[Ysengrinn]

Sexy Magical Girl Ai - hentai, mahoszodzio walczy z tentaklami i idzie jej niesporo. Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że hentaie reżyserują ludzie po psychologii - fabuły humorystyczne, za to od groma freudowskich pomysłów. SMGA nie jest tu wyjątkiem, za to podejście tej serii do anatomii jest niesamowicie, khem... Nowatorskie i, że tak powiem, postmodernistyczne.

[Grisznak]

[Crofesima]

Baccano! 1 - z ciekawości spojrzałam na RAW. Ludzie naokoło narzekają na wykonanie tego anime, ale według mnie jest naprawdę nieźle. O fabule nic powiedzieć jeszcze nie mogę, czekam na sub'y (po 7 minutach oglądania doszłam do wniosku, że to nie ma sensu i podczas długich rozmów przewijałam odcinek... przyznaję się!). Klimat jest świetny. I trzeba przyznać, że jest trochę brutalnie i parę litrów krwi się wylało.
Bohaterów jak przewidywałam jest naprawdę MASA (wystarczy zobaczyć ending). Dzięki temu pojawia się mnóstwo wątków w tej serii... ciekawam jak twórcy chcą je wszystkie połączyć w ciągu [ponoć] 13 odcinków?
Największe wrażenie zrobił na mnie opening - jest niesamowity. Również dobór seiyuu jest świetny.


Mononoke 2 - cwaniak ze mnie był po pierwszym epizodzie, hah?... Uh ha ha. Wówczas zrozumiałam 70%... teraz jakieś 30%. Niektóre rzeczy sobie dopowiedziałam, resztę zobaczyłam i jest cacy. Załóżmy. Szkoda, że ta opowieść trwała jedynie 2 odcinki... jakoś BakeNeko bardziej mi jednak przypadło do gustu.

*narzekanie mode on*
Bu. Jutro wyjeżdżam na 10 dni... nie żebym narzekała, a w życiu (potrzebuję się zrelaksować)! Ale żeby tak trafić jak ja z terminem to trzeba mieć Pecha. Jutro dwa ostatnie Code Geass'y, pojutrze Lagann... sniff.

[gadrael]

W końcu się zebrałem i obejrzałem Berserka, seria jest świetna, tyle że zakończenie mnie dobiło nieco... no ale po pierwszym odcinku można się było tego spodziewać, ale co najbardziej denerwujące to ten nieskończony wątek z 25 odcinka... Ale tak czy siak zdecydowanie warto było obejrzeć tą serie :)

[Nanami]

A ja obejrzałam pierwszy odcinek Sayonara Zetsutobi Sensei i własciwie nic mnie w nim nie ruszyło, wiekszosc żartów bazuje na japońskiej kulturze, zapisie itp. które są po prostu dla mnie całkowicie niezrozumiałe, odpuszczam sobie ;)

[Amarth]

Toki wo Kakeru Shoujo. Nie lubię shoujo. Po prostu nie. A mimo to ten film podobał mi się niesamowicie. I nie jestem nawet w stanie powiedzieć, co mnie tak wciągnęło. Ot, dziewczyna skacze w czasie i miesza trochę w życiu swoim i swoich znajomych. Niezbyt oryginalny pomysł. A jednak anime ogląda się nad wyraz przyjemnie. Gorąco polecam każdemu.

[longerowa]

Yamato Nadeshiko Shichihenge 1 O M G ... nie dziękuję.
Darker than Black 1 - dlaczego dopiero teraz sięgnęłam po to anime? :P Zaskakujący i intrygujący pierwszy odcinek. Od razu uderzenie mocnej, dobrej muzyki. A i ending zapadł mi pozytywnie w pamięć. Niby ok. 25 min., ale tylu pytań to ja dawno nie miałam i chcę wiedzieć, co dalej! :D
Zombie-Loan 1 - już podczas openingu chciałam zasnąć. Kreska mi się nie podoba, nie mogę ścierpieć tego połysku na włosach. Pierwszy odcinek nie zachęcił mnie w ogóle do dalszego oglądania.

[Caladan]

Mind Game- od czasu do czasu warto obejrzeć psychopatyczną film, która bawi sie szarościami życia. Kreska zafajna, jakbym był na koncercie Pink Floydów na początku ich kariery. Trochę jest podobne do Pulp Fiction, ale bez filozoficznych rozmów. Jedno z lepszych anime jakie widziałęm w życiu.
God is the best :P.

Edit :
zastanawiam sie czy ten film nie przewyższa FLCL swojej kategorii.

[Genji-san]

Hmm niedawno skończyłam Escaflowne,
a teraz Hellsing Ultimate OVA 3.

[longerowa]

Lovely Complex 16 - Geez... niby 1 krok do przodu, ale znowu 2 do tyłu :/ Nie mam już siły na to anime :P Poza tym, niewiele się zmienia - wszystko się dzieje poowoooli...

[Cerber]

Oj, się zabrałem znowu za Gurren Laggan 9-16.

Spoiler: pokaż / ukryj

Robi się ciekawie, poczekam jakiś czas aż wyjdzie więcej odcinków (bo nie lubię oglądać tak raz na tydzień. Lepiej oglądać po 3 odcinki, wiedząc, że mam 2 w zapasie ^^). Ale tak obejrzałem sobie nowy ending i odcinek 16 z podsumowaniem i ... Ja chcę Kaminę x Yoko :'(

[ronin]

Amagaedun uzu (Armageddon) z roku 86.
Ależ to bolało....aua

[Salva]

Fate Stay 13. To jest regularna haremówka. Ale podoba mi się ! Sytuacja w parku jak Saber proponowła żeby sobie odpoczął na jej kolanach... Chociaż Shiro doprowadza mnie do szaleństwa. To profanacja dawać TAKI głos TEJ postaci...

LovCom 16. Co Wy chcecie. Fajne to jest... Co prawda teraz już nikt nie wie o co chodzi, z głównymi bohaterami na czele ale i tak mi się podoba... I faktycznie Otani kilka razy wyglądał wreczcie bardziej... męsko. Ale ogólnie kreska jest nadal specyficzna i nie bardzo mi się podoba. Maity bije rekordy. Jest najobrzydliwiej narysowanym bohaterem. Za to Nobu-chan i Darlin' podobają mi się coraz bardziej, jeśli to możliwe (pod względem charakteru). ^^

Bleach najnowszy... Tragedia, tragedia, tragedia... Całkowicie spaprali Kona już wcześniej i teraz to był kopniak leżącemu. To anime schodzi na ameby bo na psy już dawno zeszło.

[Melmothia]

Code Geass 24-25, rawy. OMG - tak zwyczajowo. Dużo się dzieje. I szybko, bardzo szybko (i niezrozumiale, rzesz no xD). Dopiero po 24 odcinku zdałam sobie w pełni sprawę jak wiele osób nienawidzi Lulu. I jaka ta Nienawiść potrafi być wielka i z pasją. Przy czym możemy też podziwiać niesamowitą mimikę. Albo już zapomniałam, albo wcześniej nie mieli tak rozwinętych mięśni twarzy. To z jaką żądzą mordu ktoś jest w stanie wywrzeszczeć czyjeś imię jest niesamowite. Co do szybkości: w 25

Spoiler: pokaż / ukryj

tożsamość Zero jest ujawniona trzem osobom, co prawda jedna z nich jest w stanie agonalnym, ale i tak. I nie ma tego patosu, którego możnaby sie spodziewać po takim ujawnieniu, szczególnie przy jednej osobie, wręcz przeciwnie, przyjęła to dość spokojnie (i albo mi sie zdawało, albo Lulu powiedział coś w stylu "domyślałeś się" czy jakoś tak, ale to może być moja nadinterpretacja bazująca na znajomosci paru wyrazów...). Poza tym: Lloyd dostaje w twarz! Co prawda nie od przedstawicielki płci pięknej, ale i tak ciekawe to było, jaki miał zły wzrok...
W pewnym momencie, kiedy Lulu zaczął mówić o tym kim jest (coś o świecie, jego roli w nim itp. itd., w każdym razie sens mniej wiecej wyłapany) tak przypominał Light, że aż smutno mi się zrobiło, co jak co, ale Lulu lubię bardziej niż Kirę, mimo że obaj są fascynujący i nie za bardzo podoba mi się kiedy Lulu tak się zachowuje. Za to też jest trochę wątku miłosnego, oh my, w gruncie rzeczy to tylko taki sobie malutki wątek, ale jaki Lulu jest wtedy ładny i łagodny i jak sie martwi *_*

I zamotane, strasznie zamotane, nie w sensie, że niezrozumiałe, tylko w drugim sezonie bedą mieli mnóstwo roboty i praktycznie nieograniczoną liczbę materiału/wątków na następne odcinki

Spoiler: pokaż / ukryj

(jeśli obydwaj panowie chybią, albo przynajmniej nie postrzelą się śmiertelnie...).

Nie, żebym narzekała :3

Sayonara Zetsubou Sensei 3 -

Spoiler: pokaż / ukryj

jak najlepiej oglądać fajerwerki? Z helikoptera! xD

Nie uśmiałam sie tak jak przy drugim, ale nadal bardzo dobre. Mam wrażenie, że nawet jakby się baardzo opuściło (w co nie wierzę) to i tak oglądałabym dla samej kreki i animacji.

Lovely Complex 16 - Otani! Teraz to na pewno nie dowiemy się co on myśli, bo mam wrażenie, że on sam tego też nie wie. Jeszcze bardziej niż przedtem. Ale to wymowne milczenie w pewnych momentach. Chociaż z drugiej strony...chyba dość intensywnie myśli

Spoiler: pokaż / ukryj

(to konkretne milczenie na końcu...dlaczego nie reaguje?)

I Maity nie jest aż taki straszny...gdyby nie te gwiazdki u palucha...

[Salva]

Co do LovCom mamunia

Spoiler: pokaż / ukryj

ja cały czas czekałam, aż on powie (końcowa jazda na rowerze) że on tego wcale nie chce, byłam bardzo zawiedziona tą ciszą. Zwłaszcza jak zrobił scenę, że to on jest osobą, którą Koizumi kocha i że Maity może sie wypchać... A poza tym był jeszcze moment nie pamiętam teraz dokładnie jak on odszedł od stolika Koizumi czerwony, albo ja źle widziałam ale dla mnie on był czerwony i nie odgryzł się wtedy tak jak zwykle... Ma chłopak problem. Im dłużej na nich patrzę tym bardziej lubię Nobu i Darlin'... Czy oni nie mogą niczego załatwić jak normalni ludzie ? Mamunia a co sądzisz o scenie jak (przy końcu 15 odcinka) wybiegł potem za Koizumi i zobaczył ją w ramionach tego kretyna ? Ja podziwiam jego tępotę i szybkość reakcji, jest beznadziejny...

Poza tym rozumiem coraz mniej. Ja się już przestałam zastanawiać co Otani sobie naprawdę myśli... Mało mie to interesuje,. Dużo bardziej fascynuje mnie związek Haruki i Seiko ^^ Ale miałam podobne wrażenia jak Otani jak się dowiedziałam że są kuzynami z Maitym... ^^ Tylko, że Haruka jest nieco bardziej wkurzający.

Rola Maity była jasna już na początku 15 odcinka, od razu widać co on chce zrobić. Tylko czemu mi się wydaje, że jego to cholernie bawi w gruncie rzeczy ? Nie lubię go. Zdecydowanie.