[herok]

Więcej cieni, odcieni a obraz stanie sie żywszy :D bardziej taki z duszą :P
Ahh zapomniał bym może tak mimiczne zmarszczki trochę realności dodać próbuj dalej :D

[So_Dakki]

Salva, znam ten ból. Kiedyś też przerysowywałam, po jakimś czasie byłam w tym naprawdę świetna. Ludzie uważali (i chyba nadal tak jest), że mam talent.... Ale kiedy przyszło stworzyc coś własnego... O zgrozo! Od tamtej pory cały czas sporządzam szkice, nie przerysowywuje już (bo jakoś przestało mi to przynosic satysfakcję), jedynie robię zarys sylwetki z jakiegoś zdjęcia i powolutku dodaje własne wymyślone elementy.
Kiedy zobaczyłam Twoją "pierwszą pracę" opadły mi ręce, bo nastawiłam się na coś znacznie gorszego, a tu proszę, całkiem przyzwoita praca ;) To oczywiste, że od razu nie będzie to doskonałe, ale bądź cierpliwa i dużo trenuj. Trzymam kciuki ^^

[Salva]

Herok ale ja nie chcę zmarszczek, mnie się one nie podobają. Mnie się taki jaki jest Rubid bardzo podoba. Naprawdę z niego jestem zadowolona i dumna. Ma jeszcze troszeńkę coś nie tak z twarzą i nosem. Ale wyraz twarzy, ogółem cała postać (mamunia będę dozgonnie wdzięczna za uwagę o włosach...) mnie zainteresowała. On mi się po prostu spodobał, jak bohater. Teraz będę robić cały czas tą samą postać z różnych stron.

A w poniedziałek będzie kolejny Hikaru oraz Ukitake. Cholera, to żaden z tych co zaplanowałam. Miałam się brać za Kirę, ale nie idzie znaleść kadru na którym on normalnie wygląda. Jak będę mieć więcej czasu żeby samej wymyślać to go wezmę. Na Byakuyę nie miałam ochoty, Ichimaru nie mam odpowiedniego kadru, a koniecznie chciałam coś z Bleach. Ukitake lubię.

Cała zabawa w tym, że mnie się Rubid spodobał ale nie jest to to samo co mam jak patrzę np na Makubexa. Dlatego sama nie chciałam rysować, chociaż jak widać (o dziwo) umiem... Ja chcę, żeby mi sie postać podobała. Dlatego rysuję te, które lubię. Rysuję dla samej przyjemności rysowania, satysfakcji że udało mi sie zrobić coś ładnego oraz po to, żeby sobie móc o dowolnej porze dnia patrzeć na ulubionych i zaspokajających moje wymagania estetyczne bohaterów. Ja chcę mieć ładne postacie, a nie poprawne technicznie rysunki. To jest ta różnica...

[Melmothia]

Wiesz, sposób rysowania włosów jest tak indywidualny, że nie wiem czy moje rady w tym względzie mają jakąś wartość. Ale powiem Ci jak ja rysuję włosy.
Ty rysujesz robiąc kontury, jedna kreską, potem ja poprawiając ewentualnie, tworząc grubszy kontur. Widać, że robisz to bardzo dokładnie. Potem zaś lekko wypełniasz kontury. Ja tak nie robię, rzadko dopieszczam kontury, ja rysuję z rozmachem, nie tworząc konturu, tylko jakby to powiedzieć, noooo duuuużoooo kresek zamiast jednej. Nie zawsze tak rysuje, ale najczęściej. Tylko potem czasami tego nie widać, bo wymazuje lub tak koloruje, nakładam cienie, że to się maskuje.
Ten drugi, to jest mniej wiecej, jak ja to bym rysowała (to tylko przykład sposobu rysowania włosów....nie zwracaj uwagi na...eee...estetykę rysunku...^^'' to bylo w 30 sekund...)
rysunek...powiedzmy ^^''
Ale to jest troche inny sposób rysowania, a ja chcę abyś Ty swój znalazła (ale oczu nie zmieniaj :3)

[Salva]

Mnie zasadniczo chodziło o to, że sama bym się nie zdecydowała robić włosów bardziej z rozmachem. Dopiero jak Ty mi powiedziałaś to się odważyłam. I jestem zachwycona. Chociaż właśnie najbardziej mnie boli w nim to, że kreska nie jest czysta. Ja mu to wszystko poprawię jeszcze raz, żeby przypominało moje inne rysunki.

[herok]

[Vodh]

Yay, coraz lepiej Salva! Ten już wygląda naprawdę fajnie, usta i nos wyglądają naturalniej, a włoski naprawdę baaaardzo mu pomogły!

Jedyna rzecz, do której można się przyczepić to moim zdaniem oczka. To chyba bardzo subiektywne odczucie, ale wydaje mi się (zresztą na szkicu poprzednim było to samo, tylko tam patrzyłem na co innego) że Rubid ma dwa różne oczka. Tzn jedno jest takie bardziej kanciaste, masz tam prostsze linie (jego lewe oko), a drugie bardziej okrągłe. Ja wiem, że perspektywa i te sprawy, ale wydaje mi się, że mogłoby być odrobinę bardziej kanciaste. Wiem, że się czepiam, ale tu naprawdę trudno się przyczepić do czegoś innego :D

No może jeszcze rzeczywiście jakoś więcej cieni. Może spróbuj na niego puścić jakieś światło z boku / z ukosa i zacieniować, wtedy twarz nabierze więcej przestrzeni?

[Salva]

Vodh też mi to przeszkadzało dlatego on ma je od dawna poprawione... ^^ I to drugie jest bardziej okrągłe.

Tymczasem mam już 3 rysunki w sumie, a teraz znowu specjalnie dla Melmothii biorę się za Shigure... Mamunia zemdlejesz z zachwytu ^^

A tutaj całkiem na marginesie. Szybki narysowany w 3 (dosłownie) minuty rysuneczek specjalnie na prośbę brata, a raczej on mnie dawno prosił ale dzisiaj dopiero znalazłam nathnienie. Nie pytajcie po co... i tak, to jest miotła. I ten pan to hybryda Akabane, Alucarda oraz Ichigo... W każdym razie jestem w stanie narysować nawet stosunkowo proporcjonalną sylwetkę (co nigdy mi chyba problemu nie sprawiało, zwłaszcza jak się uwielbia rysować kobiece ciała)... Podpisik też jest całkiem akuratny, bo mój brat to naprwdę "wandal hater"...

[herok]

Spojrzałem na ten rysunek i pomyślałem Harry Potter XD hehe w wersji hellsing ja to mam wyobraźnie :P czekam na rysunek z Shigure

[Melmothia]

Rysunek bardzo ciekawy, ale mi on bardziej przypomina złowieszczego ogrodnika (z grabiami, a nie miotłą). I jeszcze do tego ten kapelusz. Taki niepokojący rysunek. A byłby juz mistrzostwem, gdyby dla kontrastu jakiś zarys sielskiej łączki, czy ogródka za nim naszkicować.
To ja czekam na Shigure *.* Narysujesz go takiego wesołego, jakim jest przy młodszym pokoleniu, czy z tym niebezpieczno-tajemniczo-pobłażliwym uśmieszkiem, któym raczy Akito i innych mówiąc rzeczy od których skóra cierpnie?

[Salva]

Ha ! Zobaczysz... W każdym razie, ja bardzo lubię wyszukiwać momenty na których postacie wyglądają nietypowo albo robią coś nietypowego (vide Ishida, kiedy nie jest ponury albo Kyouya z ciepłym uśmiechem)... Nie tylko jeśli chodzi o avatary... ^^

A na razie morduję Akito... A teraz niech nie czytają Ci, którzy nie znają potężnego spoileru z Akito

Spoiler: pokaż / ukryj

pierwszy raz zdarzyło mi się narysować jednostkę płci żeńskiej, chociaż sądząc z grdyki w anime to jednak facet i to facet o fascynującym głosie, pomińmy, że w mandze to baba...

[Salva]

Szlag mnie ciężki trafi, a Was być może troszeńkę to zmartwi. Niestety na jutro będą tylko 4 rysunki. Przeklęło mnie z tymi brunetami... A w kolejce czeka Byakuya... W każdym razie nie będzie Shigure. Tzn będzie ale w późniejszym terminie. Nie ma to jak kochane zwierzątko, które ma zamiłowanie do papieru... Pół biedy, że nie zaczęłam włosów bo wtedy by mnie szlag trafił... Co nie zmienia faktu, że drugi raz już nie zdążę, a przynajmniej nie do jutra...

Tymczasem na jutro będą zapowiadani już Hikaru, Ukitake, Akabane (znowu mi się drań nie podoba, a cholera tyle czasu tracę na jego włosy i kapelusz...) oraz Akito (z profilu, żeby sobie ćwiczyć).

W najbliższym czasie będę rysować jeszcze spoilery z Bleacha. Zbleachowaciałam na amen od kiedy zaczęłam czytać mangę i przepadło... Nigdy w życiu nie przypuszczałam, że narysuję chociaż jedna postać z Bleach. Tymczasem mam ich już 3, a w drodze pewien wesoły Hollow, Byuakuya, Ichimaru, Ishida (chociaż gada przestałam lubić ostatnio), Kira, kto wie czy się nie załapie Shuuhei... Dobrze, że nie wszyscy bruneci...

[Melmothia]

[Salva]

Nie stworzę. Ja kocham szkice. ^^ Nie pociąga mnie rysowanie kolorami. Zresztą nie umiem. Tzn jedna będzie praca kolorowa Krad, ale to jeszcze trochę potrwa zanim go skończę.


Poza tym wzięłam się znowu za Rubida. Ma intensywną emocję na twarzy. Te oczy mi nie pasowały do spokojnego wyrazu twarzy, teraz pasują. Jest nawet kilka zmarszczek... No w każdym razie jak na pierwszą pracę jestem zachwycona. Są tez cienie na twarzy.

[Melmothia]

Teraz sobie dopiero uswiadomiłam, że to dość zabawne, że piesek zjadł Shigure, to takie...ironiczne xD