Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wojsko Polskie |
Wersja do druku |
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-09-2016, 17:36
|
|
|
Ale akurat Ah-64 to jest relatywnie prosty śmigłowiec, tylko go unowocześnili teraz mocno. Niemniej cama maszyna to stara technologia. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 11-09-2016, 21:42
|
|
|
Slova napisał/a: | Niemniej cama maszyna to stara technologia.
|
Nie zmienia to jednak faktu, że względnie nowszy Tiger jest sporo słabszy od Apacza (głównie ze względu na brak radaru, którego Eurocopter nie posiada)...
Inna sprawa, że zarówno Apacz i Tygrys mogą mieć problem w walce z Torami/Tunguskami/Pancyrami oraz innymi systemami przeciwlotniczymi... |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 12-09-2016, 17:17
|
|
|
Ale śmigłowce szturmowe nigdy nie miały operować w rejonach narażonych na środki plot średniego zasięgu. Od niszczenia obrony przeciwlotniczej wroga jest artyleria, snajperzy, dywersja i samoloty uderzeniowe. Każdy helikopter bojowy to tak naprawdę latający łowca czołgów, to ich główne zadanie.
No, chyba że zaraz wejdzie totem-sama i mnie sprostuje, bo ma większe rozeznanie. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 12-09-2016, 18:02
|
|
|
Slova napisał/a: | Każdy helikopter bojowy to tak naprawdę latający łowca czołgów, |
Chyba, że czołgi będą miały silna osłonę przeciwlotniczą... |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 13-09-2016, 08:48
|
|
|
Gość napisał/a: | (głównie ze względu na brak radaru, którego Eurocopter nie posiada)...
|
Zdjęcie tego nie uchwyciło, ale na Breslau latała wersja bez łuku nad łopatami.
So, yeah.
Czy to oznacza iż będziemy mieli w służbie zarówno Hindy jak i Apacze jednocześnie? @__@ |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 13-09-2016, 11:35
|
|
|
Smk napisał/a: |
Czy to oznacza iż będziemy mieli w służbie zarówno Hindy jak i Apacze jednocześnie? @__@ |
Nie, Hindy zostaną wycofane a w ich miejsce wejdą do służby nowe maszyny (Apacze?)
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Zdjęcie tego nie uchwyciło, ale na Breslau latała wersja bez łuku nad łopatami.
Nie zmienia to faktu, że Amerykanie nam oferują wersję właśnie z radarem... |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-09-2016, 17:00
|
|
|
Gość napisał/a: | Chyba, że czołgi będą miały silna osłonę przeciwlotniczą... |
Najnowszy apache ma taki zasięg rażenia, że organiczne środki PLOT towarzyszące czołgom raczej im nie zagrażają. Należy pamiętać, że Apache, w przeciwieństwie do HINDa, może skutecznie atakować wisząc na niskim pułapie, podczas gdy HIND został stworzony z myślą o przelocie nad celem. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 13-09-2016, 18:45
|
|
|
Słova: Obawiam się, że rakiety Tora i Pancyra mają większy zasięg niż Hellfire'y Apacza.... |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-09-2016, 18:58
|
|
|
Pancyr nie jest przeznaczony do towarzyszenia siłom pancernym, tylko do osłony systemów PLOT większego zasięgu. Tory nie znam. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 16-09-2016, 11:36
|
|
|
Slova napisał/a: | Pancyr nie jest przeznaczony do towarzyszenia siłom pancernym, tylko do osłony systemów PLOT większego zasięgu. Tory nie znam. | TOR, nie Tora, czyli klasyczna S-15 Gauntlet. A więc system przeciw któremu specjalnie stworzono Longbowa. Z tego co wiem z niezłym skutkiem.
Ogólnie, siłą Apacza obecnie nie jest zasięg (choć nowe opcje rakietowe, jak np Brimstone, taki zasięg mają - z tym, że na razie nadal prawie nikt tego nie używa, pierwsze testy Brimstone II to był chyba dopiero ten rok, albo sama końcówka poprzedniego), tylko możliwość ataku z niskiego pułapu, zza zasłon terenowych. ten sposób ataku powoduje, że większość obecnie istniejących mobilnych systemów obrony rakietowej jest mało użyteczna.
Oczywiście, na otwartym terenie sytuacja się zmienia. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 18-09-2016, 21:29
|
|
|
Smk napisał/a: | To dlatego nad Wrocławiem radośnie AH-64 sobie latają, podobno w ramach testów porównawczych do przetargu | DUH, Smoku... Śmigłowce to wyposażenie lotnictwa wojsk lądowych. Samoloty odrzutowe to wyposażenie Wojsk Powietrznych.
Co do sporu o rolę, Bezimienny i Slova mnie wyręczyli świetnie.
Od siebie dodam, że jeszcze jest opcja pt. Spike-NLOS o naprawdę porządnym zasięgu.
A anonimowemu wielbicielowi rosyjskiej techniki plot pozwolę sobie przypomnieć, że zasadniczo cała ona używa radarów pasma centymetrowego, a ziemia jest okrągła.
Ja wiem że to oczywista oczywistość, ale trivia mają to do siebie, że umykają uwadze większości laików.
Mamy tu matematyka, ale nawet ja potrafię policzyć, że dla punktu obserwacji o wysokości 3m (typowa lokalizacja anteny radaru rosyjskich systemów jak Tor czy Tunguska) odległość do horyzontu wynosi 6.2 kilometra. A i to w idealnych warunkach - w europie standardowo praktyczna odległość do horyzontu nie przekracza 2,5 kilometra z racji na zabudowę i inne przeszkody, i właśnie dlatego budowanie systemów p-panc o sporo większym zasięgu bez zapewnienia wysuniętych obserwatorów albo platformy latającej jest czystej wody kretynizmem. Załóżmy, że śmigłowiec leci na wysokości 20m (takie są właśnie założenia dla szturmowców - lot profilowy nad ziemią). Co to znaczy? ano, że dla sumarycznej wysokości 23 m horyzont radiolokacyjny jest odległy z 17.1 kilometra... czyli poczynając od tego dystansu, lecący lotem profilowym Apacz i Tor/Tunguska wzajemnie się nie widzą... FIZYCZNIE nie mogą. Innymi słowy, Apacz może strzelać do tych systemów jak do kaczek, a przy każdej próbie uzyskania przez nie namiaru, chować się pod horyzont obserwacji. Co mu w strzelaniu nie przeszkadza, bo najnowesze wersje Hellfire, a także Spike NLOS czy Brimstone (używane na WAH-64 w UK) nie wymagają stałego podświetlenia celu. Spike wogóle ma tryb track-by-missile, zaś Brimstone ma własną, aktywną głowicę radarową.
No Leo2 bardzo pragmatycznie... kadłub można dopancerzyć czymkolwiek i na szybko, wieży nie - bo wpływa na pracę naprowadzania uzbrojenia. Dlatego cała kasa poszła w wieżę i systemy elektroniczne/obserwacji, a prostsze sprawy olano. To samo z antycznymi KM, bo słyszę że w jednostkach już testowano uchwyt do naszego UKM2000, ale po co płacić niemcom za coś, co można po cichu zrobić samemu, zwłaszcza że niemcy sami nie mają gotowej alternatywy?
Za to "Polski Tekturowy za 16 zeta" to już inna bajka.
Znaczy ja wiem, że COŚ trzeba zrobić, bo mamy 11 batalionów pancernych, Leopardy są dla 4, kolejne 4 mają Twarde, a 3 mają zabytkowe T72M1, ale w propozycji PT16 w zasadzie mówimy o nowym czołgu, bo ze starego zostaje głównie kadłub. A jeśli tak, to po cholerę się ograniczać?
Sprawa jest tym bardziej kiepska, że Rheinmetall w zasadzie przyznał, że jeśli Polska przyjmie ofertę na Bergepanzer 3, to poza odkupieniem od nas BPz2 oraz konwersją - w Polsce - 15 podwozi Leo3 które mają na składzie, są gotowi na uruchomienie produkcji nowych BPz3 u nas, od podstaw. Sprawa jest o tyle gatunkowo potężna, bo de facto to oznacza że w Polsce mogłyby powstawać kompletne podwozia czołgu Leopard 2 - bo to przecież na nim oparty jest Bergepanzer 3. Od tego w zasadzie nie jest już tak daleko do licencyjnej produkcji Leo2, i patrząc na zakres NOWYCH elementów w PT16, w zasadzie to nie jest aż tak daleko między tym, a uruchomieniem licencyjnej produkcji Leo2, być może z jakimiś zmianami poprawiającymi cenę... a w kolejce już stoją Turcy, którzy właśnie naszego dawnego klienta, Malezję, usiłują przekonać do licencyjnej produkcji czołgu Altay. Co ciekawe, ponoć Malezyjczycy demonstracyjnie okazują PT16 zainteresowanie, bo nie chcą "wyrzucać" względnie nowych czołgów które u nas kupili, zaś zaintresowanym jest też ...Rheinmetall, bo całe opancerzenie modułowe do PT16 robi, tak jak do Leo2PL, jej spółka-córka, IBD Deisenroth. Z kolei Łabędy nie ukrywają, że cały projekt jest pomyślany przede wszystkim jako oferta eksportowa... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 19-09-2016, 17:30
|
|
|
A ja tak się zastanawiam, czy nie dałoby się zestawić WZT-3 z mocniejszym silnikiem jako pojazdu towarzyszącego dla LEO? OK, wiem, że cała linia produkcyjna do podwozi T-72 poszła u nas w rozsypkę, ale patrząc na to, że podwozie i układ jezdny Twardego są o wiele lepsze od t-72 i stworzono do tegoż powerpacki z mocnymi silnikami, to takowy ulepszony WZT-3 mógłby spokojnie podołać holowaniu Leo w nowej konfiguracji.
Owszem, wtedy nie ma unifikacji podwozi i silników w jednostkach, co stwarza masę problemów, ale też rodzima konstrukcja jest w ciul tańsza i w zasadzie (teoretycznie) dostępna od zaraz. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 19-09-2016, 20:00
|
|
|
No właśnie nie.
Zacznijmy od demistyfikacji.
Zarówno S850 jak S1000 to zachodni osprzęt pozakładany na "vanilla" silniku W46 od T72. NIGDY nie stworzono powerpacka do podwozi T72. Jedyny powepack jaki powstał w PL składa się z S1000 zblokowanego z przekładnią Renk ESM350M na żądanie klienta zagranicznego. Jedynym czołgiem do którego to pasuje jest "Malaj", którego istnieje 48 sztuk i wszystkie są w Malezji (duh). Zasadniczą różnicą są znaczące zmiany w komorze silnika pozwalające na użycie tego powerpacka. Jego zastosowanie w T72 wymaga poważnej i kosztownej interwencji w kadłub pojazdu. To samo dotyczy pochodnych, jak WZT-3 i WZT-4, które powstały przez modyfikację osprzętu i frontowej części kadłuba T72.
Jest też jeszcze jeden czynnik - spójność logistyczna. Oparcie pojazdów towarzyszących na podwoziach tej samej konstrukcji, oznacza że cała jednostka korzysta z jednego, tego samego zespołu podstawowych komponentów przynajmniej układu jezdnego: koła, drążki, gąsienice, elementy zawieszenia, powerpack, itede.
Rozwijanie od podstaw dedykowanego pojazdu to bzdura - zwłaszcza, gdy potrzeba go 20 sztuk. Samo zapewnienie części będzie kłopotliwe, a co najmniej upierdliwe. Już jest - bo teraz w tej roli występuje 45 sztuk Bergepanzer 2 na podwoziu Leo1. Który JUŻ wyleciał z łańcucha wsparcia, więc części do niego zwyczajnie nie ma w logistyce sojuszniczej (trzeba szukać komercyjnie). A mamy ich aż batalion, bo do holowania jednego Leoparda 2 potrzeba ich dwie sztuki... Rozwiązania hybrydowego próbowali duńczycy, i wyrzucili na remont i moderkę BPz2 potworną kasę, a potem się przekonali że w praktyce, w afganistanie, te wozy i tak się nie sprawdziły. Leopard 2 to naprawdę pancerne monstrum. Najpotężniejszy dźwig jaki się udało osadzić na kadłubie Leo1 (a to konstrukcyjnie i masowo podobny wóz do T72) wciąż nie jest w stanie zapewnić zdjęcia wieży z podwozia Leo2 - a BPz3 nie ma z tym żadnego problemu. Nowy silnik nie zapewnił możliwości samodzielnego wyholowania Leo2 - bo moc silnika siłą rzeczy ograniczyła, tak jak w przypadku dźwigu, strukturalna wytrzymałość kadłuba. To samo będzie z naszym WZT-3/4. I nie chodzi o to że to kwestia nie do przeskoczenia. Chodzi o to, że to się robi nieopłacalne - po jaką cholerę rzeźbić 20 unikalnych na świecie zabawek, ponosić ryzyka projektowe i czekać na pracę rozwojową, jeżeli można wziąć licencję, dostosować co trzeba, i mieć coś co pasuje do całości logistyki i na dodatek pozwoli się czegoś nauczyć?
Powinniśmy iść drogą turcji - dogadać się z niemcami, i zrobić Altay'a, czyli hybrydę licencyjną. Skoro niemcy sami się zgadzają na produkcję podwozi Leo2, to BRAĆ! Co się przy tym nauczymy, nasze. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 19-09-2016, 20:22
|
|
|
Między "T" a "7" powinien być myślnik. ;) |
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 19-09-2016, 22:01
|
|
|
wa-totem napisał/a: | Smk napisał/a: | To dlatego nad Wrocławiem radośnie AH-64 sobie latają, podobno w ramach testów porównawczych do przetargu | DUH, Smoku... Śmigłowce to wyposażenie lotnictwa wojsk lądowych. Samoloty odrzutowe to wyposażenie Wojsk Powietrznych.
|
Stąd podobno, jestem absolutnie nie nabieżąco. Ale wkurwioną ważkę widziałem własnymi patrzałkami, stąd i pytanie. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|