[GoNik]

Gintama do 18 odcinka. To-Jest-Wspaniałe! I basta! Dawno nie oglądałam czysto komediowej serii na tak dobrym poziomie. I te nawiązania~~
Space Capitan Zura... przepraszam, Katsura. O dziwo - 'Zura ja nai, Katsura da!' nie nudzi się wcale...
Całe Shinsengumi: czysty fanserwis, w dodatku z premedytacją. Poza tym źle i niedobrze jet pierwszy raz się z nimi zetknąć w Peacemakerze, bo później się KOJARZĄ. Na przykład znerwicowany Hijikata czy Okita Sougou (tak, Sougou...) i jego bazooka, nie wspominając już o Yamazakim, który w Peacemakerze był ivil i angsto-emo bizonem, a tu... boże, spuść bombę, biega z rakietą do tenisa (i wygląda jak bohater pewnej serii o tenisie traktującej khy, khy)
I Sadaharu. Sadaharu rządzi. Elizabeth zresztą też (a z kaczką z endingu to zrobię tapetę!).

Poza tym Bleach do 121, yay for Mhoczna i Emo przeszłość Ikkaku i mniejsze for Yumichika z długim kucykiem i w rozchełstanym kimonie, brrr~~ Ja go wolę jednak w wersji obecnej, mniej przeraża.

[ByTheWay]

Grenadier full - bo ja wiem, fabuła tak jakby na coś dłuższego się nadawała. Historia opowiedziana zbyt powierzchownie jak dla mnie. W miarę niezłe do obejrzenia jako przerwa między "cięższymi" anime, ale w sumie nic szczególnego.

Heroic Age 3 suby Sphere - dalej uważam, że będzie to niezłe sf^^

Lovely Complex 1 - zapowiada się wyjątkowo żywiołowa komedia romantyczna, takie sympatyczne cuś

Lucky Star 2 - hmmm, tak szczerze to moje zainteresowanie serią spadło odrobinę. Wydaje mi się, że brakuje temu anime czegoś co przyciąga widza do ekranu.

[Sm00k]

I znowu Sutepri. Bo warto, na boginię!

I znowu Sutepri. Bo warto, na boginię!

[Crofesima]

[korsarz]

W dalszym ciągu Slayers.
10 odcinek.

Spoiler: pokaż / ukryj

Demon Shabranido (czy jak mu tam) ostatecznie pokonany.

Mógłby to być w zasadzie koniec serii (rozwiązanie wątku który się ciągnął od początku)... A to nie jest jeszcze połowa >]


Ja wiem, że Slayersów wszyscy oglądali. Jednak jest to spoiler.

IKa

[Azariel]

Hellsing 2006 - 3 odcinek, Alucard mnie rozwala jak nikt. Psychopata, i Seras też jest niezła. Ogólnie odcinek bardzo ciekawy, brutalny, krwawy, i jeszcze raz krwawy.
Lovely Complex - całkiem ciekawe oglądałem tylko pierwsze 10 min, i mi się spodobało.
Naruto 2 - coś akcja opadła, ale można się tego było spodziewać.
Bleach - Nareszcie coś się zaczyna dziać, bo część z Bounto była beznadziejna.
Monster princess - Hehe wymiatające szczególnie:

Spoiler: pokaż / ukryj

gdy księżniczka latała z piłą motorową po mieszkaniu, i wszystko nisczyła.

Nie wiem co tam jescze oglądałem, lecz kwiecień jest całkiem ciekawy.

[moshi_moshi]

Tokyo Majin do 11 - robi się coraz ciekawiej, nadal bardzo mrocznie i krwawo, dramatyzm rośnie z odcinka na odcinek,

Spoiler: pokaż / ukryj

Aoi w nowej wersji przestaje mnie irytować, szkoda tylko że nie jest w pełni świadoma tego co robi, jak przypuszczam jedyną osobą która może jej pomóc jest Hiyuu, obecnie ledwo żywy, wszystko przez skłonność do martwych kobiet,

tak sobie myślę że bohaterowie jeszcze nim otrzymali moc nie byli całkiem normalni. W każdym razie ta seria ma u mnie duży plus, nie spodziewałam się że będzie tak wciągająca.

Bleach 121, 122 - dużo się dzieje, z przyjemnością oglądam kolejne odcinki, chociaż w ostatnim kreska była koszmarna, co oni zrobili z twarzą Ichigo...a już myślałam że będzie lepiej,

Spoiler: pokaż / ukryj

poza tym, po tym jak załatwił go Grimmjow, jego kręgosłup powinnien być w kawałkach, a mózg wylewać się uszami (tak wiem, że to dusza, ale bez przesady, w końcu jak wyglądał Ikkaku po walce). Zastanawia mnie rozmowa Aizena z Ginem, odnoszę wrażenie że Gin nie jest wcale tak lojalny - w przeciwieństwie do Tousena, w mandze Gin również trzyma się z boku, on ma jakiś tylko sobie znany cel i wcale sie nie zdziwię kiedy zdradzi Aizena.

Nowy opening jestem w stanie znieść i to chyba tylko z powodu teledysku, ale ending jest koszmarny, jestem zawiedziona bo pomijając jeden wyjątek, muzyka w Bleachu zawsze bardzo mi się podobała.

D Gray-man 27, 28 - odcinek z Crossem bardzo mnie zawiódł, uważam go za ciekawą postać, szkoda że twórcy jak na razie nie potrafią wykorzystać tego potencjału, natomiast "historia indyjska" była zupełnie niepotrzebna, nie wniosła nic nowego, ot nudny, "dhamatyczny" zapychacz. Odcinek z Krorym również bez rewelacji, za to co raz bardziej lubię Laviego, nawet taki wesołek potrafi od czasu do czasu być poważny. Kiedy wreszcie nadejdzie kolej Yu, oczywiście z Allenem jako towarzyszem?
Muszę nadrobić Bakumatsu, mam nadzieję że coś się zaczęło dziać, w końcu to już końcówka serii.

[Crofesima]

Gintama - 25,26.
Zastanawiam się w jaki sposób ja ominęłam ten 25 odcinek...
"Genialny" to mało powiedziane. Nikt tak jeszcze nie wyśmiał Death Note jak twórcy Gintamy... uśmiałam się jak nigdy. Już na samym początku pomyślałam sobie "Co to, Shinpachi cosplay'uje Light'a?!"...
Albo Gin-san udający Itachiego... "You should hate me more, curse me and detest me!" Nawiązania w tej serii są świetne.
I kocham nowy opening. Bosko oddaje klimat tej serii. Ending też jest niczego sobie (szczególnie animacja).

[Caladan]

Darker Than Black 3- fajny klimacik. Nieco spokojniejszy odcinek, bym napisał wiecej ale nie chce zbytnio spoilerować, leniwy jestem dziś, a muzyczka Bepowa jakaś.
może jutro załapie sie na Seto

[Grygus]

Kenichi - Takie to jakieś fajne i motywujące do pracy :) Taki bardziej symulator walk jakaś odskocznia od tych wszystkich magicznych jutsu itp.

Sola - NIe wiem co mnie w tym wciąga ale miło się ogląda :P.

Shounen - Kolejny ciekawy magiczny świat + fantastyczny Op i End

Nagasarete Airantou- marzenia z dzieciństwa :D

No i standard naruto i bleach.

Dodam tylko że dzięki tym anime lecze się z nałogu oglądania calych serii po weekendach :D bo odcinki wychodzą raz na tydzień ale tak jak każdy nałóg trzeba z czasem brać w coraz mniejszych dawkach :P Mam nadzieje że kiedyś to przejdzie.

[Lila]

Zabralam sie za Bleach... mam narazie tylko 3 odcinki, ale byly boskie, juz mam zamowieone wiecej z eBay :D az nie moge sie doczekac !!

[Juri]

Bleach się rozkręca dalej jeszcze bardziej, więc jeśli te według Ciebie były boskie, to nie wiem jakie będą następne ;D
Ja jestem w trakcie Ah! My Goddess, trzeba ponadrabiać trochę starszych tytułów. Seria przyjemna, szybko się ogląda. Tylko razi mnie troszkę kreska, no ale po przeczytaniu mangi zawsze dziwnie mi się patrzy na anime.

[Salva]

Ja Bleachem też jestem zachwycona... Głównie przypadła mi do gustu muzyka. Drugiego endingu mogę słuchać bez końca, ewentualnie na przemian z pierwszym openingiem.

Skończyłam FMA, zasadniczo już chyba w piątek ? Albo w sobotę... W każdym razie obfity komentarz jak zwykle zamieściłam pod recenzją. Bardzo schrzanione anime, bardzo...Teraz się biorę za mangę.


Juri prześliczny avatarek :)

[Enkidu]

Ja właśnie jestem na 3 odcinku OVki Oh my goddess i powiem że tu sie coś dzieje, jest według mnie nawet lepsze od seri tzn. oni nie stoją w miejscu !!
Ja na Bleacha się niedługo skusze jak tylko będe miał więcej czasu, albo skończe jakąś inną serie ;].

[Salva]

A powiedzcie mi OMG naprawdę jest podobne do Onegaia ? Bo często spotykam się, że się te serie porównuje, ale recenzja mnie odrzuciła... A Onegai Teacher nie był aż taki zły, przynajmniej ona go tam nie biła...