Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kto mi powie... |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2008, 22:04
|
|
|
Jak znam zycie i przedsiębiorców, to dostaniesz ten skuter na łyskach, więc bez szaleństw nawet na prostej. Rozpędzać się można w miarę śmiało, bo napęd przecież na tył, ale zalecam dużą ostrożność w zakrętach i hamowanie z daleka. Mocne przyhamowanie skończy się poślizgiem przodu lub tyłu, z czego poślizg przodu jest chyba gorszy. No i nie radzę się mocno przechylać na śliskiej nawierzchni, bo byle dziura i zbierasz wszystko z drogi. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Kanon
Dołączył: 24 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2008, 22:08
|
|
|
Na skuterku raczej trudno o wypadek, jeśli ma pojemność 50ccm. Śliska nawierzchnie nie powinna stanowić problemu, no chyba że to śnieg, czy też i lód :P Ryzyko poślizgu jest tak według mnie od 120km/h ( jeśli się umie skręcać tj. trochę się przechylami pod kąt zakrętu, a nie samą kierownicą ruszamy ). Ogólnie skuterki są bardzo bezpieczne :D Sam teraz mam w planach kupić Piaggio Zip ( polecam! ), ale dopiero w `09 bo po co mam kupować na końcówkę `08 skuter, za rok będzie dużo mniej warty, a tak jak kupię z `09 zawsze za drożej się sprzeda ( za 1,5 roku kupuję samochód ). |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 24-10-2008, 22:18
|
|
|
Wielkie dzięki. Dam znać jutro jak poszło.
Ostatnie pytanie - przeciskanie się na światłach? Tak, nie? |
|
|
|
|
|
Kanon
Dołączył: 24 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2008, 22:20
|
|
|
jeśli jeździsz od niedawna - nie! Potrenuj najpierw na sucho :P a jak czujesz sie na siłach to jak nie ma policji to czemu nie... Tylko pamietaj że za to jest mandat :P wybór akurat jest Twoj, ja sie przeciskam... |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 24-10-2008, 23:04
|
|
|
Za co jest mandat? Na pewno nie za omijanie pojazdów. ;]
Kanon napisał/a: | Ryzyko poślizgu jest tak według mnie od 120km/h |
Kolega z doświadczeniem niemal zaliczył upadek na suchej koleinie przy 40km/h. Przednie koło mu wpadło, jechał akurat po grzbiecie. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Kanon
Dołączył: 24 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2008, 10:28
|
|
|
BOReK napisał/a: | Kanon napisał/a:
Ryzyko poślizgu jest tak według mnie od 120km/h
Kolega z doświadczeniem niemal zaliczył upadek na suchej koleinie przy 40km/h. Przednie koło mu wpadło, jechał akurat po grzbiecie. |
No to widzisz, nauczka na przyszłość, zawsze patrz czy masz dokręcone kółka :D
BOReK napisał/a: | Za co jest mandat? Na pewno nie za omijanie pojazdów. ;] |
No problem w tym, że jak jechałem sobie ładnie pięknie środkiem ulicy w korku, to pan policjant dał mi pouczenie i powiedział że następnym razem będzie mandacik... :D |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2008, 17:15
|
|
|
Kanon napisał/a: | No to widzisz, nauczka na przyszłość, zawsze patrz czy masz dokręcone kółka :D |
Kółka miał dokręcone. Przednie koło się ześlizgnęło z brzegu koleiny do wewnątrz. Nie będę tłumaczył zawiłości prostego zjawiska. :P
A z tym wyprzedzaniem to jeśli to była jezdnia z jednym pasem w każdym kierunku, to nic dziwnego. Miałem na myśli raczej przeciskanie się między pojazdami stojącymi na kilku pasach w tym samym kierunku. ;] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Kanon
Dołączył: 24 Paź 2008 Status: offline
|
Wysłany: 25-10-2008, 23:29
|
|
|
BOReK napisał/a: | A z tym wyprzedzaniem to jeśli to była jezdnia z jednym pasem w każdym kierunku, to nic dziwnego. Miałem na myśli raczej przeciskanie się między pojazdami stojącymi na kilku pasach w tym samym kierunku. ;] |
A to tak to można :D No ale wtedy to stała ciężarówka i autobus, to nie chciało mi się przeciskać koło tych olbrzymów i idealnie po linii podwójnie ciągłej pojechałem, no ale na moje szczęście pan policjant miał dobry humor... ;p |
|
|
|
|
|
CainSerafin -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-10-2008, 05:13
|
|
|
... co to są trzy prawa robotów i jak brzmią? |
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-10-2008, 10:07
|
|
|
Jak prawidłowo rozmrozić lodówkę? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-10-2008, 10:22
|
|
|
A masz zamrażalnik? Bo jeśli tak, to koniecznie podstaw pod niego coś, do czego będzie ciekła woda.
Poza tym, upewnij się, że nie masz w niej niczego, czemu dłuższe przebywanie poza lodówką zaszkodzi. W zasadzie to wszystko. |
|
|
|
|
|
Gustavus
mechalistkoholik
Dołączył: 22 Maj 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-10-2008, 16:00
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Jak prawidłowo rozmrozić lodówkę? |
Rzecz raczej złożona.
Jeśli jest to nowa lodówka z odszranianiem to całkowicie zgodzę się z przedmówcą.
Niestety jeśli jest to stary model np. jak posiadany przezemnie Mińsk to trzeba przełączyć programator, czy jak mu tam, na zero po czym przez kolejne kilkanaście godzin pilnować żeby zbiornik dolny nie przepełnił się wodą oraz żeby plastik pod zamrażarnikiem nie zapchał się śniegiem/lodem.
Wersja szybsza to demontaż ww platiku i ręczne wyjęcie poluzowanego lodu.
Uwaga! W lodówkach z tej epoki trzeba czekać aż rozpuści się / usunie CAŁY łód, choćby to miało trwać cały dzień, inaczej lodówka z powrotem się oblodzi i to konkursowo szybko. |
_________________ "Ich okręty są jak ich kobiety...
Piękne i szybkie, ale fatalnie się prowadzą"
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 27-10-2008, 16:24
|
|
|
Ja w Mińsku stosowałem suszarkę do włosów, przez co rozpuszczanie lodu trwało jakieś pół godziny. Masa zaoszczędzonego czasu, a i produkty żywnościowe mają większe szanse przetrwania. ;] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 29-10-2008, 17:57
|
|
|
Czy można się połączyć częściej, niż raz (na czas nieokreślony) z serwerem irc.rizon.net w X-chacie? Bo ChatZilla łączy bez problemu, a X-chat jakoś nie chce...
x-chat napisał/a: |
/server irc.rizon.net
* Looking up newserver
* Unknown host. Maybe you misspelled it?
Cycling to next server in irc.rizon.net...
* Disconnected ().
* Looking up newserver
* Unknown host. Maybe you misspelled it?
|
I dalej się zapętla...
[cenzura], albo shareware (mIRC), albo nieczytelne polskie fonty (IceChat), albo związane z przeglądarką (ChatZilla)... Albo [cenzura] jedna łączyć nie chce.... |
Ostatnio zmieniony przez korsarz dnia 29-10-2008, 18:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|