| Ogłoszenie |
|
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
| Co by było gdybyś zobaczył diabła? |
| Wersja do druku |
Velg 
Dołączył: 05 Paź 2008
Status: offline
Grupy:
Tajna Loża Knujów
|
 Wysłany: 07-05-2010, 21:09
|
|
|
Żeby nie zaspamować - najprawdopodobniej bym nie uwierzył w fakt spotkania diabła / spróbował go jakoś racjonalizować. Jeżeli nie - to nie wiem.
| Wikipedia napisał/a: | | Dogmat – twierdzenie w religii lub szkole filozoficznej przyjęte bezwarunkowo - bez dowodu i nie podlegające dyskusji. |
| zonk486 napisał/a: | | Nawet nauka nie jest pewna, bo opiera się na pewnikach, które są porównywalne z kościelnymi dogmatami. |
Jeśli mówisz o dogmatach, to odpowiednikami są aksjomaty, nie pojęcia pierwotne. Poza tym, pojęcia pierwotne są nie tyle produktem naszej niemożności opisania czegoś, co zaczątkami systemu pojęciowego. Ot - nie jest powiedziane, że nie umiemy opisać X. Jednakże, żeby to opisać, musimy mieć pewien aparat pojęciowy - a, żeby to zrobić, musielibyśmy uczynić pojęciem pierwotnym pojęcie Y. Zaś z różnych przyczyn, może być to nieopłacalne.
Poza tym, akurat matematyka jest strasznie złym przykładem na „niepewność nauki”. Otóż, myślenie kartezjuszowskie („matematyka odzwierciedla rzeczywistość, przeto przenoszą się na nią jej właściwości") umarło w XX wieku śmiercią naturalną, dobite dyskusjami nad V aksjomatem Euklidesa, paradoksem Russella, twierdzeniem Gödla... I dziś, jest ona pojmowana raczej jako opis zależności wypływających z (nie wiadomo, czy niesprzecznych) aksjomatów, który czasami może nam pomóc uporać się z pewnymi problemami. Natomiast, nie zakłada się Prawdziwości Obiektywnej aksjomatów w oderwaniu od tworzonej przez nie teorii.
PS. I mam nadzieję, że oszczędzony zostanie mi wykład o filozoficznych konsekwencjach twierdzenia Gödla - bo to akurat nic nie wnosi. |
_________________
 |
|
  |
|
 |
Sm00k
-Usunięty-
Gość
|
| Wysłany: 08-05-2010, 07:09
|
|
|
| BOReK napisał/a: | | Sm00k napisał/a: | | I mam w nosie mistykę. Wysoka fizyka jest bardziej pokręcona >3 |
Że jaka fizyka? What the hell? Ale prawda, mistyka to pikuś przy nawet podstawach fizyki, przynajmniej dla bardziej ścisłych ludzi. =D
Rogatego na pewno bym poprosił o wytłumaczenie paradoksów i mechanizmów rządzących światem. Potem pewnie walnąłbym go w łeb i zaczął żmudne przejmowanie kontroli nad wszystkim. :> |
Odnoszę wrażenie iż Lucyfer przy nas będzie mieć przechlapane...
Wysoka fizyka - Teoria strun. Duża liczba wymiarów. Zabawy czasoprzestrzenią z zagadnieniami relatywistycznymi. I tak dalej..
Tam gdzieś po drodze mieści się definicja Boga rozumianego wg dogmatów religijnych. |
|
|
 |
|
|
Koranona 
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010
Skąd: Z północy
Status: offline
Grupy:
Syndykat
WOM
|
| Wysłany: 08-05-2010, 12:24
|
|
|
| zonk486 napisał/a: | Dla mnie tylko dwie rzeczy są pewne:
-Śmierć
-Ludzka głupota |
I chyba chciałeś powiedzieć, śmierć i podatki >]
Trudno jest się trzymać tylko nauki. Tak samo trudno, jak trzymać się religii. Sądzę, że w świecie jest miejsce na obydwa. Myślę czasem, że jest tam ktoś na górze, kto daje nam zagadki pod nos i patrzy godzinami jak nieudolnie próbujemy je rozwiązać. I może brzmi to dziecinnie, ale czy to nie jest jakiś sposób na patrzenie na świat? :D |
_________________
"I like my men like I like my tea - weak and green."
 |
|
|
|
|
|
Sm00k
-Usunięty-
Gość
|
| Wysłany: 08-05-2010, 13:37
|
|
|
Tylko, jaka jest natura tego czegoś? Czy jest to dogmat w który należy wierzyć ślepo i głęboko? Czy postarać sie zracjonalizować taką istotę przy pomocy matematyki <co zrobiono już jakiś czas temu>?
Prawda jest taka iż oba podejścia sa prawdziwe, trafne. To ten sam problem co z kotem Shroedingera - co nie wymyślisz i tak jest źle. Albo odwrotnie.
ps po namyśle stwierdzam iż spotkanie diabła w rodzaju Crowleya byłoby jednym z najlepszych zdarzeń w moim życiu.
I przypominam - z punktu widzenia piekieł istnienie świata jest im jak najbardziej na rękę. To Góra chce Ostatecznej Rozgrywki. |
|
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
|
| Wysłany: 08-05-2010, 14:00
|
|
|
Offtop się robi! To co będę sobie żałował, nie? Można by to później przenieść do stosownego tematu. :P
| Sm00k napisał/a: | | Czy jest to dogmat w który należy wierzyć ślepo i głęboko? Czy postarać sie zracjonalizować taką istotę przy pomocy matematyki <co zrobiono już jakiś czas temu>? |
Nic nie "należy", wszystko jest umowne i zależne od własnych widzimisię opartych na czym? Na wierze w słuszność swojego punktu widzenia. |
_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
|
|
zonk486
Głupek na wynajem!!
Dołączył: 16 Kwi 2009
Skąd: Piotrków Trybunalski
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 10-05-2010, 14:29
|
|
|
| Koranona napisał/a: | | I chyba chciałeś powiedzieć, śmierć i podatki >] |
podatki nie są aż takie pewne w przypadkach ekstremalnych, bo są kraje w których podatków nie ma...
Co do głupoty ludzkiej to ma ona dwie cechy:
- jest pewna
- jest nieograniczona.
Dlatego, aby żyć w miarę normalnie trzeba założyć, że człowiek normalny nie istnieje.
Co to tematu to faktycznie offtop się robi i powinno się temat przenieść. |
|
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010
Skąd: Z północy
Status: offline
Grupy:
Syndykat
WOM
|
| Wysłany: 10-05-2010, 15:39
|
|
|
| Cytat: | | podatki nie są aż takie pewne w przypadkach ekstremalnych, bo są kraje w których podatków nie ma... |
A ścigał cię już poborca podatkowy? Albo dostałeś rozliczenie ile kasy Ci państwo nasze kochane zabrało? :D
A głupota to głupota, to już cecha wrodzona ludzkości. Jest tak pewne jak to, że ryba podlega osmozie więc to w sumie też można by wymienić, jako jedną z tych trwałych rzeczy :P
Obiecuje, iż więcej nie będę oftopować <ręka na sercu>. |
_________________
"I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
|
BoginiMarzeń
Marzycielka
Dołączyła: 23 Lip 2010
Status: offline
|
| Wysłany: 23-07-2010, 18:42
|
|
|
| Zapewne bym uciekła, po prostu bym sie przestraszyla ;) |
_________________
www.nasze-marzenia.eu Forum marzycieli
Wejdź i się zarejestruj ;) Warto ;) To jedyne takie forum w sieci :) Na forum wystartował nabór na moderatora, więc zapraszam bardziej gorąco :) |
|
|
|
|
|
Athi
Apple Girl
Dołączyła: 21 Kwi 2007
Skąd: Gliwice
Status: offline
Grupy:
Omertà
|
| Wysłany: 23-07-2010, 21:05
|
|
|
| Gdyby mnie nie gonił, ani nie próbował gdzieś porwać, albo gdyby jego wygląd nie wywoływał we mnie uczucia paniki - pewnie zaczęłabym z nim rozmawiać. Pierwsze pytanie było by chyba oto czy naprawdę jest upadłym aniołem i czy Bóg istnieje. A potem zależy co by odpowiedział. |
_________________
I looked at the world through apple eyes
And cut myself a slice of sunshine pie
I danced with the peanut butterflies
Till time went and told me to say hello but wave goodbye
 |
|
|
|
|
|
anulka406
Unfabulos :)
Dołączyła: 13 Cze 2010
Skąd: Szczecin
Status: offline
|
| Wysłany: 24-07-2010, 00:30
|
|
|
| Jeżeli byłaby to jakaś religijna istota, ze strachu zaczęłabym chodzić do kościoła. Jeśliby to był diabeł to pewnie od razu z miejsca zaczęłabym się modlić. Potem stałabym się praktykująca. Myślę, że to byłby ogromny szok i strach. I tyle. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
