Obsydianowa Kaplica MAC |
Wersja do druku |
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 17-01-2010, 21:26
|
|
|
Karelu, obyśmy się jeszcze nie raz spotkali w Multiświecie. Będę tęsknić... aaa, niech to, już tęsknię. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 18-01-2010, 14:44
|
|
|
Avi, uwaga techniczna - jesteśmy w trakcie wprowadzania fabularnie Caladana w nasze szeregi, nie uprzedzaj wydarzeń :] Na razie jest tu tylko gościem. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-01-2010, 15:01
|
|
|
Costly napisał/a: | Avi, uwaga techniczna - jesteśmy w trakcie wprowadzania fabularnie Caladana w nasze szeregi, nie uprzedzaj wydarzeń :] Na razie jest tu tylko gościem. | Czepiasz się no xD ja go traktuje już jak swojego, o! :p |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 18-01-2010, 18:31
|
|
|
Costly zanim powstał MAC ja z Avalią biegaliśmy po questach. Węzły rodzinne trudno odciąć;). |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 18-01-2010, 18:37
|
|
|
Ot - whatever ;p |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Avalia
Love & Roll
Dołączyła: 25 Mar 2007 Skąd: mam wiedzieć? Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-01-2010, 18:38
|
|
|
Caladan napisał/a: | Costly zanim powstał MAC ja z Avalią biegaliśmy po questach. Węzły rodzinne trudno odciąć;). | O tak, stare dobre czasy. Być rodziną, być rodziną... xD |
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-01-2010, 15:39
|
|
|
kic napisał/a: | Postać małego chłopca, a raczej powłoki mu danej szybko rozproszyła się. |
Ja prosiłbym o uwzględnienie faktu, że żadnej powłoki sobie nie tworzyłem. Chłopiec był nadzwyczaj autentyczny - i wypraszam sobie odmawiania mu przyrodzonego prawa do życia.
Ponieważ zaś Patriarcha chłopcem nie dysponuje (i dysponować nie będzie - mrozy wysłały go do Kelemvora), a pamięć generała obejmować może jedynie rzucony czar dominacji (który nie był różny od jakiegokolwiek innego) - przeto jakichkolwiek poszlak brak. Oznacza to, że nie będę mógł uznać ewentualności namierzenia mojej skromnej osoby przez Patriarchę - nie przez fakt, jakoby nie był jedwabisty i badass, a poprzez brak niezbędnych danych. |
_________________
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2010, 16:07
|
|
|
Velg, to była naprawdę zbędna uwaga. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-01-2010, 16:11
|
|
|
Costly napisał/a: | Velg, to była naprawdę zbędna uwaga. |
Być może - aczkolwiek niestety próby rozwikłania Mojej Prawdziwej Istoty zmuszają mnie do interwencji. Spoza Faerunu zrobić tego się nie da - można co najwyżej domniemywać, że Coś istniało. Przy czym, niczego konstruktywnego stwierdzić się nie da, przynajmniej z pamięci Rytgiera.
Ogólnie, patrząc na dane od Rytgiera, domniemywać można, że:
1. chłopiec = niziołek, którego w marnym oświetleniu namiotu wzięto za chłopca. Był on zabójcą (iluzjonistą lub zaklinaczem).
2. chłopiec był zmiennokształtnym zabójcą.
3. chłopiec był człowiekiem o wypranym mózgu, wyposażonym w specyficznie aktywowane przedmioty magiczne.
4. inne.
W każdym razie - póki nie położycie łap na chłopcu (wysoce ryzykowne - w chwili obecnej to jest nasz teren), to możecie domniemywać jedynie, że coś jest nie w porządku, a nie podejrzewać obecność jakiejkolwiek istoty pozawymiarowej. Ba!, jeśli nawet założyć opętanie - to specyfika wskazuje raczej na jakiegoś sługę Asmodeusza (który bądź co bądź z Daerianem ma kontakt) niż na mnie.
Czar dominacji nie jest tutaj żadną wskazówką - odpowiednimi metodami magicznymi można byłoby ewentualnie wysnuć jakieś wnioski, jednakże nie na podstawie jedynie wspomnienia o takowym efekcie. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Velg dnia 19-01-2010, 16:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2010, 16:21
|
|
|
Ta odpowiedź była z dokładnie tych samych powodów równie zbędna. Mam nadzieje, że poświęcisz chwilę na zrozumienie tego, zamiast od razu odpisywać. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 19-01-2010, 18:15
|
|
|
Cytat: | Velg, to była naprawdę zbędna uwaga. |
A w zasadzie czemu, jeśli można wiedzieć? Przecież Velg ma takie samo prawo jak każdy inny wypowiadać się w kwestii swoich postaci. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-01-2010, 18:36
|
|
|
Cytat: | A w zasadzie czemu, jeśli można wiedzieć? |
To nie jest temat na który zamierzam dyskutować. Zainteresowani, z tego co wiem, skontaktowali się z sobą i problem rozwiążą. Sprawę więc uważam za zamkniętą. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 21-01-2010, 23:16
|
|
|
Jako, że nie odchodzę z forum, a jedynie z grupy, nie będę robił łzawego pożegnania. Na pewno spotkamy się jeszcze wielokrotnie podczas wędrówek pomiędzy światami (i nie tylko), czy będą to spotkania pokojowe czy nie, to się okaże. Chciałem podziękować MAC za wspólną zabawę, oraz za wprowadzenie mnie w reguły Multiświata. Kościół jest silny, istniał na długo przede mną, więc poradzi sobie beze mnie. Mogę życzyć wam jedynie powodzenia w podbojach oraz nowych wartościowych członków, którzy będą wam towarzyszyć dłużej niż ja. Jeszcze raz dzięki wam wszystkim. Do zobaczenia w Multi. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 21-01-2010, 23:18
|
|
|
Szkoda Loko, dobry był z ciebie towarzysz. Trzymaj się ciepło. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 21-01-2010, 23:30
|
|
|
Loko, nie będę się też rozwodził. Zobowiązany jednak jestem Ci podziękować za wspólną zabawę i robię to z przyjemnością. Na krótko przecięły się nasze ścieżki, rozwidliły się znów. Zabawa z Tobą była pasjonująca i niezwykle ciekawa. Zostawiłeś w Bractwie swoją cząstkę - nigdy o niej nie zapomnimy.
Do przyszłych spotkań, pewnie dużo groźniejszych niż wcześniej. Tak więc powodzenia. |
Ostatnio zmieniony przez kic dnia 27-01-2010, 00:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|