[sesshoumaru83]

Ciagle jestem w trakcie Blooda+. Doszedłem do 40 odcinka i chcem by sie już To skończyło. Niczego nowego dalsze odcinki nie wniosą. Ciagłe uganianie się za Divą jest nudneeeeee.

[achiever]

Do shella:

Stary jak Ci się Hachimitsu to Clover nie spodoba to jesteś do kitu:P Nie no, na serio to to jest takie anime, które raczej Ci się nie spodoba dalej, bo ciągle jest podobny klimat, a akcja nie jest jak mustang czarny (w HtC II przybiera już jednak formę jakiegoś nienagannego rumaka). Aczkolwiek nigdy nie wiadomo, a nuż rzuci Cię na kolana.

Night Head Genesis kolejne 2 odcinki i 2 z Ergo Proxy. Obie serie już nawet mnie wciągnęły, ale chyba bardziej "daje radę" Ergo Proxy, choć ciężko mi ocenić ze względu na nietypowy paranoiczny klimat NHG (nawet czasem ma, rzeczywiście mogące wprowadzić niepokój, elementy typowe dla niezłego horroru).

Do shella:

Stary jak Ci się Hachimitsu to Clover nie spodoba to jesteś do kitu:P Nie no, na serio to to jest takie anime, które raczej Ci się nie spodoba dalej, bo ciągle jest podobny klimat, a akcja nie jest jak mustang czarny (w HtC II przybiera już jednak formę jakiegoś nienagannego rumaka). Aczkolwiek nigdy nie wiadomo, a nuż rzuci Cię na kolana.

Night Head Genesis kolejne 2 odcinki i 2 z Ergo Proxy. Obie serie już nawet mnie wciągnęły, ale chyba bardziej "daje radę" Ergo Proxy, choć ciężko mi ocenić ze względu na nietypowy paranoiczny klimat NHG (nawet czasem ma, rzeczywiście mogące wprowadzić niepokój, elementy typowe dla niezłego horroru).

[Yumegari]

Pierwszy odcinek Death Note (co z tego, że raw). Cóż by tu powiedzieć...

Zostałam wryta w fotel. Dosłownie. Jedyna wada, jaką w tej chwili dostrzegam, to ta okropna piosenka w openingu. I może jeszcze to, że NIEMOŻLIWE, żeby taki poziom animacji czy kompozycji scen utrzymał się przez całą serię... prawda?... W każdym razie - na razie wizualne cudo, co do fabuły to zobaczymy, jak to poprowadzą. Mam nadzieję, że ten materiał na anime roku nie zostanie zmarnowany. Aha - recenzję sobie zaklepuję, jakby co.

Ale chyba złym zabiegiem było puszczenie tego zaraz po Ouranie. Kiedy słuchałam głósu Lighta zastanawiałam się, kiedy wreszcie powie coś w stylu "hime-sama" czy zawoła Haruhi... Dziwne - przecież ów seiyuu grał też Kibę w Wolf's Rain i zupełnie nie przeszkadzało mi to w odbiorze roli Tamakiego. Tym razem sytuacja się odwróciła i tobudzi we mnie mieszane uczucia. Tak różne postacie mówiące identycznym głosem (bo nawet ton się nie zmienił)? Na szczęście seiyuu Ryuuku jest tak świetny, że na razie rekompensuje mi wszelkie niedogodności. Zresztą, najprawdopodobniej zaraz się przyzwyczaję.

Swoją drogą, zaplątałam sie w tej chwili w tasiemce. Zaczęłam Monster (jak na razie rozwalające - nie robię w tej chwili nic innego jak wpatruję się w torrenta i liczę procenty następnych odcinków), wspomniane wyżej Death Note, kontynuuję Aoki Densetsu Shoot oraz Nanę. Rzecz jasna nie brałabym się za to wszystko, gdybym nie miała za sobą Fantastic Children, Ourana i Honey&Clover (może kiedy indziej o nich napiszę). Do tego obejrzałam planowaną od wielu lat Interstellę. Cóż, muzyka jak dla mnie świetna (cóż poradzę, że jestem fanką Daft Punka), ale fabularnie i graficznie... Hm... I po co ja się biorę za s-f, za którym średnio przepadam?

[Zegarmistrz]

Zacząłem Basilisc. Po pierwszym odcinku wygląda ciekawie, a nawet bardzo ciekawie. Jednak wszyscy wiemy, co to za firma nakręciła tą serię.

[Serika]

Yume, Monster trzyma poziom do końca, tylko robi się coraz bardziej zakręcony :)

A ja odświeżam sobie Soul Hunytera. Trochę inaczej go zapamiętałam - wydawało mi się, że miał lepszą grafikę (ma bardzo cieniutką), i nie pamiętałam aż takich skoków nastrojów. natomiast muzyka jest zaskakująco dobra (tego też nie pamiętałam), a poza tym całość jest niewątpliwie... dziwna.

[Ysengrinn]

Drugi odcinek Eureka Seven. Seria zapowiada się niezgorzej, co nie przeszkadza mi się zastanawiać nad sensem dalszego oglądania. Główny bohater doprowadza mnie do szału. Dobrze go opisują przemyślenia z pierwszego odcinka: "mam 14 lat i jeszcze nic w życiu nie osiągnąłem". Nie cierpię rozwrzeszczanych, głupkowatych nastolatków których wszędzie pełno i które chorobliwie potrzebują zwracać na siebie uwagę. Nienawidzę po prostu...

[Martinez]

Basilisk zakończony - podobało mi sie, i to bardzo. I chyba musze się zapoznać z OST bo klimatyczna muzyka bardzo mi przypadła do gustu:) A zakończenie - takie jakiego się spodziewałem - w 100% usatysfakcjonowany, trafili z nim perfekcyjnie jak dla mnie.

Teraz może zarzuce na ekranik H&C II

[gadrael]

Skończone Witch Hunter Robin, na szczęscie zakończenie nie zepsuło mi całości jak najbardziej uważam serie za wartą obejrzenia :)
Chevalier 04, fabuła dalej się rozwija, dalej jest interesująco, tylko to czekanie na kolejne odcinki...
Night Head Genesis do 10 odcinka - raczej cięzki klimat, seria nie jest zbyt optymistyczna, ale nawet się mi podoba.

[Miya-chan]

Fiu... Dziecko się zebrało na odwagę i skończyło HachiKuro II. Jakimś cudem BEZ czytania spoilerów by Avellana i Achiever, choć pewnie wiele by nie zmieniły... Nie zdziwiło mnie zakończenie. Co nie zmienia tego, że popłakałabym się, gdybym umiała. Co prawda nie przepadam za takim bezczelnym, celowym dramatyzmem i popieram Avellanę odnośnie tego, co zafundowano małej, ale z drugiej strony zżyłam się z całą tą bandą i przejmowałam się ich losami.
Ciekawe kiedy się zbiorę na jeszcze większą odwagę i skończę Ouran.
Poza tym już za mną 19 odcinków Saiunkoku Monogatari. Jeszcze tylko 20, chlip <irracjonalna załamka> I chyba się wezmę za Windy Tales, bo recenzja zachęciła, a grafika na screenach po prostu ujęła :>

[sesshoumaru83]

Blood+ zakończone . Kontynując krawe tematy zabieram się za Trinity blood.

[Lila]

ja na AXN tym nowym S-F ogladam Sakura Wars... takie sobie... i leci jeszcze 7 samurajow

[GoNik]

13 odcinek Black Lagoon. Evil incest wampirze bliźniaki?!** Heeee??? Czy to NA PEWNO ta sama seria?! Już pomijając, że owe bliźnieta zostały zrobione do szczerego znienawidzenia ich w pół minuty po usłyszeniu <tak! ich nawet nie trzeba zobaczyć! wystarczy usłyszeć!>. Za to ogromnym plusem jest częste pojawianie się Balalajki ^^

2 pierwsze odcinki Le Chevalier d'Eon. Początek niczym u Hitchcocka: w ciągu 20 minut mamy parę trupów, parę zombi, dwie tajne organizcje, spisek, drugi, rzeźnię, traumę głównego bohatera, duchy, opętanie, mistycyzm.... o mamciu... chcę więcej...
I do tego świetna kreska, śliczne tła, chwytliwe op i ed, plus 18 wiek i Francja.... *mlask!* To był dobry wybór

13 NHK - jedno, co w tym odcinku było absolutnie genialne, to scena, jak Misaki z wielkim płaczem wyznaje Satou, że ona

Spoiler: pokaż / ukryj

go potrzebuje, bo on jest tym, którego miała znaleźć... tą jeszcze większą porażką jako człowiek niż ona...

w tym momencie zaplułam się herbatą, słowo daję. Poza tym jak na koniec zaczynają oboje wyć żałośnie...

**to NIE jest spoiler! to jest tytuł odcinka i jego pierwsza minuta!

[wa-totem]

A ja połknąłem 4 epki black lagoon S1, bo 13 to ep1 S2.
DOBRE.
Bo gunsy.
Bo piraci.
Bo złe korporacje.
Bo Dutch... "nie urwało mi łba, moje (czarne) okulary też są w porządku... jeszcze chyba pożyję. A wy?".
Bo Revy *__* (wisi rozpłaszczona na ścianie tyłkiem do góry, nogami i głową w dół) "Jee-zuu-fucking-lordy-chriiis!"
Bo Rock. "Aaaa... Testing... testing... Panowie na tankowcu, uprzejmie prosiłbym o zatrzymanie się, bo pociski z grantaników mogą przysporzyć wam wiele niewygód"...

[kropla]

Przetrawilem Shingetsutan Tsukihime. Nigdy w zyciu nie spodziewalbym sie, ze spodoba mi sie seria o wampirach! :)

No i 20 odcinek drugiej serii AMG - dla mnie tragedia - wzieli 18 tom mangi, wycieli z niego najzabawniejsze fragmenty (gdzie sie podzial wieloryb Schrodingera? :(), rozspojnili fabule i zrobili z tego 20-minutowy odcinek;P

[Zegarmistrz]