Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-07-2013, 14:52
|
|
|
Zadłużenie państw UE w stosunku do ich PKB będzie lepiej wyglądać w statystykach. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 23-07-2013, 15:44
|
|
|
Nie powiem, że właściwie jest to logiczne. Zarobione pieniądze wydane na coś z czego nie potrafimy odliczyć vatu nie znaczy, że staliśmy się to tę kwotę biedniejsi.
Z praktycznego punktu widzenia:
- będzie to wartość czysto teoretyczna, czyli tą liczbą będzie można manipulować.
- w pewnym sensie zrzuca to część odpowiedzialności za walkę z "brudnymi pieniędzmi". W końcu każda złotówka, która byłaby wydana w szarej strefie, wydana zgodnie z prawem nie tylko zwiększałaby PKB, a co więcej dochód z niej wędrowałby do kasy państwa.
- Nie widzę sensu poza piarowym wykazaniem jak to ładnie wygląda zadłużenie w stosunku do PKB.
Ogólnie nie lubię tego czegoś.
Tylko, żeby nikt się nie spytał w przyszłym roku o ile jego dochody wzrosły i co więcej ile z jego portfela państwo uważa, że wydaje niezgodnie z prawem. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 23-07-2013, 16:29
|
|
|
Cytat: | Tylko kto poważny da się na to nabrać? | Nikt, ale...
NiBl napisał/a: | Nie widzę sensu poza piarowym wykazaniem | Naprawdę?
A konstytucję widziałeś? Jeśli tak, to wiesz co to progi ostrożnościowe.
I że za ich przekroczenie, polityków - tak członków gabinetu, jak sejmu który stosowne decyzje przegłosował - można postawić przed trybunałem stanu...
Dzięki temu oczywistemu oszustwu, Tuskolandia będzie mogła wziąć kolejne miliardy długu i twierdzić, że wciąż nie przekroczono progów zadłużenia, które są ustalone w % PKB, a zatem wzrost tego PKB (nawet fikcyjny, przez dodanie przysłowiowego rozmiaru buta) pozwala na przedłużenie maniany i życia na kredyt, przy uniknięciu trybunału stanu.
Ten sam problem ma lewactwo w całej Europie, więc do tej akcji zaprzęgnięto UE - dzięki temu nawet postawiony przed trybunałem Donek czy inny Wincenty będzie mógł się wypierać, że to nie on, i że jemu kazali z brukselskiej góry... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 23-07-2013, 17:29
|
|
|
Urawa napisał/a: | Człowiek poważnie zaczyna tęsknić za prostymi, rewolucyjnymi metodami wymiany elity politycznej... | Wiesz, mnie w tym całym apres nous le déluge i "to się zepchnie komu innemu na jego kadencję" najbardziej zadziwia, że całe to towarzystwo martwi się ewentualnym trybunałem stanu, ale już nie zastanawia nad taką kwestią, czy ktokolwiek chciał słuchać, jak przyszła pora, co do powiedzenia "na obronę" miał dajmy na to taki Ceausescu...?
Odkładanie problemów "na później" nieodmiennie prowadzi do jednego, jedynego skutku: kiedy przychodzi do kompensacji, jest ona tym gwałtowniejsza im dłużej te problemy się kumulowały. Mnie obecna sytuacja w Europie aż za bardzo kojarzy się z republiką weimarską. I to jaki koszmar mogą nam w ten sposób gotować nasze "elyty" autentycznie mnie przeraża. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-07-2013, 17:36
|
|
|
Dla ścisłości dodam że w Konstytucji jest jeden próg:
Cytat: | Art. 216. ust. 5. Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto. Sposób obliczania wartości rocznego produktu krajowego brutto oraz państwowego długu publicznego określa ustawa. |
Pozotałe progi są ustanowione w ustawie o finansach publicznych i Donek już zapowiedział, że zostaną "zawieszone". |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 23-07-2013, 19:00
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Urawa napisał/a: | Człowiek poważnie zaczyna tęsknić za prostymi, rewolucyjnymi metodami wymiany elity politycznej... | Wiesz, mnie w tym całym apres nous le déluge i "to się zepchnie komu innemu na jego kadencję" najbardziej zadziwia, że całe to towarzystwo martwi się ewentualnym trybunałem stanu, ale już nie zastanawia nad taką kwestią, czy ktokolwiek chciał słuchać, jak przyszła pora, co do powiedzenia "na obronę" miał dajmy na to taki Ceausescu...?
Odkładanie problemów "na później" nieodmiennie prowadzi do jednego, jedynego skutku: kiedy przychodzi do kompensacji, jest ona tym gwałtowniejsza im dłużej te problemy się kumulowały. Mnie obecna sytuacja w Europie aż za bardzo kojarzy się z republiką weimarską. I to jaki koszmar mogą nam w ten sposób gotować nasze "elyty" autentycznie mnie przeraża. |
Powiedziałbym, że pewne symptomy tego już widać - taki Kaczyński, jak najbardziej członek ww. estabilishmentu, kanalizuje w końcu całe to niezadowolenie w swoim ruchu smoleńskim, który, deklaratywnie, ma przynieść całkowitą zmianę. Oczywiście, to pic na wodę, bo nie wierzę, aby coś faktycznie zmienił, poza nazwami kilku ulic, ale sam fakt, że takie hasła przynoszą niemal 30-40% poparcie, o czymś świadczy.
O narodowcach nie wspomnę, choć tu trzeba poczekać do pierwszych wyborów, aby móc ocenić ich faktyczne znaczenie, gdyż mam wrażenie, że jest cokolwiek mitologizowane przez G(azetę)W(iadomą) itp.
Inna sprawa, że nie wiem, czy w Europie ad 2013 komukolwiek by się chciało robić rewolucję. Skoro nawet przypchnięci do ściany Grecy trochę pokrzyczeli, poskandowali, ale w końcu jednak zaakceptowali sytuację i warunki europejskich bonzów, do czemu w innych krajach miałoby być inaczej?
A z ciekawostek co bardziej smakowite kąski z politycznej debaty o uboju rytualnym w II RP. na ich tle ta dzisiejsza jest taka uroczo grzeczna i nijaka... |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 23-07-2013, 20:50
|
|
|
Urawa napisał/a: | A z ciekawostek co bardziej smakowite kąski z politycznej debaty o uboju rytualnym w II RP. na ich tle ta dzisiejsza jest taka uroczo grzeczna i nijaka... |
Jak dla mnie to jest to jedna z większych pomyłek jakie nasz kochany parlament wprowadził. Nie wiem dlaczego PiS głosował tak a ni inaczej. Żeby dokopać PSL i Platformie, czy dlatego, by dokopać mniejszościom wyznaniowym?
W każdym razie w normalnym kraju o aspektach moralnych wielu rzeczy, mówi się tylko gdy się to opłaca, lub gdy naciska opinia międzynarodowa. Tym czasem w Polsce, w dobie największego kryzysu gospodarczego ever, posłowie wycinają gałąź eksportu o wielkości 1mld zł rocznie. I dlatego zgadzam się poniekąd z Tuskiem w stwierdzeniu, że: "Polskość to nienormalność".
Za czasów II RP to było przynajmniej racjonalne gospodarczo (o ile ten traktowało się w sposób nacjonalistyczny), bo żydzi ponoć mieli większą cześć rynku zajętą. Teraz to kaszana. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 24-07-2013, 11:14
|
|
|
...ok, dziękuję za wyjaśnienia.
I pomyśleć, że kiedyś uważałem że totem mocno przesadza proponując częste wymiany elit politycznych za pomocą plutonu egzekucyjnego... |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 25-07-2013, 09:06
|
|
|
Wg Sikorskiego Polska nie powinna prowadzić strategicznie ujmowanej polityki zagranicznej, bo to zbyt ambitne
W takich chwilach myślę: "ciul tam Smoleńsk, rząd źle przygotował wizytę, to się pozabijali, ale ich nie wskrzesimy; ciul tam oddanie śledztwa smoleńskiego - przeczołgali, upokorzyli, to upokorzyli, już nie odkręcimy... ale oni po prostu są straszliwie niekompetentni, bez ambicji i nawet na ziemkiewiczowskie ujęcie >>mafii<< (którą niektórzy wolą od >>sekty<<) się nie nadają"
Nawet Wałęsa dążył do wejścia do NATO. Nawet Miller czynił starania o wejście do UE. Nawet Kwaśniewski, co się teraz rozbija po Kazachstanach i trzepie kasiorę od poradzieckich kacyków, ogarniał pomarańczową rewolucję, by stworzyć strefę buforową oddzielającą od Rosji.
Urawa napisał/a: | że jest cokolwiek mitologizowane przez GWno itp. |
Ja za to sformułowanie swego czasu otrzymałem ostatnie ostrzeżenie na tym forum (bo coś tam, że nie szanuję nielubianych przeze mnie gazet). :P
Urawa napisał/a: | Człowiek poważnie zaczyna tęsknić za prostymi, rewolucyjnymi metodami wymiany elity politycznej... |
Bezimienny napisał/a: | I pomyśleć, że kiedyś uważałem że totem mocno przesadza proponując częste wymiany elit politycznych za pomocą plutonu egzekucyjnego... |
Ale Grzegorzem Braunem, który mówił mniej więcej w ten deseń, to już się gorszyliście.
Chodzi mi tylko i wyłącznie o podwójne standardy.
Kolejny edit:
W jednym z komentarzy pod niusem wpolityce.pl był taki wpis:
Cytat: | Nie chcę bronić Sikorskiego, ale mówił też (za PAP): "Prosił ambasadorów, aby w swoich działaniach uwzględniali państwa Grupy Wyszehradzkiej. - Brońmy naszych węgierskich partnerów przed niesprawiedliwymi atakami. Nie pozwalajmy na to, żeby obowiązywały podwójne standardy, aby dużym i silnym ze starej Europy wolno było więcej, niż mniejszym i słabszym z naszego regionu - powiedział." http://www.rp.pl/artykul/10,1031904-Sikorski--Ambasador-Polski---to-brzmi-dumnie.html |
Chociaż tyle - bo to już jest jakiś cel: wspierać państwa z G4. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-07-2013, 22:52
|
|
|
Cytat: | Ja za to sformułowanie swego czasu otrzymałem ostatnie ostrzeżenie na tym forum (bo coś tam, że nie szanuję nielubianych przeze mnie gazet). :P |
W zasadzie to było upomnienie, bo nikt nie zareagował przez ponad dobę i uznałem, że sprawa się przedawniła, toteż żadnego "wpisu do akt" nie było. Ale dziękuję za zwrócenie Moderacji uwagi na naruszenie regulaminu. Pozwoliłem sobie zgłosić Twą kandydaturę do konkursu na ORMOwca Roku.
Cytat: | Ale Grzegorzem Braunem, który mówił mniej więcej w ten deseń, to już się gorszyliście. |
Westchnienia anonymusów w internetach, że drzewiej to inkszej bywało, mają jednak inny ciężar gatunkowy niż publiczne wypowiedzi znanych osób. Zresztą, żeby nie było, że tylko Braun nas gorszy. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 26-07-2013, 00:43
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Pozwoliłem sobie zgłosić Twą kandydaturę do konkursu na ORMOwca Roku. |
Oj tam, rola epitetów jest przeceniana, więc ani nie mam z tym problemu, ani też nie czuję się wyróżniony.
Ysengrinn napisał/a: | Westchnienia anonymusów w internetach, że drzewiej to inkszej bywało, mają jednak inny ciężar gatunkowy niż publiczne wypowiedzi znanych osób. Zresztą, żeby nie było, że tylko Braun nas gorszy. |
Cholera wie, co tam ludziom w głowach siedzi, ale biorąc pod uwagę nawet tę poprawkę, to i tak nie potrafiłem odbierać na poważnie "gróźb" Brauna (czy tutaj Kurkiewicza)
Podejrzewam zresztą, że Braun mówił zainspirowany twórczością Rymkiewicza, jego eseistycznej książki "Wieszanie". Nie chce mi się teraz dokładnie szukać cytatów tych klimatów, ale pierwszy z brzegu:
Z wszystkich korzyści, które można tu sobie wyobrazić, korzyścią najważniejszą byłoby powieszenie Stanisława Augusta Poniatowskiego. Jego śmierć na szubienicy byłaby wielkim wydarzeniem w historii Polski, wydarzeniem które w całej swojej ohydzie, potworności i wielkości radykalnie i już na zawsze zmieniłoby nasze dzieje – zupełnie inny ich obraz mielibyśmy teraz w naszych głowach. Naród ufundowałby się na tym morderstwie – stałby się przez ten czyn groźnym i dzikim narodem królobójców – i ten czyn dziki i straszny uczyniłby Polaków narodem nowoczesnym – idącym przez krew ku swoim nowym przeznaczeniom
Są to wszystko eseje ne gruncie upadku I RP, istniejącego w historiozofii pytania o karanie osób uznanych za zdrajców. Co Kaczmarski przecież skomponował:
http://www.youtube.com/watch?v=hHYn2B35CVI (lecz szczerze mówiąc niezadowalająco dla mnie rozgryzłem, co chciał powiedzieć; słuchałem tego wiele razy, a np. dopiero tej nocy, pisząc ten post, zczaiłem końcówkę)
Dyskusja ta ożyła w kontekście formalnego upadku komuny w Polsce, powracających rządach postkomunistów, a i w ostatnich kilku latach - zwłaszcza po Smoleńsku w kontekście rzekomego poddaństwa wschodnim wpływom.
Oczywiście to owe "wieszanie" należy rozpatrywać również, a może przede wszystkim, w wymiarze symbolicznym, nawet metafizycznym.
Generalnie, no cóż... Nikt mnie o to nie pyta, ale na pewno umieracie z ciekawości, jaką ja mam opinię. Uważam, że o PRL można mówić w kategoriach okupacji (różniącej się od typowej okupacji tym, że była ustabilizowaną i utrwaloną okupacją) oraz kolaboracji (różniącej się od typowej kolaboracji tym, że była ustabilizowaną i utrwaloną kolaboracją). Żyli wprawdzie wtedy uczciwi ludzie, którzy nie poszli na zgniłe kompromisy, lecz właśnie dlatego praktycznie żaden z nich nie przeżył i nie pozostawili potomstwa. Podejrzewam, że wszyscy jesteśmy potomkami ludzi mniej lub bardziej umoczonych. Mam wiedzę, że mój dziadek walczył w oddziałach Zapory, który miał zostać ojcem chrzestnym mojego starszego, ale go zwinęli; wiem też, że (random historie; różne przeszukania, znalezienie bibuły, zsyłka, ucieczka; przysiga za stodołą na Biblię dla oddziałów partyzanckich) albo że mając żonę i 1-2 dzieci musiał się chować po lasach, a potem skorzystał z którejś amnestii. Jednak... przeżył. A całkiem czyści, krystaliczni ludzie tego nie przeżywali.
To jest tło wypowiedzi Brauna. Powstaje pytanie, na ile można wyciąć zło-zdradę z korzeniami? Moja odpowiedź: sami musielibyśmy się wtedy wyciąć. Społeczeństwo zresztą powraca ciągle do starych wyborów, czego dowodem są powroty do władzy solidaruchów/komuchów (niepotrzebne, w zależności od poglądów, skreślić). Sami jesteśmy sobie winni. Przy takim spojrzeniu ukaranie bliżej sprecyzowanyc "zdrajców" byłoby czym? Zamknięciem sobie samemu drogi powrotnej do starych błędów? Heh... na to się mogę tylko cynicznie uśmiechnąć.
I teraz puenta: słowo klucz - "Trybunał Stanu". Ma metafizycznie zastąpić wieszanie w wyżej opisanym rozumieniu. Ta instytucja to jest jednak parodia. Żyje swoją własną legendą, niczym smok wawelski. Gdyby można było zdefiniować jej istotę lub niesprzecznie określić po co to jest, to wtedy by się stwierdziło, że ma się do społecznych wyobrażeń jak pięść do oka. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-07-2013, 09:17
|
|
|
Akurat wypowiedź Brauna była o wystrzeliwaniu dziennikarzy, jako utrwalaczy status quo, nie komuchów. Do wieszania komunistów (symbolicznego, oszywiście) nic osobiście nie mam. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 26-07-2013, 09:58
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Akurat wypowiedź Brauna była o wystrzeliwaniu dziennikarzy, jako utrwalaczy status quo, nie komuchów. Do wieszania komunistów (symbolicznego, oszywiście) nic osobiście nie mam. |
O, dokładnie. Braunowi marzył się zamordyzm w postaci strzelania do dziennikarzy o odmiennych od niego poglądach. Ja wspominałem o pozbywaniu się polityków in gremio, bez podziału na opcje polityczne. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|