Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Twórczość różna~ |
Wersja do druku |
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-02-2010, 10:26
|
|
|
Crofe, omfg. Ktokolwiek powiedział Ci, żebyś rzuciła rysowanie powinien zadyndać pod sufitem powieszony za lewą piętę. Przeboski ten komiks, miny Ci wychodzą kapitalnie. No i właśnie, włosy Crofesimy - *___*
Poza tym mnie absolutnie zmiażdżył przedostatni kadr. A ogólnie, i świetnie narysowane i treść dobra, kcem więcej! |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-02-2010, 11:33
|
|
|
O włosach wolałem nie wspominać, dla własnego bezpieczeństwa. Oh, ah, sexy ==
Panie i panowie. Przekonajmy Crof do napisania jakiegoś opowiadanka z ilustracjami, następnie pochwalmy to niepewne zwierzątko. Bardzo. Bo zasługuje. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 14-02-2010, 13:46
|
|
|
Co mnie obchodzi, że ktoś tam plecie Ci jakieś bzdury, gdy ja sie świetnie bawie czytając te opisy i uzupełniając wrażenia rysuneczkami >3
Jak Ci już pisałam: Nith i ta druga wyglądają, jakby przeżuli właśnie połówkę cytryny. I moim zdaniem to ułożenie brwi nadaje im taki wyraz pyszczydeł. Ale ptaszysko jest ge-nia-lne! I weź jakiegoś wilkowatego maźnij~ |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 14-02-2010, 14:19
|
|
|
Ponieważ forumowa etykieta zabrania mi wyrazić wprost, co sądzę na temat twoich prac, dokładniejszy komentarz dostaniesz na gtalku. Tu ograniczę się tylko do "dziewczyno, WIĘCEJ!" |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 14-02-2010, 15:22
|
|
|
To się robi nudne, jak wszyscy się tak zachwycają ;)
Crof, weź się nie leń i narysuj postaci w całości, najlepiej w jakiś ładnych ubrankach :D Odczuwam wyraźny deficyt rąk i nóg na tych rysunkach. Same buźki (ale faktycznie twarze i minki rysujesz bardzo fajnie). I jeszcze nie wyszła ci ta rzekomo "nieładna" Crofesima - przecież ona śliczna jest, wygląda dwa razy lepiej od "pięknej" wiedźmy z loczkami (ten sparklak się nie zna, ot co ;]).
Ogólnie bardzo fajne toto. I Crof mi się podoba, i pomysł na historię tych wszystkich postaci także. Ale w formie nowelki bym tego nie widział, komiks lepszy.
Swoją drogą - jakoś nie potrafię sobie wyobrazić ciebie jako tsundere... |
_________________
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-02-2010, 15:37
|
|
|
Zastanawia mnie tylko ile tu jest "małej biednej nieumiejącej Crof" a ile faktycznego art blocka >] |
|
|
|
|
|
Easnadh
a wee fire
Dołączyła: 27 Cze 2008 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 14-02-2010, 19:39
|
|
|
(Jaka szkoda, że cenzura i regulamin forum nie pozwala na komentarz typowo Easiowy...)
Crof-cian. Mogłabyś przestać, hm, gadać głupoty i dalej rysować, bo: a) po opisach sądząc postaci wydają mi się niezwykle sympatyczne, aż chciałoby się wiedzieć więcej; b) umiesz rysować, a jak ci już coś ciut nie wychodzi, to to na pewno jest do wypracowania (a kto twierdził, że nie umiesz rysować, ten jest ignorantem i powinno mu się podsunąć rysunki dzieciaka, któremu udzielam korepetycji - on to nie umie rysować, w życiu nikt by nie zgadł, że to takie wielkie coś z garbem to niedźwiedź, takie wielkie, łyse i bez uszu to lew, a jakieś pokurcze na czterech patyczkach to króliki).
W skrócie: Eaś chce więcej Crofesimy, Kugo i papugi, która po przeczytaniu tego ostatniego stripa jest dla niej Mistrzem xD |
_________________ ☾
I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood. |
|
|
|
|
0rdi
Last man on the moon.
Dołączył: 18 Paź 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2010, 20:52
|
|
|
Po przejrzeniu prac zamieszczonych w tym temacie mogę powiedzieć, że bardzo mi się podobają. Na zbyt profesjonalną treść tego posta nie ma co liczyć, bo jestem tylko widzem-amatorem. W skrócie- dobra robota, trzymaj tak dalej.
Czekam na kolejne prace : ) |
_________________
|
|
|
|
|
Galnea
Wierna Imperialistka
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2010, 21:07
|
|
|
Na razie mój ulubiony strip. Jeśli Crofe rzeczywiście ma być tą "mniej ładną", to naprawdę potrafisz w swoich rysunkach oddać to coś, o którym wspominałaś. Brawo! Ale <chlip> zwinęłaś mi tytuł jednej z moich postaci.
A napiszesz coś więcej o Bractwie? Bardzo mnie zainteresowało. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-02-2010, 17:26
|
|
|
Przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, ale raczej nie lubię pisać w tym temacie postów bez żadnego obrazka. Obrazka nadal nie ma, ale obiecuję wrzucić komiks później/jutro.
Amarth napisał/a: | 1) Wielkie, psia mać, Zauroczenie. Zostaw smarka, dziewczyno! Kumpel - tak, ukochany (tfu!) - nie! Nie kiedy Kuga jest na wyciągnięcie ręki! |
Jak już mówiłam, Crofe jest debilem...
JJ napisał/a: | Crof, weź się nie leń i narysuj postaci w całości, najlepiej w jakiś ładnych ubrankach :D |
Ja wieeeeeeem... niestety jestem ograniczona przez:
a) brak tabletu
b) brak skanera
Tak, wiem, nie powinnam na brak odpowiedniego sprzętu zwalać całe zło tego świata...
No ale przerażona wizją Amy (różowe włosy?! Ona ma szare!...) i zachęcona Twoimi uwagami nawet w którymś momencie zaczęłam rysować Crofe w całości, a potem... nagle... ręka zjechała mi niżej i narysowałam większość wilków. ARGH.
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze! Przy okazji chciałam wyrazić wdzięczność dla wszystkich tych, którzy mnie tycnęli na gtalku. Nickami wymieniać nie będę, bo może te osoby wolą pozostać anonimowe, ale kopy z ich strony były bardzo motywujące. Dzięki!
Postanowiłam wprowadzić jakieś oznaczenie czasu w tych historiach. Jako rok 0 przyjmuję moment, w którym zacząłby się... hym, pierwszy tom tych opowiadań. Wówczas mniej więcej:
rok ok. -13: Smoczyca w czasie swoich samotnych podróży spotyka na swojej drodze gadające ptaszysko i obiecuje mu pomoc w odzyskaniu ludzkiej postaci (będę musiała to kiedyś narysować...)
-10: Jest świadkiem walki "piątki wspaniałych" z Bractwa z wojskiem podbijanego małego królestwa na północy
-9: wstępuje do Bractwa.
-2: pierwsze spotkanie Kugi z Crofe.
Galnea napisał/a: | A napiszesz coś więcej o Bractwie? |
No więc tak, w dużym skrócie - żartobliwie określana teraz jako "piątka wspaniałych", pewna grupa przyjaciół (między innymi Nith) w czasie swoich podróży doszła do wniosku, że nie odpowiada im sytuacja, w jakiej znalazło się królestwo. Ciągłe walki między prowincjami na zasadzie "każdy z każdym", bieda, zniszczenie oraz brak jakiegokolwiek zaangażowania ze strony królowej. Kiedy wyruszali w podróż nie to spodziewali się ujrzeć - gdzie ten dostatek, wzajemna pomoc, pokój, o których mówiły legendy? Zawiedzeni i zdesperowani razem zadecydowali, że korzystając ze zdobytego doświadczenia oraz (niezwykle skromnie) własnej inteligencji oraz umiejętności wprowadzą nowy porządek (rok -11). Tak naprawdę założenie Bractwa traktowali z przymrużeniem oka, nie wierzyli, że cokolwiek z tego wyjdzie. Z czasem okazało się, że dzięki swojej charyzmie i perswazji są w stanie osiągnąć naprawdę wiele. Coraz to więcej osób zaczęło przystępować do ich 'organizacji', coraz więcej terenów dobrowolnie oddawało suwerenność i stawali się coraz bardziej znani oraz szanowani. Dzięki zawartemu sojuszowi z Wilkami z Dolwen oraz Państwem na Południu podbijanie kolejnych prowincji stało się wyjątkowo proste. Organizacja urosła do rangi niemalże imperium z własnym wyszkolonym wojskiem, administracją i władzą.
Na rok 0 mapa tego świata wygląda mniej więcej tak: klik!
(przepraszam, że tak na szybko i z zaznaczeniem tylko najważniejszych prowincji/państw).
Wilki i Bezimienni (tzn. mieszkańcy PNP) nadal mają suwerenne terytoria, ale i tak zaznaczyłam na czerwono, aby zaznaczyć współpracę z Bractwem.
Na chwilę obecną (rok 0) Bractwo rzeczywiście spełnia swoje zadanie. Względny porządek jest, mieszkańcom żyje się nieporównywalnie lepiej, chociaż oczywiście nie bezproblemowo. Natomiast królowa stała się tylko i wyłącznie symbolem, nie ma praktycznie żadnej władzy, ma tylko dumnie wyglądać w swoim zamku w NIEZWYKLE strategicznie umiejscowionej stolicy. Teraz tak naprawdę główną siedzibę władz Bractwa stanowi miasto zaznaczone wielką czarną kropą.
Ponadto Bractwo próbuje pertraktować z Nulier (powszechniej znanym jako Karmazynowe Królestwo), ale ciężko idzie. Bo "piątka wspaniałych" jeeeszcze nieee wiee...
Bo, spoiler, Bractwo jest pod pewnymi względami niezwykle konserwatywne. Zwłaszcza w sprawach rekrutacji do wojska. Władza stara się, żeby nie było ono jedynie zbitką wojowników, którym w głowach tylko i wyłącznie walka i rzeź. Pragną, aby wojsko niosło ze sobą coś więcej, żeby przystępowali do niego ludzie niezwykli, żeby miało swój klimat. Stąd niezwykle rygorystyczne warunki przyjęć, razem z wysyłaniem podania, czymś na kształt rozmowy kwalifikacyjnej i późniejszego półtoramiesięcznego okresu próbnego. Jest ciężko. I to właśnie to w późniejszych latach (nie jestem jeszcze pewna kiedy dokładnie, mniej więcej... +15 chyba?) ich zgubi. Bo w przeciwieństwie do nich, Karmazynowa Armia przyjmie każdego, dosłownie KAŻDEGO.
A, jeszcze dwie uwagi co do mapy.
Wielka czarna du... tfu, dziura po lewej to tereny nikomu nieznane. Niewiele osób tam wyruszyło w podróż (samo pokonanie gór to niezwykły wyczyn, o morzu nie ma co marzyć), większość nie wróciła. Niektórym się udało, stąd wiemy o istnieniu trzech wysp. W każdym razie to gdzieś tam czają się smoki. Między innymi.
Natomiast kraina E'strol to trochę jak... odpowiednik naszej Japonii. Kiedyś może bardziej rozpiszę się na ten temat, w każdym razie żyją tam dosyć ciekawe istoty (takie ludzio-kozy), które wyrabiają świetną broń, ubrania, akcesoria i mają piękne konie. Z czego korzystają i handlują z resztą świata na zasadzie barteru. Są przy tym niezwykle tajemniczy i całkowicie neutralnie nastawieni do jakichkolwiek wojen. Nikt nie wie jaki jest ich potencjał. A, Kuga jest jednym z niewielu, którzy są na tych terytoriach mile widziani. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-02-2010, 17:47
|
|
|
Po pierwsze: łiii! Więcej informacji o świecie = więcej radochy!
Po drugie:
Crofesima napisał/a: | a) brak tabletu |
Ty to wszystko myszką robisz?! Twoje AZ właśnie wzrosło o dodatkowe 10 punktów, a ja otwieram usta w podziwie.
Ponad to, cieszę się, że te różowe włosy to tylko koszmarna wizja. Szare za to stanowczo pasują.
Crofesima napisał/a: | Natomiast kraina E'strol to trochę jak... odpowiednik naszej Japonii. Kiedyś może bardziej rozpiszę się na ten temat, w każdym razie żyją tam dosyć ciekawe istoty (takie ludzio-kozy), które wyrabiają świetną broń, ubrania, akcesoria i mają piękne konie. |
O! Już mi się ta kraina podoba! Czekam na obszerniejszy opis :D |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-02-2010, 18:56
|
|
|
Z tego będzie dobry setting.
Also, moar. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-02-2010, 20:46
|
|
|
Amarth napisał/a: | Ty to wszystko myszką robisz?! |
Tak, od razu maziam sobie na komputerze używając tylko i wyłącznie microsoftowej myszki. Za +-20 lat będę potrafiła za jej pomocą zrobić wierną kopię Mona Lisy w paincie, jeszcze zobaczycie...
A tak serio - jestem po prostu za skąpa, bo jak mam już sobie kupić kiedyś tablet, to jeden z tych najlepszych. To właśnie ja. Eh.
----------------------------------
Wrzucam w końcu komiksik, który wala mi się po kompie od dawna, ale nie chciało mi się go do kupy zebrać.
{ bo żółtodzioby muszą pogodzić się z faktem, że Bractwo jest pod pewnymi względami nieco... specyficzne }
chibiki, ho ho. Jakby co - czwarty kadr dotyczy zakładów.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Taa. Jak już mówiłam - dostać się do Bractwa to nie lada sztuka, ale chętnych jest w gruncie rzeczy naprawdę sporo. Sprawdzona marka, prestiż, dobra reputacja...
Chociaż właśnie - z tą reputacją różnie bywa. Crofe jest bardzo kontrowersyjną osobistością, a kłótnie na temat jej członkostwa są nieodzownym elementem praktycznie każdego zgromadzenia Rady. Dziewczyna często ładuje się w kłopoty i w efekcie nieźle sobie nagrabiła w niemalże wszystkich częściach państwa... skargi dotyczące wybryków smoczycy napływają bez przerwy, ale władze Bractwa są bezsilne. Oczywiście zawsze jest opcja wywalenia jej, ale to absolutnie nie wchodzi w grę. Propozycja takiego rozwiązania sprawy jest najłatwiejszym sposobem na zdenerwowanie Therana (jednego z "piątki", kronikarza), który swojego czasu przesiedział ciut za długo w prastarych księgach opowiadających o tym, jak niegdyś smoki królowały także i po tej stronie krainy. Stąd ma do smoczycy ogromny szacunek, który wynika jeszcze z faktu, że jest ona po prostu silna, a na dodatek naprawdę nieźle radzi sobie z dowodzeniem. O czym niektórym zdarza się zapomnieć.
Theron sam wpadł na pomysł rozwieszania listów gończych w większych miastach, żeby zamknąć maruderom jadaczki. Jeżeli tak bardzo przeszkadza im działalność dziewoi, to niech spróbują ją złapać, proszę bardzo. POWODZENIA.
... i skarg zrobiło się mniej. Cud! Tylko Crofe musi pogodzić się z faktem, że czasami jest wytykana palcem i nie ma wstępu do niektórych karczm. A, i za każdym razem kiedy odwiedza siedzibę główną, to musi odbębnić obowiązkowy dywanik u kogoś z piątki. Przynajmniej ma o czym rozmyślać w czasie swoich podróży - jak się tym razem wytłumaczyć, nie stosując jedynie niezastąpionych: "Ktoś mnie w to wrobił", "znalazłam się tam zupełnie przypadkiem", "ale ja nie miałam pojęcia!" i tych innych z gatunku "bo zadanie domowe zjadł mi pies".
Na czwartym kadrze są dwie postaci "z imionami", wbrew pozorom. Ivalo (blondyn; z Bractwa) i Ralph (z wilków). Świetni przyjaciele, mimo że są swoimi totalnymi przeciwieństwami. Ivalo ma hobby. Jest nim narzekanie. To mało entuzjastycznie nastawionym do życia mężczyzna, ale i tak wszyscy go lubią. I ma pecha do zakładów, zwłaszcza tych dotyczących kolejnych wybryków Crofe - co zresztą jest w komiksie. Ralph natomiast jest przesympatycznym wiecznym optymistą, który często się śmieje (czasami ZA często), na dodatek jak kobieta. A może trochę jak hiena... samica hieny, o.
Osobno dla wroga nie stanowią wielkiego zagrożenia, ale kiedy walczą ramię w ramię, to żaden przeciwnik im nie straszny. Świetnie się nawzajem uzupełniają. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-02-2010, 20:51
|
|
|
Proszę państwa, zakładamy fundusz pt "tablet dla Crof".
Po stówce i zaraz ufundujemy sobie utalentowanego niewolnika >3 |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 25-02-2010, 00:12
|
|
|
Problem jest taki, że ja pieniądze MAM...
Zaczęłam dzisiaj, skończyłam dzisiaj. Jakiś cud. /zerk na cały stos niedokończonych artów
Prawie zabiłam swojego laptopa tym obrazkiem, w oryginale ma szerokość 3000px...
{ Srebrna Smoczyca }
/bez komentarza/ |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|