Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 03-11-2014, 15:13
|
|
|
Ale co sie mialo zmienic? Ta ustawa nie byla przeciez motywowana wzgledami ekologicznymi tylko (dezo)organizacyjnymi. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 03-11-2014, 20:33
|
|
|
Generalnie, to ustawa, instygowana wszak przez UE, miała usunąć problem "oszczędzania" na śmieciach.
Teraz nie da się oszczędzić, bo wszyscy płacą bez względu na to, czy i ile śmiecą. Przynajmniej w teorii, po tym jak urzędnicy, którzy występują w roli ciecia sprzątającego, zapłacą za pozbycie się śmieci, powinni nadwyżkę oddać, albo dostosować opłaty do kosztów, ale jak z tym będzie... haha. Polecam zajrzeć i poczytać o tym, jak to wygląda w Łodzi która już ma 50mln zł takiej nadwyzki...
Ustawa daje też samorządom własność produkowanych na ich terenie odpadów, co rozwiązuje problemy jakie napotykały programy finansowania dużych inwestycji "z branży", jak spalarnie, które wymagają zabezpieczenia stosownej wielkości dostaw odpadów aby bezpiecznie funkcjonować.
A jeżeli u kogoś zalegają odpady, to radzę pstryknąć fotkę i napisać do gminy skargę. Przynajmniej w teorii, samorząd ma obowiązek wywieźć wszystko. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 03-11-2014, 20:38
|
|
|
Swoją drogą, z kategorii "folklor polityczny" - takie coś http://youtu.be/xsXHe_Ptx64 ...znalazłem gdzieś zalinkowane opisem "Donald Tusk po 5 latach w Brukseli". W zasadzie, można podstawić dowolnego polityka, z Korwinem włącznie... kfik. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 04-11-2014, 08:16
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Polecam zajrzeć i poczytać o tym, jak to wygląda w Łodzi która już ma 50mln zł takiej nadwyzki... |
Teoretycznie Trela ma rację. W praktyce to nie ja płace miastu za wywóz tylko WM w której siedzę i to jej zarząd powinien się domagać zwrotu, a potem uwzględnić to w moich kosztach.
Druga rzecz jest taka, że np. ja nie lubię się bujać z nadpłatami i zwrotami w kółko. Niech się miasto bawi z nadwyżką skoro do niej doprowadziło, akurat pomysł z wykorzystaniem jej na pokrycie późniejszych podwyżek ceny jest całkiem rozsądny.
A tak bardziej osobiście łódzkiej opozycji sugerowałbym zajęcie się istotnymi problemami miasta, głównie tymi długofalowymi. Mieli swoich kilka (-naście?) dobrych lat w tym mieście i jedynym efektem tych rządów był kompletny zastój i skurczenie populacji - to nie jest proste do osiągnięcia w takiej lokalizacji, czyli w środku kraju na skrzyżowaniu dwóch bodaj najważniejszych szlaków.
Teraz nareszcie dzieje się odwrotnie, więc mogliby usiąść i pouczyć się jak należy miasto rozwijać. Na razie wszystko, na co ich stać to rzucanie kredą w tablicę. To nie jest polityka. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 04-11-2014, 18:28
|
|
|
A mi się nowy sposób rozliczania za śmieci bardzo podoba. Stawiam ich ile wlezie i muszą zabrać, wreszcie podwórko, garaż, warsztat i jeszcze co tam innego wysprzątałem. W poprzednik systemie to albo wielki kosz za majątek, albo bujanie się latami ze stertą odpadów (albo wywóz do lasu, co niektórzy chyba uskuteczniają już tylko z przyzwyczajenia). |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 05-11-2014, 23:21
|
|
|
Paniom poprzewracało się we łbach od patrzenia jak mężowie zarabiają nie pracując. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 06-11-2014, 07:46
|
|
|
Skoro już pokazujemy okołopolityczną wieś, to zobaczmy jak to było z bójką Wiplera i policjantów. Przypomnę, że rok temu wszystkie gazety trąbiły o monitoringu, na którym widać coś zupełnie innego. Czyżby wysłano dziennikarzy do okulistów? :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-11-2014, 11:41
|
|
|
Rok temu ten material byl tajny, a prasa powtarzala tylko za organami, jak ta papuga. Ja tam od poczatku mialem watpliwosci, bo skoro policja nie chciala nagran ujawnic to widac cos na nich bylo... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 06-11-2014, 15:58
|
|
|
Bo Wipler nie miał od establishmentu licencji na praworządnego posła. W końcu ktoś się wyłamał i pokazał nagranie.
Okazuje się, że nawet [ciach!] korwinowiec może czasem mówić prawdę.
Trochę mi głupio, bo na początku myślałem, że idzie w zaparte, bo mu wstyd przyznać się, że się nachlał i mu po wódzie odbiło. |
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 06-11-2014, 18:41
|
|
|
Swarga napisał/a: | Trochę mi głupio, bo na początku myślałem, że idzie w zaparte, bo mu wstyd przyznać się, że się nachlał i mu po wódzie odbiło. |
Wipler trochę sam guza szukał. Był nawalony jak stodoła i dodatkowo wlazł w sam środek policyjnej interwencji. Prokuratora natomiast mając taki film w ręku nie powinna go oskarżać. |
_________________
|
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2014, 01:28
|
|
|
Wipler.
Nie powiedziałbym, że jest ktoś ma 100% racji, ale one też nie rozkładają się po równo. Tak na wstępie, powiedzmy, w mojej ocenie 85% winy Policji za zajście.
Tabris napisał/a: | Wipler trochę sam guza szukał. |
Guza to się szuka, gdy się idzie między agresywne zwierzęta albo między ludzi z odruchami warunkowymi na poziomie zwierząt.
Tabris napisał/a: | Był nawalony jak stodoła |
Miał prawo być.
Tabris napisał/a: | dodatkowo wlazł w sam środek policyjnej interwencji |
W obłoconych butach, a wokół unosił się zapach kadzidła. Spotkanie z sacrum... Są różne sytuacje życiowe. Nie potrafię powiedzieć, po co Policja tam przyjechała i czemu od razu rozpoczęła konfrontację. Wipler twierdzi, że wlazł, bo jego kolega dostał gazem po oczach zupełnie z dupy. Jeśli zgodzimy się, że należy "wejść w sam środek policyjnej interwencji", gdy funkcjonariusze kogoś mordują, to jednocześnie zgodzimy się, że jest jakaś granica, której - niesprowokowani - nie powinni przekraczać. Możemy się pozastanawiać, gdzie przebiega ta granica.
Anyway. Wipler to poseł. Mocno trywializując: poseł>>policjant. Inne mają działki działalności, ale jednak taką hierarchię da się wyczytać.
Cytat: | Art. 6. Immunitet parlamentarny
1. Poseł lub senator nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu, z zastrzeżeniem art. 6a pociągnięcie do odpowiedzialności za zgodą Sejmu lub Senatu, Za taką działalność poseł lub senator odpowiada tylko przed Sejmem lub Senatem.
2. Działalność, o której mowa w ust. 1, obejmuje zgłaszanie wniosków, wystąpienia lub głosowania na posiedzeniach Sejmu, Senatu lub Zgromadzenia Narodowego oraz ich organów, na posiedzeniach klubów, kół i zespołów poselskich, senackich lub parlamentarnych, a także inną działalność związaną nieodłącznie ze sprawowaniem mandatu.
3. Za działalność, o której mowa w ust. 1, poseł lub senator ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną lub finansową na zasadach określonych w ustawie oraz w regulaminach Sejmu lub Senatu. |
I znowu. Różne są sytuacje, jak np. gdy podczas interwencji poseł się rzuca z pięściami na policjantów, to oczywiście ci muszą się bronić. Albo gdy złapią posła na gorącym uczynku, jak popełnia przestępstwo na szkodę innych osób. Wiadomo, musimy bronić te inne osoby.
Tutaj mamy co? Choćby i obrzygany Wipler popełniał jakieś przestępstwo przed interwencją? Dotychczas zakładałem, że rzucił się z łapami na policjantów, jak ci zgarniali inne osoby, ale monitoring temu zaprzecza i o to tu chodzi.
Że policjanci nie wiedzieli kim jest Wipler? Dajcie spokój, to po pierwsze. A po drugie, to w takim razie po co ten przepis, jak można se tak nie znać po prostu posła.
Jest jeszcze jedna rzecz:
Cytat: | Art. 20. Interwencja posła lub senatora
1. Poseł lub senator ma prawo podjąć - w wykonywaniu swoich obowiązków poselskich lub senatorskich - interwencję w organie administracji rządowej i samorządu terytorialnego, zakładzie lub przedsiębiorstwie państwowym oraz organizacji społecznej, a także w jednostkach gospodarki niepaństwowej dla załatwienia sprawy, którą wnosi we własnym imieniu albo w imieniu wyborcy lub wyborców, jak również zaznajamiać się z tokiem jej rozpatrywania.
2. Organy i jednostki, wymienione w ust. 1, wobec których poseł lub senator podjął interwencję, są obowiązane najpóźniej w ciągu czternastu dni powiadomić posła lub senatora o stanie rozpatrywania sprawy i w terminie uzgodnionym z posłem lub senatorem ostatecznie ją załatwić.
3. Kierownicy organów i jednostek, o których mowa w ust. 1, są obowiązani niezwłocznie przyjąć posła lub senatora, który przybył w związku ze sprawą wynikającą z wykonywania jego mandatu, oraz udzielić informacji i wyjaśnień dotyczących sprawy.
4. Legitymacja poselska lub senatorska upoważnia parlamentarzystę do wstępu na teren jednostek, o których mowa w ust. 1. |
Policja chyba podpada administrację rządową, choć w sumie mocarzem z admina nie jestem. Oczywiście nei chodzi o to, by poseł dowolnie przeszkadzał policjantom, ale sens tej regulacji ma zapewnić możliwości kontrolne względem ww. organów. Podkreślam. Chodzi mi o sens - kontrola. Nie o dokładną subsumpcję pod zaistniałą sytuację. Bo skoro poseł ma takie uprawnienia, to raczej chyba nic się takiego strasznego nie dzieje, jak ingeruje w interwencje policji, pytając "co się tu dzieje".
Podchodźmy do wszystkiego jakoś rozsądnie, z umiarem i tak... życiowo, dobrze? Jeśli jakiś wipler przejdzie sobie na czerwonym świetle, to zgodimy się na spałowanie go, bo "sam sobie winien, że łamał prawo"?
Kilka procent przyczynienia się jednak Wiplerowi bym dał, bo też nie uwierzę, że zachowywał się jak harcerzyk i nie prowokował na początku jakimiś słowami.
Natomiast ja nie wiem, jak politycy Platformy, te Sienkiewicze, czy jakieś Kopacze oglądały to nagranie, że w kilka dni po zdarzeniu mówili, że wina jest oczywista i leży po stronie Wiplera. No nie wiem. Kończę posta, idę spać, bo nawet nie wiem jak to skomentować. |
|
|
|
|
|
Swarga
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2014, 02:38
|
|
|
Zacznijmy od tego, czy to są ludzie obiektywnie przyzwoici. Moim zdaniem nie.
Myśleli, że wideo nigdy nie ujrzy światła dziennego, więc poczuli się pewnie mówiąc to, co mówili. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2014, 08:10
|
|
|
alosza napisał/a: | Natomiast ja nie wiem, jak politycy Platformy, te Sienkiewicze, czy jakieś Kopacze oglądały to nagranie, że w kilka dni po zdarzeniu mówili, że wina jest oczywista i leży po stronie Wiplera. |
Pewnie tak, jak wczoraj miałem okazję to zobaczyć w TV - jakaś debata była, chociaż wpadłem do baru na kolację więc nie zwracałem uwagi kto konkretnie tam był. W każdym razie któryś poseł, dość znany z nazwiska ale sobie nie przypomnę teraz, oglądał to nagranie na bieżąco i komentował, mając zresztą chyba Wiplera po drugiej stronie stołu. Ten facet autentycznie twierdził że wyraźnie widzi, jak tam Wipler rzuca się z rękoma na policjantów, jak szarpie jednego za mundur, a potem jak próbuje uciec! :D
Po mojemu to normalne, że jak ktoś jest pijany i dostanie gazem po oczach a potem z piąchy w twarz, to aby się nie przewrócić spróbuje złapać się czegoś. Jak mu się nie uda, to raczej się zatoczy na ładnych parę kroków - gdyby był zalany tak bardzo, aby upaść od razu to nie byłby w stanie podejść do nich i zagadać.
Zdziwiła mnie też nieco analiza jakiegoś profesora względem stanu upojenia Wiplera. Dla niego oczywiste było, że pijanemu może się wydawać wszystko - również to, że to policjanci jego zaatakowali. Oczywiste było też, że cokolwiek by się pijanemu nie wydawało to to na pewno nie jest prawda... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
alosza
green coat
Dołączył: 15 Maj 2012 Status: offline
|
Wysłany: 07-11-2014, 12:46
|
|
|
BOReK napisał/a: | Ten facet autentycznie twierdził że wyraźnie widzi, jak tam Wipler rzuca się z rękoma na policjantów, jak szarpie jednego za mundur, a potem jak próbuje uciec! :D |
Jak pierwszy raz zobaczyłem nagranie, to widziałem tyle: podchodzi Wipler, jakieś zamieszanie, z którego kompletnie nic nie widać (ani na korzyść, ani na niekorzyść żadnej ze stron), po czym widzę jak idą za Wiplerem, ten upada i go pałują. Pierwsza część - nie wiadomo co było; druga część - Policja stroną atakującą.
Jak najbardziej zrozumiałbym, a może nawet zgodziłbym się, jakby Sienkiewicze mówiły, że z tego nagrania nic nie widać. Bo sam miałem takie pierwsze wrażenia. Kompletnie jednak nie mogą zrozumieć, jak można było mówić, że wina w sposób oczywisty po stronie Wiplera.
Natomiast jak już tam czytałem jakieś amatorskie analizy klatka po klatce, czy nawet tę, jaką przedstawiła GW, to raczej więcej argumentów przemawia za wersją Wiplera.
Wg mnie zdroworozsądkowe podejście jest przedstawiane w tym artykule: http://wyszlo.com/byl-pijany-i-dostal-za-swoje-czyli-o-komentarzach-w-internecie/
Zwłaszcza we framencie:
Cytat: | W każdym razie stoisz z kumplem, policja ma z nim jakiś problem. Jesteś posłem albo aktorem, kimkolwiek znanym. Sorry, ale naturalna reakcja – podchodzisz i mówisz: – Spokojnie, on jest ze mną, przecież nic nie robi… Tak mówisz w większości przypadków.
Oni ci na to, wiadomo: – Spier***j pan!
Ty na to, wiadomo: – Ej, jestem posłem… Jak jesteś posłem, to z automatu przychodzi ci do głowy, że to jest dobry moment, by to powiedzieć. Oczywiście, twój mandat nie powinien mieć większego znaczenia, ale kiełkuje ci w głowie myśl, że może pomóc.
Normalny policjant reaguje tak: – Jest pan posłem? To bierze pan odpowiedzialność za swojego kolegę? Może pan sprawić, żeby wsiadł do taksówki i pojechał do domu?
I ty na to: – Mietek, chodź już. Wracamy. |
Z tym zastrzeżeniem, że powiedziałbym, że mandat posła może i powinien mieć znaczenie (o ile oczywiście Policja nie przyłapuje na przestępstwie na gorącym uczynku, na czymś więcej, niż tylko bycie pijanym).
Przypomnijmy sobie zresztą ten event:
https://www.youtube.com/watch?v=cdYq_i9a7gw
oglądając to z perspektywy czasu, to wszyscy tam śmiesznie wyglądają, ale IMO należy podchodzić z wyrozumiałością - każdy z nich zestresowany, napięcie, nie wiadomo, co się zaraz wydarzy, balansowanie na linii, do tego świadomość kamer. Anyway. Jest tutaj Wipler. Czy komukolwiek przyszło wtedy do głowy, że Wipler powinien być spałowany/potępiony, bo przeszkadzał w interwencji służb mundurowych? Zresztą nie tylko on, wszyscy dziennikarze. Powinni zostać spałowani, bo wkroczyli w sferę sacrum? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|