[de99ial]

Arioch - wspominałem wcześniej o Warhammerze jako przykładzie. Można oderwać się od konkretów i ogólnie sklasyfikować pewne typy zastosowanych rozwiązań ogólnie własnie bo przerzucanie się konkretami doprowadzi tylko do wyliczanki. A zmierzamy donikąd - po prostu starałem się ujaśnić mój punkt widzenia. Nic ponadto.

Generalnie - nie podoba mi się systematysowanie walki społecznej w podobny sposób jak walka normalna. Po pierwsze zabija to interakcję - zamiast gadać rzucamy kośćmi. Po drugie - prowadzi do skupienia na mechanice zamiast na fabule. Po trzecie wprowadza zbędną komplikację w rozgrywkę. To podstawowe wady IMO rozpisanej walki społecznej. Preferuję stare rozwiązania - przykładowo jak w Młotku.

Nic więcej. Tylko tyle.

[Arioch]

Spoiler: pokaż / ukryj

(\__/)
(='.'=) Do skasowania.
(")_(")

[de99ial]

[Arioch]

Spoiler: pokaż / ukryj

(\__/)
(='.'=) Do skasowania.
(")_(")

[Zegarmistrz]

Fakt, mechanika jest do pupy... W zasadzie wszystko szło gładko do momentu, aż pewna zła NPC rzuciła zaklęcie (Death of Obsidian Butterflies). Potem przez kwadrans (dokładnie: 12 minut) turlaliśmy kostkami, żeby sprawdzić czy działa i w jakim stopniu.

[Zegarmistrz]

Dość duży moim zdaniem (choć ujawniającym się dopiero po nabyciu White and Black Treasite) mankamentem systemu jest Solar Circle Sorcerry. Mechanicznie można wejść na ten poziom stosunkowo szybko (fabularnie nieco gorzej), a zawarte w nim czary są - co tu nie mówić - dość potężne. Gorzej, że nie bardzo widzę, co mogłoby się z nimi równać. Sądząc po Wiki nawet charmy wysokiej esencji nie są takie moce (nie mówiąc o tym, że są wiele trudniejsze do nauczenia się). Trochę mi się to nie podoba, bo wychodzi na to, że każda postać, zwłaszcza Solar powinien zostać czarnoksiężnikiem... Sądząc po Wiki w pierwszej edycji (w Castebookach) było więcej, ciekawszych charmów wysokiej esencji... Nie wiem, może Scroll of Monk trochę ratuje sytuację?

[Daerian]

Scroll of Monk bardzo pomaga. Solar Hero odstaje dwa bardzo silne charmy wzmacniające ataki, także inne opisane tam style dają duże możliwości innym Exalted. Nadal jednak nie mogą się one równać z zaklęciami Solar Circle.

Inną sprawą są sztuki walki Sidereali - z lepszymi z ich charmów nie może się równać nawet Solar Circle of Sorcery, nie wiem jak z nekromancją. Ale opanowanie ich jest znacznie trudniejsze niż Sorcery - zarówno fabularnie (dla każdego Exalted poza Siderealem powinno być to w zasadzie praktycznie niemożliwe), jak i mechanicznie (większość wymaga Essence powyżej 5).

[Samuel]

Widziałem kilka dni temu podręcznik Exalted w Trafficu w Warszawie. Ładnie wydany. Szkoda, że za bardzo nie mam warunkół do gry.
A żeby nie było, że mój komentarz niczego nie wnosi do dyskusji: http://qendi.files.wordpress.com/2009/11/eaxlted2.jpg :)

[Ysengrinn]

Podręcznik o Alchemikalach jest jedwabisty. Natknąłem się właśnie na ich charm socjal(istycz)ny:

[Velg]

Znalazłem informacje o Under the Rose. Jest to trzydziestodwustronnicowa przygoda do Exalted, opublikowana podczas Free RPG Day 2010. Co dla nas ważniejsze, jest to dziejący się w czasie Return of the Scarlet Empress dungeon crawl przez Imperial Manse i przez to zawiera spoilery.

Co o tym ludzie piszą, czyli MEGASPOILERY dotyczące dodatku.

Spoiler: pokaż / ukryj

Ktoś o przygodzie napisał/a:

- But why is the Empress not present in the Manse during the adventure? Because apparently it coincides with something from RotSE called the Lotus Massacre, where she attacks the Bureau of Destiny, killing every single Sidereal up to and including Mr. Carjack himself. Don't ask me how that works, I'm sure it's elaborated in the book.

Dalej napisał/a:

Yeah, first I figured that it was just a bunch of them getting killed alongside old Jumpin' Jack, but there's actually a "Using other Exalt types" sidebar where it notes that if the PCs are Sidereals, they might find that they are the last of their kind once they return from the adventure. So I guess there's some big summit or something going on at the time.

... czyli rosną szansę na uhahanego Ebon Dragona.

O Blessed Isle napisał/a:

- The Empress has returned to a Realm led by the Shogun Tepet Ejava. Yep, the civil war broke out, after a while it became Roseblack vs. Mnemon. Ejava won due to being actually, y'know, likeable. She works now as the Minister of Reconstruction under the Big Red. Mnemon leads a resistance movement, originally against Roseblack but now against mommy.

Oh, yeeeees! Znaczy, zawsze kibicowałem Roseblack.

Z przygody napisał/a:

The characters won't manage to sabotage the Manse, but will save Ejava who uses the Manse's powers to broadcast the truth about the Empress to large parts of the Blessed Isle. The number of insurgents will soar, but on the other hand, Red will start using her hell-powers and -resources openly.

Ratowanie Roseblack...? Już mi się podoba.

[Daerian]

W zasadzie powiedzieć chciałbym dwie rzeczy - z jednej strony - wygląda epicko, oraz stanowi ciekawą wizję ciągu dalszego historii...

Z drugiej jednak... wycięcie wszystkich Sidereali? Zabicie Chejop Kejaka? Zniszczenie Thorn w jednym użyciu Imperial Manse? To są tematy na całe kampanie dla graczy, a tu zostają rozwiązane jednym wydarzeniem... trochę to za dużo jak dla mnie. No i gdzie podziała się polityka "to postacie graczy są specjalne, pomyśl nim wprowadzisz coś zupełnie dla nich niemożliwego by NPC" z Scroll of Exalts?

[Velg]

[Daerian]

Co mnie boli, bo ja osobiście lubię Chejopa...
Natomiast u czorta... Jej Czerwoność szturmuje Yu Shan i morduje wszystkich Sidereali... miejmy nadzieję, że nie sama. Ale na litość boską (dosłownie) to jest Yu Shan. TUTAJ siedzą Incarnae... naprawdę nie chce mi się wierzyć, że gdy do Yu Shan wbije się płonąca mocą Ebon Dragona i zapewne zaopatrzona w stado demonów SE, to Słońce będzie dalej siedział przy planszy i nie reagował...

[Velg]

[Daerian]

Ja natomiast zaczynam mieć już wizję tego, jakby historia wyglądała, gdybym to ja miał ją dalej pisać... w tym Słoneczka odrywającego się od w końcu planszy i zadowolonego z tego faktu Chejopa nad pokonaną SE ze złym uśmiechem na ustach i komentarzem: "Wszystko zgodnie z planem" ;-)