Zbrojownia - ulubione bronie forumowiczów |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-10-2005, 19:03
|
|
|
No, jeśliby zastosowac przeciwko nim broń palną, to może i... ale jesli nie, to lekko poniosła cię wyobraźnia. Wyobraź sobie tak około sześćdziesięciu chłopa, każdy z osłoniętym torsem, może i resztą ciała, i zbrojny w miecz lub topór (nawet niezbyt ostry) przeciwko takiej samej liczbie ABS-ów nie mających może mieczy, ale większość w posiadaniu noża albo pały, a raczej niewielu mających siekierę albo coś takiego. no i oni oczywiście mają najwyżej ochraniacze na zęby. W dodatku starodawni wojownicy mają raczej większą krzepę i doświadczenie w wlace, niż nasze chłopaki. Ja bym obstawiał raczej starych ;). |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 04-10-2005, 19:17
|
|
|
Pomijając już fakt, że dawniej ludzie byli dużo mniejsi i dzisiejsze ABS-y to przy nich olbrzymy, to mam pytanie: mówimy o autentycznych rycerzach czy dzisiejszych reaktywistach? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 04-10-2005, 19:18
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: |
Toteż ja wierzę. Nie wierzę natomiast w sens walenia obuchem w czasie bitwy. Skoro topór ześlizguje się z czaszki to może lepiej... nie walić w czaszkę_^_? |
Weź pod uwagę że od góry łtwiej sie wali
A ja mówiełem Po reaktywistach to by ślad zaginoł. Ale no dobra przegiołem może ci na koniach w pelnych płytówach by sobie poradzili. Bo ostanio w modzie moich miejscowych abesów jest posiadanie paly z kolcami. Domowej roboty buzdyganó rzucanych toporków czy nawet szabli czy innego mieczowego żelastwa. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 04-10-2005, 19:51
|
|
|
Świat schodzi na psy...
Cóż, w średniowieczu raczej nie mieli sterydów, więc omawiani panowie kwalifikują się raczej do Uruk-Hai na narkotykach bojowych (w konfrontacji jest nawet podobnie wyglądający model orków tez ćpający w czasie bitwy jakieś świństwo).
W średniowieczu zdarzali się w prawdzie tacy bohaterowie, ale raczej na zasadzie przypadku. Np. był taki wiking, co przed bitwą zwykł wbijać sobie topór w czache (jego sekret tkwił w tym, że cierpiał na genetyczną chorobę kości, powodującą ich nadmierny tozwój... dzięki temu był odporniejszy).
Nie mniej jednak można chyba bezpiecznie założyć, że normalny człowiek, jak dostanie siekierą w głowę - obojętnie którą stroną jest nieprzytomny, lub ma poważnie utrudnioną dalszą walkę.
Inna kwestia, że normalny człowiek jak idzie do walki, to ma na sobie hełm. Porządny chełm powinien zapewniać ochronę - przynajmniej do czasu - i przed toporem i obuchem. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Kurosaki Ichigo
Dołączył: 20 Cze 2006 Skąd: Soul Society :) Status: offline
|
Wysłany: 21-06-2006, 20:16
|
|
|
Moją ulubioną bronią jest oczywiście miecz. Ale nie byle jaki miecz. Jeżeli ktoś widzieł Bleacha to proszę spojrzeć na miecz Kurosakiego Ichigo po bankai. To mój ulubiony miecz :)
images.jpg
|
|
Plik ściągnięto 2712 raz(y) 4,46 KB |
|
_________________ Świat zmienia człowieka, choć człowiek nie zawsze tego chce....
|
|
|
|
|
Silent Angel
*Hermit*
Dołączyła: 20 Lut 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 21-06-2006, 21:05
|
|
|
Jeżeli chodzi o broń to preferowałabym raczej łuki, miecze oraz różnego radzaju wands&staffs. Powiedzmy że coś w tych klimatach ;]
|
_________________ At night, the town is quiet like the bottom of the ocean
I continue down the road by myself
Guided by the distant voice
I keep searching for the soft blue light
|
|
|
|
|
Nezumi
Wieczny i Nieskończony
Dołączył: 11 Lut 2006 Status: offline
|
Wysłany: 22-06-2006, 15:56
|
|
|
ja z broni białej najbardziej lubię miecze, szczególnie katany. lubię też sztylety i noże (trochę uczyłem się rzucania). ogólnie rzecz biorąc to ostatnio trenuję walkę na kije (mam taki fajny, bambusowy).
co do broni palnej to nigdy nie strzelałem ale ciekawe pistolety to Stolbovoy IZH34 i Beretta 92FS |
|
|
|
|
|
Karel
Latveria Ruler
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Who cares? Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 23-05-2009, 19:11
|
|
|
Czary mary czyli wskrzeszam temat! (tak tak nekromancja jest w modzie). Ulubiona broń? Zazwyczaj Zweihandery i inne dwóręczne i półtoraręczne tałatajstwo. Dodatkowo rapiery.
Z broni palnych to wzorem Revolver Ocelota rewolwery. Dodatkowo karabiny konstrukcji Owena(z Australi gość był).
A co do toporów.
Tak udeżano obuchem. Otóż nawet uderzenie w najlichrzy hełm sprawi że ostrze wprawdzie się przebije i ześliżnie ale nie uszkodzi samej czaszki....tak jak przy obieraniu jabłka. dlatego grzecznie uderzano obuchem przy czym głowa pękała jak orzeszek.
Jedziem dalej dlaczego napisałem o Owenie i jego karabinach? Ano dlatego że były niezawodne....po pierwsze magazynek sterczał u góry w czasach WWII niespotykane....ale sensowne. Dalej...sam karabin jest ( o ile w dobrym stanie) bardziej niezawodny niż kałach. Może strzelać pokryty solą(ważne w walkach na wyspach pacyfiku) czy cały w błocie. Nawet jak to dostanie się do środka to pierwszy pocisk wypchnie brud i karabin będzie strzelać dalej. Przy zmianie magazynka cała reszta mułu wylatuje dołem. |
_________________ "So come forth, Avenger. It is time to put our lingering dispute... to an end!"
|
|
|
|
|
gluku
AshleY
Dołączył: 02 Cze 2009 Skąd: Baarn NL Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2009, 14:22
|
|
|
hmm to i ja napisze tak sie zklada ze to moje hobby (bron) ale napisze tylko pare
1- Dragunov
2- AK 47
3- Wakizashi
4- Tanto
5- Miecz karoliński
6- Espadon
7- Flamberg |
_________________ wybaczcie brak polskich znakow... Holenderska asta la VistA ^_^ |
|
|
|
|
Grisu
Dołączył: 31 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2009, 21:48
|
|
|
Karel napisał/a: | [...]po pierwsze magazynek sterczał u góry w czasach WWII niespotykane....ale sensowne.[...] |
Nie takie do końca niespotykane , dla przykładu brytyjski bren , czeski ZB vz.26 , japońskie 97 i 99 -Shiki (brena pamiętałem , reszta z Wikipedii ) tez miały magazynki "sterczące" u góry :D |
|
|
|
|
|
R2D2
Dołączył: 07 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 09-06-2009, 21:09
|
|
|
Zdecydowanie polska szalba husarska. Jedna z najlepszych broni pojedynkowych i najlepsza broń do walki z konia (jeśli wróg nie mial na sobie tony pancerza).
Z broni obuchowej, zapewne obuszek (za wielofunkcyjnośc i skuteczność) i tonfa, broń istniejąca baardzo długo, a jakże przydatna i uniwersalna :). |
|
|
|
|
|
KaYumi
Sukeban
Dołączyła: 10 Lis 2009 Skąd: Kuro no Kyoudan Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2009, 17:50
|
|
|
moje ukochane bronie:D
Katana (po prostu kocham!!!!),
wakizashi, kodachi, sai, kunai, shuriken, moon-chaco, tanto |
_________________ Serce z lodu, Dusza z ognia...to cała ja
cały podpis znajduje się w temacie "Teksty pod postami"
Najważniejsze to wiedzieć czego się chce! być wolnym i nie zależnym! żyć tak aby niczego nie żałować;>
www.tsugoiii.hostit.pl |
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-11-2009, 19:14
|
|
|
Z palnej - dowolny karabin snajperski.
Z białej - 2 sierpy połączone sobą łańcuchem (np. Kazeshini z Bleacha, jedna z form Tsubaki z Soul Eatera). |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-11-2009, 19:40
|
|
|
Asthariel napisał/a: | 2 sierpy połączone sobą łańcuchem |
A jeżeli dodasz na drugim końcu ciężarek, to zostaniesz rewolucjonistą.
Hmm, moja ulubiona broń... A ciężko powiedzieć. W Call of Duty 2 lubowałem się w karabinach, zwłaszcza Mosin Nagat bardzo mi odpowiadał, albo spriengfield z lunetą, po prostu k/d ratio 50/10 norma. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
zonk486
Głupek na wynajem!!
Dołączył: 16 Kwi 2009 Skąd: Piotrków Trybunalski Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-11-2009, 20:12
|
|
|
A ja w Max Payne uwielbiałem się bawić dwoma berettami. ta broń była tak uniwersalna, że nawet nie potrzebowałem innej. a jeżeli musiałem grać w Counter Strike v 1.6 (NS oczywiście...) to grałem Krieg-iem u Terrorystów i Bullup-em u CT. |
|
|
|
|
|
|