[Eire]

Tego, że Tezuka nie przez przypadek dał taki a nie inny temat pracy kontynuowanej przez większą część zawodowego życia. Mógł dać cokolwiek- dał latającą kurę.
Doraemon nie jest bohaterem swojej kreskówki? Co jeszcze się dowiem?

[Laurent]

[Eire]

Jedno starczy, zwłaszcza, że mógł wybrać z innych zwierzaków/rzeczy.

Oczywiście, to że jest postacią tytułową i dzięki to on ciągnie całą serię nie wystarczy, by był jednym z głównych bohaterów.

[Laurent]

[Eire]

No, tyle odcinków to rzeczywiście kilka scen.

[Laurent]

[Mai_chan]

Zdajecie sobie sprawę z tego, że Eire mówi w tej chwili o Doraemonie, a Laurent o Tezukowym feniksie?

[Laurent]

Zdaje mi się że powinnaś czytać ze zrozumieniem. oboje skończyliśmy rozmowę na feniksie

[Urawa]

[kokodin]

Mai, Moshi , dajcie im jakiś oddzielny temat! W tym są dwie dyskusje z których jedna to samotna rozmowa Laurent-a i Eire, której końca nie widać. Co spojrzę do tematu to 2 strony więcej i na prawdę wyłowienie i rozmowa z tymi pozostałymi, bardziej trzymającymi się podstawowych założeń (niestety też Erie i tu jest dylemat, czy ona chce to ciągnąć) W dodatku Laurent łamie podstawową zasadę, że moderator ma zawsze rację :P
Jak wyskakuje przed szereg, proszę ten post odstrzelić.

[Laurent]

[Urawa]

Dobra, ja oficjalnie dyskusję z Laurantem kończę. Ignorancja prezentowana przez niego sprawia, że nie czuję się na siłach tłumaczyć rzeczy oczywistych ileś tam razy w kółko i prostować wszystkich bzdur, jakie plecie. A powyższy post zawiera taką ilość bredni (ze stwierdzeniem, że Tezuka miał ponoć umrzeć osiem lat przed swoją śmiercią na końcu), że po prostu szkoda słów.

[Laurent]

[Eire]

Tak, żył.
Ja dziękuję, sensu już w tym nie widzę.

[616]