[finok]

Ja właśnie kończe oglądać Neon Genesis Evangelion (po raz drugi :P) i jestem na 16 odcinku Samurai Deeper Kyo.

@Mai_chan

Jaki psychopata? Po prostu chłopak chce stworzyć lepszy świat ;).

BTW jestem tu nowy :).

Czerwona czcionka jest zarezerwowana dla uwag moderatora, dlatego został usunięty znacznik kolor.

IKa
Moderacja

[Salva]

Onegai Twins 8 odcinek. Jestem w poważnym szoku, że doszłam tak daleko. Aż się sama podziwiam i zapewne za chwilę popadnę w samozachwyt. Napawa mnie to dumą. Ciekawe czy okażę dosyć siły charakteru żeby tą szmirę obejrzeć do końca ...?

W natłoku anime nie napisałam nic o DNAngel. Niech mi ktoś mądry powie o co w tym do cholery chodzi ?! Po 4 odcinkach widziałam tak gigantyczne dziury fabularne, że chyba to anime pobije na głowę Karin ( a to już będzie wyczyn ! ). Intrygujące metody działania Darka mnie delikatnie mówiąc odrzucają ( pamiętam jak mnie wgniotło w fotel w ostatnim momencie 1 odcinka ). Relacji między bohaterami nie rozumiem w ogóle, są dwie rzeczy które mnie przy tym anime trzymają. I jak siebie znam to już jedna z nich by wystarczyła żebym miała pewność że serię obejrzę do końca. Zaczęłam też lubić głównego bohatera ( czerwonego rozmamłńca, nie jego hent... mało sympatyczne alterego ).

Nodame 3 odcinek. To mi się jednak coraz bardziej podoba, mimo że strasznie razi mnie kreska, do której nie mogę sie przyzwyczaić.

Rurouni Kenshin po 65 odcinku. Wrócili trochę do normy. Tak nawiasem mówiąc twórcy zdolni są, rozciągnąć wypychacze to już jest jednak sztuka. Humor mi się podoba. Nie mogłam nie zacząć się śmiać jak Kenshin stosował swój super mocny Hitten Mitsurugi Style na ... kotlecie. Aż dziw że stołu nie rozwalił...

[Serika]

Higurashi no Naku koro ni - do 21 odcinka. Powiem tylko tyle: "o matko O____o". To jest straszne, i mówię to z pełną odpowiedzialnością okolicznej miłośniczki horroru. Straszne, dołujące i kompletnie pochrzanione. Gdzieś w środku serii konwencja alternatywnych historyjek, w których losowa ilość losowych bohaterów zostaje zamordowana w dowolnie brutalny sposób przez losową uroczą, wydawałoby się, osóbkę, trochę mi się znudziła, ale wlaśnie skonczyłam pierwszy łuk wyjaśniający (pierwsze cztery to łuki-zagadki) i muszę przyznać, że na takie rozwiązanie w życiu bym nie wpadła... Jeśli drugi będzie równie dobry, będę musiała wysoko ocenić... I już teraz strasznie żałuję, że dwie historie pozostaną niewyjaśnione, bo nie sfilmowano całej gry.

Efekt uboczny Higurashi jest taki, że skończyłam łuk i rozpaczliwie rzuciłam się na jakąkolwiek odtrutkę - wszystko, byleby nie było psychpdeliczne. Z braku lepszego materiału trafilo na wypełniaczowe odcinki Bleacha. Ufff, już mi lepiej, chociaż głupie to było jak sto pięćdziesiąt i jeszcze bardziej niespójne.
(Bleacha poza tym oglądam na bieżąco, z wypełniaczową dziurą - fajne to, tylko grafika okropnie się popsuła. Ale Ulquiorra jest słudziutki!)

Poza tym Nodame do odcinka 4 - buhaha? Oraz Death Note do 17 - nie mam pojęcia, jak oni mają zamiar wybrnąć z zaistniałej sytuacji tak, żeby utrzymać poziom. To przykre, ale jestem dziwnie pewna, że im nie wyjdzie...

[Mai_chan]

Ja wczoraj zrobiłam trochę większy maraton...

DN do 13 odcinka - bosko, bosko, Kira to nadal psychopata. Dobre, wciągające, w okolicach dziewiątki.

Les Miserables odc. 1 - Łojeżu! Japońce potrafią wszystko, nawet zrobić z Nędzników serial dla dzieci z koszmarną grafiką i niesamowicie optymistyczną muzyką... (ja chcę opening!)

Digimon 11 - no, tego mi brakowało XD Rozczulające, kiedy urodzona liderka oddaje przywództwo nad grupą facetowi, który się do tego NIE nadaję, żeby poprawić jego poczucie własnej wartości... ^^"

[Vodh]

Serika - jeżeli nadal będą się trzymać wiernie mangi, to z tej sytuacji wybrną jeszcze fajnie :) poziom (według mnie) zaczyna spadać później.

A ja w tej chwili nie oglądam nic :( bo nic nie mam, a że się uparłem na Ajimu Kaigan Monogatari to jeszcze trochę nicniemanie potrwa >.<

[Grisznak]

[Mai_chan]

Griszu - nóweczka, dopiero co pierwszy odcinek wyszedł. Ma mieć 52 odcinki (bu! Tasiemce ><)

[Caladan]

skończone:
Soul link- nie podobało mi sie to echi, bowiem miałem wrażenie że scenariusz zrobiono migiem. bohaterowie głowni bez wyrazu, poboczni niektórzy byli lepsi, czasami zastanwaiłem sie, czy przypadkiem oni nie są właśnie najważniejszymi postaciami. akcja sztampowa, jedynie fanów tego gatunku, albo dla tych którzy nic nie maja ciekawszego do obejrzenia.

bieżące:
Ghost hunt 16 - ......... poczekam na następny odcinek, bo lepiej bedzie mi sie analizować filesy niż odcinki. ogólnie lekko zaczyna sie wyjaśniać ta sprawa
Shounen 12- końcówka tego odcinka bardzo mi poprawiła humor. sympatyczna seria

[/b]

[Yumegari]

[wa-totem]

[Gustavus]

"Ah! My Goddess" po polskiemu ( ostatni wyraz z premedytacją ).
Anime Vision wydało! Hura! a teraz do rzeczy.
Dwie płyty, w sumie 9 odcinków za 89zł - ujdzie. Dwie karty kolekcjonerskie - czyżby wpływ AnimeGate? Menu - może być, i tak o niebo lepsze o tego czym raczy nas Beez Ent.. Tłumaczenie lepsze niż GTO ale niestety skrzypi. W zasadzie, po obejrzeniu dwu odcinków, nic mnie nie poraziło ale często czuć dyskomfort ( składnia ? ). Wielkim błedem jest brak angielskich napisów oraz dźwięk w standardzie 2.0.
( Absolutny brak jakiejkolwiek ścieżki dźwiękowej w formacie 5.1! )
Porównanie z ostatnimi wydaniami AnimeGate wypada zdecydowanie na korzyść tego ostatniego ( niestety Mr.Jedi preferuje cycate panienki więc repertuar AG jest dosyć jednorodny ).
Morał - wydanie dla fanów boginek, inni mogę się zniechęcić / przynieście mi głowę tego kto zatwierdził wydanie w tej postaci.

dopisek: polskie napisy w odcinkach 2 i 3 spaprane!! dalej ujdzie ale jest jeden przypadek pomylenia rodzajnika, wiele by pomogło gdyby ktokolwiek przeczytał te napisy przed zmontowaniem.

[moshi_moshi]

Shounen Onmyouji 12 - przynajmniej część moich życzeń spełniła się i tak jak napisał Dino optymistycznie nastrajająca końcówka.
Bakumatsu... 12 - krótka acz interesująca konfrontacja Yojiro i Sotetsu, plus jak zawsze intrygujący Kanna, nie mam pojęcia co mu po głowie chodzi...
Naruto 220 - promyczek nadziei na solidny zwrot akcji.

[Tyczek]

"Ai Yori Aoshi: Enishii", jakoś wytrzymuje ^^

[Crofesima]

^ *yaaaawn* Naruto już po fillerach?... NARESZCIE. Teraz pora na *fanfary* Naruto Shippuden (czy coś takiego).

Jestem po Meine Liebe, a oglądam teraz kontynuację - Meine Liebe Wieder. Wszystko rozgrywa się powooooooliii... Ale dziwna sprawa, że mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza. To pewnie przez naprawdę bardzo ładne wykonanie tego anime i jego klimat, który mi odpowiada (...mmm...mundury...arystokracja....). Gdyby jeszcze bohaterowie wykazywali jakieś uczucia na swoich twarzach....

Po 18 odcinkach Gintamy krzyczę: "CHCĘ WIĘCEJ!" Dawno się tak nie uśmiałam przy shonenie. Serię trzeba brać w przymrużeniem oka. Według mnie jest genialną parodią.
"Zura janai... Katsura dattebayo!"

Bakumatsu 12 w pewnym momencie przypominało telenowelę, a poza tym nic nowego. Nadrabiali słabą kreską dziwnymi manewrami z kamerą... ale był to całkiem ciekawy zabieg.

Mushishi do 5. Cudowne. Przypomina mi Mononoke Hime. Niesamowicie mnie uspokaja ta seria, aczkolwiek muszę ograniczyć się chyba do jednego odcinka dziennie. Dla bezpieczeństwa.

Jeszcze tam w którymś momencie pojawił się Death Note (17), Bleach (114?), Nodame Cantabile (4)...

Teraz pora zabrać się za Shonen Onmyouji 12.

[Gustavus]