FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  Lustracja i takie tam...
Wersja do druku
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 06-04-2007, 21:46   

wa-totem napisał/a:
I właśnie to dowodzi, że byli głupimi i naiwnymi idealistami. Bo każdy ekonomista wie, że jest coś takiego jak "rzadkość" dóbr.


Chciałeś powiedzieć: współczesny ekonomista.

W XIX wieku ekonomia raczkowała (ona i pare innych rzeczy). Wierzono, że surowce można wydobywać bez końca, a kluczem do ekonomicznego sukcesu jest zwiększanie produkcji, które może odbywać się bez końca.

Nauki społeczne dopiero wówczas zaczynały swą karierę. Zresztą, nauki przyrodnicze nie były wiele lepsze: w tej samej chwili wierzono w takie brednie, jak teoria samorudztwa.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 07-04-2007, 09:01   

Cytat:
A jakby sie zlustrowalo Leppera, Kaczorow, i paru innych....

Co się tyczy Kaczorów, to co bym o nich nie napisał, ale finansowo żadne z nich krezusem nie było i nie jest.
Cytat:
A chodzi oczywiście o pieniądze - bo brak lustracji daje najgorszy moralny wzór do naśladowania. Donosiłeś? Lizusowałeś? Nachapałeś się? Zasiadłeś stołek oczerniając konkurentów przed UB? BRAWO! Jesteś nietykalny bo lustracja jest BE. Byłeś "opornikiem"? Nie zrobiłeś kariery z powodu "odmowy"? Kij ci w oko frajerze, dostaniesz emeryturę gorszą niż babcia klozetowa.

No właśnie, o to dokładnie chodzi. Co ciekawe, najgłośniej przeciw lustracji krzyczą ci, którzy wiedzą, że ich dotknie. Ostatnio rektor UG, Andrzej Ceynowa, który rzucił, że lustracja jest zaprzeczeniem demokracji. Tymczasem z dokumentów jasno wynika, że współpracował. I cała gadkę o obronie demokracji może sobie wsadzić wiadomo, gdzie.

Cytat:
Boże! Prosze, nie używajmy tego rodzaju emocjonalnej argumentacji celem uzasadnienia politycznych czystek, szukania haków na niewygodnych i niskiej rządzy odwetu.

Przeciwnie. Uważam, że tak właśnie powinno być i z moimi politycznymi zapatrywaniami ma to jedynie nieco wspólnego. Istnieje bowiem coś takiego jak przyzwoitość - i w jej imię, nie politycznych układów, dranie, którzy robili karierę lub forsę na cudzym nieszczęściu powinni zostać ukarani.
Poza tym, nie może być tak, by człowiek, który współpracował z siłami związanymi z Rosją miał pełnić ważne stanowisko państwowe bądź kościelne - vide casus Wielgusa, gdyż to od razu otwiera drogę do ewentualnego szantażu. A temu zapobiec może jedynie ujawnienie współpracy.
Powrót do góry
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 07-04-2007, 09:32   

A ja teraz powiem coś takiego: jestem całkowicie przeciwna lustracji. Takiej jak teraz, w atmosferze łapania czarownic, prowadzonej przez ludzi łagodnie mówiąc niekompetentnych.

Zgadzam się, że rozmaite małe swołocze, które za bywszego systemu donosiły na kolegów, żeby dochrapać się nieco lepszego stołeczka po kimś, kogo umoczą, powinny ponieść konsekwencje. Ale powiedzcie mi panowie, co właściwie każe wam przypuszczać, że teraz nie znajdą się swołocze, które uznają to za doskonałą metodę dochrapania się lepszego stołeczka po kimś, kogo umoczą? Co więcej, co każe wam przypuszczać, że nie będą to te same swołocze, które - w odróżnieniu od uczciwych ludzi - doskonale opracowały metodę wykręcania kota ogonem?

Jednakże na moje stanowisko w tej sprawie kluczowy wpływ miało co innego. Otóż w tej chwili za agenta/współpracownika/kanalię można w zasadzie uznawać ludzi na podstawie referendum albo audiotele. Jakie bowiem mamy opcje?

1. Dana osoba ma jakąś teczkę z dowolną zawartością. To może znaczyć, że:
a) współpracowała
b) nie współpracowała, a teczka została spreparowana

2. Dana osoba nie ma teczki. To może znaczyć, że:
a) nie współpracowała
b) współpracowała, a jej teczka została zniszczona (co implikuje, że była to niezła szycha)

Sąd wydaje jakiś wyrok, ale to nie ma znaczenia, bo opinia publiczna i tak ma własne zdanie i wie, że X był agent, a Y wrabiają. Na to wszystko nakładają się emocje polityczne, kwestia tego, kto na kogo głosował, kto jest zwolennikiem której partii, no i czy profesor A pokłócił się o coś z profesorem B i ma go za drania, bo przepadł mu grant.

Innymi słowy, ja jestem absolutnie i głęboko przekonana, że w obecnym kształcie taka "lustracja" ma spore szanse skrzywdzić wielu ludzi, a te prawdziwe kanalie wyłgają się tym łatwiej, im więcej porządnych ludzi będzie oskarżanych. Sam zaś pomysł składania tego typu "oświadczeń" uważam za po prostu obrzydliwy. To tak, jakby nagle wszystkim nam (niezależnie od płci, mamy XXI wiek) kazano w pracy podpisywać oświadczenie, że się nie prostytuowało. Słowo honoru daję, że gdyby mnie to w jakiejkolwiek formie dotyczyło, nie podpisałabym takiej szmaty, nawet gdybym musiała zacząć szukać nowej pracy. Ja nie wiem, ja jestem pewnie jakaś przestarzała, ale wydawało mi się, że kiedyś udowadniało się winę, a nie niewinność (w dodatku przy założeniu, że brak dowodów winy nie świadczy o niewinności, tylko o zatarciu śladów). I że lepiej jest wypuścić winnego niż skrzywdzić niewinną osobę... Ale pewnie przegapiłam jakąś nowelizację prawa.

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 07-04-2007, 09:44   

Ave, wg. twojego toru rozumowania należy przyjąć, że skoro ileś procent sędziów jest skorumpowanych, to nalezy zrezygnować z sądzenia - bo przecież zawsze istnieje ryzyko, że ofiara trafi na nieuczciwego - o pomyłce sądowej nie wspominając.
Problem w tym, ze albo teraz albo wcale - czerwoni w końcu nie będą piłować galęzi, na której oni i ich kumple siedzą.
Zaś samo posiadanie teczki o niczym nie świadczy - moi rodzice mają teczki, jako zasłużeni opozycjoniści, gdyż obydwoje byli rozpracowywani. Dla nich złożenie oświadczenia nie jest problemem.
Lustrację zrobić nalezy raz a solidnie - nie jestem osobą gloryfikującą obecny rząd, ale po prostu nie widzę woli zmian u żadnej innej opcji politycznej - czy czerwonej czy różowej.
Powrót do góry
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 07-04-2007, 10:11   

Jeśli mam tylko wybór między teraz i wcale, wybieram wcale. Owszem, zgadzam się, że to należy zrobić. Ale spokojnie, uczciwie i obiektywnie. A nie widzę w tej chwili szans na dochowanie tych warunków - jeśli - podkreślam! - jeśli ktoś komuś postanowi podłożyć świnię. A atmosfera do podkładania świń jest więcej niż sposobna, skoro tak zwany minister sprawiedliwości wydaje kategoryczne wyroki zanim cokolwiek sąd rozpatrzy, a jego śladem idą rozmaite miernoty niższego szczebla.

OK, Twoi rodzice składają te oświadczenia i pewnie na tym się skończy. Ale teraz sobie wyobraź, że nagle ktoś zaczyna głosić (choćby i w prasie lokalnej), że Iksiński współpracował, a Iksińska sypiała z ubekami. Załóżmy, że Twoi rodzice doskonale wiedzą, że to właśnie jest jeden z dawnych współpracowników - nie agent UB, tylko wredna kanalia, która patrzyła tylko, jak się wygodnie w życiu ustawić i komu świnię podłożyć. Kanalia teraz lata regularnie do kościoła i boży się donośnie, że jest "genetycznym patriotą". Jest spora szansa, że Twoi rodzice nie znajdą dowodów na to, że kanalia to kanalia i że kanalia współpracowała. Potem sąd ich oczyści ze wszystkich zarzutów, oczywiście. Ale zostanie plotka, że to na pewno dlatego, że Iksińska sypiała z ubekami, to jej teczka została zniszczona, a męża pewnie też wyprosiła... Rozumiesz, o jaki mechanizm mi chodzi?

W tej chwili panowie lustratorzy rześko przystępują do akcji z podejściem "on ukradł, czy jemu ukradli - grunt, że był zamieszany w kradzież". I dlatego jestem przeciwna. Bo moim zdaniem o wiele więcej złego z tego może wyniknąć, niż dobrego.

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 07-04-2007, 10:18   

Avellana napisał/a:
A ja teraz powiem coś takiego: jestem całkowicie przeciwna lustracji. Takiej jak teraz, w atmosferze łapania czarownic, prowadzonej przez ludzi łagodnie mówiąc niekompetentnych.

Zgadza się, zwłaszcza gdy "po drodze" jest jakiś urzędas i jakiś IPN.

Zróbmy jak Niemcy - powszechny dostęp.

Tam po dwu-trzech latach sprawa przeszła do historii, a u nas się wlecze bo ktoś zawsze chce mieć na kogoś teczkę i nikomu nie zależy żeby z tym wreszcie skończyć.

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 07-04-2007, 10:27   

Grisznak napisał/a:
Ostatnio rektor UG, Andrzej Ceynowa, który rzucił, że lustracja jest zaprzeczeniem demokracji. Tymczasem z dokumentów jasno wynika, że współpracował. I cała gadkę o obronie demokracji może sobie wsadzić wiadomo, gdzie.


1) Demokracja właśnie na tym polega, że każdy może mówić to, co chce. Nawet, jeśli jest komuchem, kryminalistą lub po prostu głupkiem.
2) Prowadzona w ten sposób, jak obecnie lustracja: niejawnie, ze znacznie utrudnioną linią obrony, w praktyce skazująca lustrowanego na udowodnienie własnej niewinności jak najbardziej jest zaprzeczeniem demokracji i państwa prawa.

Grisznak napisał/a:
Przeciwnie. Uważam, że tak właśnie powinno być i z moimi politycznymi zapatrywaniami ma to jedynie nieco wspólnego. Istnieje bowiem coś takiego jak przyzwoitość - i w jej imię, nie politycznych układów, dranie, którzy robili karierę lub forsę na cudzym nieszczęściu powinni zostać ukarani.


Być może.

Nie mniej jednak społecznie korzystniejsze od prowadzenia samosądu metodami uprawianymi wcześniej przez bolszewików, hiterowców, jakobinów i setki innych wichrzycieli używających sądów do legitymizacji swej bródnej gry politycznej byłoby pozostawienie sprawy zamkniętą.

Nie miałbym nic przeciwko lustracji, gdyby odbywała się zgodnie z regułami demokracji i państwa prawa. Niestety tak nie jest. Obecnie prowadząca lustracja służy jedynie do zamiany systemu czerwonego na system czarny, równie skorumpowany.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 07-04-2007, 11:11   

Lustracja miała proste uzasadnienie - żeby nikt nie mógł wyciągnąć komuś zatajonej współpracy do SB i go tym szantażować. Mniejsza już, czy nie będzie mógł dlatego, że zainteresowany nie współpracował w ogóle, czy współpracował i wszyscy o tym wiedzą. Jest to więc kwestia nie tyle sprawiedliwości, co bezpieczeństwa narodowego. Prosiłbym, by o tym nie zapominać.

Natomiast obecnie lustracja idealnie nadaje się do czegoś dokładnie odwrotnego - szantażowania nawet nie samym ujawnieniem współpracy, ale faktem posiadania teczki na tyle mętnej, prowadzonej przez SB-ka sukinkota, by z niej coś wyłowić. Krótko mówiąc kolejna rzecz, za którą spora grupa ludzi powinna stanąć pod ścianą za zdradę interesów państwowych...

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Bianca
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 07-04-2007, 11:44   

Grisznak napisał/a:
Ostatnio rektor UG, Andrzej Ceynowa, który rzucił, że lustracja jest zaprzeczeniem demokracji. Tymczasem z dokumentów jasno wynika, że współpracował. I cała gadkę o obronie demokracji może sobie wsadzić wiadomo, gdzie.

Pytanie: widziales te teczke i jestes na 100% pewien ze nie sprowadza sie do:
1) opisow z wyjazdow/konferencji
2) opinii wystawianych wspolpracownikom (do czego, jesli zajmowal jakkolwiek wysoka pozycje, TEZ byl zobowiazany)

Bo pan Ceynowa to jest genialny przyklad na to o co nam chodzi: teczki nikt nie widzial na oczy, informacje sie pojawily akurat jak sie okazalo ze jest przeciw rzadowi......... i wszyscy juz WIEDZA ze jest winny, czlowiek nie ma okazji powiedziec slowa w swojej obronie, nie mowiac juz o przytaczaniu dowodow
Powrót do góry
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 07-04-2007, 11:53   

Grisznak napisał/a:
Ave, wg. twojego toru rozumowania należy przyjąć, że skoro ileś procent sędziów jest skorumpowanych, to nalezy zrezygnować z sądzenia - bo przecież zawsze istnieje ryzyko, że ofiara trafi na nieuczciwego - o pomyłce sądowej nie wspominając.

Gdyby rzeczywiście chodziło o "kilka procent" skorumpowanych, to może... ale mamy sytuację w której teczki są wyciągane na przeciwników politycznych, prezes IPN został nim, bo poprzedniego kandydata ktoś "ustrzelił' wyciągniętą w kluczowej chwili "notatką" (która zresztą okazała się fałszywką, o czym było wiadomo prawie od razu - nie, żeby to coś pomogło) i w której przed sądem trzeba udowadniać niewinność (a nawet jak się uda, to słyszymy oświadczenie w stylu "uniewinniony, bo nie znaleźliśmy wystarczającej ilości dowodów")

Grisznak napisał/a:
Zaś samo posiadanie teczki o niczym nie świadczy

Dwa słowa: Lista Wildstaina
Lista osób zindeksowanych w archiwach IPN do dziś dla wielu jest Listą Agentów.

Totem ma rację, mówiąc, że archiwa trzeba było dawno odtajnić. Niestety, tę szansę przegapiliśmy. Obecnie te archiwa nie służą już niczemu innemu jak brudnym rozgrywkom personalnym i politycznym.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 07-04-2007, 14:26   

Tak się składa, że wg. obecnej ustawy lustracyjnej archiwa będą jawne. Zresztą, w świetle obecnego prawa jakieś 70% jenotów, gdyby ywkazało inicjatywę to by się do nich dostało - bo furtek jest sporo. Tak więc dostęp do nich jest niezbyt trudny (chyba, że się było TW, tak jak Ceynowa).

Poza tym, straszy się nas niewiadomo czym, tymczasem politycy i tak po archwach buszować nie będą - bo do tego trzeba mieć specjalistyczne przygotowanie. To jest robota dla historyków i archiwistów.

I wreszcie - ktoś tu napisał, że lustracja jest elementem walki politycznej. W pewnym sensie jest. Ale w takim samym jak, dajmy na to, denazyfikacja. Czy w związku z tym, że w RFN był zakaz obejmowania określonych stanowisk przez ludzi związanych z pewnymi służbami w Trzeciej Rzeszy, należy przyjąć, że było to złe i niesprawiedliwe?
Powrót do góry
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 07-04-2007, 18:14   

Ciekawe kiedy ktoś z jakiejś młodzieżówki zapoda że właściwie to należałoby odebrać bierne prawo wyborcze oraz prawo do pełnienia funkcji publicznych wszystkim urodzonym przed 1.VIII.1972 i byłby spokój - problem by zniknął...

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 07-04-2007, 19:31   

Totem, gdy tylko na to wpadną, przepchną i uchwalą zakładamy partię i billboardujemy Tobą Warszawę...

Grisz w innym temacie napisał/a:
Ysen, a wyobrażasz sobie, aby NIE prześwietlano pracujących w tajnych służbach?


Miałem w tym wypadku na myśli konieczność składania oświadczeń, że się z WSI nie współpracowało. A biorąc pod uwagę jakość naszej klasy politycznej (jak i fakt jej coraz większej kastowości) nie jestem w stanie ze szczerym sumieniem powiedzieć, że byłoby to niemożliwe.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
achiever
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 07-04-2007, 19:58   

Wg mnie wszelkie lustracje i tego typu rzeczy powinny zostać porzucone, a należy podjąć się dialogu, dzięki któremu samoistnie (no nie tak samoistnie, ale rząd z tego, co wiem raczej nie ma większego udziału w jej rozwoju) rozwijająca się gospodarka zostanie doładowana celowymi działaniami. Unia wspiera nas mocnymi środkami, które wymagają niezłego zainteresowania by mogły zostać w pełni zrealizowane z głową.

Jeśli już lustracja (ale naprawdę, dla mnie przeszłość ma niewielkie znaczenie) ma być to jak wykorzystamy pieniądze z Unii (ale wtedy nadejdą kolejne problemy do rozwiązania i szanse do wykorzystania).


Ostatnio zmieniony przez Ysengrinn dnia 07-04-2007, 20:09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Galakar Płeć:Mężczyzna
Archmage Assasin


Dołączył: 22 Mar 2007
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 07-04-2007, 20:03   

Chciałbym przypomnieć, że podstawowym prawem człowieka jest bycie niewinnym póki sąd nie udowodni mu winy. W dodatku sędzia nie może być zarówno prokuratorem jak i ławą przysięgłych. W chwili obecnej IPN jest prokuratorem, sędzią i katem, więc cała ta lustracja godzi w coś co potocznie zwiemy demokracją.
Jak już mówiłem, niech zamkną archiwa IPN-u na zawsze, a dostęp do nich mają tylko osoby którym te dane są potrzebne (historycy, politolodzy, socjologowie, etc.). Oni dokonają prawdziwej lustracji, i nie będzie to lustracja która ma na celu zmiecenie wrogów politycznych (przypadek choćby Gilowskiej), a zrozumienie historii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 6 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group