Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
pampuka
Dołączyła: 20 Sty 2007 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 20-01-2007, 17:44
|
|
|
Ja oglądam Sailor Moon czwarty sezon:D bo właśnie ściągnęłam sobie lepszą wersje avi bo wcześniej oglądałam w rm- koszmar poprostu.
134_16665.JPG Uwielbiam sezon SuperS !!! :D |
|
Plik ściągnięto 644 raz(y) 10,33 KB |
|
|
|
|
|
|
mareczek_65
Gość
|
Wysłany: 20-01-2007, 21:51
|
|
|
Mahou_Sensei_Negima01-06-fajny klimat i tylko to mnie urzeklo w tym anime. |
|
|
|
|
|
ghostface
Dołączyła: 06 Paź 2006 Status: offline
|
Wysłany: 21-01-2007, 16:55
|
|
|
Nodame Cantabile 1 - Bardzo pozytywne wrażenia po pierwszym odcinku, miła kreska i nabuzowany główny bohater, już go lubię. Nodame sympatyczna, ale mam wrażenie, że to jest taki typ bohaterki, który w rzeczywistym świecie nie istnieje, może przynudzam, ale dla mnie to jest czysta fantazja, która pojawia się tu i ówdzie w różnych produkcjach. No, zobaczymy jak będzie dalej. Seria zapowiada się świetnie, dużo śmiesznych gagów i fantazyjna animacja, dorzucam do mojej cotygodniowej porcji anime (jakoś lubię oglądać serie, które lecą na bieżąco).
Melancholy of Haruhi Suzumiya 2 - odcinek pierwszy widziałam jakiś czas temu, ale mnie nie wciągnęło, z tym że to było jeszcze zanim na dobre wkręciłam się w anime. Postanowiłam dać Haruhi jeszcze jedną szansę, głównie ze względu na Kyona, o którym słyszałam dużo dobrego, poza tym avek Keiiego już od dłuższego czasu tak na mnie łypie ;) Ep. 2 mnie nie zawiódł, Kyon jako narrator jest świetny, tak więc razem z Nodame Cantabile zaczynam teraz dwie serie, gdzie główni bohaterowie to faceci o podobnym, trochę cynicznym podejściu do świata.
Mały offtop: scena z macaniem cycków Mikuru. Nie przeszkadza mi fanserwis i różne rzeczy mnie śmieszą, od nonsensu i abstrakcji po skórkę od banana, sprośny humor również, czemu nie, ale w ten weekend to już było przegięcie, LOL. Najpierw Bleach 110: Chizuru ściska balony Orihime, potem Blue Dragon, nowa manga Obaty: główny bohater, nazwijmy go Mowgli, zaczyna obmacywać piersi pierwszej napotkanej kobiety, na koniec Haruhi Suzumiya, kulminacja fanserwiśnego weekendu. Potrzebna mi jest jakaś haremówka, szybko. |
|
|
|
|
|
Col. Frost
Samotny Wojownik
Dołączył: 17 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 21-01-2007, 17:04
|
|
|
Oooo tak. Melancholy of Haruhi Suzumiya to dobre anime. Drugiego sezonu jeszcze nie widziałem, ale wszystko w swoim czasie. Polecam wszystkim którzy lubią typowy (a nawet troche nietypowy) humor anime i nie polecam tym, którzy mają zbyt poważne podejście do świata (a jest paru takich). |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 21-01-2007, 18:22
|
|
|
fleischman (skąd jest ten nick?..) - Uda się. Uda.
Nie mogłam się powstrzymać, no nie mogłam...
Skoro już tu jestem...
Death Note (14) - i znów ładniejsza kreska. Dynamicznie rysowali ruch warg - mniam. Całkiem podobał mi się ten odcinek... i ciekawą muzyczkę dali przy tekście z przyjaźnią, fakt. Ale mój Inner Mind Theatre (hah, jestem prawie jak Tamaki) inaczej przedstawił mi tę scenę. Chyba jestem po prostu zbyt wymagająca.
Bleach (111) - hmm... chyba serię TV oglądam tylko po to, żeby się przekonać w jak wysokim stopniu wolę mangę od anime. Yay dla fillerów... ale opening nadal robi na mnie wrażenie. Może startować w rankingu moich Ulubionych Openingów Anime. Podoba mi się, że jest taki... hm... jednolity pod względem klimatu. I ma jakby... scenariusz... Eh, wysłowić się nie potrafię. W każdym razie ten miły momencik Matsumoto/Gin (o którym gdzieś już wspominała ghostface) zrobił mi cieplej w moim zlodowaciałym sercu.
A co do samego odcinka - jakoś się strasznie ciągnął. Znów narzekam, wiem. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
MARECZEK_65
Gość
|
Wysłany: 21-01-2007, 19:54
|
|
|
ja ogladnolem cale he is my masterhe is my master-spoko anime nawet powiedzialem by ze psychologiczne.zgadzacie sie ze mna???!!!!!!!!!!! |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-01-2007, 19:58
|
|
|
W którym miejscu HiMM jest psychologiczne...? 12 odcinków fanservice'u raczej >_> |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Col. Frost
Samotny Wojownik
Dołączył: 17 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2007, 00:13
|
|
|
achiever napisał/a: | To jesteś wypas ziom. Jak dasz radę, to w nagrodę masz u mnie zapiekankę z Olsztyna, ponoc są znane. |
No to czekam na tą zapieknkę, bo właśnie skończyłem :P |
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 22-01-2007, 12:11
|
|
|
Chwilowy offtop: Zapiekanki z Olsztyna znane są tylko z tego, że na dworcu jest reklama: Najsłynniejsze olsztyńskie zapiekanki!
....Natomiast u mnie bez zmian, oglądam La Corda D'oro (Tsuchuira! Tsuchuira! Jak Hino Kahoko wybierze tego niebieskowłosego buca, to się załamię... Swoją drogą, wychodzi druga część gry z dwoma nowymi bohaterami płci męskiej i całą resztą znanego już składu; czy mamy więc szansę na drugi sezon anime?), przeplatane Naną, Saiunkoku Monogatari i Death Note.
Z nowości zaś - nie anime, ale pokrewne w końcu. Hana Yori Dango Live Action. Ja się w tym o zgrozo zakochałam! |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2007, 14:19
|
|
|
Tak mówiąc szczerze, to chyba najbardziej ucieszyłabym się, gdyby serce Kaho wygrał Hihara, jest z nich wszystkich najsympatyczniejszy. Wydaje mi się jednak, że jego szanse są raczej nikłe. Z tego co widzę, znaki na niebie i ziemi wskazują, że wybranym szczęśliwcem będzie ów "niebieskowłosy buc". Nie martw się Vanny, też za nim nie przepadam - taki typowy angstujący bizon. Chociaż dostał u mnie plusa za "Polonaise Brillante" w 5-tym odcinku. Śliiiiczne~...
Łiii, Nana w ep. 37 ma nowy opening - "Lucy" Anny Tsuchiyi! Moim zdaniem najlepszy z dotychczasowych, jako że do "Rose" za Chiny się przekonać nie mogłam, a "Wish", chociaż w sumie niezły, nie bardzo mi pasował do tego anime. Podrzucam link na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=-Ec0Shnlg6c, ale ostrzegam tych, co nie czytali mangi: w pierwszych sekundach spoiler jak stąd na księzyc. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
Ostatnio zmieniony przez Yumegari dnia 22-01-2007, 15:55, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
voyager
I'm a men of the NERV
Dołączył: 29 Gru 2006 Skąd: Rogoźnik Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2007, 15:26
|
|
|
Skończone Maburaho, niby seria skończona ale myślę, że zdecydowanie powinien powstać 2 sezon, albo chociaż jakiś ova albo movie, bo koniec taki jakiś nijaki:/
Teraz właśnie zastanawiam się co zacząć, wybór pomiędzy Ergo Proxy a Mehoromatic.
Co byście polecili na sam pierw??:P |
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-01-2007, 15:38
|
|
|
Kolejna oglądaczka muzykalnych bizonów nie może sobie darować :D Hihara jest bardzo sympatyczny i ekstremalnie genki. Tacy nie zdobywają serc głównych bohaterek i jakoś ich sobie razem nie wyobrażam, choć może po prostu jestem zbyt subiektywna, kibicując Tsuchiurze... Byle nie niebieskowłosy buc, mogę sobie nawet chętnie słuchać jego gry, jak zamknę oczy, ale poza tym niech spada na drzewo :P
Poza La Corda d'Oro i odwiecznym Saiunkoku oglądam jeszcze po troszkę Windy Tales - prześliczne, ale za spokojne, żeby obejrzeć na jednym wydechu - zaliczyłam też Sorcerer on the Rock i zastanawiam się, jak toto właściwie zaklasyfikować. Wszystkiego (może poza głównym bohaterem) było mi tam za mało i miałam ochotę mocno trzepnąć Fizz, to tyle. Oglądałabym Nanę, gdybym tylko nie wiedziała, co będzie dalej... Tak naprawdę to marzy mi się powrót do przerwanego wieki temu Saber Marionette J... Się zobaczy. |
|
|
|
|
|
Col. Frost
Samotny Wojownik
Dołączył: 17 Sty 2007 Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2007, 17:20
|
|
|
Ja po skończeniu FMP biorę się za Wolf's Rain. |
|
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-01-2007, 18:23
|
|
|
Vanille:
Cytat: | Chwilowy offtop: Zapiekanki z Olsztyna znane są tylko z tego, że na dworcu jest reklama: Najsłynniejsze olsztyńskie zapiekanki! |
Enyłej są dobre, choć sam wolę te obok z konkurencji, co powstały jakoś z 3 lata temu. Te z "reklamy" rządziły jakoś od 4 czy 3 podstawówki (o dziwo się nie nudziły, później nawet obok zrobili jeszcze picerie z nimi).
Toteż Col. Frost jak chcesz to wbijaj na priva to jak będziesz (chyba że jesteś z ola) lub zajedziesz, masz u mnie tę o to nagrodę:P Ewentualnie mogę Ci przesłać pocztą, ale nie wiem co do Ciebie przyjedzie:P:Px)
3. odcinek Wolf' Rain - moje wymagania co do anime chyba jakoś sporo urosły. Nie wiem czy WR jest uznawany, ale w każdym razie wnet pewnie 27 (może jeszcze obejrzę jeden) pozostałych epizodów znajdzie się w binie. Zdecyowanie brak jakiegoś czegoś nowego, tylko wilko-ludzie, jak jacyś rebelianci. Chwała za muzykę i nienajgorszy klimat powodowany wyglądem miasta, tyle że za mało to dla mnie.
ps. A tak poza tym to polecam Apocalipto twórcy jezusa.
EDIT/
Ergo Proxy - obrońco Belldandy, zdecydowanie, to jedno z najgenialniejszych anime wydanych ostatnio, o czym nawet św. Mikołaj by Ci powiedział. (Mahoromatic to widziałem chyba z jeden odcinek i już nie mogłem, choć może Ci się spodoba) |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 22-01-2007, 19:52
|
|
|
Ja kończę w końcu Black Lagoon. Mam nadzieję na ładny ending! No i zabieram się za osławione Death Note. Howgh. A teraz czas na offtop!
aciever napisał/a: | ps. A tak poza tym to polecam Apocalipto twórcy jezusa. |
A ja to samo apocalypto szczerze odradzam. Owa brutalność nie jest aż tak wydumana i w sumie próbuje tylko podtrzymać zanikające napięcie. Film po prostu wieje nudą na 200 km. Nie ma w nim nic odkrywczego, a w środku jak by tego napięcia było za dużo to dostajemy jeszcze megaspoiler.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Przepowiednia tej dziewczynki opowiada nam praktycznie film do końca
Przez pół filmu
- Spoiler: pokaż / ukryj
- wloką złapanych wieśniaków do miasta
A przez drugie pół
- Spoiler: pokaż / ukryj
- nasz ulubieniec zwiewa przed dzikusami przez las.
Dodatkowo jeszcze cudownie wydumany problem
- Spoiler: pokaż / ukryj
- łojezu jaskinia napełnia się wodą! jak tu się utrzymać na powierzchni, skoro wokoło jest tylko 4537984 stalaktytów, jaskinia ma kształt niergularnej studni, a ściany są mocno pofałdowane? nie mam pojęcia!
Klapa jakich mało. Brutalność (czasem kompletnie bezsensowna do obrzydliwości) i nuda.
(sorry za offtop ale nie mogłem się powstrzymać!) |
_________________ ...
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|