Ale miałem piękny sen... |
Wersja do druku |
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 12:15
|
|
|
Sny się spełniają podobno na odwrót.
Mi się ostatnio śniło, że byłam Liną, uratowałam jakis zamek przed pozarem a wdzięczni mieszkańcy wybudowali mi łuk triumfalny i basen... W basenie znalazłam Gourry'ego zakletego w robaka... |
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 12:27
|
|
|
No a mi sie śniło że walczyłem z Shabraningdo co zostawiam bez komenyarza...
A najbardziej mnie zdziwiło że byłem tam z Liną i całą resztą...
Pomijając to że ja zginąłem co mi sie tak nie zabardzo podobało... |
|
|
|
|
|
Distant
Dołączył: 23 Cze 2003 Skąd: Somewhere in the world Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 12:37
|
|
|
a ja raczej nic nie snie ale jak juz mi sie sni...
to zazwyczaj budze sie zdziwiony ze te wydarzenia byly tak realistyczne, czesto potem kilka dni pozniej mam uczucie daja vu ze gdzies juz takie cos widzialem
kiedys udalo mi sie we snie rozwiazac trapiacy mnie problem programistyczny....
heh dziwne ale w sny prorocze nie wierze... |
_________________ Never surrender, never give up...
http://forum.multiworld.pl - Nothing is impossible here
http://komiks.multiworld.pl - Komiks Multiworld ;3 |
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 12:42
|
|
|
A ja nie wiem czy w sny prorocze wierzyć czy nie bo czasem coś mio sie przyśni a poem jest tak samo w realu...
Ale to może być tylko przypadek
A tak wogule to skoro by tak było to za rok lub dwa w tym świecie było by Kouma-Sensu i według mojego snu to ludzie sami by sie pokonali... |
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 28-08-2003, 13:08
|
|
|
Mi się śniło niedawno, że jestem Liną, i że Xellos wbija mi nóż w wątrobę ^_^" A to dlatego, że miałam latarkę w śpiworze i wbiła mi się w brzuch, a wcześniej czytałam fik ze Slayersów, napisany przez koleżankę... |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-08-2003, 13:13
|
|
|
Kiedys snilo mi sie, ze zjadl mnie smok... Fajna smierc, tak chcialbym umrzec.
A czesto zdarza mi sie snic, ze gram w Amberstar, takie cRPG, ktore usiluje przejsc juz ze szesc lat. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
evil-witch
Dołączyła: 21 Maj 2003 Skąd: Radom Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 15:16
|
|
|
pomarzyc zawsze można. (chyba że naprawde cos zrobi). |
_________________ Jedno nas łączy *potrzeba* XD
(hasło wyborcze do kampanii Evilkowo-Kaolkowej na rzecz darmowej zbiórki pieniążków na mangi XD) |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 17:13
|
|
|
A mi sie raz śniło że w mojej szkole pojawiły sie Smoki
To dopiero było zabawne... |
|
|
|
|
|
Seshat
Dołączyła: 21 Maj 2003 Skąd: Skraj świata... Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2003, 20:45
|
|
|
A mnie się śnią sny bardzo często i to czasami takie, że książki można by na ich podstawie pisać, gdybym tylko miała więcej czasu i większe zacięcie.
Dzisiejszy sen świetnie by się do tego nadawał
Wprawdzie śniła mi się jedynie "końcówka" i nie była to happy end - było tam dużo zimy i dużo wilków... - ale od czego wyobraźnia? |
_________________ "It can't rain all the time..." |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 29-08-2003, 22:26
|
|
|
Wiesz co, Seshat - na podstawie niektórych moich snów też dałoby się książki napisać... jak na razie na podstawie jednego piszę fanfica ^^ |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
evil-witch
Dołączyła: 21 Maj 2003 Skąd: Radom Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2003, 16:51
|
|
|
Zanim zaśniesz możesz sobie fajne historie wymyślac. Własnie dlatego uwielbiam zasypiac (spac już troche mniej ) |
_________________ Jedno nas łączy *potrzeba* XD
(hasło wyborcze do kampanii Evilkowo-Kaolkowej na rzecz darmowej zbiórki pieniążków na mangi XD) |
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2003, 19:52
|
|
|
Mnie ostatnio śnią się sny dosyć normalne, głównie jeżdżę środkami lokomocji po jakichś miastach ^^'''''. Ale też były pogięte. Boczy można uznać za normaly sen, w którym na swoim osiedlu spotykasz wielkiego jak wieżowiec Gargamela, który przygniata cię równie gigantycznym materacem? ^^''''. Albo jak lecisz rozcapierzony jak latająca wiewiórka i lądujesz na antenie Empire State Building? ^^''''' (wiem, pogięty jestem ;P).
A z niektórych snów czerpię inspirację do opowiadań. Czasem mi się śnią "odcinki" oparte na moich światach, a innym razem np. pomysł na fanfik ^^. |
|
|
|
|
|
jadz_i_ka
Dołączyła: 06 Kwi 2003 Skąd: z krainy wiecznej, pięknej szarości Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2003, 20:38
|
|
|
niezbyt często miewam sny o Slayersach, ale jeśli już, to bohaterami są Zel, rezo, albo Amelia. to znaczy Zel jest zawsze, tylko, że albo z Amelią albo z Rezo.
jakiś czas teu śniło mi się młody Zel( tak z 14-15 letni) który był eee...molestowany (???) przez Rezo. cały sen był widzianytak jakby oczami młodego Zelgadissa i nie jestem pewna czy mimo to moge zaliczyć go do snów przyjemnych... Zwykle gdy miewam sny, nawet najbardziej okropne i makabryczne, to nie czuje w nich strachu, czy dyskomfortu psychicznego, tym razem bylo jednak inaczej...brrr... to było okropne, obudziłam się cała spocona z łzami w oczach o czwartej w nocy( położyłam się o drugiej) i nie spalam już więcej. skąd wziął mi się taki sen? Ano wymyślałam fanfick w którym Zel jest już czlowiekiem, lecz nie może mieć zwykłego i normalnego życia uczuciowego z powodu urazu z przeszłości.. to był zły pomysł.
drugi sen to był już dość normalny (jak na moje standardy^^) o Zelu i Amelii. nie był on taki smutny i przerażający, lecz tam też krew się lała. to było po opowiadaniu jakiejś dziewczyny. pisała jak to była jakaś wojna, którą przeyli jedynie Zel Amelia filia i sylpheel, oraz dzieci Liny i Gourryego. fajne, na prawde dobre opowiadanie!!! |
_________________ Syriusz i Ramus to piękna para...chyba właśnie pokochałam yaoi...
Wy również? |
|
|
|
|
nissa
Dołączyła: 01 Sie 2003 Skąd: Immortal Wood Status: offline
|
Wysłany: 31-08-2003, 20:45
|
|
|
mi się niedawno śniło coś fajnego ^^ mianowicie Lina była czarownicą i latała na miotle XD właśnie siedziałam w swoim pokoju i coś tam rysowałam, popatrzyłam w okno i zauważyłam właśnie ją jak lata sobie po mojej ulicy ^^ nagle podleciała blisko do mojego okna i zaczeła sie w nie wpatrywać jakby czegoś szukała (mnie? ^^) ale jakoś pomimo tego że moja szyba jak wszystkie jest przeźroczysta, nie zauważyła nic i dalej się rozglądała jak głupia XD wystraszyłam się nieco (Lina była jakby o jakieś 70 lat do przodu, z szarymi kłakami na głowie ^^ i w takim czerwonym fartuszku jakie noszą sprzątaczki w szkołach XDDDDDDD) poleciałam po mamę i.... sie obudziłam ^^'''' no cóż... krótki sen ale za to ile szczegółów XD |
_________________ Zamykasz się
W tym krótkim śnie
Dobrze wiesz
Nie będziesz miał znaczenia
Przestrzegam cię
Ty ciągle nie
Mówisz że
To wina przeznaczenia |
|
|
|
|
|