Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
fleischman
Dołączył: 26 Gru 2006 Status: offline
|
Wysłany: 01-01-2007, 00:18
|
|
|
Ergo Proxy poleciało.
Całkiem fajniusie, odpowiednio zakręcone, niezły klimat, trochę czasami psychodeliczne i zakończenie z typu tych które lubię. Aczkolwiek, niektóre rzeczy pozostawia niejasne. Warto obejrzeć. Czas na Last Exile. |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 01-01-2007, 14:19
|
|
|
Fruits Basket. Po 6 epkach dostaję piany na ustach jak słyszę albo widzę Tohru. Ona jest straszna. Najgroszy, najobrzydliwszy, najbardziej nie do przyjęcia typ bohaterki. Jej już nic nie uratuje, jest skazana na bycie cichutką, dobrą, szlachetną, wyrozumiałą, bezcharakterową trąbą. Doprowadza mnie do s z a ł u. Jedyny element kojący to Shigure i chyba dla niego przebrnę przez to anime. Ewentualnie jeszcze Yuki bo uwielbiam i szczury i psy. Kyo mi się niezbyt dobrze kojarzy dlatego raczej nie jest faworytem, chociaż w zasadzie wzbudził moją sympatię. |
_________________
|
|
|
|
|
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 01-01-2007, 18:08
|
|
|
NANA anime 1-6 - zapowiada się nieźle, ale jako miłośniczka NANY nie jestem obiektywna. Animacja i kreska mniej "glamourowe" niż w Paradise Kiss, ale chyba wierniejsze mandze. Odcinek 6 to tak naprawdę powtórka pierwszego, tylko że z troszkę innej perspektywy - fajnie zamyka odcinki 2-5 czyli retrospekcje, z których dowiadujemy się kim są Nana i Hachi, i co działo się w ich życiu przez ostatnie dwa lata.
D.Gray-man 13 - po prostu lubię to anime i koniec. Allen jest bardzo sympatycznym głównym bohaterem i jak na serię shounen dość nietypowym - mądry, zrównoważony, wyczulony na emocje innych, ale bez lukrowanej dobroci. Jak już mówiłam bardzo podoba mi się stylistyka tego anime. Ta rama, w której umieszczony jest szkielet Akumy zanim wstąpi w niego dusza zmarłego - czy wam też przypomina części do jakiegoś plastikowego modelu, które trzeba wyłamać i poskładać? Części do modeli samolotów albo zabawek z jajka z niespodzianką często są w takich ramkach. Genialne!
Odcinek 13 oceniam wysoko przede wszystkim ze względu na wartość informacyjną i pogłębienie postaci. Dużo gadania, mało akcji, przyjemna odmiana po dramatycznej walce z Road. Głupkowaty Komui wyjątkowo pokazuje inną twarz, jeszcze trochę i podbije moje serce. I jeszcze jeden drobny szczegół:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Lavi mówi głosem Hikaru z Ourana. Myślę, że bardzo mu to pasuje.
Death Note 12 - nie wiem co się ze mną dzisiaj dzieje, ale potwornie wzruszyła mnie historia Jealous. Normalnie coś mi wpadło do oka jak to oglądałam ;) No i zaczynają się na dobre gierki między L i Lightem. "Możesz zabić L" - kapitalna scena i humor pierwsza klasa, ale kurczę, jakieś to wszystko smutne strasznie. L też perfidnie pogrywa sobie z Lightem, ale nadal nie ma pewności czy jest Kirą, natomiast Light... jest po prostu okropny.
Fullmetal Alchemist 1-6 - jeszcze mnie nie powaliło, ale wszyscy chwalą zakończenie, więc będę oglądać. Chyba kończy się moja fascynacja shounen, a może na tyle dobrze znam tę konwencję, że wiem, że takie serie wolno się rozkręcają. Najpierw dużo wątków pobocznych i epizodycznych postaci, dopiero później rusza główna fabuła. |
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 02-01-2007, 10:58
|
|
|
D.N.Angel - wymagana spora tolerancja dla haremówek, gdyż anime prezentuje szkołę mistrza Katsury: jeden facet zakochany w ekstra lasce i jedna laska zakochana w nim (oczywiście nie ta sama w której kocha się on sam). Z tym że tym razem dodatkowo panicz Daisuke Niwa ma własne problemy, i to spore. Ogólnie bardzo przyjemnie mi się oglądało, opening mi bardzo wpadł w ucho, jedynym zgrzytem było zakończenie. Po prostu takie jakieś proste, banalne i oczywiste... Nie można było coś mniej standardowego wymyśleć? >< |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
voyager
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006 Skąd: Rogoźnik Status: offline
|
Wysłany: 02-01-2007, 11:55
|
|
|
OH! MY GODDESS dostałem cała serię wczoraj, tak mnie wciągło że jetem już na 8 epizodzie z drugiego sezonu:P,niby anime banalne a jednak z odcinka na odcinek coraz bardziej zżywam sie z Keiichi i Belldandy i chce sie wiedzieć jak potoczą sie dalej losy tego "romansu"(najlepsze jest to że jestem facetem i mnie to wciągło) szkoda że ma tak mało odcinków( własnie skończyłem ogladać cała serie Inuyashy 167 TV + 4 kinówki) ale więcej niż Onegai Teacher, jednak jest jeszce film i OVA:D oczywiście mam też nadzieje że w tym roku ukaże się sezon 3:P |
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-01-2007, 18:03
|
|
|
D Gray-man 13 - nareszcie Generał Cross, troszeczkę, ale zawsze coś, co raz bardziej podoba mi się to anime, a następny odcinek zapowiada się bardzo ciekawie, już nie mogę się doczekać. Poza tym już dawno nie widziałam serii z tak sympatycznymi postaciami.
Shounen Onmyouji 09 - w każdym odcinku dosyć dużo się dzieje, a niedosyt i tak pozostaje, wszystko tak wolno się rozkręca, mam nadzieję że akcja zacznie przyspieszać. Głównego bohatera nie da się nie lubić, za to księżniczka mnie do szału doprowadza, totalny brak charakteru, to nie jest postać tylko dekoracja. Na szczęście jest dziadek, wszystkich bije na głowę, to anime warto oglądać choćby tylko dla niego.
Wróciłam do Naruto, nic się nie zmieniło, główny bohater nadal zmienia świat na lepsze, a swoim entuzjazmem zaraża innych ludzi, jedna walka nadal ciągnie się przez conajmniej cztery odcinki, jestem na 191, czy ktoś wie czy w najbliższym czasie pojawia się Orochimaru lub ktoś z Akatsuki, od razu bym przeskoczyła? |
|
|
|
|
|
Lila
BAKA Ranger
Dołączyła: 19 Wrz 2006 Skąd: [CENSORED] Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 03-01-2007, 00:55
|
|
|
jestem tak znuzona, ze nie mam zbytnio czasu na nic... ale staram sie przezyc jeszcze do konca Azumange Daioh i mam do obejrzenia wrescie Love Hina a slyszalam, ze to fajne |
_________________ " Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "
|
|
|
|
|
kropla
Mykoidalny tentakl
Dołączył: 25 Cze 2006 Skąd: Suchedniów city Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2007, 01:38
|
|
|
voyager napisał/a: | OH! MY GODDESS dostałem cała serię wczoraj, tak mnie wciągło że jetem już na 8 epizodzie z drugiego sezonu:P,niby anime banalne a jednak z odcinka na odcinek coraz bardziej zżywam sie z Keiichi i Belldandy i chce sie wiedzieć jak potoczą sie dalej losy tego "romansu"(najlepsze jest to że jestem facetem i mnie to wciągło) szkoda że ma tak mało odcinków( własnie skończyłem ogladać cała serie Inuyashy 167 TV + 4 kinówki) ale więcej niż Onegai Teacher, jednak jest jeszce film i OVA:D oczywiście mam też nadzieje że w tym roku ukaże się sezon 3:P |
Coz, bycie facetem chyba malo ma tu do rzeczy:D Znajdzie sie dosc spora ilosc facetow milosnikow romansidel (np. ja;)).
Aha, radze wziac sie za mange. Jest sporo lepsza niz anime. |
_________________ Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem... |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-01-2007, 10:03
|
|
|
kropla napisał/a: | Aha, radze wziac sie za mange. Jest sporo lepsza niz anime. |
Taaaa....nie ma to jak trzydzieści kilka tomów platonicznego związku, w którym trzymanie się za ręce jest szczytem świntuszenia. W odniesieniu do O!MG tekst "śmierć czy zaspkojenie seksualne?" nabiera nowego wydźwięku.
Obejrzałem na sylwku gdzieś tak połowę Ourana...fajna seria, z pomysłem, uroczo wykpiwająca yuri i yaoi. Może jak znajdę chwilę, to sobie ściągnę i obejrzę do końca, bo chyba jednak warto. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-01-2007, 10:17
|
|
|
Sumomomo 11 - seria robi się coraz bardziej ecchi, ciekawe, czy ta tendencja się utrzyma... Kolejny odcinek z Uma Kamen, oprócz paru momentów średnio śmieszny. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2007, 11:24
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | D Gray-man 13 - nareszcie Generał Cross, troszeczkę, ale zawsze coś, co raz bardziej podoba mi się to anime, a następny odcinek zapowiada się bardzo ciekawie, już nie mogę się doczekać. |
Tak, Allen, Lavi i "Yu" na wspólnej misji. To będzie mieszanka wybuchowa, i jakoś mam wrażenie, że w tym wszystkim Allen będzie najbardziej poszkodowany, a przez większość odcinka jego twarz będzie wyglądać tak: -_-;; lub tak: @_@, ewentualnie: T_T
A Cross nieźle naściemniał o tym płaszczu egzorcysty. Wiadomo, że chciał robić wrażenie na laskach ;) |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 03-01-2007, 15:53
|
|
|
Digimon Adventures 10 czyli ciąg dalszy radochy, że udało mi się to dorwać niepocięte i w ludzkim języku. I gocimy się, bo jeszcze 44 odcinki muszą wypuścić... ._. Wspomnienia z pierwszego oglądania po niemiecku okazują się całkiem trafne (a to dobrze świadczy o serii, rzadko zdarza się, żeby seria zachwycająca w dzieciństwie nadal podobała się po latach). Pierwszy raz naprawdę żałuję, że nie mogę napisać recenzji... No ale cóż, zakończenia nie pamiętam prawie zupełnie, a pierwsze odcinki skupiają się na tej mniej "poważnej" (jak na grupę docelową naturalnie) części fabuły... Bohaterowie oczywiście klasyczni do bólu - Główny Bohater TM, samotny wilk, chłopczyca o złotym sercu, geek, słodka idiotka, dzieciak i kujon... Ale są przy tym całkiem wiarygodni. I nawet tę słodką idiotkę da się lubić. *me się cieszy*
A poza tym Windy Tales 1. Intrygujące. Faktycznie "coś" w tym jest, ale trudno sprecyzować co. Fantastyczne przedstawienie wiatru i, na wszystkie światy, ta mimika! Za mimikę bohaterów twórcom należą się oklaski na stojąco. A potem kopniemy ich za te malutkie stopki... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
kropla
Mykoidalny tentakl
Dołączył: 25 Cze 2006 Skąd: Suchedniów city Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2007, 17:36
|
|
|
Grisznak napisał/a: | kropla napisał/a: | Aha, radze wziac sie za mange. Jest sporo lepsza niz anime. |
Taaaa....nie ma to jak trzydzieści kilka tomów platonicznego związku, w którym trzymanie się za ręce jest szczytem świntuszenia. W odniesieniu do O!MG tekst "śmierć czy zaspkojenie seksualne?" n |
Ale w mandze jest calkiem spora porcja fanserwisu politechniczno-motoryzacyjnego, z ktorego paskudnie wyprano serie TV ;) |
_________________ Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem... |
|
|
|
|
Mao
Your Kitty :*
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Garwolin/Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2007, 18:29
|
|
|
Black Blood Brothers - hmm...nawet nawet... pierwsze anime o wampirach jakie kiedykolwiek oglądałam i nawet troche zaciekawiły mnie te klimaty xD Główny bohater dosyć interesującą osobowość miał i jego młodszy brat mnie tak nie denerwował jak to mają zwyczaj robić małe dzieci w anime xD Ogólnie nic specjalnego, ale przyjemnie się oglądało ;] |
_________________ Tomedonai negai kara hitotsu dake kanau no nara
Dare ni mo yuzuritaku wa nai yume wo tsukamitai to omou yo...
|
|
|
|
|
kropla
Mykoidalny tentakl
Dołączył: 25 Cze 2006 Skąd: Suchedniów city Status: offline
|
Wysłany: 03-01-2007, 18:40
|
|
|
Black Blood Brothers - ja dla odmiany odpadłem po jednym odcinku. ;)
Sumomo mo Momo mo - zdecydowanie swietna seria komediowa. Mile dla odpoczynku od "powaznych" serii.
Kimagure Orange Road - nie ma to, jak dobry oldschoolowy szkolny romans:) Jedynie kogos przyzwyczajonego do nowych produkcji moze razic kreska, ktora kojarzyc sie moze z dzielami lat 70-80 - ah, te ogromne fryzury, ktore jakims cudem bez pomocy sil nadprzyrodzonych utrzymuja sie w calosci... |
_________________ Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|