Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Komplementy i antykomplementy |
Wersja do druku |
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 02-07-2006, 11:09
|
|
|
Potwierdzam, bizon to ty nie jesteś... Może to kwestia tego, żeś szczupły i masz włosy dłuższe od Maieczki?
Natomiast to poniżej to ani komplement ani taki true antykomplement, po prostu skoro już wśród zamiany płci jesteśmy...
Idzie sobie Maieczka do szkoły... I nagle na rogu słyszy takie słowa, skierowane do siebie, wszak nikogo więcej na tym rogu nie było...
"Te, MŁODY, masz szluga?"
Krew mnie zalała... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 02-07-2006, 12:30
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Dobrze, że tylko "piękny" a nie "piękna"...bo ja to słyszę nierzadko, wystarczy, że się ogolę, uczeszę a brany za kobietę bywam wcale często. |
To mi przypomniało sytuację sprzed około dwóch lat, gdy przytulałam się i całowałam w parku ze swoim ówczesnym chłopakiem- długowłosym, dość szczupła sylwetka- i przechodziły obok jakieś starsze panie. Usłyszeliśmy, jak jedna powiedziała do drugiej "szeptem"- "popatrz... lesbijki!"
A antykomplement sprzed kilkunastu dni może, z udziałem panów w typie 'zażuleni robotnicy' (kocham ich =_=). Były właśnie te straszne upały, więc wyszłam na dwór w krótkiej spódnicy i jakimś topie. Stałam na światłach gdy zwrócili na mnie uwagę owi panowie i słyszałam, że coś tam w swoim gronie komentują. W końcu jeden podszedł i odzywa się do mnie tak:
"Witam panią. Ja absolutnie nie chcę pani urazić, nic z tych rzeczy, no ale proszę mi powiedzieć: czy taki ubiór to nie prowokacja?? No a potem sie baby dziwią, że je gwałcą!"
Ale miałam ochotę wtedy strzelić w mordę, za ten seksistowski tekst oczywiście. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 02-07-2006, 18:32
|
|
|
Jako istota nieco złośliwa lepiej pamiętam te wszystkie antykomplementy... Bo większość komplementów jest banalna - że mądra jestem, że mam ładne włosy, kształta... Ba - tyle sama wiem, jak popatrzę do lustra.
Antykomplement - dawno temu jak włosy miałam do pół pleców (a były one z gatunku, jak to IKa nazywa, "grzywa tarpana") zwierzyłam się słynnej mojej Ciotce, że zamierzam je obciąć. Ciotka, osoba bardzo afektowna, załamała białe ręce i wykrzyknęła: "Ach, nie rób tego! Twoja jedyna ozdoba!"
Natomiast komplement... Jak wiadomo niektórym, jestem właścicielką Pięknego Psa. Pies jest nierasowy, ale przez to jeszcze Piękniejszy, bo wygląda na jakąś superrzadką rasę. Toteż regularnie zbierał na spacerze pochwały i wygłaskiwanie od ludzi na ulicy - "O, jaki piękny piesek!" (teraz nie zbiera, bo mój drugi Pies też jest Piękny, ale mordę ma jak krokodyl i ludzie się boją podchodzić). Ja tego wysłuchiwałam z dumnym uśmiechem właścicielki, ale pewnego razu ktoś wreszcie zauważył, że dzieje mi się krzywda. Otóż jakiś pijaczek podturlał się bliżej, wykrzyknął: "O, jaki piękny piesek!" po czym obejrzał mnie uważnie i zawyrokował: "No, ale pani też niczego sobie". |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 03-07-2006, 16:03
|
|
|
Haha, uroczy temat XD
Antykomplementów pamietam mnóstwo, zwłaszcza z okresu jak miałam 10-13 lat. I mówiąc szczerze, całkowicie zasłużone, okres dojrzewania nie był dla mnie zbyt łaskawy XD (na szczęście Matka Natura zadośćuczyniła mi tamtejsze cierpienia...) No ale najgorszy był ten, jak, będąc w łazience, dziewczyna do mnie wyjechała: Ej, koleś, to damska! Na co ja grobowym głosem: Ale jestem dziewczyną...
Za to moja chwila triumfu to ta, w której ci chłopcy z podstawówki, którzy się ze mnie naśmiewali, parę lat później próbowali mnie podrywać... A ja z rozkosznym uśmiechem mogłam im co nieco przypomnieć.
A jeden z najzabawniejszych komplementów to sprzed roku, gdy pracując na parkingu na Grunwaldzie (w czasie rocznicy Bitwy), dwóch starszych panów spojrzało na mnie i jeden z nich powiedział "a tę panią to zabiorę ze sobą jak będę wracał..." |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Kocyk
Samurai X
Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Osaka Status: offline
|
Wysłany: 03-07-2006, 16:33
|
|
|
To był antykomplement ale chyba z intecjami komplementu....
Koleś chyba chciał zagadać do mojej koleżanki z klasy na jakiejś imprezie... oto i jego gadka..
-"Jesteś wyjebana z ryja".
W sumie fajnie być wyjebanym z ryja ale czy ucieszyłby się ktoś z was słysząc takie pochwały na swój temat :) nie sądze.. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-07-2006, 16:39
|
|
|
Cytat: | W sumie fajnie być wyjebanym z ryja |
Jeśli jest się masochistą... |
|
|
|
|
|
Kocyk
Samurai X
Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Osaka Status: offline
|
Wysłany: 03-07-2006, 16:43
|
|
|
Nie to miałem na myśli.... :P ;P |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-07-2006, 19:54
|
|
|
Przypominam, że na tym forum się nie klnie. Przypominam, że będę za to stawiał osty. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 04-07-2006, 15:45
|
|
|
Do 10 roku życia sąsiedzi myśleli, że jestem chłopcem... Wszystko dlatego bo odmawiałam noszenia sukienek i byłam cięta krótko. Z tego okresu zapamiętałam tylko jeden tekst dziewczyny z 1 klasy:
"Ania? To dziwne imię dla chłopca...*intensywne myślenie* JESTEŚ DZIEWCZYNKĄ?!?"
Jak zapuściłam włosy to nagle nauczyli się rozróżniać...
Ale co tam, jakoś mi to nigdy nie przeszkadzało. W przedszkolu byłam jedyną dziewczyną która gryzła. A jak w drugiej klasie podstawówki jakiś chłopak zaczął mnie dusić to go ugryzłam w rękę*duma*. Odskoczył i zaczął wrzeszczeć, że mogłam go zabić. To chyba był komplementXD.
Albo z gimnazjum- zima, Alirciątko miało na sobie 2 koszulki + polar. Jak wiadomo , duża ilość materiału wypłaszcza...
Chłopak z ławki obok*pokazując na mnie palcem*: Wilku jest płaska!
Alira*intensywne myślenie* "płaska---> Sandra Nasic z Guano Apes jest płaska----> on twierdzi, że mam talent!": Dzięki!
Ch:O_o...........
Tia, człowiek bardzo szybko uczy się ignorować rzeczywistość...
Ostatnio mam takie antykomplementy dotyczące wieku...
Rok temu , nad morzem była wystawa motyli . Było na plakacie jak byk "Dzieci poniżej 13 lat gratis". Alirka wyjmuje już portfel żeby płacić za bilet, pani z okienka uważnie się jej przygląda...
Pani:Chcesz zobaczyć motylki tak? *Uśmiech a la jestem miłą panią* Baw się dobrze!- i podała mi bilet. Dziecięcy.
..........
Dziecięcy!
................
Czy muszę mówić więcej?!?
A jak szłam robić sobie dowód było jeszcze fajniej....
Urzędniczka *bardzo dokładnie mi się przygląda*: Jesteś pewna, że skończyłaś 18 lat?!?
Są takie chwile, że mam ochotę mordować...
No i nie zapominajmy o "komplementach" na temat moich włosów. Nie wiem co ludzie w nich widzą- futro jak futro. Nigdy nie zapomnę fryzjerki , która z zachwytem macała mi włosy i zapytała się z istną czcią, czy one naprawdę są prawdziwe. |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2006, 17:15
|
|
|
Z wiekiem mam to samo... aż się boję golić po tym, jak raz chciałem kupić piwo, a tu "a dowodzik?" -_-. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 04-07-2006, 17:29
|
|
|
Ja z kolei miałam problem odwrotny.... w trzeciej gimnazjum jeden chłopak autentycznie posądził mnie o bycie studentką czwartego roku.
Zmobilizowało mnie to wówczas do "odmłodzenia się" i podcięcia włosów... :P |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 04-07-2006, 19:27
|
|
|
Alira14 napisał/a: | A jak szłam robić sobie dowód było jeszcze fajniej.... |
O.o to ty... <energicznie potrząsa głową> Ano~~ Etto~~
No, ale wiesz... tego już tylko co raz bardziej będą ci zazdrościć :>
Mnie też długo pytali o dowód, dopiero ostatnio pozbyłem się problemu.
A co do komplementów...
"Sooo... how long have you been here? You're from Big Apple, right? Your accent is giving you away..." które usłyszałem podczas pogawędki z amerykańską turystką na furce jadącej do Morskiego Oka :)
Przyznaję że bycie wziętym za nowojorczyka nieziemsko mi pochlebiło, nawet jeśli pomyłkę popełniła mieszkanka Fort Lauderdale na Florydzie, czyli wg ichnich standardów "przaśna, wiejska dziewczyna z Południa" :3
A co do antykomplementów... usłyszałem poniższe od mojej matematyczki... której w liceum szczerze niecierpiałem, a dopiero z czasem doceniłem :>
"Ech, ty HUMANISTO! Staje taki, rozdziawia gębę, i bełkot mu się z niej wylewa..."
(po pierwszej klasówce) "Ty! Ja wiem co ci się marzy... Ty nawet się obkułeś, ba, trudno uwierzyć ale nawet policzyć coś umiesz. Ale ty czwórki NIGDY u mnie nie dostaniesz. Za bardzo awangardowy masz uczes..." (wa-totem miał wtedy długiego jeża typu "stolik" stawianego na żel)
Kilka lat później, przy ocenie końcowej - "Czego? Przecież ci zapowiedziałam, że czwórki nie dostaniesz. I DALEJ masz zbyt awangardowy ten uczes..." (wa-totem po raz drugi i ostatni w życiu miał wtedy pióra, które wkrótce potem ściął). |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2006, 20:15
|
|
|
BOReK napisał/a: | Z wiekiem mam to samo... aż się boję golić po tym, jak raz chciałem kupić piwo, a tu "a dowodzik?" -_-. |
Gdy mnie tak ostatnio potraktowali, to dość długo mi zajęło, zanim zorientowałem się o co sprzedawcy właściwie chodzi ("do czego im mój dowód może być potrzebny?"). Jak wreszcie się zorientowałem, to miałem ochotę turlać się ze śmiechu po podłodze. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 04-07-2006, 20:25
|
|
|
cóz... wczoraj sprzedawczyni się mnie zapytała, kiedy chciałam jakiś karton na ksiązki "a co, juz po maturze? książki trzeba schować?"
po czym na pytanie "na ile lat wyglądam ?" powiedziała:" no, jakieś 18-19...." |
|
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 04-07-2006, 21:00
|
|
|
Wa-totem- *ostrzy noże* to...mówiłeś, że gdzie mieszkasz?
Fajnie jest wyglądać na młodszą, kiedy ma się powyżej 30, ale w moim wieku to się cholernie nie opłaca==. Chociaż...stop. Jest jeden plus. Nie próbują mnie wrabiać w kupowanie piwa. Koniec plusów==
Mi zdumiona Angielka oznajmiła, że "your english is very American!". Wypytywała się mnie czy czasem tam nie mieszkałam przez kilka lat. Jeżeli Anglik porównuje mój angielski do amerykańskiego, to chyba nie jest komplement...
Żeby było śmieszniej, Amerykanie z deva twierdzą, że mój "english is very good"XD. |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|