich Głosów: 355 |
|
|
|
Wersja do druku |
shell_ghost
Dołączył: 01 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2006, 20:23
|
|
|
Do najbardziej męczących i dręczących rzeczy w anime zaliczam z pewnością te, które mają na celu coś, lecz tak CZĘSTO i DOBITNIE są powtarzane, iż po 5 odcinku zniechęcają do oglądania całej serii.
Prostu przykład : Naru Narusegawa z Love Hina oraz jej cięęęęęężka rączka. Ona nawet psuje klimat typu "gag" tego anime. A szkoda, bo ta farca ogląda się całkiem przyjemnie pomijając loty w kosmos głównego bohatera. Nawet Moliere nie kopał swoich postaci więcej niż parę razy w jednej sztuce.
Syrad napisał/a: | Ja dodam od siebie, że nie lubie jak japończycy wymyslają rzeczy absurdalne typu"macie wirus jakiś tam i przez to wysadziło wam w powietrze komputery jak i całe piętro budynku"
Jak ktoś mi powie jak takie coś można zrobić, albo jaki element komputera jest łatwo wybuchowy tak żeby wysadzić chociaż obudowe=,= bo ja nie wiem. |
No to trzymaj się dobrze. Sprawdzone w realnym życiu na podstawie akcji gaśniczej u kolegi ====> ZASILACZ :) Zapalił się po trzech latach użytkowania. Tak naprawdę to zapalił się w nim tłusty kurz po spięciu, lecz gdyby nas nie było wtedy w pokoju no to strażacy mieliby robotę myślę.
Pozdrawiam
Bez poważania Błękitny duszek |
|
|
|
|
|
Fistaszek
Bałnto xD
Dołączył: 11 Wrz 2006 Skąd: z Fistaszkowa (Kamienna Góra) Status: offline
|
Wysłany: 12-09-2006, 06:47
|
|
|
No to ja napisze (ujmę) to tak.
Zagłosowałem na bizony, zwiewne, piękne, seksowne... samce. Dlaczego spytacie?
Już mówię. Ej no kurcze, ale ja nie chce, żeby ze wspaniałego anime zrobiło się ciaociao dla pedałów -_-'. sorki, ale patrząc na bizony chce widzieć silne, barczaste, wielkie potwory. A nie kociaki a'la Pikachu xD
Musze jednak, przyznać, że autorka/autor tego tematu trafił w samo sedno i gratuluje mu. Większość rzeczy z wyżej wymienionych mi się nie podoba...
Pozdrawiam. |
_________________ http://dbtte.voo.pl
------- Zapraszamy ------- |
|
|
|
|
chise
tyhmä tyttö
Dołączyła: 05 Gru 2005 Skąd: pimeästä Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2006, 18:40
|
|
|
Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Przy odrobinie dobrej woli można sobie wmówić, że to, co mamy pod ręką jest właśnie dokładnie idealnie tym, o co nam chodziło, a co za tym idzie polubić to i zaakceptować. Czyż nie tak funkcjonował jeszcze jakiś czas temu fandom w naszym kraju, kiedy mniej niż CO było, liczyło się, że było i że było japońskie. Świeżo upieczeni fani nadal mają w zwyczaju hołubienie wszystkiego, co zahacza o uwielbianą kulturę... sama za mrocznych początków radowałam się wielce z braku alternatywy z seansów Pokemonów na Polsacie... chociaż na szczęście w moim przypadku ślepe uwielbienie nie trwało zbyt długo;)
Dopiero z czasem, keidy wykształca się gust, kiedy pojawia się możliwość wyboru tworzą się konkretne preferencje. Dzisiaj anime spod pewnego znaku chronicznie nie cierpię i w miarę możliwości- omijam. Z daleka.
Kawaii panienki. Matko jedyna, toz to straszne, różowe, piskliwe i tak słiitaśne, że zęby bolą na samą niemal myśl. Dżwięk, które podobne osobniczni wydają w momencie keidy są czymś zachwycone, coś pomiędzy "jaa" a "ach", przy obowiązkowych odjazdach kamery, fruwających wokół gwiazdeczkach i oczach, których nie powstydziłby się kot ze Shreka sprawa, że włosy stają mi dęba. Fabuła anime, w których występują, przeważnie jest równie głęboka i mroczna inaczej jak same bohaterki, co skutecznie odstręcza od oglądania.
Nie znoszę anime, w których głównym celem istnienia bohaterek płci żeńskiej jest wyglądać- w związku z czym komedia z wyraźnym nadmiarem takowych musi być *naprawdę* śmieszna... a jak zauwazył ktoś wyżej, męski bohater dostający od żeńskiego cuda w pysk przestaje taki być po kilku odcinkach.
Koszmar fana, powiedziałabym. :> |
_________________ can't believe how strange is to be anything - at all |
|
|
|
|
Bilek
Ten zły^_^
Dołączył: 16 Wrz 2006 Status: offline
|
Wysłany: 17-09-2006, 21:01
|
|
|
Mnie wkurzj te zryte potworki a'la pokemon!
Troche to klimat psuje ale jak główny bohater rozmawia z pika podobnym niby zwieżątkiem to troche głupio jest;P
Nie jak w mandze Hellsinga:
Gdzie bohaterom śnią sie ich splówy które do nich mówią:) |
|
|
|
|
|
Petit
*KAWAII*
Dołączyła: 04 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 04-10-2006, 15:33
|
|
|
nienawidze HAREMOWCÓW, kawaii panienek (golasy takie...tfu!) i fanserwisów.
Ale najbardziej haremów... |
_________________ .:KAWAII boys love:.
Janek z Jankiem
*PTI*
|
|
|
|
|
Misuzu
Dołączyła: 12 Paź 2006 Skąd: Bledzianów Status: offline
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 15-12-2006, 18:29
|
|
|
Czego nie lubię w anime ?
Najbardziej na świecie walenie po pysku osobników męskich, w stopniu urągającym wszelkim normom, przez osobniki żeńskie tak naprawdę szelńczo w tychże męskich zakochane. Vide Naru z Love Hiny. Ja miałam dosyć po 3 odcinkach. Aż się sama podziwiam za to, że dobrnęłam do 16 odcinka, potem tej szmiry już nie mogłam... Może ja nienormalna jestem, albo mam nadmierne poczucie sprawiedliwości ( raczej to drugie, co mi sprawia naprawdę spore problemy przy czerpaniu radości z oglądania anime ) ale dla mnie to co robiła Naru ( i de facto wszystkie dziewczyny z Love Hiny, czy istniała tam chociaż jedna od której nie oberwał ? ), to co wyprawiała Kagome w stosunku do Inuyashy ( cholerne osuwari, które mnie po około 60 epku zaczęło całkiem nieźle wkurzać ), to co robiła Lina z Gourrym, w pewnym momencie przestawało być śmieszne i aż miałam ochotę rzucić czymś ciężkim w monitor. Jedyna osoba której mordobicie wybaczam to Sango. Rekordy dla mnie bije ( dosłownie, niestety dosłownie ) Narusegawa która wywoływała u mnie bez mała wysypkę. Ona nigdy nie czekała na nic, zawsze waliła od razu bez ostrzeżenia i z jak największym hukiem... A co robił Keitaro ...? Grzeczniutki i potulny nigdy słowa nie powiedział ! Uch ... !
Jest jeszcze trochę innych rzeczy które mnie naprawdę denerwują, ale Love Hina doprowadzała mnie do wrzenia i jeśli coś mnie denerwuje to haremówki właśnie typu Love Hina... Brr |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-12-2006, 11:59
|
|
|
Bo dla twojej płci powstają haremówki typu Fushigi Yuugi;p.
Zaczyna mi brakować lazy animation w nowych produkcjach. Serio. Dawniej twórcy bawili się w ciekawe triki, mające zakryć niedobór środków. Dziś próbują "normalnej" animacji i... Jak dla mnie średnio im wychodzi-____-. Należę, obawiam się, do osób, których grafika np. Last Exile specjalnie nie zachwyciła, bo straciła mnóstwo dynamiki, przez wycięcie choćby ciemnych teł z błyskami ostrzy. Technika sprawia, że filmowcy idą na łatwiznę==. I chyba już wiem, czemu między innymi Ouran mi się tak spodobał. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-12-2006, 15:23
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Należę, obawiam się, do osób, których grafika np. Last Exile specjalnie nie zachwyciła, bo straciła mnóstwo dynamiki, przez wycięcie choćby ciemnych teł z błyskami ostrzy. |
A wiesz... Cos w tym jest. Mnie wbrew wszelkiej logice brakuje takiś śmiesznych zbliżeń na oczy głównych złych i dobrych bochaterów jak się spotkają.
Na tę chwilę wkuża mnie kręcenie i główni bochaterowie których mózgi potrzebują przewietrzenia i ktorzy chyba nosza za ciase ubrania [wnioskując z zachowania]. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-12-2006, 16:01
|
|
|
Czy ja wiem, czy wbrew wszelkiej logice? W końcu ten styl animacji był charakterystyczny dla anime i jak dla mnie właśnie on przyciągnął wiele osób. Natomiast obecnie styl anime zbliża się do klasycznego stylu zachodniego, a żeby było śmieszniej - zachodni styl "nowej fali" pożycza od anime aż miło. Globalizm chwilami mnie przeraża... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-12-2006, 16:15
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Natomiast obecnie styl anime zbliża się do klasycznego stylu zachodniego |
Wiesz Ys... jeśli ktoś jest do tego zdolny to ty... Ale powiedz mi jakie widzisz podobieństwa między Ergo Proxy i atomówkami?
Albo dobra, nie, nie koniecznie musiałeś widzieć Ergo... Ale między dowolnym nowym anime i dowolną kreskówką Amerykańską? Poza bazowymi funkcami fabuły wcale nie jest tegowiele...
Z resztą nawet jak zachodnia animacja przejmuje coś z anime to jest to grafika. Jeszcze chyba nie widziałam dobrej kreskówki dla doroslych z jakąś ludzką fabułą którje niczego nie trzeba "wybaczać". |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 16-12-2006, 16:20
|
|
|
Kropko, ale ja przecież mówię tylko o grafice...
Cytat: | Ale powiedz mi jakie widzisz podobieństwa między Ergo Proxy i atomówkami? |
Primo nie wiem, bo nie oglądałem Ergo Proxy. Duo Atomówki to właśnie nowa fala, nie klasyczny. Think Disney. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-12-2006, 16:34
|
|
|
Wybacz Wilczku...
Tego... Jesli Atomówki sa nową falą to własciwie jeszcze nie ma o czym mowić. A co do Disneya... Ma ktoś coś do takiej kreski, nimacji i schematów fabularnych? Ja nie. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 16-12-2006, 20:40
|
|
|
Przede wszystkim pokemony, do końca życia nie zapomnę jak mój brat katował mnie tym przeklętym Pikachu.
Kawaii panienki, od nadmiaru słodyczy aż się niedobrze robi. |
|
|
|
|
|
VampirLord -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-01-2007, 13:18
|
|
|
zdecydowanie cos w stylu love hina czyl opowiesci szkole z slodkimi idotkami wyplewic to prosze :P |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|