FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  Wegetarianizm
Wersja do druku
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 18-04-2006, 13:39   

Abigail napisał/a:
Na diecie wegetariańskiej natomiast da się przeżyć dostarczając organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje, ale trzeba się na tym naprawdę znać, a nie na zasadzie zbuntowanej nastolatki wywalającej z obiadu kotleta.

Święta słowa... Dietę wegetariańską można zbilansować, ale z wielu przyczyn jest to dość trudne. Wegetarianizm w wydaniu np. indyjskim na czym innym polegał - rozwinął się tam, gdzie mięso było dla biedoty mało dostępne i szybko się psuło, a ponadto - gdzie było co jeść w zamian. W takim klimacie zużywa się o wiele mnie na "ogrzanie" organizmu, co w naszym jest jednym z głownych źródeł wydatków... Innymi słowy, nasi przodkowie Słowianie na samych roślinkach by nie przeżyli.

Ponadto jedna rzecz mnie zawsze dość przeraża - testowanie tego na dzieciach (własnych, znaczy). Dopóki samemu się nie je mięsa, to fajnie, gorzej, jeśli w imię rozmaitych ideologii zaczyna się przy diecie rosnącego dzieciaka majstrować.

Dla mnie wegetarianizm nie jest "szkodliwy" (a pewnie zdrowszy niż moja dieta, składająca się głównie z ulubionego mięsa) sam w sobie, natomiast jego skrajne postaci są szkodliwe. Ale to ze skrajnościami w ogóle jest regułą.

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 18-04-2006, 16:31   

Cytat:
Fruterianie - ludzie którzy jedzą tylko to co spadnie z drzewa, krzaka, etc. (dosłownie).


Bo naturze niepotrzebne? Chryste, ideologia i poziom wiedzy jak z Kaczora Donalda...

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 18-04-2006, 17:15   

O, to przepraszam, faktycznie mi się merdło... Smoczku, wybacz, mój błąd :) Czyli frutarianie to debile, bo sądzą, że nawet marchewkę można zamordować, weganie to debile umiarkowani :P (Błąd wynika prawdopodobnie z tego, że byłam pewna że laktowegetarianin = weganin, a frutarianie to jakieś inne świry co tylko owocki szamają...)

Aha, tak przy okazji:

Z góry przepraszam, jeśli kogokolwiek gdziekolwiek uraziłam - naprawdę nie uważam wegetarian za jakiś nienormalnych, nic do nich nie mam, są to dla mnie zupełnie normalni ludzie. Natomiast nie jestem w stanie pojąć tych pozostałych, bardziej "radykalnych" wersji - i będzie to dla mnie kretynizmem i basta..

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 19-04-2006, 10:47   

Nahh, nie to, co samo spadnie, ale to, co można zerwać bez uszkodzenia roślinki. Czyli pomidora tak, ale ziemniaka już nie. *shrug*

Ja do wegetarian nic nie mam, póki mi diety nie wciskają, a że zdarza się to rzadko, to jakoś żyjemy w pokoju. Natomiast ciekawe sytuacje bywają u mnie na studiach - na pierwszym roku na zoologii trzeba było pokroić rybkę, która dopiero co przestała się ruszać, czy pooglądać rozbebeszonego szczura, a kilkoro wegetarian było na roku... Jakoś sobie poradzili. Gorzej jest teraz, mam w grupie dwie wegetarianki i jak trzeba homogenizować jakieś narządy do ćwiczeń, to zawsze ja muszę iść. XD

_________________
Every little girl flies.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 19-04-2006, 11:44   

Smoczek napisał/a:
jesteś drapieżnikiem, to kiedy ostatnio byłeś na polowaniu, czy zabijałeś i zjadałeś swoją ofiare?
Zjadałem dziś na śniadanie. Pasztet z zajęcy które w marcu odstrzeliwaliśmy z kumplem pod Bolimowem. W lasach jest tej wiosny niezły głód, i zwierzaki więcej włażą w szkodę niż zazwyczaj. Wogóle coś ostatnio więcej jest pozwoleń. Np. Warmińsko-mazurskie wydało w tym roku pierwszy raz od wojny pozwolenia na odstrzał Bobrów (!)

Smoczek napisał/a:
mówienie, że ludzie którzy są wegetarianami, są debilamia, etc. jest dla mnie najzwyklejszą nietolerancją.
Myli ci się "tolerancja" z "nie dokonywaniem oceny". Ten kto ocenia, może też okazać tolerancję dla tego, co ocenia inaczej niż pozytywnie. Ten kto nie ocenia, w rzeczywistości ani niczego nie akceptuje (bo jest oczywiste że nikt nie akceptuje wszystkiego), ani nie okazuje jakiejkolwiek tolerancji - jest więc najbardziej nietolerancyjny.

To że sam oceniam wegetarianizm neutralnie, a jego "fundamentalistyczne" wersje jednoznacznie negatywnie, zwłaszcza w przypadku niepełnoletnich - którym wg. mojej oceny taki wybór szkodzi - nie oznacza że nie szanuję wyboru wegetarian czy nawet wegan. Nawet jeśli skłonny jestem - zwłaszcza w odniesieniu do młodszych - kwestionować czy naprawdę dokonali wyboru (wiadomo, ludzie są podatni na mody, trendy, wpływ znajomych itp).
A miotane przez fundamentalistów obelgi ("morderca zwierząt i marchewek" "kanibal") zazwyczaj zbywam lekceważącym uśmiechem i takimż wzruszeniem ramion. Tudzież obrazowym opisem smaku krwistego befsztyka. Zazwyczaj doprowadza to ich do białej gorączki _^_

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 19-04-2006, 11:51   

wa-totem napisał/a:
A miotane przez fundamentalistów obelgi ("morderca zwierząt i marchewek" "kanibal") zazwyczaj zbywam lekceważącym uśmiechem i takimż wzruszeniem ramion. Tudzież obrazowym opisem smaku krwistego befsztyka. Zazwyczaj doprowadza to ich do białej gorączki _^_

za czasow szkolnych (chociaz wegetarian w klasie nie bylo) bytowal numer pt: podejsc do kogos jedzacego kanapke i obrazowo opisac jak rosl sobie ten maly kurczaczek/prosiaczek, jak go mamusia kochala i jaki byl slodki. fakt ze spora czesc ludzi nie wytrzymywala nerwowo i apetyt im szlag trafial.

na mnie to nigdy nie dzialalo. podejrzewam ze dlatego ze dziele istoty zywe na 2 gatunki: takie z ktorymi mozna sie komunikowac i wchodzic w stosunki partnerskie (kazdy kto posiada w domu kota pewnie zadaje sobie czasem pytanie kto tu kogo wlasciwe ma) i takie ktore sie zjada. malo tego, ludzi tez dziele na tej samej zasadzie, o czym doskonale wie wiekszosc redakcji.

a, przepraszam, jest jeszcze 3 gatunek. takie cos czego sie mozna tylko brzydzic. wsrod ludzi tez.
Powrót do góry
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 19-04-2006, 15:00   

Bianca - niektórych ludzi też zaliczasz do drugiego gatunku? Hmm ^^'

A faktem jest, że czasem robiłem koleżankom takie numery z opisem słodkiego, chrumkającego prosiaczka itp. - rzadko, ale skutecznie (to ich zasługa, że skutecznie). Jedna mnie kiedyś zrobiła w balona, bo mnie sprowokowała i jak się w miarę rozwinąłem, to mi pokazała, że kanapkę ma z sałatą ><'.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Smoczek Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 17 Kwi 2006
Status: offline
PostWysłany: 19-04-2006, 15:00   

Irian Baratai napisał/a:
Nahh, nie to, co samo spadnie, ale to, co można zerwać bez uszkodzenia roślinki. Czyli pomidora tak, ale ziemniaka już nie. *shrug*



Nie do końca ^^.
Ja użyłem "spadają z drzewa" jako przenośni. Frutarianie jedzą przede wszystkim właśnei owoce.
Zresztą odmian wegetarianizmu jest tak wiele, że naprawdę można sie w tym pogubić O_o.

wa-totem napisał/a:
Zjadałem dziś na śniadanie. Pasztet z zajęcy które w marcu odstrzeliwaliśmy z kumplem pod Bolimowem.


Co nei zmienia faktu, że większość społeczeństwa tego nie robi, a co ważniejsze - nawet ty nie jadasz chyba codziennie jedzenia które sam upolowałeś?

wa-totem napisał/a:
Ten kto ocenia, może też okazać tolerancję dla tego, co ocenia inaczej niż pozytywnie.


Heh, nie przeczę - ale raczej wątpliwym jest aby osoba której powiesz wprost "jesteś debilem, bo nie jesz mięsa i nabiału" uznała Cię za tolerancyjnego nawet gdybyś dodał "ale mimo wszystko to szanuje", to nawet brzmi śmiesznie xP.

Bianca - każdy inaczej postrzega świat i zwierzęta. IMO traktowanei zwierząt przedmiotowo jest złe i po prostu przykro mi gdy ktoś/coś innego cierpi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3256390
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 19-04-2006, 15:37   

BOReK - spytaj sie czlonkow redakcji. potwierdza.

Smoczek napisał/a:
Heh, nie przeczę - ale raczej wątpliwym jest aby osoba której powiesz wprost "jesteś debilem, bo nie jesz mięsa i nabiału" uznała Cię za tolerancyjnego nawet gdybyś dodał "ale mimo wszystko to szanuje", to nawet brzmi śmiesznie xP.

no nie. "jestes debilem bo twoja ideologia nie trzyma sie kupy a ty tego nie widzisz" - nie ma to nic wspolnego z nabialem.

Smoczek napisał/a:
Bianca - każdy inaczej postrzega świat i zwierzęta. IMO traktowanei zwierząt przedmiotowo jest złe i po prostu przykro mi gdy ktoś/coś innego cierpi.

wiesz, to jest o tyle skomplikowane, ze jesli sie ma do zwierzaka stosunek osobisty to bardzo trudno jest z niego zrobic pasztet czy kurtke (malo tego, jesli sie go traktuje osobiscie i robi sie z niego pasztet czy kurtke jest to chyba gorsze od przedmiotowego traktowania)
Powrót do góry
Abigail Płeć:Kobieta
Naleśnikara


Dołączyła: 29 Mar 2006
Skąd: Lublin
Status: offline
PostWysłany: 19-04-2006, 15:48   

Smoczek napisał/a:
Co nei zmienia faktu, że większość społeczeństwa tego nie robi, a co ważniejsze - nawet ty nie jadasz chyba codziennie jedzenia które sam upolowałeś?


Ale to nieważne! Przecież tygrysy w zoo np. też nie polują, tylko dostają gotowe żarcie, czy to znaczy, że nie są drapieżnikami? Ważne jest przystosowanie. A czy ludzie nimi są nie wiem, ale już któryś raz ten argument powtórzyłeś i w końcu jego brak logiki mnie zniecierpliwił ;)

_________________
Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
9658926
Smoczek Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 17 Kwi 2006
Status: offline
PostWysłany: 19-04-2006, 15:51   

Bianca napisał/a:
no nie. "jestes debilem bo twoja ideologia nie trzyma sie kupy a ty tego nie widzisz" - nie ma to nic wspolnego z nabialem.


Huh... niezbyt rozumiem twojego toku myślenia. Co ma cytat który dałaś do twoich słów O_o?


Bianca napisał/a:
jesli sie ma do zwierzaka stosunek osobisty to bardzo trudno jest z niego zrobic pasztet czy kurtke


Niewątpliwie tak, ale jaki to ma związek z cytatem O_o?

Chyba za długo dziś w szkole byłem xD.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
3256390
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 19-04-2006, 15:53   

Abigail napisał/a:
Smoczek napisał/a:
Co nei zmienia faktu, że większość społeczeństwa tego nie robi, a co ważniejsze - nawet ty nie jadasz chyba codziennie jedzenia które sam upolowałeś?


Ale to nieważne! Przecież tygrysy w zoo np. też nie polują, tylko dostają gotowe żarcie, czy to znaczy, że nie są drapieżnikami? Ważne jest przystosowanie. A czy ludzie nimi są nie wiem, ale już któryś raz ten argument powtórzyłeś i w końcu jego brak logiki mnie zniecierpliwił ;)


powiem tak.......... jada. tylko ze upolowal je nie biegajac z bronia po lesie a siedzac w biurze i zarabiajac kase. chyba ze znasz krolika ktory sobie hoduje trawe zanim ja zje.
Powrót do góry
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 19-04-2006, 15:53   

Jako (mimo wszystko) członkini redakcji potwierdzam słowa Bianki o podziale zwierząt i ludzi na partnerów, pożywienie i obrzydlistwo... I ten podział wcale nie jest taki głupi :P

A co do zwierzaczków - wszystko fajnie, tylko co innego cierpienie zwierzaczka, a co innego jedzonko. Że tak powiem cyniczne - zwierzę da się zabić humanitarnie. Nie zamierzam rozpaczać nad kanapką z szynką, ale pod petycją o fokach w Kanadzie się podpisałam - widać różnicę, czy za duży skrót myślowy?

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 19-04-2006, 15:58   

Smoczek napisał/a:
Huh... niezbyt rozumiem twojego toku myślenia. Co ma cytat który dałaś do twoich słów O_o?

ma tyle wspolnego, ze za idiote uwaza sie czlowieka nie dlatego ze czegos nie je a dlatego ze jego wywody ktore wciska innym (vide "mordercy") nie trzymaja sie kupy. i toleruje sie jego poglady (czytaj wegetarianizm) a nie glupote/fanatyzm/zacietrzewienie/brak zrozumienia podstawiwych argumentow/niepotrzebne skreslic - jest tu pewna roznica

Smoczek napisał/a:
Niewątpliwie tak, ale jaki to ma związek z cytatem O_o?

pieknie jest byc mlodym i naiwnym. ty dowodzisz ze to straszne jak sie ma przedmiotowy stosunek do zwierzat. ja tlumacze ze jak sie go nie ma, to mozna isc i spokojnie zdechnac - bo zabicie kogos do kogo ma sie stosunek osobisty jest morderstwem.

Cytat:
Chyba za długo dziś w szkole byłem xD.

nie, zbyt dawno czytales (ze zrozumieniem) cokolwiek o ponadpodstawowym poziomie skomplikowania - bo naprawde nie byly te moje wywody az tak strasznie skomplikowane (a wrecz byly dosyc oczywiste)


Ostatnio zmieniony przez Mai_chan dnia 19-04-2006, 16:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 19-04-2006, 16:04   

Dobrze zaznaczyłeś - niektórymi. Jeśli ktoś udowodni, że ten a ten konkretny dystrybutor mięsa traktuje zwierzęta hodowlane tak a tak, a ja będę w stanie coś zrobić, to pewnie zrobię. Ale mięsko jeść będę nadal :P

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 6 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group