Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Mangi (ew. komiksy) aktualnie czytane |
Wersja do druku |
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 21-11-2006, 12:59
|
|
|
Yakitate!! Japan - moja pierwsza manga tematyczna, jeśli można tak powiedzieć. Komedia o pieczeniu chleba... kto by pomyślał, ale to jest ciekawe!!! A na dodatek śmieszne, zarówno pod względem fabuły jak i rysunku. Szczególnie wymiatają obrazki przedstawiające bohaterów w stanie ekstazy po spożyciu jakiegoś cudownego chleba, ewentualnie bułeczki, rogalika ^^
Prosta historia: główny bohater marzy o tym by upiec chleb, który stanie się symbolem Japonii, a popularnością dorówna ryżowi. Po drodze do celu czeka go szereg chlebowych wyzwań i problemy rodem z shonen: marzenia, ambicje, wytrwałość, przyjaźń, itd.
Poza tym na bieżąco czytam Bleach i Naruto. Trzymają poziom. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 01-12-2006, 23:58
|
|
|
Umarło nam temacisko... więc je może trochę ożywię, hm? taa, i tak wyjdzie na to, że bedę gadać do ściany. Trudno. Przynajmniej będę mieć satysfakcję, ot czo~!
Ostatnio przeczytałam całą Tsubasę: Reservoir Chronicle oraz xxxHolic (4 dni z CLAMPem... czytanie prawie bez przerwy... chyba TROSZECZKĘ przesadziłam. *KHEM*). Co do TRC - od bodajże 17 tomu zmieniłam całkowicie o tym zdanie. Panie z CLAMPu niesamowicie mnie zaskoczyły zwrotem akcji... zapewne brzmi to tak, jakby w mandze zaczęło się coś porządnego dziać dopiero przy 17 tomie xD' złośliwi mogą tak twierdzić, ale według mnie poprzednie wydarzenia były też bardzo istotne i potrzebne fabule. Nie będę się teraz rozpisywać, bo zmęczona jestem (w głowe wciąż mi wirują sylwetki Watanuki'ego i Doumeki'ego)... powiem jedynie tyle, że długość tej mangi jakoś mi nie przeszkadza. Co do komiksów jestem bardzo tolerancyjna - mangi-tasiemce nie mnie nie straszą. Z anime jest inaczej... ale ja tak teraz mówię, bo przeczytałam w ciągu dwóch dni ponad 130 + 120 chapterów (ze 3 lata rysowania, hmm?), a na następne będę musiała czekać z tygodnia na tydzień ^^' jednakowoż! wracając do tematu... a raczej już podsumowując - seria może się z początku wydawać na schematyczną, pełną 'nieskazitelnie czystych' bohaterów, ale jednak z czasem robi się coraz ciekawiej. Zresztą dużą zaletą tej mangi jest kreska... bardzo mi odpowiada.
Co do xxxHolic... od początku do końca trzyma poziom.
Poza tym cała idea 'siostrzanych mang' jest BARDZO udana.
Chciałabym napisać więcej, ale już zasypiam nad klawiaturą. Nawet nie mam siły wciskać spacji, która mi ostatnio coś szwankuje... |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2006, 12:47
|
|
|
Dopadłem ostatnio kilka naprawdę dobrych pozycji:
1)Iono the Fanatics. Komedia romantyczna shoujo-ai, dobrze narysowana i z całkiem niezłą fabułą. Biorąc pod uwagę, jak często spotyka się interesujące shoujo-ai (tzn. jakiekolwiek shoujo-ai), mam wrażenia, jakbym znalazł 1000 zł na chodniku.
2)Maria Sama ga miteru. Nawet nie wiedziałem że powstała manga, a tu proszę - jest... To już swego rodzaju klasyka, i rzeczywiście warta kilku godzin poświęconych na czytanie.
3)Sambre. Kupiłem za jednym zamachem całą serię w twardej oprawie, i przyznaję że mam mieszane uczucia. Z jednej strony kreska jest rzeczywiście dobra (chociaż strasznie francuska), a fabuła oryginalna. Z drugiej natomiast, tak irytującego głównego bohatera chyba jeszcze nie spotkałem... |
|
|
|
|
|
VampirLord -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-12-2006, 01:11
|
|
|
obecinie czytam moja pierwsza w zyciu mange zwie sie ona bleach jestem w 1 rozdziale 1 tomu :( |
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 01-02-2007, 21:17
|
|
|
Ostatnio, po tych wszystkich Nanach, Nodamach i La Cordach D'oro, wróciła mi ochota na szojce. W oczy wpadało mi coś takiego jak Zettai Kareshi, a ponieważ słyszałam o tym sporo dobrego, przeczytałam. Powiem tyle: teraz już rozmiem, dlaczego nigdy nie przekonam się do Yuu Watase. Jej wszystkie mangi są... takie słodkie, romantyczne, urocze i dramatyczne zarazem, główne bohaterki bezdennie głupie oraz zakończenia tak uroczo przewidywalne, że państwu już podziękujemy.
Refleksje po lekturze:
1. Czyta się to całkiem szybko, nawet nie nudzi.
2. Niestety, Riika (główna bohaterka) jest tak beznadziejna, że doprawdy nie wiem, dlaczego ci faceci się w niej zakochują. Autorka nie pokusiła nawet o pogłębienie jej charakteru, dlatego tajemnicą pozostanie dla mnie odpowiedź na pytanie: co oni w niej widzą? Głupia, niezdarna, niezdecydowana, przerażająco sztampowa. Nawet nie było tu standardowego Wpływu Na Życie Mężczyzn, Które Dzięki Niej Nabrało Nowego Sensu. Boże, przecież ja nawet to byłabym w stanie znieść, ba, wytrzymałabym pokazy heroizmu i poświęcenia, ale tu... Nic. Uwierzcie, ja naprawdę mam kompleks głównych bohaterów, naprawdę przerażającą większoś z nich bardzo lubię. Dotychczas tylko za jednym nie przepadałam (z tego co pamiętam): Kibą z Wolf's Rain. Tak się składa, że Riika przebiła go baaardzo znacząco. [Dygresja: w LCD'O~PP~ zaczyna działać w/w kompleks. Nie, Kahoko na pewno nie jest moją ulubienicą - jest znośna - ale obawiam się, że zaczynam przekonywać się do Niebieskowłosego Buca. Nie to, że zmienił się jego charakter, ale od kiedy zaczęli go trochę bardziej popychać na pierwszy plan, coraz bardziej zaczynam go tolerować. Tsuchiury nie lubię - nie wiem czemu - więc co będzie jeżeli zaakceptuję Tsukimoriego jako kandydata do serca Hino? Strach się bać. Bo co do Hihary to straciłam nadzieję, za nim najbardziej przepadam, ale biedak nie ma szans... Koniec dygresji]
3. Night jest głupi. Znaczy się: jest z założenia chodzącym ideałem, a więc nie da się go w żaden sposób polubić. Nie wiem, jak byłoby w normalnym życiu - gdyby taki istniał - ale w mangdze jest nieznośny. Naprawdę, wolę Soshiego, ale nagła jego przemiana z trochę złośliwego dobrego kumpla w ckliwego amanta wywołała u mnie niepohamowane wewnętrzne "fuj!". W dodatku na końcu....
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Autorka zastosowała strasznie tani chwyt: Riiko wybiera Nighta (nieeee!!), ale ponieważ ten "umiera", zostaje Soshi - w domyśle, Riiko też w końcu pokocha go nad życie. Już nie wiem, co gorsze: taki fanservicowy półśrodek czy "życie długie i szcześliwe" z Nightem? Doprawdy, gdyby Riiko wybrała Soshiego, mogłabym nawet wybaczyć jej część win.
4. Pozostali bohaterowie, nawet znaczący dla fabuły, dostali zero czasu na rozwiniecie swojej osobowości. Nawet jeżeli wydawali się w miarę sympatyczni.
5. Nie podoba mi się kreska. Może i staranna, shojowa i ten teges, ale jakos do mnie nie przemawia.
Ostatni raz łudziłam się, że Watase robi fajne mangi. A nawet jeżeli jakąś zrobi, nie dam jej szansy, żeby to udowodniła. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Gość
|
Wysłany: 02-02-2007, 13:40
|
|
|
Yumegari - masz rację, pani Watase już podziękujemy. Próbowałam kiedyś czytać Fushigi Yuugi - odpadłam z gwizdem.
Ostatnio naszło mnie na mangi Mayu Shinjo - przeczytałam kolejno "Akuma No Eros", "Anata ni Tsunagaretai" i "Kimi Sae Mo Ai no Kusari". Chyba mam słabość do demonów...
Obecnie czytam "Death Note". Świetna, najchętniej pochłonęłabym ją w zabójczym tempie, ale nie ma tak dobrze, w poniedziałek komp idzie do serwisu :( |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-02-2007, 15:01
|
|
|
Sakura_chan napisał/a: | mangi Mayu Shinjo |
Hm, nie zapomnij dać znać kiedy ci się znudzą. Jeżeli oczywiście w ogóle...
Problem z pracami tej pani polega na tym, że one wszystkie są rysowane identycznie *zgrzyta zębami* Nawet przytoczona wyżej Watase różnicuje swoje postacie! U Mayu i chara design, i ogólne schematy są w każdej mandze dokładnie takie same: ona śliczna, eteryczna, skrajnie pierdołowata blondynka (w każdym razie włosy ma niepocieniowane ), na ogół biedne popychadło; on - tajemniczy brunet o podejrzanym spojrzeniu, bóstwo seksualne, lokalny pan i władca. Chyba tylko w jednym tytule bohater miał włosy blond >.< Miałam styczność z około 10 mangami Mayu i w pewnym momencie tylko się zastanawiałam jaki to nowy sposób na doprowadzenie do stosunku seksualnego wymyśliła, bo fabułę to ma... no, jakąś ma na pewno.
O! A najlepiej się kończy 'Haou Airen'! I basta! Miałam ochotę rzucić czymś ciężkim w monitor - kilkanaście tomów i taki kretyński koniec.. no jak można...
A w temacie: czytam co rzucą na rynek, czyli w tym momencie czekam na zakup 13 'Edena' i kolejnego 'Miecza Nieśmiertelnego'. |
_________________
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 05-03-2007, 16:09
|
|
|
W chwili obecnej, po raz kolejny, czytam "Hellsinga". Zastanawiam się też nad uzupełnieniem serii "Eden"... |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-03-2007, 16:17
|
|
|
Ostatnio przeczytałem przetłumaczoną część Tsubasa Chronicle. Do 14 tomu bardzo mi się podobało, potem zacząłem się gubić. Ale manga przyjemna ~~ |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-03-2007, 17:17
|
|
|
Jestem w połowie "Maria Sama Ga Miteru" w wersji książkowej. Prosto, niemal prymitywnie napisane (bo po hitlerowsku, a ja rozumiem), niemniej kilka wątków z anime rozwinięto ciekawie. Zwłaszcza Katsura sporo zyskuje.
Skończyłem "Deedlit" - ech, gdyby tak "Szara Wiedźma" miała taki rysunek, od razu skoczyłaby kilka poziomów wyżej w moim notowaniu. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 05-03-2007, 17:32
|
|
|
Keii napisał/a: | Ostatnio przeczytałem przetłumaczoną część Tsubasa Chronicle. Do 14 tomu bardzo mi się podobało, potem zacząłem się gubić. Ale manga przyjemna ~~ |
*kukukuku*~ oh, CLAMPie czy Ci nie żal.... a co w tej 14 nie tak? Zwykłe Tokio. Zwykłe. *cough cough*
Ostatnio przeczytałam sobie FMA 4 polisz werszyn (wspieram rynek mangowy w naszej ojczyźnie, a co!). Cóż, osobiście nadal wolę anime. Tak już mam.
Poza tym właśnie post korsarza przypomniał mi o Edenie. Muszę zakupić najnowszy tom, koniecznie!
No i już zamówiony został przeze mnie tom Angel Sanctuary. Nie mogę się doczekać (w życiu tego nie czytałam... i w końcu chcę wiedzieć co to do licha jest!).
A poza tym to namiętnie czytam cotygodniowe chaptery D.Gray-man'a, Tsubasy Chronicle, xxxHolic'a, Bleach'a, Naruto... (jak ja się w tym znajduję?) i comiesięczne chaptery Kobato. Ot co. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-03-2007, 17:43
|
|
|
Crofesima napisał/a: | *kukukuku*~ oh, CLAMPie czy Ci nie żal.... a co w tej 14 nie tak? Zwykłe Tokio. Zwykłe. *cough cough* |
Troszku klimat całej mangi zmienia ta 14 i to, co dzieje się później :> |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 05-03-2007, 19:58
|
|
|
Jestem szczęśliwa.... *__* Nareszcie przeczytałam sobie Nodame, ba, osiem slicznych tomików stoi u mnie na półeczce. Muszę powiedzie, że manga jest świetna, naprawdę śmieszna, i chociaż mniej więcej znam tą historię (po live-action), to nadal okropnie mnie wciągnęła. Problem jest jeden: następny tom wychodzi dopiero w maju... T_T |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 06-03-2007, 12:04
|
|
|
Cytat: | niemniej kilka wątków z anime rozwinięto ciekawie |
Chyba na odwrót ? Z tego co wiem, najpierw była powieść, a później anime. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|