Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 11-08-2007, 14:43
|
|
|
moshi moshi miałam identyczne wrażenia co do Lovely Complex.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- On się wreszcie odważył. Nareszcie... Ale jak to uroczo załatwił, na siedząco... Wiedziałam że coś będzie, to się dawało wyczuć. Strasznie dziwnie reagował na te zaczepki Nobu-chan i Darling. Jakby to ująć, zachowywał się normalnie ! Chyba sobie faktycznie zdał sprawę z kilku rzeczy po tym meczu. Nie spodziewałam się tylko, że dwa razy (rozczuliła mnie jej reakcja, najpierw te oczy, a potem pytanie "Znowu masz gorączkę?" xD) i faktycznie fakt, że chciał to załatwić po cichu świadczy... o kilku rzeczach. I Nobu i Darling byli uroczy ^^ jak zwykle zresztą, fantastyczna z nich para. Nareszcie mi się odcinek podobał i ruszyło do przodu. Co prawda trochę to było znikąd... pewnie twórcom też się znudziło i trochę nagle to wyszło. Nie było jakiegoś płynnego przejścia ale podobało mi się. Taki strasznie ciepły odcinek.
Darker than black... taaak te kontraktory i ten brak uczuć... Im dalej tym bardziej mi się podoba to anime, chociaż wiem coraz mniej. Ale i tak makabrycznie mi się podoba. Przeurocza była scena jak tamten chłopak biegł trzymając za rękę swoją doll, a Hei biegł z Yin.
Kanon... Jestem bezwzględnie zakochana w Yuuichim. Pierwszy NORMALNY chłopak (przecież to było prześliczne jak kazał kupić Makoto "gazetki"), no po prostu normalnie się zachowuje. Dla mnie Kyona bije na głowę. Nayuki też jest zabójcza, strasznie ją polubiłam. Bezwzględnie i na amen zakochałam się w klimacie Kanon. |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 11-08-2007, 18:41
|
|
|
Salva napisał/a: | Dla mnie Kyona bije na głowę. | Mnie on się wydał bardzo z-Kyonowacony w porównaniu z starszą adaptacją Kanon. Zresztą z znakomitym efektem. Poza tym, ten sam seiyuu!
Salva napisał/a: | Bezwzględnie i na amen zakochałam się w klimacie Kanon. | Witaj w klubie ^^;
A jakbyś wpadała częściej na IRC, to byś już rozumiała czemu niżej podpisany tyle czasu wisiał na nim jako Minase_Nayuki albo Kawasumi_Mai xD
Bieżące releasy. Zaraz siadam do podwójnej porcji Lucky Star. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
longerowa
bogini w koronie
Dołączyła: 22 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 11-08-2007, 19:29
|
|
|
Darker than Black 16 - Kontraktorzy nie mają uczuć, taaaak? Kolejny b. dobry odcinek.
Code Geass 2-8 - no nie wiem, nie zachwyca mnie ta seria. Jest tak jakby zlepkiem kilku innych. Oglądam i wydaje mi się, że już to gdzieś widziałam.
No i dostałam totalnego świra, bo nie wiem który raz oglądam Lovely Complex 18 :P |
|
|
|
|
|
cintra
Dołączyła: 04 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2007, 00:08
|
|
|
oczywiście Lovely Complex 18 :P
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nareszcie! Nareszcie! Nareszcie! te słowa obijały się w mojej pustej mózgoczaszce po obejrzeniu tego odcinka. Co za ulga, że nareszcie poszło to wszystko do przodu (bo chyba można tak powiedzieć). Otani się spisał - wszystko wypadło przeuroczo i tak... hm, naturalnie? Aż sama byłam zdziwiona, że tak im to ładnie wyszło.
Ale tytuł najsympatyczniejszej pary na razie przypada ich przyjaciołom. Nobu i Darling są świetnie dobrani pod względem charakteru na zasadzie przeciwwagi. ;)
|
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2007, 10:33
|
|
|
Czas nadrobić zalegości z Lucky Star, dokończyć pierwsze Higurashi (zuo ostatnich dwóch tygodni) i Basilisk. Oj, będzie co oglądać, będzie ^__^. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 12-08-2007, 12:47
|
|
|
Ja tez sie wziełam teraz za Code Geass i po 4 epkach tez mam wrazenie, ze gdzies juz to widziałam i srednio mnie ta seria wciaga, no ale obejrze sobie dalej. |
_________________
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 12-08-2007, 13:28
|
|
|
Oczywiście, że widziałaś, pytanie brzmi, czy widziałaś przyrządzone w ten sposób;p. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 12-08-2007, 19:26
|
|
|
Salva napisał/a: |
Kanon... Jestem bezwzględnie zakochana w Yuuichim. Pierwszy NORMALNY chłopak (przecież to było prześliczne jak kazał kupić Makoto "gazetki"), no po prostu normalnie się zachowuje. Dla mnie Kyona bije na głowę. Nayuki też jest zabójcza, strasznie ją polubiłam. Bezwzględnie i na amen zakochałam się w klimacie Kanon.
|
(Głębokie odetchnięcie). Bałem się, że od tego odpadniesz. Prawdę mówiąc nie myślałem, że jesteś do tego targetem. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 12-08-2007, 20:16
|
|
|
Zeg zdaje się, że wiem co masz na myśli (zresztą nigdy bym tej serii sama z siebie nie zaczęła, gdyby nie mój brat któremu się spodobała kreska). Ale Yuuichiemu daleko do jakichkolwiek bohaterów haremówek, a i harem jest całkiem niezły /dwie sztuki szalenie lubię/.Na początku też nie myślałam, że mi się spodoba. Ale jest jedna rzecz, która jest mnie w stanie przekonać do wszystkiego, poczucie humoru bohaterów ^^ i takie drobne małe nic nie znaczące gesty (np wymienione wcześniej przeze mnie puszczenie oka przez Nayuki), takie szczegóły, które sprawiają że postać ma własny charakter.
Poza tym ta kreska... Co prawda oczy mi sie nadal nie podobają, ale ta kreska... te postaci na dalszym planie które nie przypominają lalek... ta kreska... |
_________________
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 12-08-2007, 20:25
|
|
|
No to moge powiedziec, ze przebrnęłam Code Geass 1-5 i w sumie całkiem fajny ten misz-masz, ale dopiero sie rozkreca. Za to najbardziej moja sympatie zyskała C.C. póki co :) Lelouch ma podstepy i aspiracje godne Raito z Death Note, jego przyjaciel Suzaku nie dość, ze wygladem, to jeszcze charakterem jak Syaoran z Tsubasa Chronicle, sama C.C. oczywiscie do Amber z Darker than Black... Z początku opening i ending taki niezjadliwy był, ale powolutku sie przekonuje. Niezłe ^^ |
_________________
|
|
|
|
|
longerowa
bogini w koronie
Dołączyła: 22 Cze 2007 Status: offline
|
Wysłany: 12-08-2007, 21:01
|
|
|
Code Geass 9-12 - bardzo interesująca jest postać Leloucha. I to nie dlatego, że
jest głównym bohaterem, ale ze wzgędu na jego osobowość. Przypomina mi swoim zachowaniem Lighta z Death Note (zgadzam się w tym z m.in. Nanami:). Cieszy mnie, że nie jest w 100% dobry. Potrafi być opiekuńczy i bezwzględny. Intryguje swoją nieprzewidywalnością. Wiele odcinków, sytuacji, było dla mnie zaskakujących. Coraz bardziej też doceniam opening.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- A scena w jaskini podobała mi się :) I mimo swej dumy, Lelouch podziękował za uratowanie życia przez C.C. Ciekawa jestem o co chodzi z jej imieniem.
A z każdym odcinkiem coraz bardziej mi sie podoba ta seria. Napięcie i zadowolenie rośnie;P
Darker than black 17 -
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Scena w restauracji mnie nieźle rozbawiła :) Ach ta "walka" Li-kuna:P
Zresztą cały odcinek był znowu świetny. Denerwuje mnie tylko wszechobecna Pizza Hut:/ i to też dotyczy Code Gess. |
Ostatnio zmieniony przez longerowa dnia 13-08-2007, 17:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-08-2007, 11:47
|
|
|
SkyGirls - odcinki 3-4. Po trzecim byłem nawet pozytywnie zaskoczony, bo trening lotniczy, sceny latania i wygląd egzoszkieletów zachęcają do dalszego oglądania, mimo loliconu. Niestety czwarty był "osobisty", w związku z czym wynudziłem się zdrowo. Jeśli jednak będzie w tej serii więcej latania i walk, to może nawet na średnią ocenę w okolicach 5/10 się załapie. |
|
|
|
|
|
Doreen
Little Lotte
Dołączyła: 02 Maj 2005 Status: offline
|
Wysłany: 13-08-2007, 11:52
|
|
|
Skończyłam wreszcie Utenę. Nie powiem, mocne to było i interesujące, ale jednak to nie moje klimaty. Wszechobecny symbolizm mnie jednak trochę przytłoczył (chociaż brawa dla serii, że tam naprawdę był prawdziwy symbolizm, a nie kilka pseudo-symbolicznych wybuchów w kształcie krzyża *wbrew pozorom ja bardzo lubię Evangeliona, ale nie aa to ;)*)
Poza tym nie mogę się pozbyć wrażenia, że nie zrozumiałam przynajmniej połowy tego, co się działo na i poza ekranem. Czuję podskórnie, że tam było jakieś Przesłanie (poza tym oczywistym, o wartości przyjaźni), które mi umknęło.
W tym momencie najbardziej nurtuje mnie to, dlaczego właściwie
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Anthy była wiedźmą (bądź czarownicą, jak kto woli). Na początku myślałam, że to chodziło tylko o to, że "samolubnie zabrała światu księcia". Ale potem Akio mów coś w rodzaju "Ona sama wybrała ten los, a teraz podoba się jej bycie wiedźmą", na co Utena odpowiada "To ty zrobiłeś z niej wiedźmę i to przez ciebie jest teraz taka." I tego szczerze mówiąc nie zrozumiałam - odniosłam wrażenie, że Utena nie ma na myśli tego, co się stało dawno temu (bo wtedy to był Dios a nie Akio), tylko sytuację obecną. Anthy aniołkiem nie była (choćby ten dzwonek dla Nanami - to chyba była jej sprawka) ale ja byłam pewna, że Utena sobie z tego kompletnie nie zdawała sprawy do momentu, aż dostała mieczem w plecy.
|
_________________ "The tiny spark you give,
Also set my heart aflame...
That all the songs you hear me sing,
Are echoes of your name."
Ikonka stąd
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 13-08-2007, 11:57
|
|
|
Weź poprawkę na jedno - Utena to w tym całym burdelu jedyna osoba, którą od biedy można nazwać pozytywną (może jeszcze Miki, ale...). Dlatego też zawsze będzie dopatrywała się pozytywów, dopóki ktoś nimi nie przywali jej po łbie. Stąd też takie podejście do Aten...znaczy się Anthy. Fakt, rzeczywistość dotarła do niej dość późno.
Polecam mangę, tam jest to wyjaśnione bardziej łopatologicznie. |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 13-08-2007, 12:13
|
|
|
Darker than Black 19 RAW bardzo pozytywny, choć seria sie niby skłania ku końcowi, ale końca nie widać i nic go nie zwiastuje.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Hei wślizgujący sie do sekty, moc Amagiri kontra Hei, przeszłość Huanga i jego uczcia, które spowodowały, ze kobieta o która sie troszczył została pochwycona przez wroga podczas misji w sekcie *^^*
|
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|