Najbardziej zchizniete anime;))) |
Wersja do druku |
Sam-kun
Dołączył: 23 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-12-2008, 16:13
|
|
|
TwoFace napisał/a: | Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan to dla mnie jest najbardziej porąbane anime aczkolwiek polecam^^ Taki odmóżdżacz po ciężkim dniu szkoły^^ |
Ja na tym anime się cholernie zawiodłem
Swoją drogą, najbardziej ''schizniete'', to Higurashi No Naku Koro Ni Kai, szczególnie zachowania tych dziewczyn zarażonych chorobą. Jedno z lepszych anime, które oglądałem. |
|
|
|
|
|
jeycam
Dołączył: 24 Gru 2008 Skąd: Bełchatów Status: offline
|
Wysłany: 24-12-2008, 22:45
|
|
|
Paranoia Agent ;) |
_________________
時を超え捕らえられてる
あふれるこの想いは何?
優しさが目尻に似合う
あの人たちは今どこに居るの?
|
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 24-12-2008, 22:56
|
|
|
No! nareszcie ktoś to zauwazył >.< |
_________________
|
|
|
|
|
jeycam
Dołączył: 24 Gru 2008 Skąd: Bełchatów Status: offline
|
Wysłany: 24-12-2008, 23:14
|
|
|
Issina napisał/a: |
No! nareszcie ktoś to zauwazył >.< |
Do tego wedlug mnie PA jest schizniete w dobrym tego slowa znaczeniu, bo to nadaje sens i caloksztat serii :) |
_________________
時を超え捕らえられてる
あふれるこの想いは何?
優しさが目尻に似合う
あの人たちは今どこに居るの?
|
|
|
|
|
Issina
Dante.. I'll miss you
Dołączyła: 29 Paź 2008 Skąd: Łódź Status: offline
|
Wysłany: 25-12-2008, 01:10
|
|
|
ale taki juz urok prac Satoshi Kon'a ;] |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 25-12-2008, 01:14
|
|
|
Cromartie High School, zdecydowanie. Freddy jest najlepszy ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
tytanion
Kuro no Shinigami
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 26-12-2008, 23:25
|
|
|
Higurashi no Naku Koro ni.Ciekawe anime ale czasami sam się zaczynam bać tych dzieci ... oraz Puni Puni Poemi |
|
|
|
|
|
Kon
Wanna die?
Dołączył: 27 Gru 2008 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
|
Wysłany: 27-12-2008, 17:59
|
|
|
tytanion napisał/a: | Higurashi no Naku Koro ni |
Racja, to anime jest bardzo schiznięte, do tego stopnia że oglądać mi się odechciało.
wszyscy zabijają wszystkich, a ja i tak nie wiem o co chodzi :D |
_________________ Nie mówcie mojej mamie że jestem otaku :P |
|
|
|
|
aoc
Dołączył: 21 Lis 2008 Skąd: z Polski Status: offline
|
Wysłany: 28-12-2008, 13:12
|
|
|
Stanowczo Ergo Proxy |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 28-12-2008, 22:25
|
|
|
FL CL |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
de99ial
Big Bad Wolf
Dołączył: 01 Lip 2008 Skąd: Lublin Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 29-12-2008, 13:39
|
|
|
de99ial napisał/a: |
Ale to jest po prostu genialne! |
nie mówię że nie jest, co nie wyklucza tego że nie jest porąbane |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Malwinka25
Dołączyła: 29 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 29-12-2008, 16:58
|
|
|
Ja mogę powiedzieć, że te na mnie bardzo podziałały:
1.FLCL,
2.Serial Experiment lain,
3.Puni Puni Poemi,
4.Neon Genesis Evangelion,
5.Gigi la Trottolla - świetna i nikt mi nie powie, że nie , bo tyle się uśmiałam, że masakra - te białe majteczki eheheh,
6.Di Gi Charat,
7.Texhnolyze - prze schizowate, chyba nawet lepsze od Lain,
8.Colorfull - to jest dobre :) |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 17-01-2009, 22:38
|
|
|
Ja niedawno obejrzałem 3 razy (dziwię się że jeszcze normalnie myślę) Nekojiru-sou (Cat Soup|Kocia Zupa), nazwać to psychodelią to za mało. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2009, 19:16
|
|
|
Sayonara Zetsubou Sensei - dla mnie to jest jak najbardziej "pojechane" anime. W każdym razie kiedy zobaczyłem w drugiej serii pewien odcinek(wczoraj, bodajże drugi) to mnie normalnie wgniotło w fotel. Mówili w nieznanym języki ("ojojojo" - coś w tym stylu) do tego były dwie wersje napisów na raz, alternatywne, każde były o czym innym.
Pojechane, ale jak najbardziej dobre - tak uważam, żeby nie było. |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
|