FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 33, 34, 35  Następny
  Czworonożni towarzysze
Wersja do druku
Asthariel Płeć:Mężczyzna
Lis


Dołączył: 10 Kwi 2008
Skąd: Warszawa
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 09-08-2008, 10:44   

Moje głupie psiuńcie...


http://ja.gram.pl/upl/blogi/464445/img_wpisy/2008_31/(3).JPG
http://ja.gram.pl/upl/blogi/464445/img_wpisy/2008_31/.JPG
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 19-08-2008, 22:15   

Nasze domostwo powiększyło się o nowego domownika, konkretnie kota. Z dworu przygarnięty, chudziudki, biało-rudy, pręgowany. Bardzoooo milusiński, pcha się na kolana i tylko by mruczał. Tak było przynajmniej przez 3 dni. Teraz się rozbestwił i w kółko rozrabia. Gryzie, drapie i skacze na co popadnie. Chyba nie muszę wspominać, że pierwszy kot, nie jest zadowolony z konkurencji? W związku z tym co chwila się leją.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
alex Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 12 Sie 2008
Skąd: Warszawa
Status: offline
PostWysłany: 20-08-2008, 06:53   

Moje gospodarstwo liczy sobie jednego psa, który jest niezłym wariatem rasy Polski Owczarek Nizinny oraz jednego kota rasy bliżej nieznanej którego przygarnęliśmy jak był malutki. Kot też jest nieco zwariowany, czym denerwuje rodzinę, bo całymi dniami miauczy jak szalony. Kto jest maści trikolor.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
9658503
Sola Płeć:Kobieta
ryba

Dołączyła: 28 Lis 2007
Skąd: Gdańsk
Status: offline
PostWysłany: 27-08-2008, 17:47   

Do niedawna miałam psa. Jamnika o imieniu Gluś na którego i tak wszyscy wołaliśmy Luluś ( bez skojarzeń). Niestety dopadł go rak płuca i trzeba mu było ulżyć w cierpieniu. Bardzo to przeżyłam zwłaszcza, że praktycznie się z nim wychowałam. Jako, że dom wydawał się pusty to rodzice uszczęśliwili mnie na siłę kotem (dopowiem, że nie znoszę kotów). Kotka została ochrzczona imieniem Lulka ( xD ). Na razie jakoś się dogadujemy. Ja staram się jej nie tarmosić jak psa, a ona nie strzela fochów i nie drapie ( do tej pory myślałam, że koty mają to w zwyczaju).
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
2804327
korsarz Płeć:Mężczyzna
a taki jeden...


Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
PostWysłany: 27-08-2008, 19:19   

Shizuku napisał/a:
Chyba nie muszę wspominać, że pierwszy kot, nie jest zadowolony z konkurencji? W związku z tym co chwila się leją.

Brat swojemu kotu sprawił niedawno towarzystwo. Efekt był taki, że ta młodsza (kotka) polowała na ogon tego starszego (kocura), gdy ten spał w najlepsze... I parę razy było mi dane oglądać ich walki. Brat powiedział, że im się na szamotanie zbiera najczęściej o jakieść głupiej godzinie typu 4-5 rano... >.>
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Airyx Płeć:Mężczyzna
Wredny Kapłan


Dołączył: 05 Wrz 2008
Skąd: Z Vys
Status: offline
PostWysłany: 09-09-2008, 19:07   

A ja mam 1 psa i 8 kotów. ^^ Pies jak pies, za to koty: pięć małych, dwie dorosłe kotki i jeden dorosły kocur. Najbardziej lubię tę piątkę kociaków, bo pies zazwyczaj śpi, a reszta kotów ulatnia się gdzieś i rzadko bywają w domu. No a z małymi jest beka jak biegają za sobą, skaczą za fruwającym liściem, czy staczają walki. Heh, można wtedy na nie patrzeć godzinami i nigdy się nie nudzi. :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Irian Płeć:Kobieta


Dołączyła: 30 Lip 2002
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 09-09-2008, 19:47   

O, jak to jest, że ja zdjęć moich zarazów nie wrzucałam? No to dawajtis:

The long cat is looooong.
Jestem małym psycholem.
Słodkie są jak śpią.
Kanapa będzie nasza!

_________________
Every little girl flies.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 09-09-2008, 20:36   

O, to ja też pokażę. Zdjęcia zrobione zostały Magicznym Aparatem Nanami, który jest Magiczny, bo nie dość, że ja wychodzę na zdjęciach całkiem przyzwoicie, to jeszcze mój Niezbyt Ładny Kot Płci Żeńskiej też.


Wstążka jednorazowo, dla ozdoby
Kot Zestresowany

A to jest Ares

Mamy jeszcze w domu dwie zeberki, ale ich nie lubię, więc nie pokażę, bo nie ma po co ^^'

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Agon Płeć:Kobieta


Dołączyła: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 11-09-2008, 20:48   

Easnadh napisał/a:
Mamy jeszcze w domu dwie zeberki, ale ich nie lubię, więc nie pokażę, bo nie ma po co ^^'

Jak byłam mała (7 latek) miałam rodzinkę zeberków ^^' Sztuk 7, bo były pisklaki (na dodatek wszystkie samce miały identyczne upierzenie i nie można było ich rozróżnić). Strasznie mi się podobało, jak samiec opiekował się samicą, kiedy ta wysiadywała jajka ^^

Lubiłam je, chociaż teraz uważam, że ptaki to nudne zwierzątka - nic, tylko w klatce to siedzi, ani przytulić, pogłaskać.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Serika Płeć:Kobieta


Dołączyła: 22 Sie 2002
Skąd: Warszawa
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 13-09-2008, 00:10   

Cytat:
Lubiłam je, chociaż teraz uważam, że ptaki to nudne zwierzątka - nic, tylko w klatce to siedzi, ani przytulić, pogłaskać.

...jak trzymasz tylko w klatce, to nic dziwnego. Od tego mają skrzydła, żeby latać :D Dawno temu miałam nimfę trzymaną przez cały czas w klatce i faktycznie - niekontaktowe to było, nieciekawe i w ogóle oddałam w dobre ręce. Stwierdziłam, że nigdy więcej ptaków. A teraz jakoś się złamałam...

Mam dwie papużki faliste, zielony samczyk Chochlik plus biało-niebieskie nie-wiadomo-co o imieniu Skierka. Wstaję, otwieram klatkę, na noc zamykam. I wiecie co? Fantastyczne są. Inteligentne, bezczelne, kontaktowe. Świetne zwierzaki dla kogoś, kto ma za mało czasu na psa albo kota. Ale do tego najwyraźniej trzeba dać im szansę na coś więcej niż oglądanie świata przez kraty.
(byle nie przy kocie X_x)

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora
 
Numer Gadu-Gadu
1051667
korsarz Płeć:Mężczyzna
a taki jeden...


Dołączył: 02 Wrz 2005
Skąd: Resko
Status: offline
PostWysłany: 14-09-2008, 10:38   

Serika napisał/a:
najwyraźniej trzeba dać im szansę na coś więcej niż oglądanie świata przez kraty.

Dotyczy to również gryzoni - dobrze jest od czasu do czasu pozwolić takiemu chomikowi, czy szczurkowi na pozwiedzanie otoczenia :)
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Lena100 Płeć:Kobieta
Pani Cogito


Dołączyła: 15 Gru 2006
Skąd: Ze wsi, z dżungli, z lasu
Status: offline

Grupy:
Lisia Federacja
PostWysłany: 17-09-2008, 15:33   

korsarz napisał/a:
Dotyczy to również gryzoni - dobrze jest od czasu do czasu pozwolić takiemu chomikowi, czy szczurkowi na pozwiedzanie otoczenia

Zgadzam się, ale mam złe wspomnienia. Królik mnie kąsał po kostkach, aż do krwi jak byłam całkiem mała. Był taki w roli pieska, czy kotka, klatka cały czas otwarta. Najwierniejszym gryzoniem jakiego miałam była mysz. Chodziła przy nodze, do szkoły ze mną torebce i nigdy nie uciekała. Chodziłam z nią normalnie po Krakowie, na ramieniu, ludzie nawet nie zauważali.

Obecnie mam psa i dwa koty. Co do kotów - miałam ich dużo w swojej karierze. Piętnaście około. To się tak mnoży. Jak znajomy znajdzie na ulicy, albo mu się urodzą, albo znajoma z TOZ-u zadzwoni... I nie weź tu takigo chudego, brzydkiego kocura. huehuehueheu

_________________
ようやく君は気がついたのさ。。。
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Asthariel Płeć:Mężczyzna
Lis


Dołączył: 10 Kwi 2008
Skąd: Warszawa
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 17-09-2008, 17:04   

Ja w chwili obecnej mam 2 dorosłe koty , i 5 małych czarnych kociąt do oddania. Pomocy.

Owczarek niemiecki zdechł. Miał jakąś chorobę układu nerwowego, ujawniającą sie u tej rasy po skończeniu roku. Pod koniec nie umiał wstać, trzeba go było uśpić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Melmothia Płeć:Kobieta
Sexy Chain Smoker


Dołączyła: 09 Lut 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 17-09-2008, 17:13   

Lena100 napisał/a:
I nie weź tu takigo chudego, brzydkiego kocura.

Prawdaaa? Te najbiedniejsze najgłośniej krzyczą człowiekowi w oczy "Weeeeź mnieeee, no weeeź! (przygarnij, nakarm, wymyziaj!)".
Lena100 napisał/a:
Królik mnie kąsał po kostkach, aż do krwi

Khy. Dlatego jak puszczam królika, to nikt nie waży się wejść boso do pokoju... Najlepiej w długich spodniach, skarpetkach i kapciach, wtedy nie ma szans, że zanurzy zębiska w skórze. Moja rodzina przeżyła szok, gdy pierwszy raz zobaczyła i usłyszała atakującego królika, ale nawet przez myśl nikomu nie przeszło, że miałby cały czas siedzieć w klatce. Zwykle rozumie się samo przez się, że wszelki zwierz, którego zwykle trzyma się w klatce, może hasać po moim dużym pokoju (przedtem codziennie, odkąd przybyła koteczka - mniej więcej raz na dwa dni), gdzie wszystkie kable da się schować.

_________________
"Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Zel93 Płeć:Mężczyzna
InuYasha fan ;D

Dołączył: 12 Paź 2008
Skąd: Nowa Ruda Słupiec
Status: offline
PostWysłany: 12-10-2008, 20:56   

A ja mam moją kochaną Tinkę. Ratlerka miniaturowego :D. Ma ona 5 latek i jest niestety bardzoo chorowita :(.
tutaj jej zdjęcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5552999
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 26 z 35 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 33, 34, 35  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group