[Dembol]

[ByTheWay]

No niby tak, ale obawiam się, że mogą pominąć coś istotnego kiedyś:p Poza tym, jeśli pominą wszystkie tego typu przygody to klimat serii ucierpi moim zdaniem.
A co do Rakiego, to bo ja wiem, nie wiem dlaczego, ale w anime wydaje mi się bardziej jak chłopiec pod względem zachowania, a w mandze zachowywał się bardziej jak ktoś starszy jak na mój gust. W anime sprawa wyrzucenia go z wioski była bardziej wyraźna. W mandze to wyglądało jakby on sam poszedł za Clare.

[mareek65]

ja siewzialem(tylko sie nie smiejcie ) za full metal panic tsr-spoko chyba najlepsze ze wszsytkich 3 sezonow moze to pzez to ze grafik jest lepsza bez tych komputerowych bajerow

[ByTheWay]

Heh nie wiem dlaczego mielibyśmy się śmiać. Ja najbardziej polubiłem Fumoffu. Chociaż TSR jest na drugim miejscu:p (szczególnie niektóre sceny z oavki)

Otome wa Boku... 5-11 - czekam na zakończenie:p Muszę przyznać, że trochę irytujące stało się to, że główny bohater jest przebrany za dziewczynę. Doszedłem do wniosku, że chyba lepiej by było jakby zachowywał się bardziej jak facet, albo żeby był dziewczyną -.-
Sorry, ale gdyby nie przypomnienia od czasu do czasu to przez większość czasu trwania serii bym nie pamiętał, że to chłopak.

[mareek65]

teraz sobie obejrze zanimswieta bo potem nie bedzie czasuair gear-ciekawe czy to fajne???????no ale to tworcatenjou tenge a to nie byo najgorsze

[Grisznak]

[ByTheWay]

Otome wa Boku... 12 - cokolwiek rozczarowanie...

Spoiler: pokaż / ukryj

W sumie ten odcinek nic nie wnosi do fabuły jak dla mnie. Sprawa romansu w tym anime prawie nie istnieje, a do tego jest to miłość zupełnie jednostronna. Zakończenie jest takie jakby miała wyjść jeszcze jedna seria...

Grisz, co do tego to ja wiem, ale nie zmienia to jakoś mojego podejścia:p Znaczy się moim zdaniem można to było zrobić jakoś bardziej, hmmmm... realistycznie? (czy coś w ten deseń...)

[Grisznak]

Na maj zapowiedzieli odcinek specjalny.

Na maj zapowiedzieli odcinek specjalny.

[ByTheWay]

Heh odcinek specjalny to chyba troszkę za mało:D Nie jak dla mnie to brakowało tu jakiegoś zdecydowania w jakim kierunku oni to anime chcą pokierować.

Spoiler: pokaż / ukryj

Na początku jest trochę komedii, potem jakoś się urywa i robią po prostu prezentację codziennego życia w szkole, potem coś sobie nagle ubzdurali z romansem (*szast prast* i mamy dwie babki kochające się w bohaterze) a ostatecznie doszli do wniosku, że chyba warto zostawić jak jest...

[Grisznak]

Trzebaby zagrać w grę albo przeczytać knigę, bo na ich podstawie zrobili fabułę. Ale zgadzam się co do tego, zresztą chyba pisałem o tym w recenzji.
Ciekaw zaś jestem, co w tym bonusie wymyślą, tzn. kto będzie z kim. Bo w takim Kashimashi rozwiązali to...tak sobie.

Trzebaby zagrać w grę albo przeczytać knigę, bo na ich podstawie zrobili fabułę. Ale zgadzam się co do tego, zresztą chyba pisałem o tym w recenzji.
Ciekaw zaś jestem, co w tym bonusie wymyślą, tzn. kto będzie z kim. Bo w takim Kashimashi rozwiązali to...tak sobie.

[ByTheWay]

No tu się zgodzę. W Kashimashi to szczerze mówiąc zakończenie jakieś takie bez pomysłu było. Tak sobie myślę, że spróbuję się zmusić do MariMite, cholera jakoś mnie naszło na szkolne cuś a większość lepszych anime z tego tematu już obejrzałem. Poza tym jest cholernie mało yuri:p

Edit: niby nie miejsce na tego typu pytania, ale jeśli ktoś oglądał Tonagura to byłbym wdzięczny jakby się podzielił opinią, bo nie wiem czy warto się tym interesować.

[Grisznak]

Marimite to nieco inna liga, o ile bowiem Kashimashi czy Otome to shonen yuri, tak Marimite to shoujo yuri, któremu bliżej do Oniisama E niż do wzmiankowanych pozycji. Jeśli cię interesuą takie tytuły, to zerknij na Strawberry Panic. Dla mnie ta seria to średnia kalka Marimite, ale wiem, że wielu się podobało.

Marimite to nieco inna liga, o ile bowiem Kashimashi czy Otome to shonen yuri, tak Marimite to shoujo yuri, któremu bliżej do Oniisama E niż do wzmiankowanych pozycji. Jeśli cię interesuą takie tytuły, to zerknij na Strawberry Panic. Dla mnie ta seria to średnia kalka Marimite, ale wiem, że wielu się podobało.

[ByTheWay]

Hehe Grisz ja Otome to szczerze za bardzo jako yuri nie klasyfikuję. Strawberry Panic obejrzałem i nawet mi się podobał. Z MariMite miałem ten problem, że jakoś przy pierwszej próbie padłem w ok. połowie pierwszego odcinka (jakoś klimat serii mnie wykończył). No ale może zobaczę jeszcze raz.

Edit: tak przy okazji, ile jest serii MariMite? I w jakiej kolejności to oglądać?;p

[Grisznak]

Nie dziwię się. W całym toruńskim fandomie jestem jedynym facetem, który to obejrzał, a na dodatek przeczytał (bo mam dwie pierwsze części książki i pierwszy tom mangi) i mu sie podobało.
Są trzy serie:
Maria Sama Ga Miteru
Maria Sama Ga Miteru: Haru
Seria OAV (w tej chwili pięć epizodów).

Strawberry Panic było nastawione nieco bardziej na męskiego odbiorcę, moim zdaniem zabiło to wszelki klimat.

Nie dziwię się. W całym toruńskim fandomie jestem jedynym facetem, który to obejrzał, a na dodatek przeczytał (bo mam dwie pierwsze części książki i pierwszy tom mangi) i mu sie podobało.
Są trzy serie:
Maria Sama Ga Miteru
Maria Sama Ga Miteru: Haru
Seria OAV (w tej chwili pięć epizodów).

Strawberry Panic było nastawione nieco bardziej na męskiego odbiorcę, moim zdaniem zabiło to wszelki klimat.

[Caladan]