Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 07-01-2012, 11:26
|
|
|
Cytat: | Najlepiej w krytyce rządu wypada partia Palikota, ale także to nie jest jakaś mocna krytyka. |
Mi Palikot zaczyna przypominać Żyrinowskiego. Ten najgłośniej i najbrutalniej w Rosji niekiedy atakuje rząd Putina, aby potem jednak w większości przypadków głosować ręka w rękę z Jedną Rosją. Ot, koncesjonowana opozycja, stworzona po to, żeby ogarnąć tą część elektoratu, której partia władzy woli nie dotykać by nie zrazić do siebie większości. W innych okolicznościach elektorat ten mogłaby zagospodarować realna opozycja (np. SLD), a tak mamy na jej czele swojego człowieka. Tak jak Tusk nie pozwoliłby sobie na antyreligijne wystąpienia, tak Putin nie chce posługiwać się retoryką antysemicką. Obaj mają więc swojego Palikota/Żyrinowskiego, którzy robią to za nich. Wedle jednego za całe zło w kraju odpowiada Kościół, a wedle drugiego - żydzi. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 07-01-2012, 12:11
|
|
|
O pomaganiu Afryce. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 09-01-2012, 18:11
|
|
|
O samobójczej próbie płk. Przybyła wiedzą już wszyscy, ja jednak mam wątpliwość - wojskowy, facet, który wie, jak się strzela i posługuje bronią, popełnia samobójstwo strzelając do siebie z pistoletu w łeb, po czym dowiadujemy się, że w zasadzie nic mu nie jest? No bez jaj, gdyby rzeczywiście chciał się zabić, włożyłby sobie lufę do ust, nacisnął spust, kula by poszła w mózg i byłoby po wszystkim. Tymczasem, skoro w zasadzie niemal nic mu się nie stało, to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że facet doskonale wiedział co robi - palnął sobie tak, by był efekt, a nie krzywda. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 09-01-2012, 21:50
|
|
|
Tak, jestem pewien, że przechodził pełne przeszkolenie z metod popełnienia samobójstwa (i pozoracji samobójstwa).
A co do "rzeczywiście chciał się zabić", nie dam ci teraz linku, bo nie pamiętam gdzie i kiedy to widziałem, ale istnieje sporo dość poważnych badań z których wynika, że większość samobójców wcale nie chce się zabić (albo zmienia zdanie w ostatniej chwili) - i że dotyczy to w takim samym stopniu prób udanych i nieudanych (choć jak badali te drugie nie wiem).
...poza tym chyba tylko dziennikarze z informacji "przeszedł zabieg chirurgiczny", "życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" i "obrażenia twarzoczaszki" mogą wynieść informację, że rany były powierzchowne i właściwie nic się nie stało. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 09-01-2012, 22:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-01-2012, 23:09
|
|
|
Post Tabrisa poleciał jako nic nie wnoszący do tematu i w danych okolicznościach cokolwiek niesmaczny. Użytkowników prosi się o rozwagę przy tworzeniu postów na temat niedoszłego samobójstwa płk Przybyła i nie pisanie co ślina na klawiaturę przyniesie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 09-01-2012, 23:29
|
|
|
Cytat: |
...poza tym chyba tylko dziennikarze z informacji "przeszedł zabieg chirurgiczny", "życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" i "obrażenia twarzoczaszki" mogą wynieść informację, że rany były powierzchowne i właściwie nic się nie stało.
|
Ja tam gdzieś wyczytałem, że teoretycznie to mogli by go już do domu wypuścić. |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 10-01-2012, 09:36
|
|
|
Żeby jeszcze oryginalni byli, ale tylko skopiowali listę Anonymous |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 10-01-2012, 18:10
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | ...poza tym chyba tylko dziennikarze z informacji "przeszedł zabieg chirurgiczny", "życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" i "obrażenia twarzoczaszki" mogą wynieść informację, że rany były powierzchowne i właściwie nic się nie stało. |
Mnie akurat w postawie dziennikarzy najmocniej uderzyło coś innego. Dobrze to zresztą obrazuje ten komentarz. Mocne, ale niestety prawdziwe... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 11-01-2012, 13:19
|
|
|
Morg napisał/a: | Bezimienny napisał/a: | ...poza tym chyba tylko dziennikarze z informacji "przeszedł zabieg chirurgiczny", "życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" i "obrażenia twarzoczaszki" mogą wynieść informację, że rany były powierzchowne i właściwie nic się nie stało. |
Mnie akurat w postawie dziennikarzy najmocniej uderzyło coś innego. Dobrze to zresztą obrazuje ten komentarz. Mocne, ale niestety prawdziwe... |
To dziwne, ale trochę muszę obronić dziennikarzy. Wchodzą do środka, widzą faceta w kałuży krwi, prawdopodobnie nieżywego. Pierwszą, naturalną reakcją w przypadku dziennikarza jest udokumentowanie tego. I zanim ktoś mi zacznie gadać, że to nieetyczne - masa zdjęć, które przeszły do dziejów dziennikarstwa, dokumentuje właśnie takie sytuacje.
Jeśli ktoś już naruszył etykę dziennikarską, to redakcje, które zdjęciami tego typu epatowały z pierwszych stron gazet. Choć przyznaję, że tu też miałbym wątpliwości. Wszak nie takie zdjęcia trafiały na okładki gazet... |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-01-2012, 13:53
|
|
|
Urawa napisał/a: | Morg napisał/a: | Bezimienny napisał/a: | ...poza tym chyba tylko dziennikarze z informacji "przeszedł zabieg chirurgiczny", "życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" i "obrażenia twarzoczaszki" mogą wynieść informację, że rany były powierzchowne i właściwie nic się nie stało. |
Mnie akurat w postawie dziennikarzy najmocniej uderzyło coś innego. Dobrze to zresztą obrazuje ten komentarz. Mocne, ale niestety prawdziwe... |
To dziwne, ale trochę muszę obronić dziennikarzy. Wchodzą do środka, widzą faceta w kałuży krwi, prawdopodobnie nieżywego. Pierwszą, naturalną reakcją w przypadku dziennikarza jest udokumentowanie tego. I zanim ktoś mi zacznie gadać, że to nieetyczne - masa zdjęć, które przeszły do dziejów dziennikarstwa, dokumentuje właśnie takie sytuacje.
Jeśli ktoś już naruszył etykę dziennikarską, to redakcje, które zdjęciami tego typu epatowały z pierwszych stron gazet. Choć przyznaję, że tu też miałbym wątpliwości. Wszak nie takie zdjęcia trafiały na okładki gazet... |
Z komentarzy pod podlinkowanym przez Morga satyrycznym komiksem wynika, że od razu ktoś zajął się rannym. Jeśli faktycznie tak było, nie widzę problemu, gdyż faktycznie praca dziennikarza wymaga wykorzystania tego typu sytuacji. Problem natury etycznej pojawiłby się moim zdaniem jedynie, gdyby zaczęli dokumentować zdarzenie zamiast udzielenia pierwszej pomocy, które abstrahując od moralności jest o ile dobrze pamiętam nakazane prawnie. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 11-01-2012, 14:18
|
|
|
Cytat: | Problem natury etycznej pojawiłby się moim zdaniem jedynie, gdyby zaczęli dokumentować zdarzenie zamiast udzielenia pierwszej pomocy, które abstrahując od moralności jest o ile dobrze pamiętam nakazane prawnie. |
[link]
Cytat: | Zachowanie przedstawicieli mediów krytykuje Łukasz Cieśla, który jako pierwszy zaczął udzielać pomocy rannemu. "Po wyjściu z prokuratury wojskowej, krótko po samobójczej próbie prokuratura Przybyła, usłyszałem, że jestem bohaterem. Bo początkowo jako jedyny pospieszyłem mu z pomocą, gdy leżał w kałuży krwi w gabinecie swojego szefa. Bo w przeciwieństwie do niektórych dziennikarzy nie włączyłem kamery i nie robiłem »gorącego newsa«. Bo nie zacząłem zdawać do mojej redakcji relacji na żywo stojąc nad ciałem pułkownika Przybyła. Bo zamiast tego zainteresowałem się człowiekiem i sprawdziłem czy żyje" - pisze Cieśla w komentarzy zamieszczonym na stronach "Głosu Wielkopolski".
Dziennikarz podkreśla, że jego zachowanie to nie bohaterstwo. Jak dodaje, ma niewielką wiedzę w zakresie pierwszej pomocy, ale uznał, że udzielenie pomocy to "jedyny właściwy odruch". "Szkoda, że normalność zaczyna urastać do rangi czegoś niespotykanego" - ubolewa Cieśla. Wyraża zrozumienie dla tych dziennikarzy, których mógł na widok rannego sparaliżować strach.
"Trudno mieć o to do kogoś pretensje - w końcu tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Ale postawa innych pracowników mediów, którzy nie zważając na okoliczności, »grzali newsa« i nie odpowiadali na moje prośby o pomoc, to podłość. A chodziło tylko o to, by przewrócić na bok leżącego twarzą w kałuży krwi prokuratura" - pisze dziennikarz "Głosu Wielkopolski". Odrzuca tłumaczenia tych, którzy nie pomogli, bo twierdzą, iż są nauczeni w tego typu sytuacji zawsze robić materiał. Cieśla nie zgadza się też z linią obrony brzmiącą: "przecież wszyscy nie mogli rzucić się na pomoc".
(wyciąłem śródtytuł, pogrubienie ode mnie) |
I tak, nie uważam, żeby takie było zachowanie etyczne, czy tym bardziej prawidłowe. Można być dziennikarzem – i choć dziennikarzem nie jestem, to jestem w stanie zrozumieć pewne wyuczone zachowania – ale przede wszystkim jest się chyba człowiekiem. I jak ktoś prosi w takiej sytuacji o pomoc, to należy jej udzielić, a nie gapić się jak wół, czy filmować.
Natomiast jeśli chodzi o kwestie prawne, to kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 11-01-2012, 14:30
|
|
|
Wypowiem się jako dziennikarz - sam nie wiem, co bym w takiej sytuacji zrobił. Gdybym widział, że ktoś zajmuje się rannym, na pewno bym nie pchał się pomagać - bo co innego jest udzielanie pierwszej pomocy przy zasłabnięciu, utracie przytomności, ranie ręki czy nogi, za co innego gdy mamy ranę postrzałową głowy. To po pierwsze.
Po drugie, na pewno zadzwoniłbym po pogotowie. Nie traciłbym jednak okazji, by zdjęcia zrobić - co by z nimi było później, to już rzecz redakcji.
Red. Cieśla zrobił błąd, częsty niestety w takich sytuacjach. Gdy prosi się o pomoc, nie krzyczy się do wszystkich - bo w 90% nikt wtedy nie reaguje. Trzeba szybko wskazać jedną osobę i ją poprosić o pomoc. Wtedy zwykle pomoc uzyskujemy. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Crushmaker
Dołączył: 06 Kwi 2010 Status: offline
|
Wysłany: 11-01-2012, 15:30
|
|
|
Cytat: | To dziwne, ale trochę muszę obronić dziennikarzy. Wchodzą do środka, widzą faceta w kałuży krwi, prawdopodobnie nieżywego. Pierwszą, naturalną reakcją w przypadku dziennikarza jest udokumentowanie tego. I zanim ktoś mi zacznie gadać, że to nieetyczne - masa zdjęć, które przeszły do dziejów dziennikarstwa, dokumentuje właśnie takie sytuacje. |
powiedz komuś z rodziny, że nie przeżył bo miałaś fajny materiał który zapisze się wielkimi literami w historii Polski :)
Naturalną rzeczą w przypadku mięsa dla psa jest je ugryźć. Dla mnie dziennikarz był jak pies i to, że ma za długą drogę, nie zna się na pierwszej pomocy, ma 58 dzieci do wykarmienia, problemy emocjonalne czy coś itp. nie uczyniło z niego w tej sytuacji człowieka. Nie ma co go bronić bo na filmie wyraźnie widać gdzie i po co biegnie... bo mu się materiał życia trafił... |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|