Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2007, 21:52
|
|
|
Momoko napisał/a: | Po pierwsze, co najważniejsze:
Nodame Cantabile ep. 23
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Chyba powinnam ułożyć listę moich ulubionych ostatnich odcinków. W takim przypadku, Nodame na pewno by się pojawiła w tym zestawieniu. Na sam koniec zaserwowano mnóstwo pięknej muzyki, w dodatku bardzo podobał mi się spokój w tym epizodzie. Nie było gorączkowego upychania wydarzeń (zawsze się tego boję w okolicach końca), wszystko było jakby to powiedzieć... harmonijne
A Chyaki dalej jest Chyakim^^:
Ojciec Nodame: You love her this much?
Chyaki: Eh?
Ale przy tym był bardzo słodki i uroczy. Dziękuje. |
To ja powiem tak:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nie było upychania, bo po prostu wycięli mnóstwo scen z mangi, jednych mniej ważnych (i te pojawiły się przy napisach końcowych), innych trochę ważniejszych (i te w ogóle pominięto, ku mojej zgrozie). Jednak osoba, która czytała mangę czy oglądała live action sama to sobie może dopowiedzieć, a ktoś, kto nie, i tak czuje się usatysfakcjonowany. Nie mogę im tylko darować jednego: w anime wyszło na to, że Chiaki i Nodame stali się parą w momencie, kiedy się przytulili (śliiiczna scena, nawiasem mówiąc, chyba lepsza niż w wersji aktorskiej, romantyczna, ale nie łzawa). W mandze natomiast...
SPOILER
Chiaki, nawet przyłapany "na gorącym uczynku" z uporem godnym lepszej sprawy zapierał się, że był to uścisk, jaki piłkarze wymieniają po zdobyciu gola ^__^ Oczywiście, nikt mu nie uwierzył i został oficialnie zaakceptowany przez rodzinę Noda jako zięć i szwagier. Nie znaczy to jednak, że on sam siebie zaakceptował na tej pozycji, nawet jeżeli niezaprzeczalnie duży krok został wykonany z jego strony.
KONIEC SPOILERA
Jest to niewątpliwie sprytny zabieg realizatorów, którzy kończąc anime w zgrabny - trzeba przyznać - sposób, zostawiają sobie jednocześnie małą furtkę, jeżeli chcialiby dokręcić drugi sezon... co jednakże na razie jest mało prawdopodobne. Z drugiej strony, Taka sytuacja jest trochę OOC dla Chiakiego. Tak szybko godzi się na swój związek z Nodame? Jeszcze parę godzin wcześniej z ogromnym bólem przyznaje się sam przed sobą do tego, że śmiał zgodzić się by z nim jechała do Europy! Nie sądzę, by był w tym momencie gotowy na związek, jakkolwiek by nie był do niej przywiązany.
Jako całość, serial zostawił na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. W ostatnich odcinkach nawet animacja się poprawiła, fabuła nabrała tempa i zakończenie było jak najbardziej zadowalające. Bez wątpienia będę tęskniła za cotygodniową porcją Nodame i jej szaleństw, ale nie spodziewam się szybko drugiego sezonu, o ile w ogóle. W końcu manga, chociaż nadal na równym, wysokim poziomie, jest nadal wydawana i nie zmierza w kierunku żadnego konkretnego zakończenia. Boję się natomiast radosnej twórczości reżyserów, którzy chcieliby może dokręcać swoją końcówkę. Jeżeli jednak zobaczymy dalszy ciąg, to mam jedno życzenie: niech ci, co mają mówić po francusku, naprawdę mówią w tym języku. Czegoś podobnego jak próbka niemieckiego, który dostaliśmy w jednym z odcinków, proszę mi nie serwować... EDIT: po namyśle - ten nieszczęsny niemiecki był jaki był, ale praca seiyuu, szczególnie w dwóch ostatnich odcinkach, zasługuje na jakieś specjalne wyróżnienie. Nie mogłam się przekonać do głosu Megumi na początku oglądania serii TV, ale teraz stwierdzam, że był doskonały. W scenach
- Spoiler: pokaż / ukryj
- kłótni z Chiakim po zakończeniu konkursu i tej finałowej
była perfekcyjna. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
mikolajp
Dołączył: 15 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 04-07-2007, 22:45
|
|
|
Czy w "Darker than Black" dalej mamy odcinkowe prowadzenie serii(znaczy się - dwa odcinki i kolejna misja)? Bo na 9 przerwałem, i nie wiem. |
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 05-07-2007, 12:19
|
|
|
mikolajp napisał/a: | Czy w "Darker than Black" dalej mamy odcinkowe prowadzenie serii(znaczy się - dwa odcinki i kolejna misja)? Bo na 9 przerwałem, i nie wiem. |
Przynajmniej do odcinka 12-ego, ten układ się utrzymuje.
No i właśnie...
Darker than Black ep 11, 12
Dzięki swojemu nieziemskiemu refleksowi, miałam okazję obejrzeć oba odcinki jednocześnie. Po otwarciu Subedit Playera, okienko początkowe (czyli przywrócone w dół) okazało sie być samo z siebie tak ogromne, że na szerokość ledwo co się zmieściło. Po kliknięciu pełnego ekranu mam wrażenie, że cześć obrazu mi zeżarło, ale ogólnie nie przeszkadzało to w odbiorze.
Co mi natomiast przeszkadzało. Moje głośniki ciężko się ustawia, więc unikam tego jak ognia. Zapis sam z siebie nie był za cichy, ale mój bidny komputerek, w obliczu pracy na pełnych obrotach począł wyć jak ranny łoś, zagłuszając tym samym background odcinków. To tyle, jeśli chodzi o sprawy techniczne (i moje narzekania:). Przede wszystkim, cieszę się, że w ogóle poszło.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Powolutku, powolutku, cienie przeszłości bohatera wychodzą na powierzchnię. Ale wszystko w swoim czasie. Co prawda do przewidzenia było, że miał ukochaną małą siostrzyczkę, ale z drugiej strony, wymyślne tragedie kują w oczy (albo wizja utraty chomika==)
Li jest przeuroczy, gdy bawi się w dobrego człowieka
'You are realy honest person' <--o nim^__^
Domyślałam się, że to Nick jest kontaktorem, bo był zbyt dobry, żeby nie być zły. Większym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że to nie Li zabił tę dziewczynę. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-07-2007, 14:27
|
|
|
Touka Gettan 12 - odcinek zawierający wszystko, za co lubię tą serię - fantastyczny klimat, mieszanie nastrojów i żonglerkę emocjonalną, od komedii (trójka demonic rysująca jaoi) po tragedię (końcówka). Wyjaśnia sie wreszcie w pełni rola Yumiko (potwierdzając wcześniejsze grisznakowe domysły).
Nanatsuiro Drops - magical girls z lolitkami, w klimacie clampowskiej Sakury. Zdecydowanie nie dla orków.
Za to całkiem przyjemnie zapowiada się Sky Girls obejrzałem co prawda krótki trailer, ale panny w mechach, tudzież innym latającym złomie zawsze mają u mnie szanse. |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 05-07-2007, 18:54
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Za to całkiem przyjemnie zapowiada się Sky Girls | http://anime.tanuki.pl/strony/anime/815/rec/831
=__='
Co nie znaczy, że nie spróbuję, ale jedyna grupa która takie rzeczy robiła regularnie, ostatnio zdechła...
A u mnie Moonlight Mile 1-10. Niezłe, pewnie zrecenzuję, ale wciąż 'w toku'...
Poza tym, 14 Claymore - cóż, oglądam niejako w zastępstwie bleacha który zszedł na psy. Nic ambitnego, ale przynajmniej wystarczająco ciekawe, by dało się patrzeć. A skoro jestem przy Bleachu... 132 to jednoodcinkowy filler. Tym razem Hitsugaya został piłkarzem... heh. Pozycja obowiązkowa dla fanów siwowłosego dzieciaka.
Seto no Hanayome 11 oraz Hayate 14... ROFLMAO. Biedna nauczycielka. Dochodzę do wniosku, że jestem w nastroju na komedie, bo idą mi dobrze... nawet jeśli 11 Seto było najgłupszym i najnudniejszym odcinkiem tej serii do dziś... Chyba powinienem spróbować LoveCom abo co? |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 05-07-2007, 19:27
|
|
|
Grisznak napisał/a: | http://www.kasumi.pl/index.php?module=Pagesetter&func=viewpub&tid=1&pid=2904 |
Eeetam, wieści z drugiej (trzeciej) ręki.
I od kiedy do diaska i-revo jest oficjalną stroną serii?
Tu się czyta:
http://www.konami.jp/visual/skygirls/
Zresztą, pisałem tu: http://forum.tanuki.pl/tematy10/2987.htm |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Mara
High
Dołączyła: 05 Maj 2007 Skąd: spod łóżka Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja
|
Wysłany: 06-07-2007, 00:59
|
|
|
Lucky Star 7 i 8
Musze przyznać, że oba odcinki mnie powaliły na kolana, ale nie uprzedzając faktów:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- W siódmym najbardziej rozbawiła mnie pojawiająca się co jakiś czas metamorfoza Konaty, no i oczywiście sytuacja z komórką. Gdyby porównywać do poprzedniego- niebo i ziemia, siódemka zdeklasowała szóstkę. Ósmy też był dobry, szczególnie ze względu na zawody sportowe, oraz zachowanie taty Konaty(co było też w poprzednim)
|
_________________ "Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-07-2007, 09:05
|
|
|
No dobra, nie dyskutuję...niemniej trailer mi się nieco z Simoun skojarzył (podobny design) a że tą serię polubiłem i to bardzo, więc i Sky Girls dam szansę. Trafiłem na przetłumaczony trailer, więc może jednak ktoś przełoży na albioński całą serię. Ma być stado lasencji, więc i jakieś yuri może będzie, a tego ork nie powinien przegapić. |
|
|
|
|
|
DeadJoker
Soul Loser
Dołączyła: 02 Lut 2007 Skąd: Prosto od krowy! Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 06-07-2007, 16:51
|
|
|
Momoko napisał/a: | Ciekawe, czy to ten sam, który mnie utrzymał^^. |
A który cię utrzymał? |
_________________ Za czasów rycerstwa, smoków i komuny
Nim łamanie kołem całkiem wyszło z mody
Gdy inkwizytorzy nosili shotguny
Autor tego posta przeżywał przygody
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 06-07-2007, 22:54
|
|
|
Zakończenie Nodame mnie bardzo zadowowoliło czekam na druga serię(mam nadzieje). w tej chwili oglądam Witch huntera.
Anonse:
Grupa AF-F&Y-F Subuje Shounena Omnouji. Może niebawem bedzie można obejrzeć 17 odcinek.
Dla zainterysowanych jest Serek 13 |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 06-07-2007, 23:14
|
|
|
Natchnęło mnie na Darker than Black i obejrzałam 3 odcinki - 11, 12, 13. Bardzo spodobała mi się historia z tych dwóch pierwszych. No i w końcu mogłam napatrzeć się na Heia... aż miałam dziwne wrażenie, że on bizonieje coraz bardziej z odcinka na odcinek. Sęk w tym, że tym razem po prostu było go więcej i stąd takie myśli. Oj BONES, jakie to było szprytne zagranie...
Odcinek trzynasty widziałam z takimi sub'ami, że łojeżu. Jest jeden problem - SHS porzuciło tę serię. Wspaniale.
*szeptem* Ja chcę odcinek 16ty Gurren Lagann'a... ja chcę disco!Simona... ja chcę przystojnego Rossiu! |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 07-07-2007, 16:22
|
|
|
Ra-Ra-Raki☆Suta~! 13!
Shrine maiden. New Year's food! Shrine maiden. Zoni soup! Shrine maiden. Snacks! Snacks! Snacks! Snacks! Shrine maiden. Snacks!
Semimaru uses a shining attack!
And this girl's gonna grow up to be a bad person.
Walentynki. Czekoladki. Chora wyobraźnia Konaty (Kagami powinna ją kiedyś udusić, to w końcu zajdzie za daleko)
Kagami wyobrażenia o przyszłości Konaty. Hm, ciekawe, czemu cały czas to samo tło było...
Sklep.
Oprócz Haruhi i Full Metal Panic mamy też.... TO!
Oraz coś, przy czym mało nie zadławiłam się herbatą: obrazek
proszę Maieczkę i Ysena o zajrzenie w link. Poza tym ten pan wykonał przy tym standardowy gest niejakiego Leloucha...
D-D-D-D-D-rill!
ENDING! AAAAA! MORDERCZY ENDING!! "wa-wa-wa-wa-wa-wa-wa-wa-wa-wa-wa-wasuremono..."
DOBRY ODCINEK. nyoron~~ |
_________________
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 07-07-2007, 16:46
|
|
|
DeadJoker napisał/a: | A który cię utrzymał? |
Odpowiedź (spoiler dotyczy Cardcaptor Sakury):
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Watek, który mnie utrzymał, to uczucie Shaorana do Sakury. Przede wszystkim dlatego, ze bardzo lubiłam tę postać, a to skupiało na nim uwagę. W dodatku seria w ten sposób wydobyła ze mnie krztyny romantyzmu, które zwykle są szczelnie ukryte pod warstwą cynizmu. A ja lubię jak od czasu do czasu anime zagra na cieńszych strunach mojej psychiki. O ile nie jest to wyciskanie łez na siłę=,=
Urzekło mnie też wysunięcie uczuć bohaterów na pierwszy plan. Ponad ratowaniem świata, o to mi właśnie chodzi^^!
Ale tak sobie myślę... że ciebie mogły odrzucić wzajemne relacje pomiędzy Yukito a bratem Sakury, jeśli nie lubisz shonen-ai:)
Lucky Star ep13
Nieszkodliwe cytaty, ale na wszelki wypadek zamaskuję:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Myuki: The shoes aparently represent societal standing
Tsukasa: Cheesecake?
Konata: I wouldn't want to go to a boring coming-of-age ceremony
Kagami: And this girl's gonna grow up to be a bad person
I jeszcze i jeszcze... i jakoś tak mi wesoło:) |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 07-07-2007, 17:25
|
|
|
Bleach najnowszy... Żebym ja Hitsugayię chociaż lubiła to bym sobie przynajmniej popatrzyła, ale nawet i jako fanserwis niezbyt się nadaje. Porzuciłabym Bleach, gdyby nie śmiech Matsumoto na końcu. Powaliła mnie na kolana. Ona jest rozbrajająca. Żeby nie ona już dawno rzuciałabym w diabły tą serię... No i żeby nie Ukitake... Ale trochę mnie kłuje bo na początku to była tak fantastyczna seria. Dla mnie Bleach istnieje do 64 odcinka i na tym etapie jest serią naprawdę dobrą. Potem... szkoda mówić... Nie wiem co twórcy kombinują, ale opening sugerował że przestoju w fabule nie będzie tymczasem mamy co mamy. Nie podoba mi się to. Nadzieja to jest jednak cholernie mocna rzecz...
Claymore 14... Porażka. Żeby nie mój brat to bym tego dalej nie oglądała. Cała sytuacja z Ophelią była obrzydliwa. Nie lubię tego typu serii. No niby nie spodziewałam się numeru z ręką, ale i to nie zmienia mojego nastawienia. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|