Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 21-02-2007, 10:59
|
|
|
ghostface napisał/a: | (choleryk Chiaki w piątce). No i znów to z niego wylazło pod koniec szóstki, a wydawało się, że już jest tak dobrze. Jakie to prawdziwe :D |
PRAWDA!? Ja jak na to patrzę to mam ostre déjà vu -- sam jestem cholerykiem xD
wa-totem napisał/a: | Hmm. Czyżby Death Note? Tak się do tego zabieram i zabieram... | LOOOL i wczoraj skończyło się na Ghost Hunt jednak... ale dobre to jest, całkiem dobre. Przynajmniej początek... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 23-02-2007, 14:55
|
|
|
W tym temacie dawno nie było mnie i trochę sie pozmieniało.
Skończone
Eureka Seven- Ten tytuł zainterysował mnie dlatego, ze miał bardzo wysokie noty w recenzji tanuki i stwierdziłem że jest to strasznie wciagająca przygodówka z wzruszającym romansem z fajną końcówką. Ta seria przy okazji zostawiła mi kilka pytań, na które potrafię znależć odpowiedzi zwłaszcza odcinek 49 i 50, zbytnio nie zrozumiałem, lecz to był już środek nocy
Experiment Lain- ciężkie, klimatyczne, dziwne
Slayers 1- tego sezonu nieoglądałem, chyba obejrze następny dla przypomnienia jak bede sie nudził.
Inukami- początek tegoż anime zaprawiał mnie nieco obrzydzeniem (yaoi), ale dalej obejrzałem i nie żałowałem. świetna parodia kilku gatunków i serii choćby dragon ball.
Ostatnie dwa odcinki obejrzałęm zrawowane, ponieważ juz nie miałem sił czekać na subsy
Soukou no Strain-- ta seria jest według mne całkowitym przeciwieństwem Soul Link.
Co mi sie podobało w tym anime:
--"Cisza przed burzą"
--Nieprzewidywalność, nagłe zwroty akcji, ale nie zawsze
--dobre wyważanie dramatu science fiction i ecchi
--jedna scena z yuri na czele
Bieżace
Ghost hunt 18-19. po obejrzeniu tych odcinków, powiem że to jest najlepszy files z tych wszystkich które obejrzałem. Mocne, mroczne, tajemnicze plus psychodeliczy dom. po raz pierwszy miałem przy tej serii małą gęsią skórkę. |
|
|
|
|
|
Dragon703
Dołączył: 11 Lut 2007 Skąd: Japan, Tokyo Status: offline
|
Wysłany: 23-02-2007, 15:10
|
|
|
Ja tam dopiero co skończyłem oglądać Chobits i oglądam teraz Paranoia Agent.
Co do Chobits uważam że jest to bardzo dobre Anime bo nie jest ani zbyt psychodeliczne ani nie jest też głupie. Jest takie że chce się oglądać.
A co do Paranoia Agent, to jest też bardzo wciągającym Anime ma dużo zagadek oraz każdy odcinek jest pokazany z perspektywy innej osoby dzięki czemu możemy poznać wiele punktów widzenia.
Polecam obie Anime :) |
|
|
|
|
|
WilQ
Te oczy mogą kłamać
Dołączył: 18 Lut 2007 Skąd: Wasil Squad Status: offline
|
Wysłany: 23-02-2007, 16:38
|
|
|
Naruto Shippuuden 1-3 Dobrze, że wreszcie wrócili do mangi. Tylko dlaczego to wszystko tak przeciągają. Zanim fabuła dojdzie do tego głupiego spoilera to z rok minie, oczywiście jeżeli po drodze nie będzie żadnych fillerów. |
_________________ Aut odit, aut amat múlier, nihil est tértium |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 23-02-2007, 22:21
|
|
|
Yamato Nadeshiko Shichi Henge żeby nie ta kreska, żeby nie TA cholerna kreska ... Oni wyglądają absolutnie potwornie, bardzo mi sie podoba ogólnie pomysł. Ale ja na nich po prostu nie mogę patrzeć. Straszne co z nich zrobiono...
DNAngel 20 odcinek. Szkoda że z tego nie zrobili po prostu komedii szkolnej, wyszłaby świetna. Wątek romantyczny ładnie zrobiony, humor też nie najgorszy.
Vision of Escaflowne Rany boskie za co twórcy im zrobili TAKIE nosy ? Zemsta ? Jakiś kompleks ...?
Sumomo mo Momo mo odcinek 4. No dobrze, wysiadłam przy "I'll mess you up", ale jeszcze nie jestem do tego anime przekonana. |
_________________
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-02-2007, 23:23
|
|
|
Salva, już jakiś czas temu chciałam skomentować twoje posty o DNAngel, ale ciągle zapominałam o tym pisząc i przypominałam sporo później. Teraz pod mój komentarz mogę podciągnąć też Yamato Nadeshiko Shichi Henge.
Czytaj mangę!
Raz: DNAngel posiada tam fabułę, a brak jest tych paskudnych zapychaczy. W dodatku pani Sugisaki rysuje swoich bohaterów po prostu ślicznie.
Dwa: Yamato Nadeshiko w wersji papierowej jest spójniejsze. Anime skacze po wątkach dosyć swobodnie, niektóre omija, inne dodaje. Dużym plusem jest też brak 'goth loli' kwartetu i o wiele lepszy wygląd postaci - chara design całkiem pasuje do mangi, a w anime... sama wiesz.
A nosy z Escaflowne są właściwie historyczne już... |
_________________
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 24-02-2007, 07:40
|
|
|
Czytałam już wcześniej że manga DNAngel jest lepsza dlatego już mam zamówione pierwsze dwa tomy, niedługo pewnie przyjdą. Chociaż anime i tak dokończę swoją drogą.
W Yamato Nadeshiko Shichi Henge przeszkadza mi jedynie wygląd panów. Jest absolutnie tragiczny i nawet nie chodzi mi o, do takiego stopnia posuniętą, zniewieściałość. Pomysł jest naprawdę kapitalny. Żeby nie ten cholerny wygląd postaci. Sunako jest całkiem niezła ale cała czwóreczka panów jest po prostu tragiczna, nie jestem w stanie się przyzwyczaić do wyglądu, są potworni.
Przypomina mi to anime Ouran, z tym że Ouran jest prześliczny jeśli chodzi o sposób narysowania postaci w porównaniu do tego. |
_________________
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-02-2007, 15:04
|
|
|
Salva napisał/a: | Przypomina mi to anime Ouran |
Nieeee...Ouran High School Host Club jest genialny, piękny, zabawny i wciągający.
Teraz też oglądam Yamato Nadeshiko Shichi Henge i nie tylko kreska mi sie nie podoba...to jest po prostu okropne. Szczególnie doprowadzają do grobu odgłosy jakie wydaje Sunako i to, że prawie cały czas puszcza jej krew z nosa. W ogóle jakieś to naciągane. Oglądam (choć parę odcinków temu przerwałam i jakoś nie mogę się za to dalej zabrać) bo chcę znać zakończenie, tylko to mnie przy tym jeszcze trochę trzyma. A Ouran...całkiem nie ta liga...to coś całkiem cudownego :D
Skończyłam oglądać Blood+: wspaniałe i wciągające, ale pod koniec zrobiło się strasznie patetyczne, same "poważne", "życiowe" rozmowy i umieranie/chęć umierania nie wiadomo po co (bo ładnie wygląda/jest wzruszające?). Końcówka mnie załamała, ale ostatnie sekundy podniosły na duchu,
- Spoiler: pokaż / ukryj
- chodzi mi o to, że wpierw było pokazane, że Haji zginął, ale potem, że jednak przeżył - Kai (którego nienawidzę) tak wywnioskował z pozostawionej przy grobowcu róży i ja też :P. Nigdy im też nie wybaczę śmierci Salomona.
D.N.Angel też oglądam, jestem na 21 epku i rzeczywiście, manga jest lepsza, ale anime też ujdzie - animacja jest przepiękna i muzyka też wspaniała.
Ponadto jakoś tak mnie naszło i oglądam Ruroni Kenshina serię TV, nawet fajne, tylko jeszcze muszę się przyzwyczajić się do głosu Kenshina... |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
magu
dreamer..
Dołączył: 21 Cze 2006 Skąd: znienacka.. Status: offline
|
Wysłany: 24-02-2007, 15:55
|
|
|
po długich nocach i dniach skończyłem wkońcu Utawarerumono.. Tsubasa Chronicle s2 i tasiemca Full Metal Alchemist... co do Uta końcówka mnie nie zaskoczyła.. szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego jak na fantasy anime.. ale na oczekiwaniach się tylko skończyło.. co do Tsubasy to s3 czeka i troche gorzej im to wyszło.. jedyne co mogło sie podobać to z całą pewnością motywy muzyczne.. których w porównaniu z s1 było niestety mniej ;( a szkoda.. no i wreszcie FMA.. długo się zbierałem do niej.. az wkońcu zmogłem xD szlachetne idee.. miłość.. i alchemia.. wszystko by było świetnie gdyby nie zamysł twórców.. gdyby nastawili się na jakośc a nie długość.. wycieli dłużyzny i liczne fillery.. byłoby całkiem całkiem.. a tak tylko pozostało całkiem.. ale mimo to seria warta polecenia i czasem potrafi nieźle rozśmieszyć.. |
_________________ Watashi wa L desu..
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-02-2007, 16:06
|
|
|
magu napisał/a: | co do Uta końcówka mnie nie zaskoczyła.. |
Bo szczerze mówiąc ona sensu nie miała... Owszem, zapewne tak było w grze, ale za nic w świecie nie wynikało to z treści anime (jeśli w ogóle można mówić o treści w wypadku tej serii). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 24-02-2007, 17:18
|
|
|
Ja obecnie przekopuję się przez 69 odcinków Yakitate Japan, czyli turniejówki o pieczeniu chleba. Nie jest to seria zła, bo bardzo zgrabnie unika większości mielizn, na jakie turniejówki zwykle wpadają i grzęzną... Ale też nie ma ambicji stać się niczym więcej, co niekoniecznie jest złe, ale nie pozwala pretendować do najwyższych ocen. Owszem, bywa chwalona za oryginalność, ale niestety przez ludzi, którzy nie wiedzą, że kilka lat temu powstał Cooking Master Boy, który (choć generalnie zdaje się słabszy) miał też motyw kulinarny, strukturę turniejową oraz stały gag w postaci kosmicznych "reakcji" na skonsumowane pyszności.
Natomiast wśród kilku serii oglądanych na bieżąco jest też Yamato Nadeshiko Shichihenge i tu niestety bardzo zdecydowanie zgadzam się z Malmothią. Ono próbuje wejść w podobną niszę, co Ouran, ale wykłada się rozpaczliwie. Od grafiki abstrahując (brzydkie biszoneny to oksymoron...), cały humor polega zasadniczo na tym, że wszyscy biegają w kółko i bardzo głośno krzyczą, albo na tym, że Sunako dostaje krwotoku. Jednorazowo numer ujdzie, ale powtarzalność jest już nieznośna. Poza tym leży fabuła - w większości odcinków polega na "to teraz wepchniemy mnóstwo niepowiązanych sensownie ze sobą wydarzeń, żeby wszyscy mogli biegać i głośno krzyczeć, a Sunako dostawała krwotoków". Odcinki są chaotyczne, jakby źle odmierzono porcje materiału, jakie powinny się w nich znaleźć. Postaci nie da się polubić o tyle, że bardzo długo za mało o nich wiadomo, a potem... Potem już jest trochę za późno, dla mnie one "nie ożywają", choć to może mętnie zabrzmieć. No i grzech absolutny tej serii - nie wie, kiedy przestawać być komedią. Otóż nie ma bata proszę państwa - ni cholery nie da się tego samego elementu wykorzystywać miejscami jako elementu komediowego, a miejscami (jak nam wygodniej), jako poważnego problemu, trapiącego któregoś z bohaterów - przykładem może być "zwierzęcy magnetyzm seksualny" Kyouheia. Sorry, ale tego się nie da wziąć poważnie po tym, jak zostało sprzedane. I proszę nie wmawiać, że to "dla innych śmieszne, a dla niego tragiczne", bo jako żywo to nie na tym polega. Po prostu ktoś sobie przypomniał, że z bohaterów nie należy się tylko śmiać, z bohaterami należy sympatyzować... A jak lepiej wycisnąć sympatię, jak pokazując, że ktoś jest biedny, zagubiony, nieszczęśliwy i nierozumiany? Gorzej, jeśli to zwyczajnie nie działa.
Tu mała uwaga: z tego, co wiem choćby od Bezimiennego, manga ma szansę być znacznie lepsza. Co więcej, osoby, które znają mangę, niejako automatycznie "uzupełniają" sobie pewne braki i niedopowiedzenia w anime. Innymi słowy, dla nich ta seria ma szansę być znacznie lepsza. Dla mnie niestety wpadła w kategorię "obowiązek do zrecenzowania". Inna rzecz, że nie tracę nadziei, że stanie się cud i serię razem z bohaterami polubię... Byłoby miło. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 24-02-2007, 17:46
|
|
|
Melmothia napisał/a: | Salva napisał/a: | Przypomina mi to anime Ouran |
Nieeee...Ouran High School Host Club jest genialny, piękny, zabawny i wciągający.
Teraz też oglądam Yamato Nadeshiko Shichi Henge i nie tylko kreska mi sie nie podoba...to jest po prostu okropne. Szczególnie doprowadzają do grobu odgłosy jakie wydaje Sunako i to, że prawie cały czas puszcza jej krew z nosa. W ogóle jakieś to naciągane. Oglądam (choć parę odcinków temu przerwałam i jakoś nie mogę się za to dalej zabrać) bo chcę znać zakończenie, tylko to mnie przy tym jeszcze trochę trzyma. A Ouran...całkiem nie ta liga...to coś całkiem cudownego :D
D.N.Angel też oglądam, jestem na 21 epku i rzeczywiście, manga jest lepsza, ale anime też ujdzie - animacja jest przepiękna i muzyka też wspaniała.
Ponadto jakoś tak mnie naszło i oglądam Ruroni Kenshina serię TV, nawet fajne, tylko jeszcze muszę się przyzwyczajić się do głosu Kenshina... |
Co do YNSH, ja to dopiero zaczęłam ( jestem po 4 odcinkach ) więc jeszcze nie zdołałam sobie wyrobić zdania. Na razie wszystko przyćmił mi wygląd postaci. Rzutuje mi na stosunek do całego anime. Ale pomysł jest dobry, szkoda tylko, że zabrakło wprowadzenia i wyjaśnienia. Obejrzę jeszcze parę odcinków i zobaczę czy dalej oglądać czy nie.
Czyli radzicie żeby się lepiej wziąć za co innego niż Yamato Nadeshiko Shichi Henge ?
Do głosu Kenshina też się nie mogłam przyzwyczaić. Tragedia, Kaoru zresztą to samo. Po 45 odcinkach jeszcze się przyzywczajałam do jego głosu... Kenshin jest takim typowym tasiemcem, któremu nie udało się obronić. Tu nawet wypychacze są rozciągnięte. Ja około 65 odcinka oglądałam Triguna i widziałam mnóstwo podobieństw tych dwu serii. Z tym że Trigun ze wszystkiego wychodził po mistrzowsku ( poza przesadnym dramatyzmem ), Kenshin wręcz przeciwnie. Teraz nie jestem pewna czy go w ogóle dokończę. |
_________________
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 24-02-2007, 18:59
|
|
|
Avellana napisał/a: | Tu mała uwaga: z tego, co wiem choćby od Bezimiennego, manga ma szansę być znacznie lepsza. |
Bo manga jest lepsza. O wiele lepiej zostały wyważone proporcje między komedią, romansem, a dramatem. Poza tym kreska w mandze tak nie odstrasza, a bohaterowie ogólnie są sympatyczniejsi. I nie trzeba się tam doszukiwać logiki w fabule - widać ją od razu. |
_________________
|
|
|
|
|
Shiori
Dołączyła: 25 Lut 2007 Skąd: Piekary Śląskie Status: offline
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 25-02-2007, 21:29
|
|
|
Po latach wreszcie obejrzałem całe 3x3 , mimo że kreska stara to łezka prawie zakręciła sie w oku. Szkoda że tylko wpuszczono oavki. Ten tytuł dla mnie był pierwszym anime dla bardziej dojrzałej publiczności, z powodu manifestacji brutalności.
Ostatnio sobie szukam sobie lekkich serii, bo zauważyłem, że te zostało mi dość duża jeszcze ilość ambitniejszych tytułów, które powoli bede oglądał, czyli haibane, mushishi, monster itp.
Dziś przejrzałem czy będzie mi sie podobało erementar gerad i tokyo majin i musze powiedziec że troche sie zawiodłem, zobaczymy moze pózniej obydwie serie rozwiną
Przy okazji zobaczyłem Nodame 5 i 6, no cóż może mniej śmieszne niż poprzedniczki, lecz mi sie podobało.
Kanon 2006 21-
- Spoiler: pokaż / ukryj
- głownemu bohaterowi coraz więcej rzeczy sie przypomina, a pod koniec jakby inaczej jakaś nowa tragedia pojawia
. to tyle
Nie spoilerować - jak już, to ukrywać.
Moderatorus Rex |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|