[Sasayaki]

Hm... czytałam recenzję i faktycznie ma "to coś". Co prawda na początku mnie odrzuciło przez mechy, ale może powinnam dać mu szansę.

[Keii]

Mechy co prawda są ważnym elementem fabuły, ale zupełnie nie przeszkadzają. Bo tak naprawdę to manga o ludzkich dramatach i śmierci, a nie bijących się wielkich robotach :)

[RepliForce]

Poszukuje jakiejś mangi która dzieje się w przyszłości.
-Mogą być Mechy, ale świat nie ma być po apokalipsie.
jeśli już mają być mechy to musi być w klimat CG albo Eureka Seven
-Najlepiej jak będzie jakiś wątek zagadki

[kokodin]

Zadam głupie pytanie. O który klimat eureki chodzi ? Ten z mangi jak Novak ucina rękę Hollandowi kataną i korale są złe, czy ten z anime jak wszyscy żyją długo i szczęśliwie? :]

[RepliForce]

Oczywiście, że z anime :D

[Donovan]

Co możecie powiedzieć o Wish i Vampire Princess Miyu?
Przymierzam się do kupna tych mang i chcę wiedzieć czy warto.

[Shizuka]

A ja od pewnego czasu szukam jakiejś dobrej mangi shoujo, z główną bohaterką, która nie jest idiotką, bez przesłodzenia.
Podobały mi się na przykład: Ouran, Beast Master, Tokyo Crazy Paradise (swoją drogą - bardzo dobra manga, polecam), Skip Beat, Kimi ni Todoke.
Natomias NIE podobają mi się: Fruits Basket (skrajnie milutka i optymistyczna bohaterka), Vampire Knight (wkurzają mnie rozterki bohaterów), Fushigi Yuugi (za dużo romansidła), Utena.

Mam nadzieję, że z tego opisu jakoś da się wywnioskować o co mi chodzi :)

[moshi_moshi]

Shizuka, polecam Yume Chu oraz Beauty Pop. Obie mangi stosunkowo krótkie, niezwykle sympatyczne i z wyjątkowo fajnymi i sensownymi bohaterkami (tak, też mam uczulenie na słodkie idiotki).

PS Oraz Tokage Ouji - świetna bajka, bardzo ciepła i zabawna, a bohaterka praktyczna i rozsądna.

[Agon]

Shizuka, polecam Kaichou wa Maid-sama! (bardzo rozsądna i konkretna główna bohaterka, bohater zresztą też) i Dengeki Daisy (w tym przypadku brak pewności siebie u głównej bohaterki może niekiedy irytować, ale nie jest to jakiś skrajny przypadek, no i jest to manga autorstwa pana od Beast Master).

[Yumegari]

Shizuka, spróbuj Akuma to Love Song - niby zwykła seria szkolna, schematów coniemiara i niezbyt (mnie przynajmniej) przekonujący bohaterowie drugoplanowi - wysztko jednak rekompensuje główna bohaterka, która jest autentycznie wyjątkowa jak na standardy shoujo (i śliczna). Lekkie i ładnie narysowane. Inne przyjemne serie to Koukou Debut i Lovely Complex. Nie są pozbawione wad, ale zdecydowanie spełniają rolę niezobowiązujących, utrzymanych w lekko komediowym klimacie czytadeł z porządną kreską.

Jeżeli wszystkie wymienione przez ciebie "poważniejsze" shoujo cię odrzuciły, jako ostatnią próbę mozesz spróbować Basarę. Ma już swoje lata, sporo tomów (to nie jest lektura na jeden wieczór), a i grafika nie należy do najpiękniejszych, jednak uważam, że jest warta uwagi. Wątek wojenno-polityczny jest tu równie ważny jak romans, przy czym oba te wątki nie są bardzo w porządku. Trzeba się przygotować na ogromnie dużo dramatyzmu i patosu, ale ja uważam, że intryga jest na tyle rozbudowana i wciągająca, że zdecydowanie warto sie przemóc.

[616]

[Shizuka]

Dziękuję za polecenie mi Dengeki Daisy, mam za sobą dopiero dwa rozdziały, ale już widzę, że właśnie o coś takiego mi chodziło. Resztę tytułów sprawdzę w najbliższym czasie, za nie zresztą też dziękuję :)
"Basarę" czytałam, po przebrnięciu przez początkowe rozdziały z paskudną kreską było całkiem nieźle, ale potem zaczęło się z tego robić romansidło.

[Doreen]

Wieki mnie tu nie było, a teraz skończyły mi się dobre tytuły, więc powracam z pytaniem:
Niech mi ktoś pomoże namierzyć dobre serie josei lub z pogranicza shoujo i josei. Może być dramatycznie, romansowo, komediowo, może być yuri/yaoi, byle bez Patosu przez ogromne Pe. Coś w stylu Honey and Clover, Nodame Cantabile, Paradise Kiss czy Nany.

[Shizuka]

Doreen, czytałaś może "Ashita no Ousama"? Przeczytałam wprawdzie tylko parę rozdziałów bo jakoś nie przepadam za josei, ale z tego co widzę mogłaby ci przypaść do gustu. Jeśli podobała ci się "Paradise Kiss", to możesz spróbować przeczytać manhuę "The One". Ma podobną tematykę i ładną kreskę.

[Doreen]

Dzięki, za Ashita no Ousama właśnie się wzięłam i zapowiada się bardzo sympatycznie, a bohatera mimo bycia raczej standardowym dziewczątkiem o złotym sercu daje się lubić. The One też brzmi ciekawie, będzie następne w kolejce.