[Hanus]

moglby ktos dac jakies lepsze anime ( cos powazniejszego... bo juz tymi komediami zygam.... ale anime mi malo na razie ogladam darker then black i claymore

lecze ciagle mi malo :> wiec co mi doradzicie :>

[So_Dakki]

Origin - Spirit of the Past - ładna historia, przyjemna dla oka kreska, niesamowita muzyka (to chyba największy plus), ale ogólnie anime nie poruszyło mojego serducha, bo tak jakby gdzieś już widziałam podobne motywy.

Fullmetal Alchemist The Movie - Conqueror of Shamballa - seria telewizyjna zakończyła się ni w trąbkę ni w pompkę, ale na szczęście OAV pozamykało najważniejsze wątki. Klimat i tempo zostały zachowane, muzyka wtopiła się w wydarzenia, kreska bardzo przyzwoita, jedyne co mnie zdołowało, to zakończenie.

Spoiler: pokaż / ukryj

Niby szczęśliwe, bo bracia w końcu się odnaleźli i pozostali razem, tylko szkoda, że w nie swoim świecie. Żal mi Winry ( ;_; ).

=edit by Dakki=
racja Keii, już zmieniłam, nie chciało mi się pisac całego tytułu i wyszło z tego... co wyszło
-_-

[Keii]

@So_Dakki:
To o czym piszesz, to nie OAV, tylko kinówka z FMA. OAVki są dwie i trwają po bodaj kilka minut - jedna to SDkowa impreza prawie wszystkich postaci (oglądać po filmie ;), druga natomiast to pierwszy dzień pracy jakiegoś dziwnego alchemika.

[Hanus]

szukam anime... troche bardziej powaznego. Bo wszedzie tylko komedie, komedie, komedie komedie.... normalnie X_X

[Szaman Fetyszy]

No cóż, a mnie chyba odbija lekko na starość, bo zacząłem oglądać Naruto :P. Muszę przyznać że całkiem sympatyczny, dragonballowaty tasiemiec - dobry na odtrucie się z haremówek (przynajmniej w moim przypadku).

[So_Dakki]

Hanus, odsyłam tu ~_^ http://forum.tanuki.pl/tematy10/2153.htm

[Caladan]

Bakusie 23-24. Akcja ruszyła z kopyta i zaczęła być znacznie szybsza, i mniej melancholijna( dopiero teraz). Mimo tego jestem nie zadowolony, bo mam wrażenie że scenarzyści nie do końca sie postarali oto żeby stworzyć legendę, ponieważ ma zadatki ta seria.

[voyager]

NGE chyba dzisiaj troszke przesadziłem(1 dzień i 20 odcinków), wiedziałem że to ciężkie anime, ale nie wiedziałem że aż tak zakręci mi mózgownicą!!!:P heh najlepsze jest to że jednak chce to zobaczyc dzisiaj do końca, ale sie chyba powstrzymam bo chodzenie do roboty po takim praniu mózgu nie jest wskazane, ale i tak anime sukoi!!!!:D

[Momoko]

Voyager - mała rada: przed obejrzeniem dwóch ostatnich odcinków serii TV, koniecznie obejrzyj obie części End Of Evangelion.
W przeciwnym razie...

[ByTheWay]

Hmm w sumie dlaczego? Ja obejrzałem najpierw serię TV full i nie widzę w tym problemu. Na pewno nie warto się na siłę zmuszać do obejrzenia wszystkich odcinków serii TV na raz. Wtedy na pewno nie będziesz w stanie obejrzeć End of Eva zaraz po serii TV ( w sumie dopiero film kończy fabułę, wiem, że to nie jest najważniejszy element tego anime, ale jednak:p ).

[Keii]

Zarówno End, jak i 2 ostatnie odcinki serii są różnymi wersjami jej zakończenia. 25 i 26 miały wyglądać jak End, jednak autorom nie starczyło pieniędzy i dlatego dostaliśmy spojrzenie na to, co dzieje się w głowach bohaterów.

[ByTheWay]

Nom, ale to dalej dla mnie nie powód żeby oglądać film przed ostatnimi odcinkami TV:p

Inukami! ??-12 - zapomniałem które odcinki były w ostatnim poście:p Ta seria podoba mi się coraz bardziej z każdym kolejnym odcinkiem. Pierwszy raz widzę tak fenomenalne połączenie sterty podtekstów, komedii i romansu. Dodajmy do tego jeszcze nadprzyrodzone istoty i mamy coś naprawdę unikatowego:D Fabuły w tym nie uświadczysz, sensu również, ale będziesz się świetnie bawił. Jedyną prawdziwą wadą jest grafika co zresztą zauważyłem już wcześniej. Naprawdę polecam, chyba, że naprawdę bardzo nie lubisz podtekstów i pewnej ilości fanserwisu.

UPDATE:

Inukami! 13-20 - Lol ja nie mogę, to jest fenomenalne, znaczy się teraz cokolwiek mniej, bo zaczęły się fillery ( w sumie nie rozumiem czemu na koniec serii przerywać fabułę i wstawiać fillery O.o ), ale nie są takie straszne:p

Spoiler: pokaż / ukryj

np. 20 odcinek daje nam cokolwiek info o bohaterach + mamy śmieszny story o złodzieju bielizny:p

Szczerze zastanawiam się, czy nie napiszę recenzji dla tego anime:D Pierwszy raz mam faktycznie ochotę to zrobić.

[Grisznak]

Majokko Tsukune Chan - jak każda seria z "chan" w tytule, ta także jest głupawą komedyjką w sdkowych klimatach. Tym razem dostajemy bajkę o małej czarownicy. Nie w moich klimatach, ale chwilami nawet śmieszne.
Aha, pierwszy raz chyba w anime słyszałem opening w stylu country.
Don't Tell This Maria Sama - czyli parodia Marimite, krótkie, wesołe półtoraminutowe filmiki w klimacie "making the movie". Fajna rzecz.

Majokko Tsukune Chan - jak każda seria z "chan" w tytule, ta także jest głupawą komedyjką w sdkowych klimatach. Tym razem dostajemy bajkę o małej czarownicy. Nie w moich klimatach, ale chwilami nawet śmieszne.
Aha, pierwszy raz chyba w anime słyszałem opening w stylu country.
Don't Tell This Maria Sama - czyli parodia Marimite, krótkie, wesołe półtoraminutowe filmiki w klimacie "making the movie". Fajna rzecz.

[fm]

Lucky Star 05 - zmiana reżysera sprawiła, że odzyskałem wiarę w tą serię i wreszcie miałem sporo okazji do śmiechu. Ciekawy jestem reakcji osób, którym Lucky Star wcześniej wydawało się zabawne.

Romeo x Juliet 05 - tak jak poprzedni odcinek parodiował komedię ecchi, tym razem dostaliśmy film policyjny ze sceną w stylu: dobry glina - zły glina (i niewielką domieszką matrixowych akrobacji).

Bleach 125 - cóż za niesamowity zbieg okoliczności, że powodzenie planów Aizena wymaga

Spoiler: pokaż / ukryj

zniszczenia akurat rodzinnego miasta Ichigo

. Zwrot akcji godny Sailor Moon.

[Mara]

Kanon 1-17- seria naprawdę dobra, chociaż ze studia Kioto Animation, które wypuściło anime bardziej przypadło mi do gustu Air.