[Mai_chan]

Wiesz Lunar, Polacy wbrew pozorm wpychali nos w sprawy dzikiej ilości państw i państewek... Polska w ogóle wojowniczy kraj był swego czasu... I aż dziwne, że te wszystkie kraje jakoś wątów do nas nie mają...

Polacy to najbardziej zakompleksiony naród świata - i to się zgadza. Niemcy myślą o sobie jako "porządni, zdyscyplinowani, grzeczni" - na co ja wybucham głośnym śmiechem, po dwóch lekcjach spędzonych w ichniejszej szkole... Za to o Polakach zdania miewają różne - spotkałam się ze stereotypem, że w Warszawie biegają niedźwiedzie polarne... Mają lepiej, to prawda - ale my mamy gorzej przez komunistów... Niemcy skorzystali bowiem z planu Marschala (czy-jak-to-się-pisało), my natomiast niekoniecznie.

Kwestia wojny z kolei... Nie ma co ukrywać - miała ona miejsce. Ale czy z tego powodu ja muszę nie znosić Nadine (której i tak nie znoszę, ale z innych powodów), która urodziła się grubo po wojnie? Młodzi Niemcy uczą się o wojnie i o zbrodniach popełnianych w trakcie wojny - miałam w ręku ichniejszy podręcznik do historii. Moja szkoła od lat organizuje wymiany i wielokrotnie dochodziło do tematu holocaustu i Hitlera. W większości Niemcy potępiali wyczyny hitlerowców za czasów wojny.

Oczywiście, nie ma co ukrywać, w Niemczech nadal są neonaziści. Z tym że w Polsce też. Ba, przypuszczam, że niektórzy Polacy mieliby problemy z zamieszkaniem w takiej Kolonii, gdzie chyba 1/4 mieszkańców to czarni... Zatem, czy aby na pewno Niemiec to zawsze rasista? Jakoś ci murzyni problemów nie mieli...

Nie mówię, żeby odciąć się od historii, zapomnieć. Ale podsycanie wzajemnej nienawiści to kretynizm. Że przypomnę list biskupów polskich do Niemiec - "przebaczamy i prosimy o przebaczenie". Pomijając katolickie zabarwienie tych słów - czy nie warto by po prostu przebaczyć? Zauważcie, że wojna była 60 lat temu. Dzisiaj ci wszyscy zbrodniarze albo nie żyją, albo są już starcami. A czy ich dzieci naprawdę coś nam zrobiły? Czy ich wnukowie naprawdę wbijają po nocach szpilki na mapę w miejscu Warszawy? Nie sądzę...

[Bianca]

[wa-totem]

[Bianca]

[wa-totem]

[Raul]

[Ysengrinn]

Totem, Bianca TO NIE JEST TEMAT POLITYCZNY DO JASNEJ, CIASNEJ I PURPUROWEJ.

[besmirch]

[Bianca]

[slocik]

a ja nienawidze niemcow :] u mnei na studiach padlo pyatnei podczas wykladow, o niemcow, 95% powiedizlo ze ich nienawidzi. Nie dziwie sie niemcy sa zalosni, pracowalem u nich pare lat temu przez jakies 3 lata. To co msyla o nas zassluguje tylko na pogarde. Co dzien mailem ochote kogos tam pobic. Naprawde nei ejstem uprzedzony, doswiadczylem na wlasnej skurze ze jednak przynaleznosc narodowa cos oznacza.
A tak na marginesie, polak i rusek to barcia, tyle samo mzoemy wypic :D
I jeszcze taka mala historyjka, bylem w pradze i wychdozilem z kolesiami z marketu ogromnego jakiegos, i podchodzi do nas rusek. Mowi cos takiego "Ruski ?" czy jakos tak ?? :P A my tak, "nie polacy" , a on " ....hmmm. to ruscy :D " i uchahchany podchodzi do nas, i chcem nam za 400zl sprzedac kamere warta 5000zl , ktora co dopiero ukradl w sklepie pod ktorym stal :P
A wracajac do niemcow, u nich laski sa grube i brzydkie :/

[Serika]

[Mai_chan]

Uno - grube baby? W którym miejscu?? Jakoś nie zauważyłam, żeby były jakieś dużo większe od przeciętnych Polek...
Duo - niemili? W którym miejscu? Jakoś szczególnie bardziej niemili od Polaków?
Tertio - nie tyle "myślą o nas źle" co "niewiele o nas wiedzą i poddają się stereotypom". Co śmieszniejsze te negatywne stereotypy najczęściej tworzą sami Polacy - ot choćby fakt, że Polak to pijak... Pamiętam jak się rodzice Nadine zdziwili, kiedy odmówiłam piwa i powiedziałam, że jestem abstynentką...

Za to na pewno są uczciwsi. W Kolonii uderzyła mnie jedna rzecz - zatrważająca ilość rowerów zostawianych na ulicy. Niektóre nawet przywiązane nie były... I jakoś nikt nic nie kradł.

[Sm00k]

<zastanawia się czy dla bezpieczeństwa moralnego i fizycznego jednak dowodu niemieckiego nie sfajczyć>

Od siebie dodam iż nie na każdego polaka reagują w ten sposób. Ale, jak to zawsze bywa, wszystko zależy od ludzi, z którymi się obcuje. Ja miałem do czynienia z bracią uniwersytecką i uprzedzeń albo nie było, albo ograniczały się dowcipów z brodą, w stylu" samochód twój już tam jest".

O wiele wiecej uprzedzeń widzą w niemcach polacy. Niestety, wynika to po prostu z niższego poziomu edukacji (chyba) uśrednionego polaczka.



Uprzedzając zarzuty, polski dowód też posiadam.

<zastanawia się czy dla bezpieczeństwa moralnego i fizycznego jednak dowodu niemieckiego nie sfajczyć>

Od siebie dodam iż nie na każdego polaka reagują w ten sposób. Ale, jak to zawsze bywa, wszystko zależy od ludzi, z którymi się obcuje. Ja miałem do czynienia z bracią uniwersytecką i uprzedzeń albo nie było, albo ograniczały się dowcipów z brodą, w stylu" samochód twój już tam jest".

O wiele wiecej uprzedzeń widzą w niemcach polacy. Niestety, wynika to po prostu z niższego poziomu edukacji (chyba) uśrednionego polaczka.



Uprzedzając zarzuty, polski dowód też posiadam.

[Redvampire]

[slocik]

hmm nizszy poziom ? z tego co wiem sredni poziom edukcji i inteligencji mamy wyzszy w polsce.
Serika, serika, czytanei ze zrozumieniem sie klania :] to z ruskiem i polakiem to byl zart, a to z kradzieza pisalem ze w pradze bylo :P Wystarczy wyczuc czasem ironie :P
Hmmm, dziwne macie problemy :] Ja tu sie mecze jak materal opanowac, a ci sie zastanawiaja czemu neimcy msyla o nas zle. A odpowiedz prosta, bo sa gluuupi i powinno sie ich wystrezlac :P Zreszta wystarczy popatrzec na WW II :] i wszytko jasne :D tzn ze nei twierdze ze polacy to nei idioci, ale to swoja droga.
I tak na zakonczenie, przeciez my jestesmy zlodzieje i pijaki. Uwazam ze w pelni zaslugujemy na to miano, i sam nie rozumiem jak mozna nas ineczej postrzegac, wystarczy wyjsc na ulice i prawda w oczy kole :P