Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
W co w tej chwili gracie? |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-01-2010, 18:29
|
|
|
Cytat: | No bo tak najszybciej to trzeba przejść się do świątyni... zapłacić jakieś 300 punktów... i w ogóle... |
Wiesz, nie zapominajmy o magicznym zaklęciu "save/load" :D |
_________________
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 25-01-2010, 18:35
|
|
|
GoNik napisał/a: | Wiesz, nie zapominajmy o magicznym zaklęciu "save/load" :D |
Czyli mam skasować save i przejść wszystko jeszcze raz. Pal diabli przebyte mapy i punkty doświadczenia pozostałych postaci... |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-01-2010, 18:37
|
|
|
Nie, zapisywać często i wczytać ostatniego save jak ci zabiją postać, skoro nie stać cię na ożywianie... |
_________________
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-01-2010, 19:18
|
|
|
GoNik właściwie ujęła wszystko co trzeba - od siebie dodam, że nie wiem w jaki sposób nie masz 1,6k na wskrzeszenia.
Ja aktualnie gram równolegle w pierwszego i drugiego Baldura (od pierwszego wpierw odpadłem i sięgnąłem po drugiego, ale kilka dni temu do jedynki wróciłem) i poza samym początkiem pierwszej części, to do tej pory nigdy nie miałem z pieniędzmi problemu (wskrzeszać do tej pory w dwójce zresztą musiałem tylko raz - zwykle wczytuję jak ktoś zginie, ale i tak chodzę ze sporą nadwyżką - na ewentualne wskrzeszenia raczej mi nie zabraknie). I bynajmniej nie jestem jakimś profesjonalnym graczem - po gry sięgam raz na jakiś czas i dla zabawy, a nie dla bicia kolejnych rekordów, ponad normalnym poziomem trudności gram zresztą rzadko. Robisz w ogóle questy poboczne? No, chyba że za rzadko zapisujesz i po prostu większość kasy wydajesz na ożywianie, ale w takim razie naprawdę radzę sejwować częściej. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 25-01-2010, 19:36
|
|
|
Morg napisał/a: | Robisz w ogóle questy poboczne? |
Żeby mi udało się dokonać jakiegoś postępu w wątku głównym... Nie teraz, a kiedykolwiek... Przy każdej próbie wątek główny kończył się na uprowadzeniu Imoen i Irenicusa przez Zakapturzonych. Dalej same wątki poboczne. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 25-01-2010, 20:13
|
|
|
korsarz napisał/a: | Przy każdej próbie wątek główny kończył się na uprowadzeniu Imoen i Irenicusa przez Zakapturzonych. |
..........................................
TAK, WĄTEK GŁÓWNY DOKŁADNIE W TEN SPOSÓB SIĘ ROZWIJA? |
_________________
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 25-01-2010, 20:26
|
|
|
Tak to wyglądało w moim wykonaniu. Chyba bez czytania solucji ani rusz - bez tego wychodzi mi wykonywanie misji pobocznych "na ślepo" w nadziei, że któryś doprowadzi mnie na ślad wątku głównego. |
|
|
|
|
|
Galnea
Wierna Imperialistka
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 25-01-2010, 20:38
|
|
|
Jak nie wiesz co robić, to popatrz do dzienniczka zadań. Na początku rozdziału drugiego dostałeś od Złodziei Cienia zadanie zgromadzenia 20 000 sz (o ile dobrze pamiętam) - zajmij się tym wykonując questy poboczne, a wątek główny niebawem sam cię znajdzie (dosłownie). |
|
|
|
|
|
Altruista -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-01-2010, 13:42
|
|
|
Dobra, pograłem troch w "Yuusha Kara Wa Nigerarenai" ("Nie uciekniesz przed bohaterkami") w wersji PL i ENG, więc mogę napisać kilka słów na temat tej gry.
Sama idea jest wesoła, bo kpi w żywe oczy z Dragon Questów, a parodie w jRPG to rzecz tyleż rzadka co cenna. Mamy więc Sagę, władcę demonów, który przybył zniszczyć świat. Towarzyszy mu cycata i demoniczna panna o imieniu Sefi. Aby powstrzymać Sagę, wyrusza grupa bohaterek, które posiadły wiedzę na temat możliwości zapieczętowania Demon Lorda. A teraz niespodzianka - nie sterujemy bohaterkami, ale właśnie Władcą Demonów. Cóż, to nie zdarza się zbyt często, prawda?
Podróżujemy po świecie, zaś za nami ugania się piątka bohaterek - czarodziejka, wojowniczka, kapłanka, karateczka i magiczka. Co jakiś czas któraś dopada biednego Sagę i mimo prób porozumienia się, musimy z panią stoczyć pojedynek. Tu zaczynają się schody. Walki toczymy w ATB, w bardzo ładnym 3D. Zasada polega na tym, aby wyprowadzić atak zanim zrobi to przeciwniczka - a te robią to szybko. Do dyspozycji mamy sześć typów ataku. Długo trwało, zanim udało się pokonać choćby pierwszą przeciwniczkę.
Sytuacja po walce zależy od wyniku. Jeśli wygraliśmy a straciliśmy sporo HP, możemy przespać się z Sefi, dzięki czemu zregeneruje się nasze zdrowie. Jeśli przegramy, zwyciężczyni stara się zapieczętować Sagę, uprawiając... znaczy odprawiając rytuał. Systemu zmagań erotycznych jeszcze nie rozkminiłem, wydaje się dość zawiły - z jednej strony daje dużo możliwości, z drugiej - nie za bardzo wiem, co i w jakiej kolejności, żeby jednak nie przegrać.
Gra nie wydaje się łatwa, przynajmniej na razie. Świetnie za to uzupełnienie grę "Yuusha Photo", edytor graficzny podobny nieco do Posera, dający możliwości manipulowania postaciami, przedmiotami, tłami itd, dzięki czemu można samemu tworzyć obrazki, scenki itd. W podstawowej wersji asortyment wydaje się dość ograniczony, ale wyszło już dużo patchy, dzięki czemu jest w czym wybierać i przebierać.
Co do polskiego tłumaczenia - denerwuje mnie brak polskich znaków w napisach dialogowych. Może i jestem wyczulony, bo gdy widzę posty na forach pisane bez plogonków to od razu mam ochotę kogoś zrugać. Tu jest podobnie, toteż przerzuciłem się jednak na napisy angielskie - różnicy w treści nie ma, a komfort czytania dużo większy. W polskim menu znalazłem jednego drobnego babola, ale tu akurat jest nieźle. To chyba pierwsza tego typu gra przetłumaczona na nasz język.
Podoba mi się grafika - o ile na planszy i rozmowach mamy 2D i raczej humorystyczne rysunki, tak walki i scenki robione są w całkiem niezłym 3D, ze sporą ilością detali. Wadą jest brak granic między obiektami - w rezultacie czego działając na np. "Yuusha Photo" postać może nam "wlać się" w podłogę lub wpaść w ścianę. Nie miałbym nic przeciw rezygnacji z tej przyjemności, nawet jeśli ułatwia ona np. wkładanie broni w dłonie postaci. Głosy są podłożone całkiem cacy. Generalnie, "Yuusha" to bajerek, dość duży (ponad 2 giga), dający sporo frajdy, a jeśli ktoś grywał w Dragon Questy, to radość podwójna. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 26-01-2010, 16:42
|
|
|
Nie wiem, jak będzie z dalszą częścią Baldura - system twierdzi, ze gra nie jest zainstalowana (ile razy jeszcze mam instalować? Przed każdą rozgrywką?). Dobrze, że nie tracę save'ów, bo wtedy dopiero by to było wkurzające... |
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 27-01-2010, 12:45
|
|
|
Brütal Legend
Dobra, wprawdzie nie znam się specjalnie na metalu, więc pewnie trochę smaczków mi umyka, ale mimo wszystko - to jest epickie! Poczucie humoru, projekt świata i postaci, muzyka, całkiem przyjemna (choć parę rozwiązań można by ulepszyć) rozgrywka, ale przede wszystkim... W tej grze można mordować emo, rozpuszczając im twarze gitarowymi solówkami. *__* Boskie. |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-01-2010, 17:27
|
|
|
Długo grałeś JJ? Bo zastanawiam się nad kupnem (szczególnie, że demo było super), ale ponoć kiedy później RTS wychodzi na pierwszy plan robi się ponoć średnio, jeśli o gameplay chodzi. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 27-01-2010, 18:43
|
|
|
Trochę zdążyłem już pograć, nie jest źle. Faktycznie bitwy są słabsze, niby po części mechanika RTSowa, ale strasznie uproszczona - żadnego drzewka technologii, kilka rodzajów jednostek, jeden główny budynek i rozrzucone po polu "gejzery fanów", o które walczymy i które dają nam środki na rekrutowanie nowych chłopków. Jednostek nie da się zaznaczać, bindować etc., jedyne możliwości wydawania rozkazów to dla pojedynczego oddziału (czterech lub mniej żołnierzy), albo wszystkich w zasięgu (wydawanie komend ma też ograniczony zasięg). Więc najbardziej skomplikowane dostępne taktyki to coś w stylu "każę jednostkom atakować jedno miejsce, sam atakuję drugie". O grze jak w normalnym RTSie można sobie pomarzyć (no, chyba że ktoś w RTSy gra wyłącznie metodą: zaznaczamy wszystkich i klikamy "atak" na środek bazy przeciwnika).
Gra ma przede wszystkim klimat, muzykę i humor, które trafiły do mnie nawet mimo tego, że fanem metalu nie jestem. Gameplay jest co najwyżej dobry, po kilku godzinach gry nie znudziłem się jeszcze i mam ochotę bawić się w to dalej, ale raczej nie jest to gra, od której trudno się oderwać. Wszystko zależy od tego, czy znudzą cię powtarzalne elementy - między innymi te RTSowe bitwy. |
_________________
|
|
|
|
|
Roshiwanaki-san
Aka Urufu
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Suwałki Status: offline
|
Wysłany: 27-01-2010, 23:51
|
|
|
Ja gram standardowo, niezmiennie w FIFĘ, sagę Gothic, Risena i od czasu do czasu w Cywilizację III. Obecnie czekam na Gothica 4(Arcania) i Wiedźmina 2... A tak to mnie te wszystkie Mass Effecty, Brütal Legendy, GTA, CoD-y i takie tam nie interesują mnie wcale... Pewnie dlatego że jadę tylko na PC... Większość z was ma pewnie jakąś konsolę... :/ |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|