[Altruista]

Alez Velg, nie ma z tym żądnego problemu, bo widzisz ja jestem związany z wami wszystkimi ;-)

Alez Velg, nie ma z tym żądnego problemu, bo widzisz ja jestem związany z wami wszystkimi ;-)

[Karel]

<Karel zastrzelił Ultimatum>
Not a chance. Mam inne plany. A jeśli ktoś ma inne zdanie...cóż. Say hallo to my little friend!

[Loko]

Chyba też się wycofam z tego związku.

[Velg]

Ten post powinien iść do "Zupy"...

Bo mamy hiperinflację.

Wtajemniczeni zrozumieją.

[Altruista]

Heh, chyba będzie dobrze jak już damy sobie spokój z tym łączeniem, w pary. Staje się to powoli niebezpieczne, a miało być tylko lekkim żartem ;p

Heh, chyba będzie dobrze jak już damy sobie spokój z tym łączeniem, w pary. Staje się to powoli niebezpieczne, a miało być tylko lekkim żartem ;p

[Costly]

Uwaga! Oto dobiega końca burzliwa dyskusja moja i Velga. Jako, że przebieg niej był dość niezwykły, a wyciągnięte w ostatecznym rozrachunku wnioski zadziwiające, poczuliśmy oto wyższą potrzebę zdania członkom Bractwa sprawozdania z owego zdarzenia. Dyskusja zaczęła się od spraw bieżących, znaczy questu. Potem potoczyła się w stronę kwestii technicznych, zadziwiająco naturalnym rytmem przeszła z tego do kwestii wyjątkowo generalnych, ba, filozoficznych, po Sens Życia w MAC włącznie. W między czasie dyskusje wypełniał szereg uwag o charakterze osobistym, gdzie to byliśmy dość sprawiedliwi, wbijając szpilkę niemal każdemu (poza Fei'em - nie było od której strony ugryźć kurcze, ale na pewno jeszcze coś wymyślimy). Dyskusja oto zakończyła się wnioskami, na które zupełnie to nie zanosiło się na początku. Jako, że wnioski są diablo pretensjonalne i nie w moim stylu, to zostawiam tą część opisu Velgowi - a niech się męczy ;p

[Velg]

Otóż, ustaliliśmy, co następuje: wszyscy członkowie Bractwa zasługują na wbicie szpili. Ba!, zasługują oni również na wbicie kolejnych szpil – ponieważ jednak Costly i Velg są ludźmi, to uznali, że są zbyt kochani, aby wbijać im owe ostrza. Przez to zrezygnowaliśmy z męczenia ich i skupiliśmy się na bieżącej sprawie naprawy Bractwa. Model Bractwa ambitnego i dumnego, proklamowany przez nas, został przyjęty w pierwszym głosowaniu – szybko jednak dopadł nas jakiś nihilizm i zanegowaliśmy go. Za czym nastąpiły rozważania nad sensem naszych działań, hermetyzowaniem Bractwa i rozhermetyzowaniem jego sal operacyjnych. Ponieważ jednak przy okazji rozważań, zaczęły nas boleć głowy, podjęliśmy Wielką Rezolucję o Potrzebie Czasu, odkładając decyzje na przyszłość.

Ogólnie więc, doszliśmy do wniosku, że Bractwo jest be – ale swojsko be. I za to was uwielbiamy ;) Przy okazji, pojawił się wniosek, że jesteśmy idiotami - ale został szybko odrzucony, ponieważ jego przyjęcie zniszczyłoby propozycję prolongaty narzekania na MAC.

[Costly]

Kościół Praworządności odwiedził zaproszony przeze mnie użytkownik używający nicka Frosty. Zainteresowałem go tematyką Multiświatową i obecnie stara się on "liznąć" rozgrywki. Prosiłbym moich Braci i Siostry w wierze, aby w ramach posiadanego wolnego czasu i własnych możliwości pomogli oni wprowadzić go w realia multiświata i Bractwa MAC. Jako, że jest to osoba bardzo biegła w tematyce gier RPG, tak też nie ma się co martwić, wystarczy wskazać kierunek, a już on sam szybko wszystko złapie.

I proszę też o traktowanie go godnie - jeżeli rozgrywka przypadnie mu do gustu, to zostanie on nowym Bratem w Wierze z moją osobistą rekomendacją ;)

[Velg]

Tak, wiemy. I się nim zajmę ;)

[Altruista]

Jestem mile zaskoczony bo w życiu bym się nie spodziewał, że Costly zainteresuje kogoś naszym Bractwem ;-)

Fajnie Frosty, że do nasz zajrzałeś(nawet jeśli na chwile, ale czasami się chce by te chwile trwały) mam nadzieję, że się do nas, jakoś przekonasz i zostaniesz z nami dłużnej. No, ale na razie życzę ci miłego pisania w naszych tematach.

A i nie przestrasz się jak zobaczysz w nich coś dziwnego, nietypowego. Nie ma się czym przejmować :)

Jestem mile zaskoczony bo w życiu bym się nie spodziewał, że Costly zainteresuje kogoś naszym Bractwem ;-)

Fajnie Frosty, że do nasz zajrzałeś(nawet jeśli na chwile, ale czasami się chce by te chwile trwały) mam nadzieję, że się do nas, jakoś przekonasz i zostaniesz z nami dłużnej. No, ale na razie życzę ci miłego pisania w naszych tematach.

A i nie przestrasz się jak zobaczysz w nich coś dziwnego, nietypowego. Nie ma się czym przejmować :)

[Altruista]

Bardzo ładnie Therru. Portret już masz, więc jutro będzie twój wielki debiut w Multi.

Alleluja i do przodu!

Bardzo ładnie Therru. Portret już masz, więc jutro będzie twój wielki debiut w Multi.

Alleluja i do przodu!

[Shadow Dancer]

*macha z zadowoleniem ogonem*
To jeszcze poklep mnie po łepku i żuć jakąś kość.
Biedny Velg - mieć mnie za 'uczennicę' i się nie załamać to godne pochwały :D

[Velg]

[Shadow Dancer]

Velg, mój stary nowy mężu, co masz na myśli pisząc 'spóźniona'? :D

[Sasayaki]

Ooo... Macocha? Mamunia! :D Och, to jak wypadamy gdzieś zaciskać więzi?