FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
  Anarchia i nie tylko
Wersja do druku
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 02-03-2006, 20:22   

Kamjia, nie wszystkie. ale zauwaz ze te co wiedza zwykle nie mialy latwego zycia. czy to oznacza ze nalezy tego zyczyc reszcie?

a co do utopii....... wiesz, ona sama w sobie jest nudna, przynajmniej tak jak to sie wyobraza, bo czlowiek do robienia czegokolwiek potrzebuje impulsu. jezeli nie dasz ludziom roboty ktorej nie beda chcieli robic, to ci stana wynalazki, bo ludzi ktorzy dlubia w czyms tylko zeby sprawdzic co fajnego im wyjdzie zwykle okresla sie jako "szalencow", a i pozytek z tego co wychodzi jest zwykle w granicach "proch" ze wszystkimi konsekwencjami.
Przejdź na dół
Kamjia Płeć:Kobieta


Dołączyła: 04 Lut 2006
Skąd: Bielsk
Status: offline
PostWysłany: 02-03-2006, 21:23   

Wcale nie życzę dzieciakom, żeby obrywały po tyłkach za swoje wygłupy, bo ktoś ma ich dosyć. Tylko własne tego, żeby dostawać nie musiały, bo dla własnego dobra nie miały tendencji do pakowania się w grubsze niesłuszności i żeby nie działały na swoją szkodę kiedy sprawa nie jest warta stania w miejsu i tupania nogą.
Np. Jak matka powie swojemu dzieciakowi, że musi odrobić lekcje bo tak należy i przecież chodzi do szkoły po to, aby wiedzieć że po to jest właśnie ta praca domowa, żeby nauczył się pisać, to niech ten dzieciak sobie pomarudzi, wyjdzie się pobawić, ale jak wieczorem wróci do domu to niech jednak otworzy ten zeszycik i namacha tych parę zdań, choćby po to, żeby matka nie musiała się o niego martwić i cały wieczór suszyć główki o to, że nic nie robi. W sumie właśnie o coś takiego mi chodziło w kwestii dzieci, na prawdę nic ponad to.
i racją jest, że nie lubię rozpuszczonych bachorków, które nie szanują swoich rodziców bo wydaje im się, że mają do tego prawo, dlatego takie stworzonka chciałbym, przemienić w te moim zdaniem lepsze, które pomarudzą i poskaczą, ale w końcu zrobią chociaż trochę z tego co w gruncie jest dla nich przecież dobre. Tak zamykam moją własną koncepcję dzieci, które wciąż powinny pozostawać dziećmi.

Z kolei myślę, że ludzie zajmujący się właśnie tym co lubią powinni stać obok tych:

Bianca napisał/a:
jezeli nie dasz ludziom roboty ktorej nie beda chcieli robic, to ci stana wynalazki, bo ludzi ktorzy dlubia w czyms tylko zeby sprawdzic co fajnego im wyjdzie zwykle okresla sie jako "szalencow", a i pozytek z tego co wychodzi jest zwykle w granicach "proch" ze wszystkimi konsekwencjami.


bo są równie zdolni do wyszukiwania nowych rozwiązań i wynalazków, bo właśnie tym się interesują. Więc postawię ich jednak obok tych, o których ty Bianca napisałaś wyżej :)

_________________
Walk while you have the light,
lest darkness overtake you;
he who walks in darkness
does not know where he is going.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Varda Płeć:Kobieta
ko-tek!


Dołączyła: 23 Paź 2005
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 02-03-2006, 22:52   

Nezumi napisał/a:
jeżeli ma być jakiś system to ma być sprawny i bezpieczny. powinno się ostro pozmieniać całą władzę i wysokie stanowiska w policji i innych organach państwowych.

O tak. A kazdy z tych urzednikow na wysokich stanowiskach przyzna sobie rownie wysoka odprawe na otarcie lez i tak poplynie panstwowa kasa szerokim strumieniem, ktora naprawde moglaby zostac lepiej wykorzystana.
Natomiast kazdy nastepny, ktory zajmie jego miejsce, tak naprawde niewiele bedzie sie roznil od swojego poprzednika, gdy dostanie sie do koryta.
Mielismy juz taki przyklad w Opolu, gdy pewien radny zalozyl opozycje antykorupcyjna... Po jakims czasie zaczely chodzic pogloski, ze on sam jest nie do konca w porzadku i na stanowiskach obsadza swoich znajomych.

Kamjia napisał/a:
Tak na marginesie to anarchia jest formą struktury społeczno - politycznej, w której nie ma żadnej ukonstytuowanej władzy, a jednocześnie każdy członek społeczeństwa opartego o anarchię (ważne: ) żyje tak, by nie naruszać praw innych ludzi. [...] W codzienności jest tak, że pojęciu „anarchii” usilnie dokleja się negatywne zabarwienie. Anarchia wcale nie musiałaby być zła [...] Więc bronię tu zdania, że anarchia może równać się utopii. (Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.)

Zanim zaczniesz sie tak autorytatywnie wypowiadac, sprawdz w slowniku wyrazow obcych dwa pojecia: "anarchia" i "utopia". Polecam wydanie pana Kopalinskiego.

Ja osobiscie nie wierze w idee anarchii. Dlaczego? Pewnie Red, z racji swojego kierunku, moglby to lepiej wyjasnic... Coz, sprobuje po swojemu, postaram sie w miare jasno.
Czlowiek jest mimo wszystko istota spoleczna. Tworzy mniejsze badz wieksze grupki. Dlaczego? Bo nie chce byc samotny? Bo w grupie ma wieksza szanse przezycia? Bo... cokolwiek?
Idac dalej tym torem myslenia... W anarchistycznym swiecie przestepcow, ktory opisywaliscie wyzej, bardzo szybko zaczelyby powstawac rozmaite struktury spoleczne. Jakies bandy zlodziei, bandytow, ktorzy w grupie czuja sie pewniej, sa odwazniejsi i smielsi. Latwiej jest im zaatakowac kogos.
To jest calkowicie normalny proces. Dlatego tak sie zastanawiam... czy idea anarchii jest w ogole do spelnienia. A jesli tak, to czy nie np. przez jakis - dosc krotki - okres czasu. Jako cos w rodzaju fazy przejsciowej.

_________________
A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 03-03-2006, 09:54   

Kamjia napisał/a:
Redvampire napisał/a:
Na podstawie wieków historii ludzkosci , i wieków nauki filozoficznej.

ale ja nie miałam na myśli tego świata i tej ludzkości + tej filozofii tego świata, czego przecież od początku nie ukrywam.


Problem w tym ze to nie chodzi o zadna ludzkosc bo to nie jest układ istot ludzkich to co ty opowiadasz tylko zaqprogramowannych na jedno szerokopojete dobro robocikó, a i tu jest pierdykny margines błedu bo te robociki nie maja zaprogramowane jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych . I nie nie podkresliłas na poczatku ze to co opisujesz to twoje subiektywne, nieprzemyslane, nierealne, naiwne, marzenie. Tylko przedstawiałas jakoby jednka mozliwą prawde. Przypatrz sobie jeszcze raz jak co piszesz

Kamjia napisał/a:

Redvampire napisał/a:
Nie wszyscy wiekszosć . A nawet ci którzy z pozoru nie maja , maja je ukryte.

ty uważasz tak, a ja inaczej. Przecież oboje mamy prawo do własnego zdania

Tylko twoje akurat w tym wypadku jest na 100% naiwne i mylne. Wybacz ale tak jest
Kamjia napisał/a:

Redvampire napisał/a:
Bo to wychodzi na to ze jeden tylko robi to co chce ekspresjonuje swą wolnosć , kosztem drugiego. A ty byś chciał włsnie ujednolicenia żeby wszyscy byli tymi pracowitymi wyjatkami. Z wolną wola sie nie da musiał byś ich przeprogramowac.

ale ja wcale nie marzę o takim systemie i wcale nie głoszę chęci jego wprowadzenia, (możesz to sobie sprawdzić czytając poprzednie posty) więc nie wiem o co ci chodzi.

Ale piszesz dokładnie inaczej wlsnei wydaje mi sie ze to ty piszesz co ci slnina na jezyk przyniesie używajac skomplikowanego jezyka którego sam w pełni nie rozumiesz a co dopiero inni którzy nie sa toba i nie znaja twojego toku rozumowania. Wybacz ale jak narazie poprostu glownie lejesz wode by wygladalo ze wiesz jednak co mówisz a chyba nie do konca tak jest.


Kamjia napisał/a:

życie, życie... ludzie, no przecież nie wspominałam o naszych realiach tylko bujałam sobie n a i w n i e w całkiem innej strefie. prymitywnej, prostej, szablonowej, miałko wygładzonej, o której nie powiedziałam, że taką chciałabym stworzyć.

Własnie do tej wypowiedzi nie podkresliłas tego. Pisalas jakbys wierzyła jednak ze kiedys coś takiego bedzie mozliwe i chciałąs za wszelką cene to udowodnić.


Kamjia napisał/a:

czy to, że mam inne spojrzenie, czy świadomie wybieram inną pozycję z której chcę sobie spojrzeć na świat oznacza, że nie chcę rozumieć innych?
Nie koniecznie nie chcesz ale twoje na siłe inne spojzenie ci to uniemozliwia. Przeswiadczenie o włsnym niezrozuminiu wypacza i przesłania ci możliwosc rozuminia innych dobrze bez zgrzytów w procesie komunikowania sie.
Kamjia napisał/a:

Może robie to właśnie po to, żeby tym Innym się przypatrywać.

Przez swój wlasny kaljedoskop , obraz musi być bardzo dokładny i prawdziwy.
Kamjia napisał/a:

Poza tym warto, zauważyć w jakim kontekście zostało napisane to zdanie. (dla uproszczenia miałam na myśli mały naskok za moje "czarne, to czarne, białe to białe," w wyniku czego powstała ta szeroko jak widać rozumiana myśl, bo jak można dziwić sie komuś kto oskarża cię o ślepotę, kiedy nie chcesz dostrzegać szarej barwy w której jako jedynej żyjesz na co dzień?
Ale włsnie jak nie chcesz widziec prawdziwej szarosci zakałdasz sobie sztuczne naiwne klapki na oczy i bładzis zpo omacku i predzej czy później rozwalisz sobie nos o jakas latarnie po drodze której niezauważysz bo bedzie szara
Powrót do góry
Varda Płeć:Kobieta
ko-tek!


Dołączyła: 23 Paź 2005
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 03-03-2006, 18:22   

Kot sobie dalej pokomentuje...
Kamjia napisał/a:
Pojęcie anarchii, gdzie wolności jednego człowieka ograniczane byłyby prawami drugiego, byłyby właśnie dokładnie dla Ludzi. Noszących to miano, bo nie wyrzekliby się niczego co ludzkie, a tylko tego co wyrządzające krzywdę. To co jest złe, nie jest ludzkie, słabości to nabyta "zdolność". Od tego mamy szatana i jego wielki bój.
Moje idealistyczne podejście.

Mhm. Coz, bardzo idealistyczne.
A mozesz mi powiedziec, kto nam w takim razie dal te slabosci? Skad one sie wziely? Mozesz udowodnic istnienie szatana?

To, co zle, nie jest ludzkie? Powiedzialabym, ze wrecz przeciwnie. Moim zdaniem, to jest jak najbardziej ludzkie. Bo wlasnie ludzie morduja dla przyjemnosci [nie dla przezycia], sa zawistni, dwulicowi, klamia, uprawiaja seks nie tylko w celach prokreacyjnych, obzeraja sie etc. etc.
Mamy jednak tzw. wolna wole, by wybrac sciezke, ktora nam odpowiada.
I raczej watpie, bysmy sie kiedykolwiek wyrzekli slabosci. Wtedy nie istnialoby Tanuki np. Nie byloby siedzenia godzinami przed komputerem - to w koncu tez slabosc ;) Nie byloby korzystania z zycia, tylko wyrzekanie sie w imie jakiegos wyzszego celu.

Kolejna mysl: A co tak wlasciwie jest zle, a co dobre? Kto to osadzi?

_________________
A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 03-03-2006, 18:33   

Cytat:
Wcale nie życzę dzieciakom, żeby obrywały po tyłkach za swoje wygłupy, bo ktoś ma ich dosyć. Tylko własne tego, żeby dostawać nie musiały, bo dla własnego dobra nie miały tendencji do pakowania się w grubsze niesłuszności i żeby nie działały na swoją szkodę kiedy sprawa nie jest warta stania w miejsu i tupania nogą.

ale jakie NIESLUSZNOSCI? wystaczy tylko ze dzieciak sie nie bedzie uczyl matmy bo jest nudna i go nie interesuje. a po 10 latach sie potknie o to ze jej nie zna.

Kamjia napisał/a:
dlatego takie stworzonka chciałbym, przemienić w te moim zdaniem lepsze, które pomarudzą i poskaczą, ale w końcu zrobią chociaż trochę z tego co w gruncie jest dla nich przecież dobre. Tak zamykam moją własną koncepcję dzieci, które wciąż powinny pozostawać dziećmi.

aha, czyli mamy anarchie ale dla wybranych? bo dzecko nie wie co dobre i jednak ktos za nie decyduje. a jak okreslasz kiedy czlowiek jest zdolny do decydowania o sobie?

Kamjia napisał/a:
bo są równie zdolni do wyszukiwania nowych rozwiązań i wynalazków, bo właśnie tym się interesują. Więc postawię ich jednak obok tych, o których ty Bianca napisałaś wyżej

ok, ale w tym momencie hamujesz postep, bo taki czlowiek co to chce wynajdywac naprawde rzadko to cos stosuje w praktyce.

Redvampire napisał/a:
Własnie do tej wypowiedzi nie podkresliłas tego. Pisalas jakbys wierzyła jednak ze kiedys coś takiego bedzie mozliwe i chciałąs za wszelką cene to udowodnić.

nie, pisala tylko ze jest mozliwe i ze dobrze gdyby tak bylo, nie ze sie da do tego stanu dojsc.

Cytat:
To, co zle, nie jest ludzkie? Powiedzialabym, ze wrecz przeciwnie. Moim zdaniem, to jest jak najbardziej ludzkie. Bo wlasnie ludzie morduja dla przyjemnosci [nie dla przezycia], sa zawistni, dwulicowi, klamia, uprawiaja seks nie tylko w celach prokreacyjnych, obzeraja sie etc. etc.

zapomnialas dodac "i jak cokolwiek idzie nie tak zawsze znajda na kogo zwalic wine, chociazy takiego szatana"
Powrót do góry
Varda Płeć:Kobieta
ko-tek!


Dołączyła: 23 Paź 2005
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 03-03-2006, 18:42   

Bianca napisał/a:
zapomnialas dodac "i jak cokolwiek idzie nie tak zawsze znajda na kogo zwalic wine, chociazy takiego szatana"

Mhm. Dokladnie. O wiele lepiej i wygodniej przeciez zwalic wine na kogos/ cos innego. Ludzie bardzo boja sie odpowiedzialnosci. Nawet w glupich, prostych, codziennych sprawach.

Od wczoraj probuje sie przebic przez ten temat... Kamjia pisze, ze jej poglad jest wyidealizowany. W moim odczuciu jej posty sa wewn. sprzeczne.
Dobro to dobro i nie ma posrednich kolorow? Tez tak kiedys myslalam. Gdy bylam w jej wieku i czytywalam Norwida.

Kamjia napisał/a:
a poza tym 9 letnie dzieci nie są głupie i wiedzą co jest słuszne, a co nie

O! No prosze. Nigdy bym 9-letnich dzieci nie podejrzewala o taka madrosc (zyciowa).
Jak widac, codziennie sie czlowiek uczy czegos nowego.

Mai_chan napisał/a:
Słonko, człowiek nabywa umiejętność pełnego przewidywania konsekwencji swoich działań i długofalowego myślenia w wieku bodajże 20 lat.

Mai... Niektorzy w wieku 37 lat czy nawet wiecej nie potrafia w pelni przewidywac konsekwencji swoich dzialan i zachowuja sie strasznie niedojrzale...

Redvampire napisał/a:
A rachunki okazuja sie potrzebnae nawet na najbardziej humanistycznym kierunku :P

...bo nigdy nie wiadomo, jaka prace czlowiek pozniej podejmie. Vide kot. Jestem tego swietnym przykladem.

Kamjia napisał/a:
poza tym przyzwyczaiłam sie już dawno do tego, że mało ludzi próbuje mnie zrozumieć w moich idealistycznych aspektach i wogóle się temu nie dziwię.

Ja sama mam dosc idealistyczne poglady, do tego spora dawke beztroski i szczescia, dzieki ktoremu udaje mi sie jakos spasc na cztery kocie lapy. Jednak posiadam takze jedna z moich ulubionych cech charakteru, czyli kocia wrednosc i zlosliwosc, dzieki ktorej nie moge sie powstrzymac i powiem: Oj, jaka Ty biedna i niezrozumiana przez wszystkich...
Jedna osoba mi ciagle powtarza [doslownie nie zacytuje, ale sprobuje oddac sens], ze ludzie rozumieja jednostke na tyle, na ile ona sama na to pozwoli. Czyli gdy jasno, otwarcie i precyzyjnie formuluje swoje mysli. I przede wszystkim je przedstawia oraz uzywa mocnych argumentow, nie zaslaniajac sie wyswiechtanym "Nikt mnie nie rozumie".
To zupelnie jak "Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi... nikt mnie nie chce przeleciec".

Kamjia napisał/a:
no i jeszcze raz przecież nie mówię, że dzieci potrafią wybierać i rozumowac jak dorośli, tylko że mają swoją własną prawdę, czasem lepszą, a czasem gorszą według nas.
To był tylko przykład utopii o której cały czas mowa.

To wlasnie przyklad na sprzecznosc gloszonej przez Kamjie teorii. Pare postow wyzej twierdzila, ze "a poza tym 9 letnie dzieci nie są głupie i wiedzą co jest słuszne, a co nie".

Kamjia napisał/a:
życie, życie... ludzie, no przecież nie wspominałam o naszych realiach tylko bujałam sobie n a i w n i e w całkiem innej strefie. prymitywnej, prostej, szablonowej, miałko wygładzonej, o której nie powiedziałam, że taką chciałabym stworzyć.

Nie wiem, jak pozostali, ale ja nie odebralam tych rozwazan jako rozwazan dot. innego swiata, innych istot. Nie moge wiec teraz zrozumiec... na jakiej podstawie mozna rozmyslac nad systemem innego swiata, ktorego sie nawet wczesniej nie sprecyzowalo? Ot, cos zawieszonego w prozni? Nie widze w tym nic konstruktywnego. Brak mi odniesienia do naszej rzeczywistosci, ukonkretnienia.

Btw, mowilam, ze uwielbiam taktyke wycofywania sie? ;)

_________________
A good witch harms none, a better witch laughs at the good witch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ichigo Płeć:Kobieta
<-eva->


Dołączyła: 03 Sty 2006
Skąd: Kraków
Status: offline
PostWysłany: 19-03-2006, 19:25   

Większość ludzi jest anarchistami dla fajnego znaczka.Anarchiśći to terroryśći ,jeśli jesteś za anarchią jesteś za terrorystami.

I to wszystko co chce powiedzieć ,choć mogłabym pisać więcej ale nudno i bez sensu

_________________
www.taostudio.fora.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 5 z 5 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group